wtorek, 4 listopada 2025

3 Atlas, dziwne zbiegi okoliczności i tajna misja na Marsa - Era Wodnika

 oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=QmA4ZluCwmQ

 Witajcie kochani - komety to są posłańcy z głębi kosmosu. Ale co, jeśli jeden z tych posłańców okaże się kimś innym? Co, jeśli jego trajektoria nie była zbiegiem okoliczności, a misją? 

    W tym roku astronomowie odkryli kometę 3 Atlas. Na początku był to zwykły obiekt, ale w miarę jak się zbliżał, zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Ciąg niewytłumaczalnych zbiegów okoliczności sprawił, że badacze zaczęli pytać: co tak naprawdę zobaczyliśmy? 

    Anomalia numer 1. Awaria zasilania na Marsie. W październiku, właśnie w momencie, gdy kometa Atlas zbliżała się do Marsa, na Ziemi doszło do nieoczekiwanego zdarzenia. W Stanach Zjednoczonych ogłoszono zatrzymanie pracy rządu. Z tego powodu NASA wstrzymała aktualizację danych publicznych na 24 godziny. 

     W najbardziej krytycznym momencie przelotu komety obok Czerwonej Planety, świat został oślepiony. Oficjalnym powodem jest kryzys budżetowy. Jednak badacze anomalii uważają ten zbieg okoliczności za zbyt szczęśliwy. Co mogło się wydarzyć w pobliżu Marsa, czego opinia publiczna nie powinna była widzieć? 

     Według analizy alternatywnych źródeł i ezoterycznych danych, podczas tej awarii doszło do niewiarygodnego incydentu. Twierdzi się, że obiekt uważany za kometę wystrzelił skierowany strumień energii bezpośrednio w powierzchnię Marsa. Celem, prawdopodobnie, była jedna ze starożytnych piramidalnych struktur na planecie. Moment uderzenia spowodował potężny niebieski błysk, prawdopodobnie reakcję termiczną lub energetyczną. Czy był to akt agresji, czy też aktywacji? 

    Ale na tym osobliwości się nie skończyły. Po manewrze w pobliżu Marsa, trajektoria komety wykazała odchylenie, a następnie anomalię numer dwa. Peryhelium dokładnie zbiegło się z tak zwaną koniunkcją słoneczną. Oznacza to, że kometa zniknęła bezpośrednio za tarczą słoneczną, stając się całkowicie niewidoczna dla naszych teleskopów. Po raz kolejny, idealna zasłona. 

      Co się działo, gdy obiekt ukrywał się w promieniach naszej gwiazdy? Analitycy badający ten przypadek wysunęli szokującą hipotezę. Obiekt nie tylko przelatywał obok, ale także uzupełniał paliwo. Istnieją dowody na to, że kometa aktywnie pozyskiwała energię, pochłaniając cząstki światła i plazmę bezpośrednio z korony słonecznej. To wyjaśnia, dlaczego jej sygnatura termiczna zachowywała się tak dziwnie. 

      Gdy obiekt zbliżał się do Słońca, jego sygnatura zaczęła przybierać niebieski kolor. W analizie termicznej może to wskazywać na ekstremalne temperatury. Skład chemiczny zwykłej komety nie potrafi wyjaśnić takiego zjawiska, ale statek kosmiczny aktywnie pochłaniający energię gwiazdy mógłby. 

   Co więc ostatecznie mamy? Wygodny brak danych podczas zbliżania się do Marsa, idealne schronienie za Słońcem podczas peryhelium, niewyjaśnioną niebieską sygnaturę cieplną. Kometa Atlas zachowywała się nie jak bryła lodu i skał, ale jak inteligentny statek kosmiczny na misji. 

    Aktywacja na Marsie i uzupełnianie paliwa w pobliżu Słońca. Po tym, to obiekt zmienił trajektorię i, według niektórych danych, zniknął na kierunku ku konstelacji Lwa. Co to było? Nieudana próba zatuszowania sprawy przez władze czy kontakt, który był przed nami ukryty? 

   Co wy myślicie? Podzielcie się swoimi teoriami w komentarzach. Błogosławieństw Wam wszystkim.

 wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=P7Y5oGmLW0Y

 

Piąty wymiar już istnieje. Dlaczego nie wszyscy go widzą? - Era Wodnika

 oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=a7qg_BIu-u8

 Witajcie moi drodzy. 

   Czy kiedykolwiek czuliście, że świat wokół was nie jest taki sam jak kiedyś? Jeśli tak, to witajcie w nowej rzeczywistości. Dziś ujawnimy sekret, który był omawiany w kręgach ezoterycznych na całej naszej planecie. 

     Nie żyjemy już w wymiarze, w którym dorastaliśmy. Zapomnijcie o nudnych lekcjach fizyki, o zwykłej wysokości, szerokości i głębokości. Dzieje się teraz coś, co przekracza wszelkie pojmowanie. Wielu mówi, że weszliśmy do piątego wymiaru. I wiecie co, mają rację. 

