oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=XgHCgE-pAFc
Witam drodzy subskrybenci i
goście - mówi do Was Nadia Tajeda. A dzisiaj chcę
odpowiedzieć na zadane pytanie.
Nie wiem czy to był subskrybent czy subskrybentka - ktoś pytał
o
samotność Wiedźm, że często młode i piękne wiedźmy mieszkają gdzieś samotnie na dzikim odludziu, bez mężczyzny, na obrzeżach - że nie jest dla nich ciekawe życie rodzinne. Rozmówcę zainteresował ten stan.
W Internecie jest wiele informacja ale z niczym nie powiązanych - a odpowiedź jest tutaj bardzo prosta. Do około 10 wcieleń młoda dusza wiedźmy odbywa drogę życiową prawie identyczną z drogą duszy człowieka.
Ona tak samo przybywa na Ziemię, również jak ludzie odrabia jakieś tam swoje lekcje, wypełnia niektóre zadania. Tak samo jak człowiek kocha lub nie kocha - tworzy rodzinę, rodzi dzieci - wszystko tutaj jest takie same, to znaczy, że do 10 tej inkarnacji wiedźma tak naprawdę nie posiada żadnej mocy. Ona żyje całkowicie po ludzku - prowadzi klasyczne, standardowe życie, praktycznie nie różniące się od życia ludzi.
Jedyne co może ją wyróżnić to wciąż inna energia - nazwijmy ją energią nieludzką. Kto jest ciekaw - przebywając obok Wiedźmy możecie się czuć jak pośród przyrody - gdzieś głęboko w naturze, w lesie, nad morzem - ponieważ naturalna Wiedźma jest częścią natury, ona jest pewnego rodzaju wyładowanie żywiołów.
Wiedźmy starsze niż 10 wcieleń mają już w zasadzie inną drogę życia. One już odbyły lekcje - zakończyły to, co było im potrzebne czyli lekcje związane z miłością, akceptacją, przebaczeniem. Najczęściej w 10. wcieleniu wszystko to udaje im się już zaliczyć i po 10. wcieleniu Dusza wiedźmy przychodzi na Ziemię specjalnie w innym celu i dla innych zadań.
Gdzieś tam przeczytałam takie obrzydliwe oskarżenie, że rzekomo Wiedźmy są pod czyjąś władzą. Absolutnie żadna Wiedźma nie jest przez nikogo kontrolowana - istnieje tylko takie prawo, że jeśli Wiedźmę poniosło gdzieś w złym kierunku to potem w jakiś sposób automatycznie ona traci moc. Już o tym mówiłam.
Jeśli
wiedźma zaczyna rzucać zaklęcia i przechodzi na drogę ciemności to w związku z tym pozbawiona jest
własnej mocy i już tam rządzą siły ciemności
-
bardzo często jest tak, że one nie mają już powrotu na ścieżkę światła. Ona staje się czarownicą i najprawdopodobniej straci ostatecznie ciało.
A teraz, gdy duch wiedźmy jest już dorosły to dla niej stworzenie rodziny jest niezbyt interesujące, ponieważ rodzina to mężowie, dzieci i to wszystko jest dla niej energochłonne, rodzina wymaga uwagi, trzeba poświęcić temu czas, trzeba się do tego jakoś przystosować.
Wiedźmy mają zazwyczaj w głowach zupełnie inne zainteresowania - inne niż gotowanie barszczu, prania skarpet i wszystkiego innego. No i znowu dzieci - oczywiście, że my je bardzo kochamy, oczywiście to nasze dzieci i zajmujemy się wszystkim co należy, ale to wszystko odwraca naszą uwagę od dużo ciekawszych zajęć.
Zajęciami jakie nas interesują mogą być nawet po prostu spacery - posiedzenie sobie na łące i patrzenie na jakiegoś chodzącego żuczka - w tym czasie ma miejsce jakaś wewnętrzna praca, jakaś wewnętrzna transformacja i znowu Wiedźma jest nakierowana już nie na życie ludzkie lecz na przyrodę, na Ziemię w ogóle, na życie jako całość.
I właśnie dlatego Wiedźmy mające doświadczenie - w zasadzie już od dzieciństwa jakoś tak separują się od ludzi. Najczęściej są samotnikami, one nie potrzebują tego tłumu, niektóre z nich bardzo często próbują naśladować swoje dwunogie otoczenie, ale to niezbyt im się udaje - mamy na przykład jakieś tam towarzystwo a Wiedźma zawsze będzie się wyróżniać.
