Blog ma ambicje upowszechnienia szeroko pojętej sfery
obyczajowości Słowiańskiej a więc zdrowych podstaw
życia rodzinnego a co za tym idzie zdrowia
całego naszego społeczeństwa w nadchodzącej już
nowej kosmicznej erze Wilka (Welesa).
kochani, nie istnieje żaden pociąg jadący do piekła i nikt
nie musi tam jechać.
Niebo i piekłoto miejsca wewnątrz was. Zrozumienie tego oznaczawzięcie na siebie odpowiedzialności za swojeżycie.
Jeśli masz zaćmiony umysł, jeśli twoje uczucia są negatywne to trudno jest przeniknąć doprawdziwej esencji swojej istoty.
Kiedy tylkoreagujecie zamiast działać,
zamiast myśleć samodzielnieto także wasza wewnętrzna istota jest wciągłym niepokoju.
Jeślispotykaliście się z negatywnymi konsekwencjami, nieobecnością
miłości i beznadziejnością na wszystkich poziomachswojej istoty - jeśli to wywołujeszkodliwy wpływ na waszą codziennąświadomość to świadomie trzymajcie się z dalekaod negatywności.
Jeśli chcecie stworzyć rajwewnątrz siebie to musicie rozpoznaćpunkty "spustowe" (wrażliwe) waszego strachu w sobie, zamienić fałszywe przekonania na prawidłowe, poddać wwątpliwość opinie i usunąć wszystko, co nie jest wasze.
Piekło nie powstaje nagle w ciągu jednej nocy - jest to proces rozciągnięty w bardzo długim czasie, kiedy żywicie się fałszywymiprogramami.
W momencie gdy następuje już poważny uszczerbekponieważ fałszywe przekonania
się zakorzeniły - wtedytrudno już się wyrwać na wolność.
Dlategouważajcie, żeby nie wpadać w tę pułapkę. Nie dopuszczajcie do zaćmienia umysłu i nie zanieczyszczajcie swoichuczuć i umysłu śmieciami i lękami, które powodują, że potem nie jesteście już w stanie jasno myśleć.
Jeśli chcecie wejść do świętego miejsca wewnątrz siebie to trzeba zadbaćo nie jak o świątynię i nie traktować gojak wysypiska śmieci.
jeśli chcecieiść i żyć drogą swojej duszyto musicie usunąć wszystko, co przeszkadza. Stwórzcie rajwewnątrz siebie a wtedy piekielne wydarzenia
na Ziemi będą dla was wyłącznie sztuką odgrywaną na scenie teatru.
Dobry wieczór, nazywam się
Ludmiła Wasilczenko,
wykładam wiedzę Słowiańską,
20 lat zajmuję się Ruską kulturą
Moim wielkim celem i marzeniem jest
wprowadzenie do programów nauczania
tych naszych tematów, które zawsze
były przedmiotem nauczania a dziś
wykładowcy nie znają ich wcale.
Jeśli ktokolwiek coś wykłada to
zazwyczaj w jakichś fragmentach
- tyle na ile ktoś jest w stanie.
Mam plan zorganizować jakiś system
a do tego potrzebne są książki,
podręczniki, słowniki i pomoce naukowe.
Mam program autorski "Wiedza Słowiańska"
"Słowiańska gimnastyka" oraz inne
techniki utrzymania zdrowia
- nazywam to teraz tak jak czyni
"ministerstwo nauczania. Moim zadaniem...
jest połączenie różnych tematów...
aby wprowadzić jednolity system
z głębią naszej kultury.
Dlatego formułuję go już 20 lat-
- jest bardzo wiele sukcesów w
wielu miastach Rosji-
-w tym w Norylsku i Tomsku gdzie
wykładam- właśnie wracam z Norylska...
i popatrzyłam co i jak.
Zrobiłam wywiad - jest bardzo dobrze...
- wszystko idzie jak należy...
a to dlatego, że nie wyróżniam jakoś
specjalnie kultury...
ale po cichutku wprowadzam to co trzeba.
Nie robię wielkiego szumu...
ale tak jak to kobieta -tu wszystko
ładnie i pięknie podaję wiele obrazów
w naturalny sposób aż do naszych czasów
z uwzględnieniem ...
naszych tradycji, kultury i mistyki
a także rzecz jasna naukowo...
i z uwzględnieniem religii.
Ta kategoria jest lubiana- wy dziś
patrzycie na to bardzo ...
prymitywnie -według takich schematów.
To bardzo nieładnie- jacyś tam poganie...
To bardzo prymitywne -rozumiecie?
Już nie macie orientacji. To już
zupełnie nowy czas -
Tu nie ma mowy o chrześcijaństwie
czy Pogaństwie - istnieje postęp,
Wchodzimy w absolutnie nowy
stan-
"Człowiek świata" - rozumiecie?
a wy jeszcze tak prymitywnie.
Ja nauczyłam się już rozmawiać
i jestem ogólnie lubiana-
- ciężko się ze mną pokłócić i wejść
w ostre spory - ja wygładzam
-wszystko tak po żeńsku.
No i oczywiście mam na celu
mieć autorytet pedagoga...
aby nikt nie narzekał i żeby
mi było miło pracować.
A gdy już zyskuję pełne zaufanie
to przekazuję wszystko
obszernie tak jak należy.
A główne o czym mówię to, że
wszelkie kierunki Ruskiej kultury-
- czymkolwiek byście się nie zajmowali,
śpiewanie pieśni, korowody,
wyszywanie wzorów,
pieczenie pierników czy szyjecie
lalki - wszystko to programy
chroniące zdrowie.
Jeśli wy wszyscy razem
przenikniecie te przedmioty -
- współczesną ekologię i inne
dziś jakoby modne kierunki...
to wszystko to znajdziecie
w kulturze narodowej bo tam jest
wszystko - przyroda jest zgodna.
Chce dziś wam przykładowo pokazać
czym się zajmuję na przykładzie...
przebiegu całego roku. Przyjrzymy
się wydarzeniom całego roku.
Ja zawsze opowiadam nie o tym
co tam robimy i co się wydarza...
ale DLACZEGO ! Wyjaśniam po co
to czynimy. Staram się przekonująco...
wyjaśnić przyczynę - "po co" a wtedy
ludzie zaczynają rozumieć:
"ach! jakie to proste i zgodne
z naturą". A wtedy nie wynikają...
żadne sprzeczności. Nie ma pytań.
Spojrzymy na koło rocznych przemian
i przyjrzymy się jakie mamy
tradycyjne obrzędy a wiecie, że...
wszystkie one zostały podmienione-
-zmieniono nazwy. Zobaczymy jak...
w przeciągu roku zmienia się nasz
skład biochemiczny i jak się czujemy
a stąd wynikają te wszystkie
nasze obrzędy i święta.
W ten sposób je przedstawiam-
- na wykładach, na piśmie czy w TV
-ogólnie trudno się ze mną nie zgodzić.
Tak więc "Czerwone słoneczko" -
- my jesteśmy Słowiano - Rusami
a więc białymi ludźmi,
białego światła - "U-Ra" to jest chyba
zrozumiałe? "blask światła"
Słowianie - sławiący Jaw i jak
jeszcze się to tłumaczy?
Słowianie - sławiący Jaw czyli życie.
Słowianie mają takie główne zadanie.
Można medytować i rozmyślać
o przyszłości i oczywiście trzeba
mieć to na uwadze bo to teraźniejszość.
Powiedziałam słowo, machnęłam ręką
a to wszystko już jest w przeszłości.
A przyszłość jeszcze nie nastąpiła.
Czyli, że teraźniejszość jest tu-
-jesteśmy po prostu przewodnikami.
I poprzez nas cały czas przepływa
tu do przestrzeni - dlatego nasi
Przodkowie tak dobrze czuli...
świat Prawi, Nawi a w Jawnym świecie
Słowianie sławią "tu i teraz".
Naszym wspólnym zadaniem jest mówić
teraz, czynić teraz, albo dziś, jutro
a nie planować, że kiedyś to zrobię,
marzę - marzyć trzeba, planować...
ale każdego dnia i każdej sekundy
Słowianie "tu i teraz" tworzą ten świat.
To najważniejsze
- można powiedzieć: "wojownicy światła"
bo dla nas ważny jest nasz kalendarz
słoneczny i według słońca są
wszystkie nasze święta,
księżyc też bierzemy pod uwagę i mamy
także kalendarz księżycowy ale
nasze główne święta są słoneczne...
dlatego opieramy się na słonecznym
cyklu roku (koło-god=koło-roku)
Wiecie, że mamy także kalendarz
galaktyczny i są tam określone...
kolejne fazy wpływające na nasze
samopoczucie. Istnieją kręgi/cykle...
nazywane przez nas cyklami Swaroga.
