Dlaczego wybraliście to życie - Era Wodnika

 https://www.youtube.com/watch?v=S9DdjCnNLOQ

 Witajcie moi drodzy.  

 Czujecie, że życie jest walką, niekończącą się próbą. Ale co, jeśli wasze życie nie jest karą, ale największą przygodą, jaką sobie wybraliście? 

   Zanim tu przybyliście, wasza dusza była pełna oczekiwania. Byliście jak podróżnik, który ma dotrzeć do najbardziej egzotycznej krainy we wszechświecie. Chcieliście doświadczyć wszystkiego: nowych smaków, dźwięków, kształtów. Pragnęliście dodać więcej miłości do stworzenia. 

    Wiedzieliście, że będzie kontrast, że będzie wzrost i powiedzieliście: „Tak”. Ale potem wcielamy się, i w tej gęstości, w tym zgiełku, zapominamy, kim jesteśmy, dlaczego tu jesteśmy. Życie staje się takie poważne. 

    Ale wszechświat jest wspaniały. Pozostawił nam przypomnienia o naszej prawdziwej naturze - one są wszędzie. Spójrzcie na Matkę Ziemię - ona daje tlen do oddychania, glebę do uprawy żywności, wodę do życia. Ona nie prosi o nic w zamian - ona po prostu daje. Ona jest czystą, bezwarunkową akceptacją. Poczujcie ją.

    Słońce jest fizycznym przejawem światła. Ono po prostu świeci. Nie przejmuje się, że chmury je zasłaniają. Nie błaga o tych, którzy chowają się przed nim w cieniu - ono po prostu świeci. 

    Wasze ciało jest cudem - biliony komórek, a każda z własną świadomością. One nie spierają się o to, kto ma rację - nie walczą ze sobą. One ufają wyższej inteligencji, ufają wam i pracują w idealnej harmonii. 

    Więc kiedy życie staje się trudne, kiedy czujecie strach, to wykonajcie krok w tył, weźcie głęboki oddech, zaakceptujcie siebie i zaakceptujcie swoje uczucia. Powiedzcie sobie: „W tej chwili czuję strach, smutek lub złość, ale to nie ja - to tylko energia, którą teraz czuję".

   Uspokój się, mów do siebie życzliwie, jakbyś był swoim ulubionym dzieckiem. Zasługujesz na współczucie - zwłaszcza dla siebie. Kiedy decydujesz się kochać siebie, nawet w najciemniejszych chwilach, to twoje wibracje naturalnie wzrastają, a nadzieja powraca. 

   Szukamy oświecenia, myśląc, że to ostateczny cel do osiągnięcia. Ale prawdziwe oświecenie to nie meta. To po prostu bycie wypełnionym światłem. Dzieje się to, gdy zatrzymujesz się, aby naprawdę zobaczyć zachód słońca, gdy twoje serce napełnia się wdzięcznością - ot, tak po prostu. Ono pojawia w cichej chwili, gdy wdychasz aromat herbaty przed pierwszym łykiem.

     W tych chwilach zwyczajność staje się niezwykła. Im częściej sobie na to pozwalasz, im więcej oświeconych przerw robisz, tym bardziej cieszysz się tą przygodą. 

  Wymaga to niesamowitej odwagi. aby opuścić lekkość wyższych wymiarów i przybyć tutaj, do tego gęstego świata kontrastów. 

  Więc kiedy robi się trudno, to po prostu oddychaj. Pamiętaj, jesteś miłością, jesteś światłem, jesteś siłą. Po prostu wykonuj jeden dobry krok na raz. 

 Błogostanu wam wszystkim.

 wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=9inXVRPRQYQ