czwartek, 17 listopada 2022

Jak przeżyć ciężkie czasy

 oryginalny  film: https://www.youtube.com/watch?v=-vzKwW1t2Lw

Kochani, w listopadzie wszystkie wydarzenia mocno przyspieszyły zarówno w kategoriach fizycznych jak i subtelnych (niematerialnych). Jest to szczególnie widoczne w naszym codziennym życiu - dzieje się tyle spraw, że nie ma czasu na złapanie oddechu.

  Bezsenność się zwiększyła, zmęczenie, zawroty głowy, dzwonienie w uszach, bóle głowy, bóle stawów, zmętnienie świadomości, pogorszenie słuchu i wzroku, niemożność skupienia się to ledwie zaczęta lista tego, czego teraz doświadczamy - nawet jeśli jesteście absolutnie zdrowi.

  Takie są efekty fal o wysokiej częstotliwości docierających do Ziemi. One kontynuują usuwanie wszystkich starych programów trzeciego wymiaru i załadowują nowy, wielowymiarowy.

  Stan psychoemocjonalny okresowo się zmienia w postępie geometrycznym. Jeśli pojawi się strach lub złość to są wzmacniane - to samo ma miejsce z miłością i radością. 

Gdy się zmęczymy to zmęczenie się pogłębia - kiedy jesteśmy szczęśliwi to nabieramy coraz więcej energii. Poziom nastroju także ciągle skacze - rano czujemy nieznośne zmęczenie, przygnębienie, apatię i depresję a wieczorem wybuchy miłości, radości, humoru i nowe pozytywne emocje.

  Bywa, że trudno jest uniknąć awantur i nieporozumień, trudno kontrolować swoje reakcje i zachowania. Apetyt płata figle. Co czynić w takich przypadkach? Wyłączcie telewizor, czytajcie i oglądajcie wyłącznie to, co nie powoduje negatywnych emocji - zalecenie to jest szczególnie potrzebne ludziom wrażliwym.

 Miejcie świadomość, że zaostrzenie sytuacji jest rzeczą normalną, nie denerwujcie się, obserwujcie swoje emocje i reakcje. Spróbujcie zrozumieć ich pochodzenie i lekcję, którą one przynoszą.

  Jeśli czujemy nagły przypływ adrenaliny - sygnał do ataku to natychmiast stawiamy ochronę energetyczną. To samo dotyczy innych przypadków - kiedy ktoś próbuje nas wytrącić z równowagi to ważne, aby ćwiczyć akceptację i opanowanie, wybaczyć wszystkim oskarżycielom, nie stłumić swoich emocji. Trzeba rozumieć, że ludzie i sytuacje są  nam dane dla naszego wzrostu jako lekcja za coś, a nie jako kara.

 W idealnej sytuacji ważne jest aby z każdego wydarzenia, emocji czy uczucia wyciągnąć wnioski - przetrwać ten czy inny stan i nie pozwolić aby nami władał.

  Wiele ataków energetycznych to lekcje które musimy wypracować, które sami przyciągamy, ale staramy się ich unikać za wszelką cenę.

  Oczywiście w każdej regule są wyjątki, na przykład bywają przypadki, że trafiamy we wrogie środowisko - przy czym takie rzeczy też nie są przypadkowe. W dużej mierze są one wynikiem naszego wyboru lub przepełnionego kielicha lekcji, które nas ominęły. Nie ma sensu się przed nimi bronić - będzie trzeba je przeżyć co nie oznacza, że energetyczna ochrona jest całkiem niepotrzebna, ale w większości życiowych wypadków paranoiczne reakcje nie mają sensu tak samo jak nie ma sensu noszenie na co dzień kamizelek kuloodpornych.

Musimy zawsze pamiętać, że świat jest odzwierciedleniem - to co w naszym wnętrzu to i na zewnątrz. Dosłownie kształtujemy naszą rzeczywistość każdą myślą, emocją i słowem.

  Im bardziej się boimy i próbujemy się  bronić, tym więcej świat da nam namacalnych lekcji zgodnie z prawem rezonansu - aż nie zaczniemy brać odpowiedzialności za siebie i nie będziemy przenosić jej na siły zewnętrzne i na rzekomo niezależne od nas okoliczności.

  Okoliczności nie są tak ważne jak nasz charakter, ponieważ to właśnie on tworzy te okoliczności. Energie kosmiczne i planetarne mają różnorodny wpływ na nasze zdrowie - od bólów głowy, łamania w stawach i mięśniach do zaostrzenia się  przewlekłych chorób i śmierci.

 Takie dusze realizowały swój program na Ziemi i nadszedł czas, aby odeszły - niekoniecznie poprzez chorobę, możliwe są wypadki, klęski pogodowe czy żywiołowe i inne wpływy siły wyższej. Najlepiej bez żalu puścić ich nową drogą, a nam będzie znacznie łatwiej. 

 Odrzućcie lęki i  przygnębienie - sprzątanie jest zawsze bolesne i to jest normalne. Jeśli nie ma co sprzątać to negatywnych skutków nie będzie. Kwantowe fale z centrum galaktyki będą się nasilały. Do końca roku będą one jeszcze silniejsze i jeśli nie zdołamy adaptować się i przepracować tego co się obnaża to będzie się to kumulować i zmiażdży nas w wyniku załamania nerwowego lub pojawi się choroba depresyjna.

 Bóle pojawią się w tych miejscach, w których pojawiły się odpowiednie emocje i uczucia. Podczas przechodzenia potężnych fal mamy szansę wejść wyżej, na nowy poziom. Nawet przy małej, udanej adaptacji energochłonność naszych ciał wzrasta i następnej fali nie postrzegamy już jako tak silnej.

  Oprócz kontrolowania wahadła emocji musimy się upewniać co się u nas pojawia do sprawdzenia i oczyszczać to. Metod jest wiele i są powszechnie dostępne. Dla każdej sytuacji możemy dobrać swoją, ściśle indywidualną.

 W nadchodzących czasach etap teorii dobiega końca i potrzebujemy wprowadzenia całej naszej wiedzy do użytku praktycznego.

 Jeśli dużo wiemy, ale mało czynimy to tylko wzmocni nasze wnętrze napięcie i niezadowolenie.

 To co wyżej opisane nie dotyczy wszystkich i nie w tym samym stopniu jednak może to być przydatne nie tylko podczas burz słonecznych i rozbłysków rezonansu Schumanna, ale także ogólnie w  przyszłości.

Błogości wszystkim, którzy wspierają i udostępniają tę pracę.

https://www.youtube.com/watch?v=BPtsIxNOxb0