Istnieje cykl życia....
a w nim etapy na których następują
święcenia, inicjacje,
na przykład jak w bajce "Gęsi łabędzie"
gdzie jest piec, jabłoń, mleko i miód,
Baba Jaga się przypieka i się zmienia.
Jest to opis kręgu ludzkiego życia....
i te wszystkie etapy i wszystko to
jest podobne - ta sama spirala
w skali globalnej i w drobiazgach,
-wszystko do siebie jest podobne.
Oto "kołogod"- zaraz przejdziemy
przez wszystkie nasze święta.
Oto nasz "Alatyr"- ołtarz. Wiemy, że
ołtarzem jest sama Ziemia ...
a także nasza galaktyka, nasz system
Słoneczny, również na Ziemi...
każdy naród ma swoje ołtarze.
My mamy swoje -
- w każdym domu powinien
być ołtarz. "Alatyr" -
- stąd sypią się iskry
z kuźni Swaroga.
Cóż to jest?
Czym są te iskry Swaroże?
albo księga Swaroga,
O co tu chodzi? "O ogień?"
Tu chodzi o ogień duchowy
czyli: myśli ...
"Czyli tak jak pradawny
czerwony kącik w każdej izbie?"
Ano właśnie - chodzi
o to samo,
nazywają go "Boże Kioto" albo
"jasny kąt" po naszemu...
jeśli użyć określeń
Rodzimowierców.
Główny ołtarz oraz każdy
ołtarzyk domowy
stanowią wspólnie
jedną całość.
Dla nas ołtarz to miejsce
gdzie odbywają się ...
modlitwy, medytacje,
rozmowy....
czyli sypią się iskry ale...
nie takie od młota...
lecz iskry duchowe.
Dla nas są to...
cechy duchowego ognia.
"Alatyr"
Jest to jeden z naszych
najbardziej znanych symboli-
-używany jest przy uzdrawianiu,
noszony bywa na kiju...
przez kolędników prawda?
Gwiazda żydowska ma
taki kształt,
- ta pod którą rodził się Jezus
a prawdziwi kolędnicy-
"kolęda" od słowa "koło"
noszą naszą 8- ramienną gwiazdę.
Oto i "Alatyr".
Występuje wszędzie w naszym
wzornictwie,
na koszulach, sukniach
i w sztuce - wszędzie.
To jest nasz Alatyr.
Rozwija się w ten sposób-
-rozkręca po całości...
i człowiek żyjąc według
"koła" ...
powinien tak je przeżyć aby...
aby wejść w nową spiralę,
i w następną
spłodził syna, posadził drzewo,
napisał pracę naukową
albo książkę itd.
A gdy tylko człowiek
przestaje myśleć i rozwijać się
to zaczyna iść w kierunku
przeciwnym
i dochodzi do punktu śmierci.
Dlatego też "kołogod"
trzeba przeżyć...
"z życiem" - według
zasad Swaroga,
według naszej matrycy-
-naszej trójcy.
Wszyscy ją znamy:
Rod, Łada, Swarog-
- gdzie Mateńka- Łada...
jest niejako pierworodną Roda
a Swarog - męski aspekt,
To tak dla nowicjuszy w temacie.
Łada to żeński.
"mleczne koło"
Oto i nasza matryca.
trójca. Obecna jest wszędzie.
Trójca nie "zstąpiła w piędziesiątnicę"
To jakieś głupoty i kłamstwa katolickie.
W ogóle świat zaczął się
właśnie od tego-
- z grubsza ujmując nasz świat...
i nasz wszechświat zbudowany
jest właśnie tak.
I już - a potem od Swaroga
wiodą się ...
na kolejnych etapach
zrodzone są inne siły...
przez tę siłę.
Wedy o tym mówią, że...
dzieci Swaroga pojawiły
się na Ziemi itd.
ale u źródeł było
o tak właśnie.
Wszystko jest tak podzielone:
męskie, żeńskie,
męskie, żeńskie,
nieustannie.
I według "kołogoda" zobaczymy
jak mężczyźni...
i kobiety się czują i dlaczego.
I jaki mają wpływ te naturalne
obrzędy i święta.
Oto i nasz "Alatyr"
(w bajkach -kamień),
-nasz ołtarz będący wszędzie.
we wzornictwie, w myślach,
w modlitwach, w wypiekach,
kolędnicy go noszą na kiju,
Mamy więc "koło"....
tłumaczone bywa jako
okrąg (kołowrót)...
czyli Słońce.
Koło- Kolęda,
narodziny Jezusa...
nie mają z tym nic wspólnego.
Kolęda to święto
o wiele starsze.
Zaczynamy w momencie gdy
Słońce jest najciemniejsze.
Tutaj jest najjaśniejsze,
Tu mamy równonoc wiosenną,
a tu równonoc jesienną,
I teraz przyjrzymy się
jaką my Słowianie- Rusicze
mamy więź ze słońcem.
My wprost zależymy
od Słońca-
- zarówno stan mężczyzn
jak i kobiet.
zobaczymy w których miejscach są
różnice i jedni ...
czują się mocniejsi a
druga płeć słabsza,
oraz w którym miejscu
się synchronizujemy-
- a tu od razu staje się jasne...
dlaczego przyroda logicznie współgra.
Nasi Przodkowie w tym czasie
poczynali dzieci itd.
Niby są to proste sprawy,
wszystko to się od razu
układa jak należy.
Wszystko staje się klarowne
i zrozumiałe.
Wszystko to zaraz przenikniemy.
Zaczynamy stąd, od
"narodzenia Słońca",
Kolęda - to również
imię Boga Roda...
gdzie Rod się rodzi-
rodzi się wszystko, energia...
Jest to globalne przejście...
do nowej przestrzeni i nowego czasu.
Według "Kołogoda" mamy
4 główne święta.
Przejście w skali globalnej...
nie może trwać 1 dzień
ani nawet 3 dni.
To nasze kolędowanie trwa
nawet i 12 dni.
Wiosenna Masielnicę ...
i jest już przejście do ...
następnego święta znanego
pod nazwą "Czerwona Górka"...
też trwa 2 tygodnie. Najpierw...
a potem Przodkowie, potem....
Jasny tydzień więc w zasadzie 3.
Globalne przejścia....
tu "Jesiennica" -bo ku jesieni.
Pamiętacie, że trwa wtedy "Nowolecie"
-"Pokrow" jest na końcu -
Babie lato, i tak dalej....
Czym to jest?
To globalne przejście-
-jest to przejście człowieka...
do innego stanu.
I tą granicę trzeba przejść
w ten sposób...
aby wzmocnić swoją odporność,
aby uchronić ....
system hormonalny,
gdyż wszystkie te cykle
się bardzo różnią...
i jeśli przejść je
niewłaściwie...
to się szybko zestarzejecie
albo też stworzycie...
jakiś problem chorobowy itd.
To jest regulowanie.
Słowo "obrzęd"...
co ono znaczy?
"Ob-rjad"
Korzeń słowa to "riad" -
"rjedzić" - wprowadzać ład.
Tak więc co robimy poprzez
obrzędy?
Wprowadzamy ład -
-porządkujemy siebie.
Tak tam się to dzieje.
Poprzez dobre żywienie i wszelkie działanie-
- korowód włącza nowe biorytmy.
To nie zwyczajny korowód...
i nie można chodzić sobie
byle gdzie.
To musi być zgodne
z przyrodą.
Stąd tłumaczę dlaczego
w jednym obrzędzie....
jest tak a w drugim inaczej.
Dlatego, że taki jest
biorytm przyrody....
i trzeba z nim wpaść w rezonans
i pomóc organizmowi...
płynnie przejść....
w stan zimowy albo
przejść płynnie ...
w stan letni.
Dlatego też pomiędzy
przejściami globalnymi-
- głównymi świętami
istnieją jeszcze
pośrednie spotkania.
Istnieją jesienne, wiosenne,
a między nimi jeszcze mniejsze.
Gdy przejrzymy spis obrzędów
-nawet i w kalendarzu
świąt ludowych...
to przygotowany człowiek
dostrzega istniejący system
i płynnie przechodzimy-
-dlatego też...
każdy kroczek w kalendarzu-
- obrzęd albo
przygotowanie do niego-
-bo do obrzędu czy święta
musimy się przygotować-
dojść do niego i prawidłowo
w nie wejść,
uczestniczyć w nim i we właściwy
sposób z niego wyjść.
A wtedy cały twój skład
chemiczny będzie jak trzeba -
- będziesz się czuł zdrowym, krzepkim,
wesołym i młodym.
Otóż to !
Wróćmy tu - popatrzcie:
teraz widzimy czym jest obrzęd-
Uładzamy siebie.
A czym jest święto?
Wedy czytaliście?
Jak tłumaczymy słowo:
"święto"? (prazdnik)
Wiedzie się od słowa
"prazd" (przejść)
"czeriez" (poprzez/przez)
- czytaliście, już się
wam przypomniało?
