wtorek, 10 stycznia 2023

Przygotujcie się na wydarzenia, których nie mogliście sobie wyobrazić

 oryginał tłumaczenia: https://www.youtube.com/watch?v=DL-g1Pj6NmI

Kochani, wydarzenia, które od dawna są przewidywane - te przed którymi nas ostrzegano już się dzieją. Wiele z tego, co trzeba było było wykonać zostało wykonane. Teraz wszystko przyspieszy. Powiedziano nam o ogromnych zmianach, które nastąpią z dnia na dzień i wywołają chaos. 

  Bądźcie gotowi na wydarzenia na które czekaliście. Przygotujcie się na to, że rozegrają się one tak jak nie byliście w stanie sobie wyobrazić. Bądźcie gotowi na budowanie nowego świata. 

  W przeszłości byliśmy zmuszani czuć się bezradnymi. To pytanie było często słyszane "Co mam czynić?". Wkrótce będziecie wiedzieć co czynić. Działań będzie więcej niż rąk.

   Wasze dostępne zasoby wkrótce przekroczą Wasze oczekiwania.Będzie dostępna ogromna liczba technologii. Większość systemów będzie całkowicie przebudowana. Wszystko to działo się podczas gdy wielu uważało, że nic nie dzieje się. Jest wiele istot którym możecie być wdzięczni, nawet jeśli nigdy o nich nie słyszeliście. 

Wdzięczność wszystkim, którzy wspierają i udostępniają tę pracę.

https://www.youtube.com/watch?v=wL6_-4UgJ58


 

Jak zrozumieć, dlaczego jesteś chory

 oryginalny film jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=3K9hQKeF-60

 kochani, każdy ma swoją ścieżkę życiową wytyczoną przez naszego ducha przed wcieleniem, i kiedy potem idziemy po niej to wszystko w życiu układa się dobrze, ale jeśli zboczymy z tej ścieżki wtedy duch próbuje sprowadzić nas z powrotem - najpierw wysyła do nas ledwo dostrzegalne myśli, bo w świecie w którym obowiązuje wolność wyboru nikt nie może Was zmusić.

  Na przykład, relacje stają się coraz bardziej nieprzyjemne, praca stała się trudna - ciężko jest przebywać wśród tych ludzi, ale człowiek odrzuca tę myśl:"przecież potrzebuję pieniędzy, to ludzie mi bliscy".

  I kiedy on znowu rozmyśla na ten temat to nagle zauważa, że Bóg daje ukłucie, z niepokojem będzie bić serce, ale nie zwracacie uwagi i niemiłe odczucia stają się powszednim dniem. W rezultacie czas na trzecią wiadomośćsytuacja zaczyna się toczyć jak kula śnieżna, im trudniejszy problem tym sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca.

  Człowiek traci pracę, bo nie ma już energii lub (co gorsze) pojawia się już etyczny wybór, odchodzi towarzysz życiowy, ktoś przejmuje twoją firmę i nastaje czas aby pomyśleć co czynić dalej.

Najpierw trzeba zaakceptować to, co się stało, zwykle wszyscy ludzie zaczynają opierać się nieprzyjemnym zmianom życiowym chociaż to już fakt dokonany. Należy przyjąć to, co się stało, pozwolić temu być, powiedzieć sobie: "to się już stało".

   Teraz trzeba zrozumieć co dalej - jeśli tego nie czynicie, jeśli nie przestajecie się zamartwiać i obwiniacie otoczenie lub los, gromadzicie w sobie złość to nadchodzi czas kolejnego posłańca: nagle człowiek idzie do lekarza i dowiaduje się czegoś nieprzyjemnego, że jest chroniczna choroba lub niedyspozycja.

 Aby rekonwalescencja przebiegała szybciej potrzebna jest wewnętrzna przemiana - ona zachodzi przez zaakceptowanie sytuacji, poprzez odpuszczenie, wybaczenie.

 Przede wszystkim wybaczenie sobie, potem innym że brali w tym udział. Trzeba być uczciwym wobec siebie i mieć świadomość, że sami tworzymy własne życie i każdy nasz wybór prowadzi do określonych konsekwencji. 

  Jeśli otrzymałeś bolesne doświadczenie, to nie koniec świata - to jest początkiem czegoś nowego i pięknego. Istnieją dusze, które przyjęły ciała, w genach których zapisana jest już przewlekła choroba i może to mieć początek zarówno w linii rodzinnej, jak i w poprzednim wcieleniu.

  Waszym zadaniem jest usunięcie karmicznego wzorca, pozbycie się przyczyny w wyniku której ta choroba kiedyś dotknęła Twój ród.

   Niestety nie wszystko da się całkowicie wyleczyć na poziomie fizycznym. Są ludzie, których głównym zadaniem jest oczyszczenie rodowej karmy. Przeciętny człowiek uświadamia sobie to zadanie, nawiedza go myśl o tym.

