oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=Na4uuKum07M
kochani, jedną z największych konsekwencji Wielkiego Przejścia, którego właśnie jako ludzkość doświadczamy jest destabilizacja. Ludzkość ewoluuje w tej chwili z zawrotną prędkością i to powoduje ogromną polaryzację oraz konflikty, które grożą rozerwaniem naszego świata na części.
Wszyscy przedstawiciele rodzaju ludzkiego rozwijają się teraz w różnym tempie i to czego każdy z nas w tej chwili chce i potrzebuje bardzo się różni. Zmiany jakie są potrzebne pewnej grupie ludzi stają się zagrożeniem dla tych, którzy nie są gotowi na takie zmiany.
To jest powodem, dla którego mamy taki chaos i destabilizację we wszystkich kierunkach. Zmianom zawsze towarzyszy destabilizacja, w jakiej się teraz znajdujemy. Amplituda wahań stale rośnie i wibracja wszystkiego zmienia się każdego dnia. To może wydawać się ekstremalne, ale wielu ludzi teraz tego doświadcza.
Część z nich zrzuca wszystko na niedawną epidemię i walczy z pomieszaniem w głowie i podobnymi, dziwnymi stanami.
Ale tak naprawdę wszystkim ludziom przytrafiają się teraz dziwne rzeczy. W jednej minucie ogarnia was niepokój i przygnębienie a w następnej wasze serce jest otwarte i kochacie wszystkich.
Uznajcie te zmiany za nową normę - taka destabilizacja jest ceną wstępu do kolejnego etapu ewolucji. Rozwijamy się bardzo szybko i wszystko się wali - zwłaszcza nasze wygodne relacje z tym, co uważamy za naszą rzeczywistość.
Rzeczywistość wstrząśnięta jest do samej głębi a to jest dopiero początek. Czy można się dziwić, że tak wiele młodych dusz jest całkowicie zagubionych?
Widać wyraźnie, że wybór wielu osób aby sobie z tym poradzić wprowadza jeszcze większą destabilizację. Większość naszych prób poradzenia sobie z zewnątrz, zwykle tylko zaostrza problemy.
Rzecz w tym, że nasze ego nigdy nie było stabilne - ono podlega kaprysom cudzych osądów i opinii, normom kulturowym, ruchom politycznym, programowaniu i praniu mózgów.
Ono potrafi tylko porównywać, osądzać, jęczeć, narzekać, obwiniać i przebywać w podobnych nieprzyjemnych stanach istnienia. Świadomość wyższej jaźni jest jedyną, ostatecznie stabilną rzeczą, bo ona z definicji nigdy się nie zmienia.
Ona jest zawsze obecna i obserwująca życie takim jakie ono jest. Ona jedyna kocha, można ją rozpoznać po miłości, ona wie bez zbędnego myślenia. Ona po prostu jest nie zwracając uwagi ani na czas, ani na miejsce, ani na ruch.
Ona jest duchem, który zna was takimi jakimi jesteście i rozpoznającym was jako część siebie.
Ona jest definicją stabilności - tak było i zawsze tak będzie, zdrowy rozsądek jest wewnątrz nas dokładnie w tej chwili.
Zawsze byliście stabilni w swojej świadomości i obecności i zawsze będziecie stabilni - po śmierci, po odrodzeniu, ale być może jeszcze tam nie zajrzeliście.
Wasz zdrowy rozsądek jest za darmo. To nic nie kosztuje oprócz waszej uwagi.
Wdzięczność wszystkim, którzy wspierają udostępniają tę pracę.
https://www.youtube.com/watch?v=Gx8_G_x9SmM