Oznacza to, że powinniśmy
przejść próg jakiegoś okresu...
aby się odmienić.
Podejść, zmienić się,
przeobrazić itd.
Ten próg trzeba przejść prawidłowo-
- dlaczego te miejsca
są takie wielkie?
Bo są niestabilne - płynne,
znajdujecie się między światami.
To jest bardzo płynny stan.
Kiedy jeszcze tak bywa?
W południe,
o północy,
podczas narodzin człowiek jest
ni tu ni tam,
podczas śmierci podobnie-
- ani tu ani tam,
Dlatego też wszystko to
obudowane jest obrzędami...
aby człowiek miał łączność
ze swoim egregorem-
ze swoimi Przodkami.
Równonoc jesienna i wiosenna
to czas na kontakt z rodziną.
Dlaczego? Bo przestrzeń
między światami ....
bardzo się do siebie zbliża,
i nie przypadkiem są takie dni.
Zaczyna się subtelna komunikacja.
Rozmawiacie z nimi,
otrzymujecie informacje,
otrzymujecie pomoc-
-wszystko to nie przypadek.
Trzeba mieć kontakt z Przodkami...
bo przecież dają realną pomoc.
Jeśli w domu...
Łada - Kobieta nie prowadzi
księgi Rodu-
- drzewa Rodowego...
to wybaczcie ale macie
wszystko pozamykane.
Nie macie więzi - tkwicie tylko
w świecie Jawnym
i nigdzie indziej.
Powinna być stała więź...
zarówno z siłami z Nawi,
z Prawi - wszystko to
jest jednością,
Kobieta buduje los
i kanał Rodowy...
w swoim domu.
Mężczyźni zajmują...
inne terytorium. Oni ...
omiatają dom, zajmują się Rosją,
wszystkie sprawy Słowiańskie...
także jako rolnicy itd.
A kobiety ? Spójrzcie
w jaki sposób płynie energia:
męska energia płynie
w ten sposób prawda?
Płynie stąd - z góry do dołu.
A kobieca tak - odwrotnie.
Pierwiastek męski i żeński.
Złożone razem tworzą
ósemkę - nieskończoność.
.
Jeśli on jest bez kobiety...
to on utknął - jest sam.
To samo z samotną kobietą.
Dzieje sie właśnie tak.
Dlatego też...
u nas jest pojmowanie całościowe-
- obrzędy męsko kobiece...
w których następuje
wzmocnienie tej energii.
Kobieta jest tak stworzona,
a poprzez niego płynie energia...
wyjaśnijmy znaczenie
litery "d".
ech , ten mój temperament-
-wszystko się łamie.
to też za mało.
Oto "d" ze Słowiańskiej
bukwicy.
męskość i żeńskość-
- 2 kanały,
fundament ziemski-
- tym jest dom. Dom też
zaczyna się na "d".
A to jest koło -okręg
czyli więź z Przodkami-
- życie wieczne.
Wszystko się tłumaczy,
wszystko jest jednością.
A kobieta po okręgu-
- im obszerniejsza spódnica
tym większe wasze terytorium.
Kobiety chodziły bez majtek
jeszcze w XX wieku...
bo bały się utracić
żeńskie siły.
Dlatego mężczyzna jest odcięty
od Ziemi spodniami...
a kobieta jest otwarta
dla Ziemi.
O ile głowę ma zakrytą, bo ...
z Niebios płynie silna energia-
- oczywiście dobra ale...
kobiecie aż tyle jej nie trzeba.
Ona ma zupełnie inne zadania.
Dlatego kobieta używa mnóstwo
różnorakich nakryć głowy.
O tym mogę mówić cały rok.
Tak więc okrągłe terytorium...
dlatego dla młodych budowało się
od razu osobny dom...
aby uaktywnić kanał...
i żeby tam budowali swoje życie
w ludzkim gnieździe...
i aby dopracowywali się wszystkiego
"na czystej przestrzeni".
Dlatego młodym
szybko budowano.
Kontynuujemy: kolęda,
Tutaj są narodziny roku-
-dzień narodzin Słońca,
piękne zdarzenie.
Nie sposób tego nie zauważyć
a w kalendarzu...
wszystko jest wyróżnione
ale nie to wydarzenie.
Dzień Narodzin Słońca-
-23 grudnia.
Zawsze przed tym- 2 tygodnie...
przed globalnym świętem...
zaczyna się już oddziaływanie
tego Boga -
- zasad tego nowego okresu.
Przygotowujemy się przez
2 poprzedzające tygodnie.
Wejście w święto - powinniśmy....
oczyścić się
poprzez post, myśli,
dom wywracamy "na lewą stronę"-
-myjemy, pierzemy,
chodzimy do sauny
3 razy pod rząd itd.
Tylko w tym miejscu
jest globalne przejście...
-absolutne odrodzenie wszystkiego!
To jest tylko
raz do roku gdy...
można uwolnić się od klątw,
od chorób,
zacząć wszystko od początku.
Wyzerować wszystko,
anulować wraz z globalnym zwrotem...
i zacząć od początku.
Dlatego też...
tu powinno być dobre
przygotowanie do tego.
A potem gdy wejdziemy już
w nową przestrzeń...
Kto zajmuje się tym
choćby troszeczkę...
to czuje to doskonale, że...
następuje globalny zwrot.
Kolędnicy chodzą i śpiewają prawidłowo:
"na 7 słupach,
na 8-śmiu wiatrach..."
Co to za słupy?
To nasi Bogowie i Przodkowie,
-jest ołtarz i to jaki!
wielobarwny,
emituje światło
o szerokim spektrum barw.
Wszyscy nasi Bogowie, wszystkie
zasady to właśnie to spektrum.
I my otrzymujemy całe to
spektrum na początku
o ile jesteśmy na to gotowi
i jeśli to przyjmujecie.
....na Kolędę.
Dlatego istnieją takie obrzędy,
bo u mężczyzny otwiera się...
nie lubię tego słowa "kanał"
- wolę energia
ale ogólnie otwiera się kanał
a u kobiety nie - ona
ma inny cykl.
U kobiety zaczyna się
rozkwit miłości.
To jest ten kawałek - tutaj.
A u mężczyzny ten kawałek.
A ten tutaj jest niezbyt
korzystny dla wszystkich.
Dlaczego? Bo mężczyzna to
światło - żywioł ognia.
On otrzymuje ogień.
Tu są narodziny Słońca.
No i u niego jest już
wszystko jak dawniej.
On staje się mocniejszy-
-potoki energii płyną...
a żona siedzi w depresji.
U mężczyzny w tym czasie...
potoki "z góry" są
bardzo aktywne,
Przodkowie dają podpowiedzi,
wszelakie myśli jak przeżyć
następny rok.
Trzeba pilnie obserwować-
mądra kobieta wszystko
z niego powyciąga....
podrzuci myśl, pochwali-
-bo jego energia rozpiera.
rozumiecie?
tak trzeba działać.
A jeśli ona zlekceważy
mówiąc o głupich marzeniach...
i w ten sposób zakryła...
całą jego życiową energię
na cały rok.
A u niego w następnych dniach
to okienko się zamknie.
Tam już czekają inne zadania,
tam już są wpływy innej siły.
Ale prostym ludziom...
w ten sposób to wyjaśniam.
Oni się boją nawet słowa Pierun
strach i niemożliwość.
Ja tłumaczę: w tradycji
narodowej...
imiona Bogów to ...
kodowe nazwy - obrazowe
jakiejś siły w przyrodzie.
Ogólnie - zaraz opowiem- są to ...
globalni, najwyżsi Bogowie,
którzy odpowiadają za
wszystko co istnieje.
Są też prości Bogowie
między światami,
są też Bóstwa w naszym
Jawnym świecie,
oraz duchy czyli po prostu
energia.
Zamieniamy słowo i już.
Ja objaśniam to obrazowo
w ten sposób.
Idziemy dalej- spójrzmy
co się z nami dzieje.
U mężczyzny popłynęła energia.
Kobieta jest mu natchnieniem
wspiera go i wszystko
im się powiedzie.
I spójrzcie, że właśnie
w dniu Boga Roda,
w czasie Kolędy....
istnieją takie tradycje:
Kolejny raz wracamy do tradycji.
Poszukajmy zatem
i sprawdźmy...
czy jest coś takiego
w tradycji narodowej czy nie.
słowo ROD i pytanie
co to jest?
Co to za Bóg Rod?
No to sprawdźmy,
jakie nasze słowa mają
korzeń "rod" ?
przyRODa, uRODzaj,
RODnik (źródło), RODzić, itd.
Sprawdziliśmy? Nasze? - nasze.
W ten sposób uzyskaliśmy
potwierdzenie-
-znajdziemy w grach
i w pieśniach.
