oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=Sk1wFMbH-bA
Pozdrawiam moi Drodzy. Wielu ludzi myśli, że skoro inni zajmują wysokie miejsca w społecznej pozycji to są lepsi, mądrzejsi, piękniejsi i bardziej wykształceni.
Jesteśmy zbyt skupieni na oglądaniu się poza siebie i nie jesteśmy sobą. Kiedy poznajecie siebie, to wkraczacie na ścieżkę do wolności, a kiedy oddajecie cześć innym to opóźniacie swój rozwój - odkładacie go na dalsze miejsce.
To jest lekcja, której musimy się nauczyć - ona jest wszędzie: papiestwo, prezydentury aż do organizacji, w których pracujecie.
Lekcja jest następująca: nie stawiajcie nikogo wyżej siebie, zacznijcie zgłębiać to kim jesteście, odkryjcie powołanie swojej duszy.
Porzućcie dogmaty przywództwa i to, że ludzie zostali stworzeni poprzez oddawanie czci. Uświadomcie sobie wreszcie, że sami jesteście swoimi Guru.
Podążanie za przywódcą daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa, które przeszkadza wam ujrzeć cały obraz w pełni.
Kiedy odwracacie się od stworzonych przez siebie piedestałów, to odzyskujecie swoją moc, która zawsze w was była. Stajecie się wolni.
Jedną rzeczą jest prawdziwy podziw dla innego człowieka - w ten sposób możecie się czegoś nauczyć obserwując go. Pójście na film z udziałem kogoś, kogo uważacie za utalentowanego jest również naturalne.
Natomiast inną rzeczą jest dawanie Carte Blanche celebrytom lub przywódcom. Oni są tak samo niedoskonali jak my - włada nimi ego. Często pokazują wam jedną twarz, a za kulisami żyją innym życiem.
Dlatego więc nie twórzcie w myślach fantazji o innych ludziach - nie warto automatycznie wynosić ich na piedestał.
Oni muszą zasłużyć na wasze zaufanie, a nie na uwielbienie lub adorację prowadzącą do kultu.
Zachowania kultowe są wszędzie w życiu - nie ograniczają się one tylko do grup duchowych. Ślepe podążanie i podziw dla przywódcy lub celebrytów rozwija kontrolowane myślenie grupowe i ludzie już nie mogą myśleć samodzielnie.
Skupiając się na innym człowieku inwestujecie wszystkie swoje siły w lidera, podczas gdy powinniście je inwestować w siebie myśląc niezależnie.
Kiedy lider lub obiekt
uwielbienia (jak to się często zdarza) was zawodzi to będziecie mieli do wyboru dwa rozwiązania:
- odrzucać prawdę o której krzyczy wasza dusza - najczęściej tak się właśnie dzieje do chwili kiedy się nie przebudzicie.
- a kiedy zaczynacie widzieć światło to prawda jest tak porażająca, że zadajecie sobie pytanie: "jak w ogóle brałem w tym udział?"
Wybierajcie siebie - nie oddawajcie swojej energii innym. Zamiast nich włóżcie całą swoją energię w siebie, nie bądźcie owcami stojącymi w kolejce po łyżkę jedzenia dawaną przez tych, którzy są na postumencie.
Prawdziwe pożywienie otrzymujecie od swego ducha. Zabierzcie swoją energię, którą dajecie innym.
W oparciu o własne siły i poznając swoje prawdziwe "ja" otrzymujecie energię i łaskę - otwieracie drzwi do własnej mocy i wielkości. Stajecie się nieograniczonymi i wolnymi duchami, które są znacznie wyższe niż jakikolwiek piedestał, który kiedykolwiek mogliście wznieść dla innego człowieka.
Wdzięczność wam wszystkim 🔥
https://www.youtube.com/watch?v=MYpxhRKsKzY