sobota, 28 maja 2016

Jedyne zadanie kobiety

 Znalazłem taki oto artykuł na portalu z którego dokonałem wiele tłumaczeń dla bloga- coś w tym jest:

 Jedynym zadaniem kobiety- jedną rzeczą, na którą należy zwracać uwagę i poświęcać jej swój czas jest osobiste szczęście i troska o siebie.
    Bardzo często przychodzą do mnie kobiety i się żalą, że nie kochają ich mężowie, dzieci, rodzice, nie przejawiają w ich stronę dostatecznej miłości,uwagi i troski. Kobieta odpowiada za swoje szczęście sama! Zewnętrzne czynniki oraz ludzie mogą  ją wyłącznie uczynić szczęśliwszą ale nie szczęśliwą. Bardzo ważne jest przyjęcie tego do wiadomości.

  Kobiety są dziś zatroskane o wszystko ale nie o siebie:

-  o pracę (usiądź i odpowiedz sobie szczerze na pytanie "czy naprawdę chcę poświęcać temu swoje życie? Czy to czyni mnie szczęśliwą?")

-  o dzieci ( "będę kochała swoje dziecko tak samo mocno jak mogłabym kochać siebie! A nawet i mocniej- poświęcę dla dziecka swoje życie" ). Ale w wyniku tego nieszczęśliwe jest zarówno Twoje dziecko jak i Ty! Ty- dlatego, że żyłaś nie swoim życiem a dziecko dlatego, że nie stanie się osobowością - przywiązanie do mamy jest tak silne, że własnego życia także u niego brak).

 - o mężczyznę ( Jest to prawdopodobnie najbardziej przerażające i bolesne! Mężczyzna szanujacy siebie i kochający siebie przyjmie swobodę i prostą kobietę. Ona będzie sprzyjać jego powodzeniu i zadowoleniu. Jeśli żyjesz życiem mężczyzny to on zaczyna się dusić a to zaczyna odbijać się negatywnie na relacjach. Mężczyzna zaczyna unikac kontaktów z Tobą, zaczyna się kontaktować z innymi kobietami bo z nimi jest lżej i spokojniej). 

- o życie przyjaciół (kiedy pogrążasz się w problemy przyjaciół na tyle mocno, że już przeżywasz to bardziej niż oni).
To pokazuje tylko Twoją niechęć do siebie i Twoje pragnienia, aby schować się przed swoimi problemami w kimś lub w czymś. Tylko, że w takim wypadku nie widać szczęścia ani dla Ciebie ani dla twojego mężczyzny (o ile nie jest on taki sam -rzecz jasna).

   Tak, dziś trzeba uczyć sie być szczęśliwą. Naucz się słuchać swoich pragnień, swoich emocji, przyjmować je i realizować. Dlaczego? Przykładem dla naszych rodziców byli nasi dziadkowie, którzy nie byli sobą. Żyli dla kraju, dla dzieci i stąd przekazane zostały takie relacje. A dziś co druga kobieta ma poczucie winy wobec własnego zadowolenia i szczęścia. Wydaje jej się, że kochanie siebie to egoizm!

  Tylko szczęśliwa kobieta może zbudować szczęśliwe relacje, rodzinę, wychować szczęśliwe i zdrowie dzieci, natchnąć i zmotywować męża na dowolne cele!

Proszę Cię- troskaj się tylko siebie i swoje szczęście a wtedy jesteś w stanie podarować je innym!

Szczęśliwa kobieta jest źródłem szczęścia dla świata i swojego mężczyzny!

Zina Szamojan 


źródło tłumaczenia:  http://pravotnosheniya.info/Edinstvennaya-zadacha-ZHenshchini-3866.html

edycja 30 maja 2016:
   Taki oto list właśnie dostałem. Ania wysłała na prywatną pocztę bo pisze, że są jakieś techniczne problemy z zamieszczeniem kometarza.
     Przyznam, że w skrytości ducha miałem podobne rozważania- przecież wspominałem nieraz o modliszkach. No ale tu na blogu gromadzi się elita więc wiemy o co chodzi:

"Nie do końca zgodzę się z tym artykułem. Drogie Panie! dopóki jesteśmy w systemie jesteśmy skażone programem oraz zbiorowym umysłem, wielu egoistycznych kobiet, które martwią się tylko o siebie- o to jaką zrobią karierę, jaką podpiszą umowę, jakiego będą miały męża, w co się ubiorą etc. (typowe królestwo miedzi)

drugi typ kobiet który martwi się o wszystkich, ale tak naprawdę kryje się pod tym czysty egoizm- martwi się o reputację męża czy dzieci (w podświadomości z lęku przed stratą prestiżu) martwi się o życie ( z lęku przed stratą ustabilizowanego swojego życia), martwi się o innych i troszczy się o nich, bo chce mieć wszystko pod kontrolą lu po prostu chce być potrzebna.

Miejcie się na baczności drogie Panie. To tzw. GRAND matka patrzy i działa

już Puszkin o tym wiedział pisząc w Carze Saltanie:

"A kucharka z tkaczką cichą, z swatką babą babarychą, siedzą razem na uboczu, śledzą cara czworgiem oczu"

wymienione zostają trzy postacie jednak oczu jest zaledwie czworo- a zatem baba babarycha jest programem podświadomości

niech nasze wybory będą samodzielne

artykuł ma zastostowanie, gdy jest dedykowany kobietom mądrym, które są nastawione na samorozwój i są świadome pułapek swojego emocjonalnego, wpływowego kobiecego umysłu. Słuchajcie mądrych mężczyzn- jest ich mało, bo system skutecznie ich niszczy, albo my kobiety ich kastrujemy.



Posłuchajcie TREHLEBOVA. On to świetnie tłumaczy. O wiele lepiej niż ja- prawdopodobnie dlatego, że jestem kobietą i inaczej posługuję się językiem



Michał- dzięki za wspaniały inspirujący blog!"