Znaleźliśmy, potwierdziliśmy,
jedziemy dalej.
Tak więc możemy zaufać tradycji.
Cały świat się znów odradza-
- dzieci, dorośli,
starcy itd.
U wszystkich się to przejawia-
- u kobiet słabiej...
a mocno u mężczyzn.
Dlatego też gdy idą kolędnicy...
to kto powinien nieść gwiazdę?
Mężczyzna. Mężczyzna ...
- pomyślmy przez chwilę -
Mężczyzna to już słońce
w pełni sił-
- kiedy słońce jest silne?
Tu prawda?
Czyli tutaj kto niesie?
Nie mężczyzna a chłopiec,
Słońce dopiero co się rodziło.
Zawsze powtarzam: jest to
w tradycji? Jest.
To jakby książki.Okazuje się,
że nasi Przodkowie...
nie byli głupcami.
Dobra- idziemy dalej:
wszystkie wyobrażenia
mają sens.
A jak się przebierają
kolędnicy?
W niedźwiedzia obowiązkowo
ale przede wszystkim
w zwierzęta.
Wciąż słyszę:"ach! wy
przeklęci Poganie!"
Odpowiadam: "czy dobrze sie czujesz?
przecież to wiedza z dziedziny astronomii?
Dziś już mówię do wszystkich
już tak wprost.
??? jak że to ?
to zbyt prymitywnie.
Wiecie przecież, że
istnieje Słowiańska astronomia.
Dlaczego wszędzie są
te niedźwiedzie?
niedźwiedź, niedźwiedzica,
Wielka Niedźwiedzica,
Mała Niedźwiedzica,
bo nasi Przodkowie się
stamtąd wiodą,
bo to nasza krewna,
bo znów ołtarz -
- ona jest nad nami...
i jaśnieje takie audytorium.
Bo stamtąd są
nasi Przodkowie a Niedźwiedzica jest nad nami.
A teraz zgadnijcie skąd
są Chińczycy?
Z kim oni wędrują
na Nowy Rok?
Ze smokiem - czyli z jakiego
pochodzą gwiazdozbioru?
Istnieje Gwiazdozbiór Smoka.
A przy tym na niebie
sąsiadujemy-
Smok jest tuż obok.
Mnie astronomii uczył
mąż fizyk-
- wszystko to przeszłam i podaję...
tak wprost - naukowo.
A skąd zatem koza?
Czemu chodzą z kozą?
Znów wiedza astronomiczna!
pod jakim gwiazdozbiorem
wchodzimy w nowy rok?
To są podstawy,
Koziorożec - a po naszemu
"koza Ziemun".
No i co?
Skąd słowa: "urodzaj,
gdzie koza chodzi-
tam żyto się rodzi.."
Dlatego, że świętowano
nie sam Nowy rok...
a Nowy rok gospodarski.
Dlatego śpiewano też "owsiane",
bo "owsiane" to porozumienie.
One jesienią uważane są
za pokrewne kolędzie,
..bo jesienią obchodziliśmy
nowy rok na "nowolecie".
Wszystko to dla nas
jest nierozdzielne,
i zachowało się jako
tradycje kolędy jesiennej.
jesień, kolęda,
poplątana broda,
daj nam pierogi,
bo krowę za rogi...
jesień, kolęda,....
śpiewa się - prawda?
Sprawdziliśmy. To istnieje.
Idziemy dalej.
Bóg Weles,
rogaty, kudłaty,
Zawsze powiadam:
"kochani...
on jest od mądrości, muzyki,
świata podziemi,
i opiekun zwierząt
i czego tam jeszcze..."
Oni: "a co to za dziwo?"
Ale nie bójcie się,
Weles to obrazowo przedstawione
prawa natury-
ogólne , globalne.
Stąd też i mądrość- to jest
ogólnie nasz program ekologii.
Zaczynając od świata podziemnego-
- żyjemy na Ziemi więc....
szanujemy i troszczymy się
również o świat podziemi.
Dalej jest ziemia urodzajna,
rosną na niej rośliny...
i to też jest program Welesa.
Ptaszki i zwierzęta jedzą?
Pewnie że jedzą.
Człowiek też z tego korzysta,
i powinien mądrze
się z tym obchodzić.
Wszystko to zaczyna się
od wiosennego poruszenia-
- obecnie trwają już
prawdziwe dni Welesa.
Trwa materialna magia.
Pojawia się karta rozkwitu.
Dlatego współcześnie ci z nas,
którzy zajmują się interesami...
to wiedzą o tym i radzą się
swoich mędrców,
spotykają się z astronomami,
szukają porad co będzie dobre.
Stąd w tym czasie tyle ulotek
od banków,
na temat różnych nowych kredytów.
jakieś nowe początki,
nowe plany,
Ja na przykład pojechałam
do Norylska...
i zrobiłam wszystko
według planu.
To się zaczyna od kolędy-
- tu pojawia się ten obraz-
-pierwotna energia.
Ten okres...
bogaty jest w postanowienia...
aby czegoś dokonać.
Tak działa przyroda
i u człowieka...
głowa w tym czasie
tak właśnie pracuje.
A to dlatego, że nie ma jeszcze
silnego Słońca...
bo gdy Słońce mocne to
pamiętamy poprzednie lato,
Tak wtedy pracuje nasza głowa.
Dlatego lato temu nie sprzyja.
Stąd tutaj te postanowienia.
Sprawdzamy: Na Rusi...
w miesiącu lutym
wybierano pastucha-
-sąsiad z sąsiadem
dokonywał umów,....
i wszystko ruszało.
Przeliczano, zapisywano,
poręczano itd.
Sprawdziliśmy - tradycja
narodowa potwierdza.
Tak więc Weles to mądry,
ekologiczny program.
Zwierzęta, ptaki, przyroda,
surowce itd. On jest
przewodnikiem w sprawach...
mądrej pracy na Ziemi-
- abyś żył w równowadze
z przyrodą, która...
istnieje "przy-Rodzie".
Człowiek tu nic nie znaczy-
-to Rod nam podarował...
a my jesteśmy "przy Rodzie"...
wraz ze wszystkimi
bogactwami i surowcami..
i powinniśmy o to dbać.
To właśnie są zasady Welesa.
Gdy o to zadbamy to...
nasz przewodnik z Jawi
poprowadzi nas wyżej.
Wszystko jest ze sobą połączone.
Światy Nawi, Jawi i Prawi.
Tych praw trzeba przestrzegać.
To po prostu program ekologii.
Jeśli starczy czasu to mogę
wyłożyć to naukowo,
możemy też przyjrzeć się bajkom...
i całej tej spuściźnie.
Wszystkie Ruskie bajki...
to Wedy w czystej postaci.
Tak jak nauczam: przejrzyjmy,
znajdźmy sobie dowody.
Takie jest moje życie, że...
potrząsam i namawiam
aby ludzie włączali rozum-
- to jest nasza kultura.
Zdarzają się wtedy pytania:
"czy to jest jakaś sekta?"
No i tak się porobiło, że własną
kulturę uznajemy za sekciarstwo.
Jest taka oto magia-
- dni władzy Welesa,
Mężczyźni robią różne obrzędy-
- magię dotyczącą pracy,
na osiągnięcie rezultatów
w roku gospodarskim.
Mężczyźni - na czas kolędy,
Na Welesa...
nie tylko deklamują coś tam...
ale fizycznie obrazują ...
pracę z pługiem,
odgrywają siewców,
albo też pługiem śnieg
rozgarniają i go sieją.
To jest porozumienie i założenie
podświadomego programu,
i wszystko to należy
przepracować ...
i wypowiedzieć wewnątrz siebie...
w kręgu Rodu.
Krąg Rodu się zaczyna.
Jeśli opowiedzieliście to
wyłącznie ludziom obcym...
to koniec. Energia
wypłynie tam. Dlatego też...
u nas do tej pory jest
taka mała pozostałość, że...
obchodzimy Nowy Rok
tylko w rodzinie.
Widzicie? Sprawdziliśmy.
Istnieje coś takiego.
A w ogóle to należałoby
jeszcze konkretniej:
gospodarz obowiązkowo powinien
opowiedzieć o swoich planach,
rodzina się z nim zgodzić...
a nie tak, że w rodzinie
wszyscy w swoją stronę...
bo inaczej ładu nie będzie.
A tak wszyscy swoje
przedstawili,
zobrazowali jak w teatrze i opowiedzieli sobie.
Obcym się nie mówi
ponieważ to jest krąg
mojego rodu.
Chronimy energie i plany.
Sami wiecie, że magia to
nie jest nasze słowo
- trzeba materializować a nie
tylko opowiedzieć.
Dlaczego obrazują ?
Bo trzeba to przypieczętować-
- zmaterializować.
Skąd się wzięły lalki voodoo
w Afryce?