     Ale co to oznacza? Jak to na was wpływa? I dlaczego nie wszyscy to czują? Przyjrzyjmy się temu. Wy - nosiciele Światła, przebudzone dusze, ci, którzy zawsze czuli inaczej, już zdajecie sobie sprawę, że istnieje fundamentalna różnica w samej strukturze rzeczywistości. To nie tylko wasza wyobraźnia, to nie tylko zmiana nastroju. 

      Kiedy wkraczacie w nowy wymiar, wasza rzeczywistość się zmienia i to nie jest metafora. Wasze komórki, wasza percepcja, wszystko zaczyna wibrować z wyższą częstotliwością. Wyobraź sobie, że żyłeś w czarno-białym świecie, a teraz w twoim życiu pojawia się kolor. Ale nie tak po prostu - to głęboka zmiana świadomości. Zaczynasz widzieć, czuć i postrzegać to, co wcześniej było ukryte. 

       Liczby, kolory i energie się zmieniają. Zauważasz synchronizacje, które wcześniej ignorowałeś. Twoja intuicja krzyczy - w tym jest przesłanie. I nawet reakcje innych ludzi na ciebie się zmieniają, ponieważ wkroczyłeś do innego wymiaru.  

     Ale tu tkwi główna pułapka. Ludzkość jest zaprogramowana do myślenia liniowego. Żyjemy w świecie wysokości, szerokości, głębokości i czasu. To takie wygodne. A kiedy przenosimy się do mniej liniowego wymiaru, nasz hałas kurczowo trzyma się starych zasad, jakby rzeczywistość była kodem binarnym. 

      Ale odpowiedź jest o wiele głębsza. Kto postrzega tę nową rzeczywistość? Ci, którzy potrafią. Wyobraź sobie, planeta odkryła nowy kolor, czerwony. On istnieje, jest tutaj. Ale są ludzie, którzy, mówiąc obrazowo, są daltonistami; nie widzą jej. Czerwień istnieje, ale dla nich jej nie ma. 

      I każdy ma swój własny poziom daltonizmu. Niektórzy zobaczą ledwo zauważalny odcień, inni jaskrawą eksplozję kolorów, a jeszcze inni nie zobaczą nic. I to nie jest wyrok, to wolny wybór. Jak bardzo jesteś gotowy, aby odkryć tę czerwień? Jak bardzo jesteś gotów zrozumieć, że ona istnieje? Czy jesteś gotowy, aby się do niej przebudzić? 

     Ale są specjalne dusze, stare dusze, nosiciele światła, ci, którzy przychodzą na Ziemię raz po raz, przygotowując się do tego momentu. Masz to, co nazywamy wielowymiarowym DNA, którego jeszcze nie widać gołym okiem. Jesteś dosłownie zaprogramowany na tę zmianę. I to właśnie się dzieje, gdy Ziemia zaczyna wkraczać w wielowymiarowość. Część ciebie, która była gotowa, zaczyna się budzić.  

    Dlatego właśnie odczuwasz zmiany, podczas gdy twoi przyjaciele mogą wciąż zmagać się ze strachem i lękiem, nieświadomi miłości, która przenika nową rzeczywistość. Nie widzą jeszcze czerwieni. Twoją misją, jako latarni morskiej, jako przewodnika, jest bycie przykładem. Masz wszystkie narzędzia zgromadzone w twoich poprzednich życiach, w twoim doświadczeniu. Budzisz się do wyższego wymiaru i czujesz to.  

     Nie musisz przekonywać tych, którzy nie są gotowi podążać z tobą. Każdy ma swoją własną ścieżkę, ale uwierz mi, wielu patrzy na ciebie, wielu czuje coś podobnego i chce wiedzieć więcej. 

      A zatem, ostateczna odpowiedź na główne pytanie. Tak, jesteś w innym wymiarze. Ziemia jest w innym wymiarze, a ty zaczynasz to dostrzegać. Planeta Gaja nie jest tylko kamieniem pod stopami. Jest instrumentem pomiaru rzeczywistości, zapraszającym cię do swojego wielkiego tańca zmian. Jej siatka magnetyczna się przesuwa, wszystko na niej się zmienia.  

    A zatem twoja rzeczywistość również się zmienia. Zaczynacie widzieć prawdziwe kolory, które zawsze tu były, w świecie, który kiedyś był czarno-biały. Stajecie się tymi, którzy widzą tęczę. Zrelaksujcie się, weźcie głęboki oddech i powiedzcie sobie: „Jakie to interesujące”. 

   Jeśli ten film poruszył waszą duszę, polubcie go i udostępnijcie tym, którzy również odczuwają tę zmianę. Razem odkryjemy wszystkie sekrety nowej rzeczywistości.  

 Wdzięczność Wam wszystkim.

 wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=VSq4akLukRQ