  I pamiętajcie: jeśli jest dane zadanie, to znaczy, że dane są również warunki dla jego pomyślnego wykonania. Każdy ma swoją własną ścieżkę, którą zaproponował nam Stwórca i myśmy ją chętnie zaakceptowali przed urodzeniem.

  Kiedy idziesz tą ścieżką to czujesz uniesienie i inspirację. Ale jeśli się od niej odsuwacie to wtedy zaczynacie otrzymywać ostrzeżenia i ostatnim ostrzeżeniem jest choroba.

  Błogości wszystkim, którzy wspierają i udostępniają tę pracę.

 https://www.youtube.com/watch?v=W9rJFuQl0Zk


 

EDYCJA: ponieważ pod filmem zaczęła się rozmowa, która może zniknąć jeśli inicjator usunie swój pierwszy wpis to sporządzam kopię - sprawa niezwykle ważna:

  @melblue5130

Póki choroba dotyczy jednej osoby, może to samodzielnie dźwigać, ale jest wiele chorób, które uwiązują i wikłają w problemy całe rodziny, które ponoszą koszty finansowe, emocjonalne. nawet psychiczne, reorganizacyjne... 
 
Jeśli ktoś w rodzinie choruje to choroba dotyczy CAŁEJ RODZINY.

 @melblue5130

 @michalxl600

 @melblue5130  stara Wedyjska zasada powiada: "nie ma nieuleczalnych chorób - są tylko nieuleczalni ludzie"

 @user-jw7xr1ct5f

 @michalxl600  Tak, to prawda Jędrzeju. Jak jedna Istota choruje, dotyczy to całej rodziny i najbliższych, którzy służą pomocą, dobrym słowem, nawet samą obecnością. Choroby są uleczalne, ale zatraciliśmy instynkt. Ludzie (całe szczęście nie wszyscy) ślepo wierzą medykom, którzy od około 30 lat nie składają przysięgi Hipokratesa... Nie będę pisać elaboratu na ten temat.

 @michalxl600

 @melblue5130  przesuwanie odpowiedzialności??? Może zacznijmy od "przesuwanie z kogo?". Uważasz, że Bóg się pomylił? że jesteśmy tu za karę? / Skoro piszesz o onkologii to dodam, że moja mama całe życie przepracowała na odpowiedzialnym stanowisku w dużym szpitalu miejskim (ponad 1000 łóżek) i obecnie nadal aktywna zawodowo w hospicjum (farmaceuta ze wszelkimi specjalizacjami).

 @user-jw7xr1ct5f  Składają przysięgę hipokryty . Też daruję sobie rozwinięcie tematu, bo krew nie woda.

 @melblue5130

 @michalxl600  No, chcę zobaczyć, jak mówisz pacjentom Twojej mamy, że są nieuleczalnymi ludźmi.

 @michalxl600

 @melblue5130  PO CO MIAŁBYM IM TO MÓWIĆ? p.s. nie odpowiedziałaś na moje pytanie o przesuwaniu.
 
 @melblue5130
 @michalxl600  Mi to powiedziałeś. A co do przesuwania. Bóg jakkolwiek by go zwać, ma wobec nas plan, a my możemy sie na niego zgodzić - rozpoczynając życie w tym ciele - lub nie. Ale skoro tu jesteśmy, wyraziliśmy zgodę, zapominając o tym. Los, który nas spotyka, nie do końca jest potem czymś, na co mamy wpływ. Nie ze wszystkimi przeciwnościami losu jesteśmy w stanie walczyć. Jednak walczymy, pokładając wiarę w Bogu, starając się żyć w zgodzie ze sobą (ogólnie chodzi mi o prawo naturalne). Jednak mimo wolnej woli ostatnie słowo należy do Boga. Inaczej nie zdarzałyby sie cuda, w które ludzie gorąco wierzą, ufając Bogu, że ich zły los się odwróci. Zgadzasz się ze mną do tej pory? I gdy mówię, że są choroby i CHOROBY, Ty "strzelasz" mi tekstem, że nie ma chorób nieuleczalnych, tylko nieuleczalni ludzie". Zatem przesuwasz całość decyzji i winy/ losu na człowieka, że ze swojego działania i w efekcie swoich zaniedbań jest chory. I tu wykazuję Twoją niekonsekwencję. Widzisz to?
 
 @michalxl600
 @melblue5130  Zatem przesuwasz całość decyzji i winy/ losu na człowieka, że ze swojego działania i w efekcie swoich zaniedbań jest chory - Nie umiesz "ogarnąć" szerszego kontekstu sytuacji. Była mowa już nie raz o karmie rodowej - chyba film o tym też traktował. Przemyśl to kilka dni, bo na razie silnie grają emocje. / A co do mojego stwierdzenia, tak - Tobie powiedziałem (albo innym czytelnikom bo rozprawiamy publicznie). Odpowiada się tylko na zadane pytania, jeśli człowiek (w hospicjum na przykład) jeszcze sam nie wyciągnął należytych wniosków to mu się takich rzeczy nie mówi tak jak na przykład nie mówi się dzieciom pewnych spraw zrozumiałych dopiero dla ludzi dorosłych. Nie zmienia to jednak faktu, że LUDZIE SAMI SĄ SOBIE WINNI. Bóg uruchomił tę grę zwaną życiem i dał nam wolną wolę. Prawa Wszechświata to tylko prawa - tak jak zima za oknem, która właśnie panuje, przyszła i było wiadomo, że przyjdzie. Na mrozie mogą być dziś zarówno dzieci jak i dorośli - nie zmienia to faktu, że mróz dotyczy wszystkich. Jeśli dziecko nie założy czapki to jest wina mrozu, że zmarzły uszy? No i ważna rzecz: ŚMIERĆ TO NIE JEST TRAGEDIA, to tylko "przemrożone uszy", następnym razem dziecko założy czapkę.