Bo to jest program,
już wykonałeś prawie połowę.
Tak jest skonstruowany człowiek...
jego psychika i psychologia.
Co tam mieliśmy?
Weles - następna jest Lelia
Mniej więcej między Welesem
i Lelią ...
odbywa sie Masielnica.
A tu już mamy święto
"Czerwona Górka"
To jest koniec lutego
do początku marca...
a naszą Masielnicę mamy
pod koniec marca-
-tę Wedyjską bo świecka
jest 6-tego.
Potem celebrujemy Lelię
a to już jest kwiecień.
Skąd wzięła się
ta nazwa Lelia?
To jest obraz i piękne imię,
to rodzina Łady.
Wiemy o tym.
Cały świat został stworzony
na bazie wspólnej zasady-
- ład, harmonia, piękno.
To jest żeńska moc.
W tradycji Słowiańskiej
jest to duch święty-
- to na czym wszystko
jest zbudowane.
Jest to siła, która
przenika przez wszystko.
Dlatego jest harmonia
- bez niej byłby chaos.
Tak więc Łada....
- ona to ład,
harmonia i piękno...
bo przejawia się pod
różnymi postaciami-
- tak więc Lelia (o ile
pamiętacie z bajki) to wiosna.
Lelia jest jakby częścią Łady-
- jej rodziną,
następna to Dziedzilia...
i cała dalsza rodzina Łady.
Są to różne kategorie...
harmonii, miłości i piękna.
Lelia to iskra Boska....
pomiędzy panną i młodzieńcem.
Takie prawo- tak je nazywają:
" O ! Lelia przyszła!"
Policzki się zarumieniły,
zaiskrzyły się oczka,
przyszła nieśmiałość i
wszystko aż ściska.
No i koniec- przyszła Lelia.
Ale to prawo natury
albo też mówimy...
prawo Boskie - prawo
Boga Roda.
Taki oto cud się wydarza.
Nazywają go Lelią.
Tak więc w to przejście -
-w zrównanie dnia z nocą...
zaczyna się siła
męska i żeńska-
- tak jak w naturze,
tak też u mężczyzny i kobiety.
To jest "M" a to "Ż"
Dlatego też wiosną śpiewa się
pieśni "Lelijne".
Ani na kolędę, ani jesienią
nie śpiewamy ich.
Tak więc na "Lelię" gdy
Słońce się rozpala...
po Masielnicy...
hormonalny system człowieka...
zaczyna bardzo aktywnie pracować.
Krew się rozpala...
i człowiek staje się
bardzo aktywny.
I dlatego właśnie
podczas masielnicy
mężczyźni przy ogniskach
po raz pierwszy
"wypuszczali parę"
w bojach na pięści,
w walkach "ścianka na ściankę" itp.
Jeśli tej "pary"
nie upuścić
to mężczyzna może się przegrzać
i bez powodu obić komuś buzię,
albo coś podobnego.
Dlatego podczas Masielnicy
obowiązkowe były walki.
Najpierw szli żonaci,
potem starcy
a na koniec dzieci.
Walki na pięści
powinny mieć doping -
- działo się to przy pieśniach,
czastuszkach dla rozgrzewki,
Widzicie jak wszystko to
jest pożyteczne.
Mamy takie tradycje?
Znaczy, że tak trzeba !
Współgranie z przyrodą.
Na Lelię wszystko już
zaczyna się rozpalać -
kobiety i dziewczęta
w każdym wieku...
- nawet staruszki...
zaczynają wydzielać
jakieś fluidy...
- a przy okazji:
u kobiet w tym czasie
powiększają się źrenice,
a mężczyźni zaczynają
za nimi biegać.
To jest natura!
Wszystko się rozbudziło,
wszystko w przyrodzie
łączy się w pary aby
przedłużyć życie.
Wszelkie formy życia -
- owady, robaczki, kwiaty.
W polu biega wszystko-
- krowy i byki,
A człowiek jest istotnym
elementem przyrody,
wszystko w nim aż kipi-
- jest nastawiony na życie.
A dziś wszyscy u nas...
pokurczyli się,
rozmawiać nie chcą.
Jaka tam miłość,
liczą się tylko pieniądze
i cała ta pogoń.
Serce i wszystko inne
pozostaje zamknięte...
i nie ma zupełnie niczego.
Wy - wybaczcie proszę-
ten moment przeskakujecie...
ale w ogóle nie wiecie
czym jest miłość,
a to dlatego, że Lelia...
bywa tylko tutaj.
I co dalej?
Nie dostaliście tego tu
od przyrody-
- a mówiliśmy już, że
to jest energia-
i nie będzie w was
tego światła.
I jak tu można mówić
o miłości...
jeśli sami tego nie poznaliście?
Nasi pedagodzy lubią
o czymś nauczać...
ale nie mają pojęcia
o czym mówią...
-spece od patologii
seksualnej,
różni psychoterapeuci-
- zaczynają nauczać...
a sami nic z tego
nie poczuli.
Zatem należy wdrażać to
co już wiecie.
Oni wam zalecają by
zacząć szukać sobie pary,
jeździć gdzieś, rozmawiać.
A my co robimy? Dla nas
ważna jest tylko jedna praca:
OBRZĘDY I ŚWIĘTA.
Nic nie trzeba więcej.
48 procent roku to były święta.
Święto to nie tylko odpoczynek
jak to współcześnie pojmujemy.
Modlitwa to też święto-
- jedna minuta ale święto.
Święto to stan
duszy i świadomości.
To może być 1 minuta ale też
2 tygodnie.
To po prostu inny stan.
Tak więc u ludzi ...
zarówno u mężczyzn jak i
u kobiet następuje...
taki stan hormonalny, że...
serce zaczyna żywiej bić,
zaczyna się otwierać...
i człowiek staje się
bardzo żywotny-
sił jest wiele...
i zaczyna się przyciąganie.
Dlatego też w jaki sposób
będziemy tutaj....
wodzić korowody? Gdzie mężczyźni
a gdzie kobiety?
Tylko tu jest tak-
- 2 koła męskie i żeńskie.
A dlaczego? Bo kiedy wodzimy korowód
zgodnie ze wskazówkami zegara...
to jest korowód
uważany za męski prawda?
A kobiecy odwrotnie.
Tak więc tu mamy
męskie i żeńskie ...
pół na pół.
A co jest najważniejsze
w korowodzie?
Kontakt jest poprzez
ręce i poprzez oczy-
- przekazywana jest energia.
Dlatego tam nie ma
jakiegoś chorego podrygiwania
lecz poszukuje się
równowagi.
Kto ma za dużo energii
ten oddaje...
a komu mało ten bierze.
Następuje ład w całej wsi.
Tu mogą wszyscy razem,
Tu są obrzędy i korowody
tylko dla mężczyzn,
a tu tylko dla kobiet.
A tu wspólnie a potem
"Czerwona Górka"-
- to nie są żadne Walentynki.
Tu się wszystko otwiera
zgodnie z naturą.
Tak więc mężczyźni idą
i zatrzymują się,
- jeśli ktoś uczestniczył
w zabawach i korowodach...
to wie jaka jest tam tradycja.
Od jednego się zaczyna,
przechodzi cały krąg...
i kończy korowód.
Znów chodzi - i znów
się zatrzymuje przy kolejnej osobie.
Powinnam w korowodzie
porozmawiać ze wszystkimi.
Taki tu jest zamysł.
Krótkie spotkania w 4,
6 albo 8 osób-
- utrzymywany jest
taki schemat.
I gdy ostatnia para
od której się zaczęło...
i wszyscy na niej kończą...
to co ma miejsce?
Tupią wszyscy razem
i jest to sygnał, że...
już koniec i cykl korowodu
się zakończył.
Wszyscy sprawdzają -
- ja stoję naprzeciw niego
i czuję...
na poziomie 3 ciej i 4-tej
czakry (serca),
jak one pracują w tym czasie.
To "królestwo" pracuje tu
bardzo mocno...
bo rezonuje z kolorem
czerwonym- słonecznym.
I czujemy ciepło...
jakieś fale
i przyciąganie do niego.
Coś wewnątrz się kurczy-
- znamy takie odczucia.
Takie dzwoneczki wewnątrz.
To są odczucia błogości...
a nie jakaś taka zgroza, że...
on ma już 100 lat a ty
masz wyjść za niego za mąż.
Tak nakazywali-
- nieszczęście zupełne.
On już ledwie kontaktuje
a tu za mąż nakazują.
Tak trzeba wychodzić za mąż.
Dobrze mówili.
Sprawdzamy dalej:
jest taka wiejska tradycja-
- na czerwoną górkę.
Jeśli dziewczyna, która
zasiedziała się w domu...
nie poszła na czerwoną górkę
to posiedzi następny rok.
