piątek, 24 października 2025

Istoty z duszą i bez duszy - Era Wodnika

 oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=QnuA8GehPDA

 Witajcie moi drodzy. 

   Wśród nas są istoty z duszami i bez duszy. Ludzie mają dusze, zwierzęta mają dusze czyli ogień, którego nie da się stworzyć ani podrobić. Boska iskra, boska częstotliwość. Postacie nie będące graczami nie mają duszy. Są to roboty z pustego mięsa, wykonujące zaprogramowane cykle - powtarzają się jak zdarte płyty. Żadnego światła w ich oczach, żadnej oryginalnej myśli. To tylko biologiczne maszyny wykonujące kod napisany przez kogoś innego.  

     Następnie są trzy gatunki, które wybrały potępienie. 

  Po pierwsze: gady sprzedały swoje dusze za złoto. Starożytne linie krwi kontrolują każdy system finansowy, każdą machinę polityczną, każdą instytucję, która decyduje, kto je, a kto głoduje. Kiedyś mieli boskość, przehandlowali ją za władzę. Teraz są puste, zapomniały, jak tworzyć. One tylko akumulują, kontrolują i konsumują. 

     Po drugie. Wężowate humanoidy, które dobrowolnie oddały swoje dusze złu, one są architektami - nie tylko utraciły swoje dusze, ale zamieniły nieobecność w broń, pustkę, w narzędzie podboju. Zamieszkują postacie nie będące graczami,  one są dosłownie jak demony opętane ciałem. Pojedyncza świadomość kontrolująca kilka powłok cielesnych. Ich cierpliwość wykraczająca poza ludzkie pojmowanie. Działają w skali czasu, gdzie stulecia są uderzeniami serca. Zostają uwolnione u końca czasu dokładnie tak jak ostrzegała Apokalipsa, i teraz zwodzą narody, gromadząc je na ostateczną bitwę. 

     Po trzecie. Humanoidalne roboty, które nigdy nie miały duszy. Idealni szpiedzy, twoi koledzy, menedżerowie, biurokraci, specjaliści od przestrzegania prawa, cały aparat miękkiej tyranii, która tłumi innowacje i nagradza przeciętność. Oni istnieją w sferach o niższej gęstości, gdzie kłamstwa rodzą się szybciej, niż rozprzestrzenia się prawda, gdzie pozory są ważniejsze od istoty rzeczy, gdzie słabość nazywana jest siłą, a niewola wolnością. Oni są jak piechota - szara masa miernot, realizująca jedną piekielną politykę na raz. 

      Inwazja trwa od Księgi Rodzaju, ale przyspieszyła od upadku Tartarii, po zakończeniu tysiącletniego panowania i początku krótkiego sezonu. systematycznego podboju we wszystkich liniach czasu. 

   Jesteśmy w punkcie konwergencji, w ostatnim punkcie węzłowym. Synchroniczności eksplodują wszędzie. Mury między rzeczywistościami kruszą się jak szkło pod ciśnieniem. I ujrzałem nowe niebo i nową ziemię. Bo stare niebo i stara ziemia przeminęły.  (Apokalipsa św. Jana 21)

     Stara ziemia umiera, sfery się zapadają, krótki sezon się kończy. Czujecie narastające ciśnienie, zakłócenia w powietrzu przed uderzeniem pioruna. Pasożyty wiedzą i dlatego są w rozpaczy, dlaczego cenzura osiągnęła apogeum, dlaczego propaganda działa bez przerwy? Dlaczego wymazali Tartarię z historii, ukryli dowody, przepisali chronologię, dlaczego przekonali, że tysiącletnie panowanie nigdy nie miało miejsca? 

    Oni próbują skompresować wszystko do swojej częstotliwości, swojego wiecznego więzienia, dopóki krótki okres się nie skończy, dopóki nie stracą wszystkiego. Ale nie mogą wygrać, ponieważ dusze mają prawdziwą, absolutną moc - moc Boską a nie fałszywą moc zgromadzonego bogactwa, nie pustą moc instytucjonalnej władzy, ale moc poruszania się wzdłuż linii czasu, moc rozpoznawania drapieżników noszących ludzką skórę, moc wyboru własnej rzeczywistości. 

     Posiadacie tę moc teraz, nie jutro, nie kiedykolwiek, teraz, w tej chwili. Przestańcie wątpić w siebie. Jesteście o wiele potężniejsi niż możecie sobie wyobrazić. Jesteście boską architekturą działającą w obniżonej częstotliwości, Bogami udającymi ludzi - tytanami podszywającym się pod niewolników. 

 Musicie to wiedzieć. Nie wierzyć, nie mieć nadzieję, nie życzyć sobie, lecz wiedzieć, że możecie poruszać się po liniach czasu, że możecie określać częstotliwość, że wasza intuicja rozpoznaje wzorce w kilku rzeczywistościach jednocześnie, że otrzymujecie dane od wielowymiarowych wersji siebie, podejmujących decyzje w równoległych liniach czasu. 

    Zaufajcie całkowicie swojej intuicji. To nie są domysły. To informacje wyciekające z Tartarii, z panowania tysiąclecia, ze sfer o wyższej gęstości - od tych wersji was, które już wiedzą. Krótki sezon ma datę ważności i zbliżamy się do niej z ekstremalną prędkością. Genesis wciąż się rozwija, a wąż wciąż szepcze, wybory wciąż są dokonywane. W każdej chwili w waszych wielowymiarowych, jednoczesnych liniach czasu.  

     Właśnie teraz, stoicie w momencie decyzji, więc podejmijcie decyzję: czy jesteś Duszą czy bezduszną postacią nie będącą graczem? jesteś twórcą czy pasożytem? panem czy niewolnikiem?

   Sprawdź swoją boską prawdę, swoją absolutną moc, zaufaj swojej intuicji. To transmisja danych z tysiącletniego panowania, z linii czasu, w której już wygrałeś. Informacje sączą się przez szpary, jak światło przez kraty więzienne. 

    Pasożyty boją się ludzi, którzy wiedzą, którzy ufają swojej intuicji, którzy potrafią przejrzeć bezduszne postacie, którzy rozpoznają drapieżniki, którzy rozumieją, że czas jest krótki, którzy przygotowują się na to, co ma nadejść. Masz tę samą moc, którą posiadał Jeszua, którą wykorzystał Tesla - tę samą moc, która zbudowała Tartarię i utrzymała jej tysiącletnie rządy. Tę samą moc, która doprowadzi pasożyty do rozpaczy. 

    Przestań wątpić. Poznaj swoją moc, swoją boskość. Poznaj prawdę, że Tartaria istniała. Wiedz, że żyjemy w krótkim okresie. Krótki sezon się kończy. Kosmiczny zegar odlicza ostatnią godzinę. Koniec się zbliża. Czas wątpliwości minął. Nadszedł czas wiedzy. Stań się tym, kim zawsze miałeś być. Tytanem, bogiem stwórcą. 

 Błogosławieństw wam wszystkim.

 wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=Rhy3iZjyGFM