I tu okazuje się, że z wyglądu młoda, całkiem atrakcyjna dziewczyna 20-30 ale cały ten bałagan jest dla niej po prostu nieinteresujący. Ona chce gdzieś pójść w leśną głuszę, gdzieś na wioskę i w każdy możliwy sposób jadą żyć tam w odosobnieniu.
To są po prostu stare dusze w młodych ludzkich ciałach. I tutaj chcę wyjaśnić takie pojęcie, że Wiedźma to jest jakoby "Wiedząca Matka".
200
To nie ma nic wspólnego. Wiedząca Matki to
ludzka kobieta,
która korzysta ze swojego doświadczenia i
istnieją u niej rozwinięte kanały intuicji
- to znaczy jasnowidzenie, telepatia czyli połączenie z subtelnymi płaszczyznami - ze światami niematerialnymi. Ale to jest nadal człowiek.
Natomiast Wiedźma to zupełnie inna Istota. Wiedźma to Istota natomiast Wiedząca matka to mądra kobieta, to znaczy nie należy tego mylić - to są różne rzeczy. Wiedźma jest częścią natury - jest to swego rodzaju żywioł, natomiast człowiek to człowiek.
Człowiek jest również częścią natury, ale to nie są Wiedźmy. To znaczy, im starsza jest dusza wiedźmy, tym mniej ona potrzebuje tych wszystkich "tańców z tamburynami" czy stresów związanych z życiem rodzinnym.
Choć czas dojścia wiedźmy do swojej mocy, to obecnie wiek około 27 do 32 lat. Przez te pięć lat, Wiedźma zwykle nabiera swojej mocy, i jeśli udało jej się przed 27 rokiem lub coś koło tego stworzyć coś dla siebie - to gdzieś tak w wieku około 26-27 lat zazwyczaj pojawia się takie podświadome przekonanie, że to jest dla niej ciężarem.
Wtedy zaczynają się rozwody - rozstania, które wydają się wynikać z nieznanych przyczyn. Jest bardzo dobrze, jeśli mężczyzna tworzący parę z wiedźmą będzie już to rozumiał i nie będzie jej przeszkadzał.
Ale mimo wszystko mamy wtedy taką relację, że ona jest pochłonięta swoim światem, a on wygląda na porzuconego.
W zasadzie Wiedźmy w ogóle do tego nie dążą - dla nich to jest trudne, nie jest interesujące, dla nich to nudne - każdego dnia jest tak samo i cały dzień musiałyby siedzieć przy kuchni. A młode dusze tak, one są po uszy w tym zanurzone i spieszą się aby zdobyć to doświadczenie.
No i jeszcze jeden punkt: dlaczego dorosłe Wiedźmy - dorosłe pod względem duszy najczęściej nie tworzą żadnych związków bo one po prostu widzą ludzi i okłamanie ich jest prawie niemożliwe.
One bardzo łatwo czytają wszelaką informację z dowolnego nośnika i jakiekolwiek uchybienie na przykład ze strony mężczyzny - wiedźma tego po prostu nie toleruje.
A mało który mężczyzna jest w stanie znieść życie obok skanera - u boku aparatu rentgenowskiego. Nie każdy mężczyzna jest na tyle czystym, na tyle bezgrzeszny, aby to długo wytrzymać. On sobie o czymś tam pomyślał, werdykt jest już podpisany, żegnaj.
I dlatego najczęściej Wiedźmy faktycznie żyją samotnie - w zasadzie ta samotność absolutnie nie jest dla nich obciążająca, jest wręcz przeciwnie, to taka radość, że nikt ci nie przeszkadza, nikt nie zawraca głowy i możesz zajmować się swoimi dziwnościami bez żadnego potępienia z zewnątrz i bez pełnych niezadowolenia spojrzeń.
W przypadku Wiedźmy słowo "samotność" tu raczej nie pasuje jako definicja. Ja nie jestem samotna, jestem wolna. Mówiąc szczerze - my wolności nie zamienimy na nic innego. Mam nadzieję, że ten film pomoże Wam to zrozumieć - pojąć wewnętrzny świat Wiedźm. Mówiła Nadia Tajeda - wszystkiego najlepszego
https://www.youtube.com/watch?v=M8OipoMtmKc