Dlatego babuszki niemal
przemocą wyganiały...
i dobrze robiły
odprawiając tutaj...
bo one wiedziały, że
to się tu wydarza,
że Lelia i że takie cuda
mają tu miejsce...
bardzo aktywnie.
A dziś te biorytmy....
- napięcia w pracy,
pomieszanie-
-po prostu chaos...
i biorytmu przyrody
w ogóle brak.
Odpoczywają byle jak.
Pracują byle jak...
a potem szukają jak...
rozładować napięcie.
Tak to dziś u nas wygląda.
A jeśli zgodnie z przyrodą
to można tak.
Stąd wiosenne pieśni-
-idziemy dalej.
Następne większe święto
to Jariło.
A na Jariłę ma miejsce
bardzo mocny wgląd-
- jasnowidzenie.
Jeśli człowiek już
tak dobrze się prowadzi,
myśli o tym, stara się
i dąży do tego...
to na Jariłę....
doświadcza rozszerzenia
świadomości,
jasnowidzenia.
Tutaj wszystko się
w przyrodzie świeci,
rośliny, liście
i kwiaty wszelkie.
Każdego dnia coś nowego
rozkwita prawda?
Maj i początek czerwca.
04 czerwca witamy słońce
kolejny raz.
Wszystko w naturze się świeci.
Ludzie także.
Oto kiedy trzeba "świecić się"
Tą procedurę się tak
nazywa po Starosłowiańsku.
Tu trzeba "od duszy"-
-tu także na Kupałę.
To jest przygotowanie
do Kupały.
A jeśli brak tych procedur
podniesienia człowieka
wzwyż....
aha- póki pamiętam:
tylko u Słowian-
-u białych ludzi...
energia płynie od razu
z góry do dołu.
Na wschodzie podnoszą
kundalini stopniowo....
a u wszystkich białych
bezpośrednio z góry...
bo jesteśmy dziećmi Bogów.
Tak to już jest-
- tak zaprojektowane.
Dlatego my wszystkie
procedury...
czynimy bezpośrednio
ze źródła.
Ponadto wszelkie
nasze obrzędy...
kobiety chodzą
w ten sposób prawda?
Takie symbole są na
wyszywankach.
Kobiety rzucają tak na
Ziemię poprzez mężczyznę...
wszystko to co Niebiańskie
- tutaj na Ziemię...
bo ona jest tu pomocniczką.
Ona jest Królową na Ziemi-
- źródło miłości i życia.
Dlatego ona wszystko
uładza, wprowadza ład.
Po to jest stworzona.
Wszystkie kobiety na Rusi
bywały Ładami.
Kobiety są częścią
Boskiej- żeńskiej....
pra-poczatkowej siły.
Taka jest jej misja.
Jariło to wszelkie
zabawy, jarmarki,
wszelakie boje
i konkursy.
Tu już jest bardzo
wesoły nastrój.
No i czas gdy Słońce...
niemal wcale nie zachodzi
czyli Kupała.
W czas Kupały
męskość i żeńskość...
wpadają w rezonans.
Tu było pół na pół,
a tu obie płci w końcu...
cała przyroda męska i żeńska
świeci się ...
jednakowo i pełną mocą.
Dlatego też podczas Kupały...
starali się poczynać dzieci-
- w jasny czas na swojej...
Ruskiej ziemi.
Na ziemi a nie w domu w łóżku.
a 26 marca rodziło się ...
zdrowe dziecko z Kupały.
Nazywano to Kupała-
Kostrioma....
albo też Kupała i Łada.
A czym jest Kostrioma?
To przyroda - ona umiera
i odradza się, umiera i odradza...
Dlatego idą z ofiarami
podczas orki itd.
ziemia - woda, kobiety
i przyroda rozkwita
wznosząc się z Kostriomą,
Śniegowa Panienka to też
Kostrioma.
dlatego ona mieszka dziś
w Kostriomie (miasto nad Wołgą),
Dziadek Mróz mieszka
w Wielkim Ustjugu (miasto)
a Śnieguliczka w Kostriomje.
Przyszło lato i ona umarła,
narodziny i śmierć-
-zasady przyrody.
Oto Kostrioma.
Byłam na ekspedycji...
w regionie Kostriomskim...
i w pewnej wiosce...
staruszki pokazywały mi obrzęd
gdzie podczas Kupały...
przebierają się za
Rusłana i Rusałkę.
Sens jest ten sam.
Dlatego wszyscy tam kiedyś
przejęli te obrzędy....
ale nie rozumieją dlaczego
na przykład mężczyźni...
odbierają od dziewcząt brzózkę?
Bo brzózka to symbol dziewictwa.
Czyli, że podczas Kupały
można to uczynić...
w jakimś obrzędzie na wysokim
etycznym poziomie-
- żadne tam orgie lecz
tak jak trzeba po Wedyjsku.
Jeśli sobie wybrałeś
duchową parę...
no to już nikt tobie
tego nie zakaże.
Jeśli razem skoczyli
przez ognisko...
to uważani są za
poślubionych i mogą.
Dużo później pojawiły się
wszelakie gry,
albo rozejścia i
złamanie prawa,
to już całkiem inna opowieść.
Ja mówię o tym
jak powinno być normalnie...
i skąd wzięły się u nas
takie oto obrzędy.
Tak więc Kupała-
- męskość i żeńskość,
Jeden wspólny korowód
Tam były dwa.
A tu jest jeden na
jednakowych prawach.
Wybierają albo też
odprowadzają i dziewczęta płaczą,
Dlaczego dziewczęta płaczą?
Baby płaczą? A dlaczego?
Odbywa się taki pochód
podczas "Jariło"...
i wszystkie płaczą a dlaczego?
Bo się kończy...
- kiedy mężczyźni mają
najwięcej siły?
Tutaj - więc płaczą.
I podczas Kupały jest
ostatni dzwonek.
Wszystko pójdzie w dół.
Koło się będzie toczyć z góry.
Następuje przygasanie
męskiej siły.
Jasne to jest?
Sprawdzę potem jak będziecie
to wdrażać w praktykę.
Oto jak będziecie rodziły dzieci.
Tak więc tu się kochali
i poczynali dzieci,
Wszystkie te zabawy...
Powinno być stosowne
pożywienie.
Symbolem Kupały jest koń-
-wszystko białe i jasne.
A co się dzieje w przyrodzie?
Jasnowidz by zauważył, że...
podczas Kupały wszystko płonie.
Listków w ogóle już nie widać.
Wszędzie żywy ogień.
Tak świecą się brzozy, cedry,
ciągły ogień zza którego
w ogóle nie widać liści.
A potem powoli wszystko wygasa.
W sierpniu jest już mniejszy.
Nawet kamień na drodze
się świeci- wszystko!
każda trawka w czasie Kupały!
I człowiek także.
Jest w nim tak wiele ognia-
- przy czym tu rezonują
kobiety z mężczyznami.
Tu trzeba poczynać, kochać...
i weselić się maksymalnie
współgrając z przyrodą.
A nie jak u Jehowy-
-nie wolno się radować,
żadnego świętowania nie wolno,
nie wolno się uśmiechać,
a ubranie białego koloru
to koszmar.
No tak - a my mamy
takie oto święta.
Idziemy dalej- Dzień Pieruna.
"Pieruniada"
- "Dzieciątka Pieruna..."
Obchodzimy go 20 lipca.
Od tego dnia poziom
hormonów u mężczyzn...
gwałtownie spada,
a kobiety kwitną.
Tu zaszły w ciążę...
a jeśli nie to po prostu
nabrały dobrych sił,
Mężczyźni w dzień Pieruna
demonstrują ostatni raz...
swoje umiejętności walki
i kunszt bojowy.
Dojrzewający młodzieńcy
przyjmują...
obrzędy wyświęcenia na mężczyzn-
- na koniu i z szablą
i wszelkie inne.
Różne regiony....
mają swoje obrzędy.
Wszyscy mężczyźni
pokazują tu wszelakie...
najlepsze umiejętności.
Też prowadziłam Dzień Pieruna...
i ledwie się zabraliśmy
do przygotowań...
i chłopcy poszli
do lasu po drewno...
a my kobiety stałyśmy-
- ani kropli deszczu...
czy odgłosów grzmotu,
chciałyśmy przeprowadzać
Dzień Pieruna.
Koło nas stała jodła...
i nagle błyskawica
ścięła jej czubek,
który wbił się
nieopodal w ziemię-
-nikt go potem wyjąć nie mógł.
Oto i znak.
Podczas Kupały zawsze są 2 tęcze.
Znaki zawsze istnieją w naturze.
Aha- póki pamiętam:
Rodzimowiercy, Starowiercy,
Anastazjowcy- wszyscy razem,
-im więcej tym lepiej,
Nie ma sensu się spierać-
-dzielić kto lepszy...
