piątek, 20 maja 2016

The Klamka napisała:

Tak czytam sobie te wszystkie komentarze od 'feministek", które się tu ostatnio bardzo często pojawiają. Te kobiety oburzają się na teksty tu zamieszczone. W ich słowach pełno jest jadu i ostrej krytyki, bez chęci dyskusji, wymiany zdań. One wpadają tu "wrzeszcząc" po czym odwracają się nie chcąc usłyszeć odpowiedzi, bo mają to gdzieś. One są pełne samozachwytu i egoizmu ( Ja jestem najlepsza po co mi mężczyzna). Komentarz powyżej również jest tego typu.
"Wybrałam sobie zawód powszechnie uważany za męski i ciężko pracuję, żeby otrzymać szacunek w środowisku."
"Ja uznałam, że nigdy nie chcę musieć prosić o pieniądze na życie, bo mam mózg, którym mogę sprawnie zapracować na swój byt i zachcianki, dużo ciekawiej, niż piorąc gacie i zmywając podłogę."


Wszystkie te kobiety nie czytają tych artykułów ze zrozumieniem. I tu mogłabym skończyć, bo to główny powód ich złości.

Kobiety te powyciągały kilka zdań z artykułu, które bez przeczytania całości tracą sens.
Przecież w żadnym artykule tutaj zamieszczonym NIE JEST NAPISANE że:
-kobieta jest głupia, a mężczyzna to pan i władca,
- kobieta to ta gorsza bo jest "tylko" żoną i matką,
- Mężczyzna ma tylko rozum a kobieta serce bez rozumu,
- Kobieta ma podążać za pierwszym lepszym mężczyzną który się jej nawinie,
-że kobieta ma być uległą potulną istotką wobec każdego nawet najgorszego chama
itp. itd.

Tu są zamieszczone drogowskazy, które mogą nam pomóc w samodoskonaleniu. A czy skorzystamy z nich to już nasza wolna wola. Jako że mamy dwie płcie: Kobietę i Mężczyznę, które różnią się fizycznie i psychicznie i emocjonalnie- te drogowskazy są dla każdej z tych płci różne. Kobieta nigdy nie zostanie Mężczyzną, więc na nic jej rozwijanie męskich cech. I na odwrót Mężczyzna nigdy nie będzie rodził dzieci i karmił ich piersią więc po co mu kobiece umiejętności?

Kobiety te wpadły tutaj przypadkiem nie gotowe jeszcze aby poznać te prawdy. To tak jakby ucznia pierwszej klasy podstawówki wysłać do liceum. Każdy z nas musi przejść po kolei wszystkie klasy i dopiero wtedy kiedy jest na to gotowy dostanie promocję do następnej.

Ja sama kiedyś myślałam w podobny sposób ( bo wszyscy od maleńkości nam to wpajali) - ucz się pilnie żebyś znalazła dobrą pracę. I jeszcze to okropne równouprawnienie które narobiło więcej szkód niż pożytku. Na całe szczęście to bagno feminizmu i nowoczesnego stylu życia nie wciągnęło mnie, a ja stopniowo uczę się być coraz lepszą Kobietą i spełniać się jako Kobieta.

Kocham być Matką, ZA-MĘŻNĄ żoną, gospodynią domową.

Być może te Kobiety wrócą tu za jakiś czas i inaczej spojrzą na te informacje. Ale mam nadzieję, że następnym razem najpierw przeczytają całość a nie tylko wybiórcze fragmenty. I że ich komentarze będą zaczątkiem sensownej dyskusji a nie tzw. hejtem.

To jest moje życzenie:) Życzę zdrowia, spokoju i szczęścia! 


skopiowane z komentarzy pod wpisem:  http://michalxl600.blogspot.com/2016/05/gowna-przyczyna-zenskich-problemow-ze.html

Dziękuję serdecznie The Klamko za trud napisania tego listu- autor bloga.