oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=gZ2yo3pnwqA
Moi Drodzy, Kiedy nie zaliczymy życiowej lekcji to prędzej czy później ona powraca w dużo mocniejszej wersji i w takim czasie kiedy zupełnie nie mamy czasu ani siły się z tym uporać.
On powraca w takiej formie właśnie po to żebyśmy wreszcie zwrócili uwagę na tę lekcję, zrozumieli ją i nauczyli się jej. Aby szybko zdać sobie z tego sprawę nasza Wyższa Jaźń i Opiekunowie wyostrzają i intensyfikują nasze postrzeganie, myśli, uczucia i emocje.
Ich zadaniem jest na wszelkie sposoby dotrzeć do nas, aby przypomnieć po co tu przyszliśmy. Czasami czujemy niejasny niepokój i jest to dla nas nieprzyjemne, ale my nie możemy się go pozbyć.
Tutaj musimy zrozumieć czy to jest nasze czy czy nie - zwłaszcza jeśli jest to obsesyjne a my jesteśmy coraz bardziej podenerwowani. W efekcie nasz stan może się zmienić w histerię dosłownie z niczego.
Zwykle takie rzeczy czepiają się tego, co mamy wewnątrz siebie i sami to nakręcamy. To jest sposób na przyciągnięcie naszej uwagi do miejsc słabości lub braków aby je wyeliminować.
Jeśli nauczymy się śledzić i kontrolować swoje działania, myśli i emocje, nauczymy się zatrzymywać wewnętrzny dialog, wtedy wszystko stanie się dużo prostsze i bardziej zrozumiałe.
Na początku zawsze jest ciężko ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe. Tylko w ten sposób możemy stanąć na drodze do transformacji siebie, a poprzez to otaczającego nas świata.
Dlatego więc lepiej nie czekać na Zdarzenia ale samemu je stwarzać. Kiedy wydaje się, że w naszym życiu wszystko się rozpada, lepiej jest pomyśleć co zbudować na uwolnionym w ten sposób miejscu.
Stwórca nie daje nam tego czego chcemy lecz to co jest nam potrzebne dla najwyższego dobra. Dlatego nie ma sensu lamentować: "Dlaczego?" Albo: "za co?" Warto zadać sobie pytanie: Po co?
Wdzięczność wszystkim, którzy wspierają i udostępniają tę pracę.
https://www.youtube.com/watch?v=BI8_QDlckGg