Były różnice ale...
trzeba się trzymać mocno
i wspierać wzajemnie.
Zbierali się 2 razy
pod Soczi na "nowolecie".
Uczestniczyliście tam
na obrzędach?
Pojawiali się Bogowie.
Byli widoczni -sylwetki wraz
z twarzami. Są fotografie...
Sama widziałam jak wyszli
w Ruskich koszulach,
patrzymy: "A to co?"
Przyszedł już taki czas,
dotąd były obrazy a tu...
wyraźnie widoczne twarze.
A na fotografiach
z takiego obiektywu-
-to było zrobione
profesjonalnie z 4 stron...
za pomocą takiego
obiektywu wysokiej czułości.
No i jest kadr z tego momentu-
-w powiększeniu widać...
dosłownie szczegóły.
Wszystko wyraźnie.
Nastał już czas i wszystko
się przejawia.
Czekamy, rozmawiamy
i narasta już taka moc...
i przejawia się.
Gdy ich nie przyzwaliśmy
to ich nie było.
Nasi przyjaciele-
-wojownicy zaczęli wykonywać obrzędy
już po przejściu
przez wszystkie żywioły...
męsko - żeńskie.
Potem zaczęli pokazywać
te wszystkie swoje....
obrzędy gdy wołają: "ha!" ...
gromadząc męska energię.
Pokazywali takie rzeczy...
jakby w ogóle nie
mieli kości.
Wprost na moich oczach
wyrastają mężczyźni -
- to mnie bardzo rozradowało,
a zwłaszcza, że to jest młodzież.
Stali się zupełnie inni-
-silni, wytrwali, weseli,
radośni,
nie piją i nie palą.
Ja poczułam męska siłę-
- prawdziwą siłę na Rusi.
Na Rusi nie ma bohaterów
- bohater to symbol
narodowej siły prawda?
To nie jest jakiś jeden
konkretny - chociaż...
tacy też byli - Świętogor,
To są nasi Przodkowie.
Tak więc na święto Pieruna
się pojawili.
proszę bardzo.
Nastąpił taki sygnał,
dlatego też dziś...
gdy wykonuje się obrzędy...
wszyscy wspólnie czy też
każde inne- podpatrujcie,
róbcie zdjęcia, uważnie
przyglądajcie się-
- wszystko już istnieje.
No i po tych obrzędach
mężczyźni ....
wycofują się do
swojego świata.
Jest u nas tradycja...
a tu jest nawałnica gości.
Na początku września...
mężczyźni zaczynają
zajmować się rybołówstwem,
polują na małe zwierzęta
i na ptaki.
rozstawiali sieci, itd.
Jest taka tradycja....
w kalendarzu narodowym.
Mężczyzna odchodzi by
ujrzeć świat.
Jeśli mężczyzna wybiera
się na gdzieś ryby,
albo podobne to znaczy,
że mu to potrzebne.
Nie przeszkadzajcie mu.
Niech on działa,
niech ogląda świat...
i łapie równowagę.
Wróci z jedną rybą
no i dobrze.
Niech próbuje.
Tak trzeba - zgodnie
z naturą. Pierun...
a następna jest Makosz.
U nas już niebawem!
Kurczęta się liczy jesienią
a nasze "Dni Makoszy"-
- najpierw jest Babie lato...
a potem "Dni Łady-
-Bogurodzicy"
to są dni kobiece,
kobieca moc.
Ziemia wspaniale
obrodziła...
tak więc kobiecość,
żywioły Ziemi i wody.
Wszystkie obrzędy są
związane Ziemią i z wodą.
Pierwszy poranek po
zaślubinach jest przy studni.
Ze studnią się rozmawia,
ona idzie do rzeki,
rozmawia z Ziemią,
idzie napoić zwierzęta, itd.
ziemia/woda,
żywioły ziemi i wody.
Dlatego ona jest naprawdę
otwarta dla Ziemi...
aby mieć tej mocy
jak najwięcej.
Oto i Makosz aż do samego
"Płaszcza" (pierwszej szaci).
Po nim zaczyna się już Mara.
Mara, Marena, Mróz, Mariło
to już zdecydowanie....
okres mroku bo wszystko
tu już jawnie umiera-
- aktywne umieranie.
Tutaj u wielu jasnych ludzi,
którzy są bardzo wrażliwi...
zaczyna się po prostu
depresja.
Pojawia się uczucie strachu,
jakiś ogólny dyskomfort.
Ten okres jest po święcie "płaszcza"
(pierwszych szronów/mrozów)-
- listopad i grudzień.
Odczuwacie coś takiego?
Występuje nasilenie.
W szczególności w okolicach
bieguna,
Ja tam mieszkałam -cały ten
okres jest Noc Polarna.
Nawet sobie nie wyobrażacie...
jak to jest gdy nawet
świtu nie widać...
i tylko przy lampie-
-i ciemno, to jest koszmar.
W psychice zaczyna się
pomieszanie.
Najważniejsza jest Makosz.
To jest bogini losu.
Ponadto na poziomie
Ziemskim nazywana bywa...
opiekunką kobiecych prac,
opiekunką ziemi.
My już wiemy, że jest to...
karma i los,
Mama-Czerpak itd.
Czyli na każdym poziomie,
rolę każdego Boga możemy...
objaśnić na poziomie
Nawi, Jawi czy też Prawi-
- wyobrazić sobie tę moc.
Gdy człowiek jest prosty,
a tacy też są potrzebni-
- niech płodzą i się rozmnażają.
Trzeba tylko utrzymać
należyty porządek.
Im możemy wyjaśnić, że
jest to Matka Płodności Ziemi.
A komu innemu powiemy już,
że jest to karma...
- wszystkie narody znają
te zasady.
Tak więc na święto Makoszy
są bardzo ciekawe obrzędy.
Podam przykład:
powiada się, że
właśnie jesienią...
zachodzą "jawliny"
(przejawienie).
Wszystko na co
człowiek zasłużył...
jak on żył tutaj i
na co zasługuje...
duchowo i materialnie
wyłazi tutaj.
Dlatego wrzesień i październik
to taki czas...
kiedy otrzymujecie owoce.
Nie tylko te z ogrodu,
które zamykacie w słoiki
czy magazynujecie w workach.
Dostajecie także podarunek
od losu.
Dlatego patrzcie uważnie...
i zawsze dziękujcie -
- cokolwiek to będzie,
a szczególnie w tym czasie.
Jakie tu prowadzić obrzędy?
Sprawdźmy czy jest...
to w naszej tradycji
narodowej czy też nie.
Jest takie stowarzyszenie
świetej Paraskiewy-
- oni także na
obchody jesienne,
Ubierają drzewa- na nim
jakieś chusteczki, pasemka itp.
My też tak robimy.
Obrzęd był następujący:
wychodzili na pole..
brali ze sobą ziarno
a tutaj po prostu ziemię,
trzymali ziemię - ziemia
to żeńskość -
i wspominali co na początku roku...
dobrego i złego miało miejsce.
Przypomnieli sobie i
odłożyli tę kupkę.
Znów wzięli ziemię z pola,
postali chwilę,
przypomnieli sobie
i położyli- i te górki....
górki u każdego. Potem
rozgrzebywali środek...
i wstawiali tam świeczkę
albo palili małe ognisko.
Wyobrażacie sobie te
ognie losu?
W ten sposób spala się
wszystko co tu miało miejsce.
A człowiek dokonał
rozrachunków wewnętrznych.
Bardzo korzystna rzecz
prawda?
On nie poszedł do kościoła
całować dłonie księdzu...
i szeptem coś tam opowiadać.
Ciekawe jest to, że
gdy człowiek sam sobie czyni te podsumowania...
to wtedy jest zasługa,
wtedy to będzie działać.
A jeśli poszedłeś do
kościoła i tobie odpuścili...
to idziesz znów robić
te same błędy.
Najtrudniej jest samemu
sobie odpuścić,
samego siebie
przejrzeć i zmienić.
To najtrudniejsze dzieło
na świecie.
Dlatego obrzędy Makoszy
pomagają,
bo jeśli teraz wejdziecie
w mrok....
- a powinniście się
przygotowywać...
do nowej rundy-
- do nowego odrodzenia.
Dlatego też dni Makoszy...
to bardzo ważne dni losu-
- twojego losu,
męża i żony bo pracują
tylko 2 kanały.
Żyjemy w takim oto systemie
i osobno być nie może.
I jeśli coś się nie udaje...
to brakuje tu jakiegoś ładu.
Żyjemy według takich reguł.
Patrzymy i los dzieci w domu-
-wszystko się tu objawia
i jest bardzo widoczne.
Jesienią widać co u was
w rodzinie jest dobrze a co źle,
gdzie są jakieś braki
i gdzie trzeba....
uładzić - kobieta
wprowadza ład.
Takie to są dni gdy
waży się los.
Wszystko się przejawia.
Obrzęd "Jawliny"
Jest jeszcze drugi obrzęd-
-wokół drzewa.
Jasne jest czym jest
drzewo w naszym pojmowaniu?
Jest to schemat świata
i wszystkich jego pojęć.
Dlatego dla Słowianina...
posadzić drzewo albo
uczestniczyć w obrzędzie...
i kontaktować się z drzewem...
jest właśnie tym zamysłem
kontaktowania się ...
ze światem, z Bogami,
z przewodnikami itd.
Tak więc jest to
bardzo ciekawy obrzęd-
- zaczepia się nitkę za gałąź
i zaczyna chodzić
wokół drzewa
mówiąc przy tym na głos ...
co się wydarzało w tym roku.
Spirala wokół drzewa-
-bo taka się tworzy-
i człowiek przechodzi
cały okrąg roku
wypowiadając to wszystko
a my wiemy, że...
jest to ruch, spirala,
myśli, modlitwy.
Wszystko płynie spiralnie-
- przyjście tutaj a nawet...
odejście człowieka...
następuje też po takiej
spirali w tunelu.
Jakieś pytanie?
"W którą stronę?"
Kobiety przeciwnie a mężczyźni
zgodnie ze wskazówkami zegara-
- tu mamy znów
męskie i żeńskie.
A jeśli jeszcze
przejdziecie razem...
to los zaplecie się
jeszcze mocniej.
Tak - z warkoczem jest
bardzo podobnie.
O warkoczach to osobny
i długi wykład...
tak samo jak o ubiorach
i podobnych sprawach.
Wspaniała podsumowanie prawda?
Człowiek to przechodzi
i wyjaśnia sobie...
w jaki sposób przeżyje
kolejny rok.
Pozbył się tego co złe
bo sobie uświadomił.
Najważniejsze to
uświadomić sobie.
Tylko wtedy się przeobrazisz-
-odnowisz i pójdziesz dalej.
Jeśli nie uświadomisz sobie
to będziesz znów popełniał błędy.
Bardzo bolesna procedura.
Dlatego kobiety
chodzą na brzeg...
i zaczynają śpiewać pieśni
nad wodą bo to ich żywioł.
Ziemia obrodziła
i dla kobiety...
jest to oczywiście wielkie święto.
Jest posiłek i bardzo dużo
kobiet się zbiera...
i jeśli jest to obrzęd
żeński to tylko pod koniec...
mogą przyjść mężczyźni...
i przyłączać się do zabaw.
Są goszczeni i przyłączają się
do zabaw.
ale sam obrzęd tylko dla kobiet.
Tak i mężczyźni mają
swój obrzęd ...
a potem pod koniec przychodzą
już na wspólną zabawę...
ale na obrzęd absolutnie nie.
Przechodzimy w okres Mary.
Mareczka- ona tak ogólnie
jest bardzo piękna.
Ona jest naszą matką,
Ona nas przyjmuje,
ona nas wysyła-
- to bardzo
ważne momenty odejścia...
a ona przyjmuje-
-nasza matka ...
od słowa Matka,
matrix, itd. fundament.
Mara Marena to przeciwna
strona tego tutaj.
Jaka będzie ta wasza strona...
to tak będzie tutaj,
w zależności od tego jak
mądrze postąpisz tutaj.
Mamy tu znów plus i minus,
światło i mrok, dobro i zło,
młodość i starość.
Wszędzie są szalki wagi,
nasze pojęcia.
Ktoś powie: "O czym ty mówisz?
Ja sama czuję ten świat
i go pojmuję."
Kiedy rozumiem tę zasadę
to będę tak żyć.
To wszystko jest bardzo proste.
Po co tu ksiądz ze
swoim kościołem?
Tak więc Mara Mariena.
Energii mamy tu bardzo mało.
Wszak to mrok prawda?
Ultrafioletu ( Słońca)
nie ma prawie wcale.
Trwa już "Karaczun" czyli
najkrótsze dni.
Tu na przeciwnym biegunie...
będą potem bardzo
mocne olśnienia.
Ale tu (gdzie Mara)
jest absolutnie inny kolor,
inne promienie i Bóg,
zupełnie inne zachowanie
i stan człowieka.
Krew jest inna,
nie ma słońca więc skład
biochemiczny jest inny,
system hormonalny
działa na minimum...
tak u mężczyzny jaki kobiety.
Będziemy tu
rodzić dzieci?
Jeśli tak to wiecie
kto się urodzi?
Filozofowie i mędrcy,
urodzi się Baba Jaga.
Tacy ludzie też są potrzebni...
ale zdarzają się bardzo rzadko.
Oni są powiązani ze
światem pozaziemskim.
Oni znają ten i ten świat.
Mara- Mareczka, nawet
niektóre dziewczęta...
bywają nazywane:
"moja ty Mareczko!"
Spójrzcie ponadto kiedy
ono było poczęte?
(ros. marzec=mart)
Dzień narodzin jest
zależny od dnia poczęcia.
Niech już będzie -ale to
będzie człowiek...
z innych światów. On będzie
bardzo dużo rozumiał.
Takim się zawsze
żyje trudniej...
ale tacy też są potrzebni.
Oni bywają tacy
dość szczególni.
Tutaj już rok zaczyna
aktywnie umierać.
Przygotowujemy się
do odrodzenia -
- rok umiera,
mało jest światła,
stan depresyjny,
system hormonalny na spadku,
Co tu trzeba zrobić?
Wieść korowody? Śpiewać
Lelijne pieśni?
Co tu robimy?
Szukamy pary?
Jeśli Bóg dał to
oczywiście tak ale...
ale tak ogólnie ludzie...
w tym czasie nie przewidują
takich celów.
Głowa dobrze pracuje.
Zaczyna się praca intelektualna.
Tu zaczyna się
fioletowa barwa...
a fioletowy to
kolor Roda-
-kolor najwyższych Bogów.
Głowa zaczyna dobrze pracować,
te czary tutaj, czyli...
po Wedyjsku czakry.
Czytamy -oświecamy się,
organizujemy wykłady,
piszemy książki,
bronimy prace naukowe...
lub jeszcze coś - albo...
po prostu czytamy
mity i bajki...
a tam kluczyki tak
się przekręcają, że...
coś co czytasz każdego roku
aż tu nagle ...
dopiero w tym roku
kuferek się otworzył.
Rozumiecie? Właśnie
w tym czasie ...
otwierają się kuferki-
Pojmowanie, świadomość,
rozum -
-tu doskonale pracują.
Dlatego w ściśle
określonym celu...
tu zaczynamy czytać...
mity, bajki, przekazy...
i inne czytamy.
I posiądziecie
Boską wiedzę...
i na ile ją sobie
uświadomicie,
na ile ją wchłoniecie,
na ile jasno będziecie
to pojmować...
na tyle się odrodzicie...
i popłynie realizacja
w tym okresie.
Tu znowu zbieramy plony-
-znów przygotowujemy się
i znów po okręgu.
Narzynamy kolejne okręgi.
I takie nasze 'Ładne"
życie się toczy.
A to zaledwie krąg
Kołogoda,
a istnieją jeszcze
krąg tygodnia,
krąg dnia, krąg godziny itd.
Wszystko to nie jest
aż tak trudne-
- po prostu gdy wchodzisz
w ten system...
to on już sam pracuje...
a zasada ta nazywana jest:
"sanie jadą same"
Przypuśćmy, że mężczyzna
macha szablą...
to nie myśli: "teraz
machnę w lewo ...
a potem w prawo".
On po prostu wchodzi
w tą zasadę- w ten stan,
a on napędza już dalej sam.
Tak samo człowiek gdy wchodzi
w system Wed...
to po prostu zaczyna
jechać na tych saniach.
Dlatego istnieją bajki
o Jemieli czy Iwanie Duraku,
one po prostu mówią
o tych zasadach...
do których i my wszyscy
dążymy.
I wszystko tak jakby
robi się samo.
Iwan Durak albo Jemiela
siedzieli na piecu...
i wszystko się u nich
samo działo-
- a dlaczego? spójrzcie
do bajek.
Tam są pokazane te zasady,
których oni przestrzegają.
Mają dobre serce
i kontakt z przyrodą...
stąd tam rozmowy niedźwiedziem,
ptakami, szczupakiem itd.
Wiecie, że to wszystko są
symbole naszych Bogów.
Szczupak to Rod. Dalej jest
kaczka i łabędź...
- wszystko to jest moc
naszych Bogów,
moc globalnej budowy świata-
- jej przejawy.
Tak więc dopasowałeś się
do niej albo nie.
Czy znalazłeś swoje
przeznaczenie...
i myślisz globalnie o tym
dlaczego jesteś tu-
na Ziemi, tu i teraz?
Dlatego, że jesteś Słowianinem
i wszystko staje się proste.