Uświadomienie sobie tej prawdy pozwoli Wam żyć bez strachu

 link do oryginalnego filmu: https://www.youtube.com/watch?v=9fX1ceTLR2w

 Moi Drodzy, bezpieczeństwo w trzecim wymiarze przede wszystkim związane jest podatnością na zagrożenia, z rozdzieleniem, z koncepcjami utrzymania większości ludzi w strachu.

   Jedyna prawdziwa ochrona jest w pełni obecna wewnątrz Was. Trójwymiarowy system przekonań mówi, że trzeba się chronić przed chorobami, wystrzegać się złych ludzi, niebezpiecznych miejsc, ale póki jeszcze nie wszyscy się przebudzili to mądrze jest dobrze zamknąć drzwi i nie chodzić po ciemnych ulicach w niebezpiecznych dzielnicach.

  intuicja jest bardzo praktyczna, ale w miarę coraz głębszego zrozumienia jedności ze Źródłem osiągnięty stan świadomości automatycznie stanie się ochroną.

   Świadomość jest treścią naszych wydarzeń- człowiek nieustannie żyjący w strachu, zawsze szukający kogoś, kto jest gotowy uczynić mu krzywdę stwarza dla siebie to, czego się boi. A to z kolei potwierdza strach zmuszając go jeszcze bardziej utwierdzić  się w swojej iluzji.

  Czy naprawdę wierzycie, że jesteście istotami Boskimi stworzonymi na obraz i podobieństwo Boże czy też nadal jeszcze uważacie się za zwykłą istotę ludzką, którą nieustannie trzeba przed wszystkim bronić? Przed czymś - co jak Wam powiedziano tylko czeka, aby człowiekowi zaszkodzić?

 W obecnej chwili ma miejsce wiele wydarzeń zdolnych nawet u najbardziej rozwiniętych ludzi wywołać poczucie niepewności i strachu, ale teraz nadszedł czas, aby zacząć stosować teorię w praktyce życiowej i żyć na podstawie prawdy o tym, kim naprawdę jesteś i kim jest każdy człowiek.

  Istnieje dużo większy obraz niż ten, który widać oczami.  Wielu tych ludzi, którzy byli zaangażowani w wydarzenia związane z przemocą, a nawet śmierć wybrali te wydarzenia, aby zrównoważyć niektóre stare karmiczne energie.

  Dla innych te wydarzenia są niezbędnym narzędziem dla studiowania takich czynów popełnionych przez nich w poprzednim życiu. Często się zdarza tak, (zwłaszcza w obecnym czasie), że rozwinięta dusza decyduje się przyjść i doświadczyć agresywnych lub traumatycznych przeżyć nie wynikających z osobistej konieczności lecz w celu przebudzenia innych.

  Wiele wydarzeń dzieje mądrze, ale wielu ludzi wciąż nie jest zdolnych zrozumieć, co się dzieje i jeszcze bardziej zwracają się ku trójwymiarowym narzędziom zapewnienia bezpieczeństwa.

 Zawsze byliście i będziecie istotami kompletnymi i jednością. Świadomość tej prawdy pozwoli wam żyć bez strachu wiedząc, że nawet tzw. "ludzka śmierć" jest tylko przejściem z jednego miejsca do drugiego - przejściem, którego dokonywaliście już tak wiele razy.

  Czyńcie to co uważacie za niezbędne, zawsze ufajcie swojej intuicji. Jeśli nadal  nie jesteście jeszcze gotowi zrezygnować z ludzkich koncepcji zapewnienia bezpieczeństwa to nie musicie tego czynić, bo nie możecie symulować tego stanu świadomości, którego jeszcze nie osiągnęliście. 

  Jednak na ewolucyjnej ścieżce każdego człowieka przychodzi czas, kiedy może on zrezygnować z trójwymiarowych narzędzi zdając sobie sprawę, że wszystko, co niezbędne do szczęścia, bezpieczeństwa i ochrony jest już obecne w środku i tylko czeka, by zostać rozpoznane.

  Większość słuchających tego rodzaju wieści jest już gotowa do życia na bazie dużo wyższego poczucia bezpieczeństwa i ochronypo prostu utrzymujcie te prawdy w ciszy, świętości i tajemnicy w swoim sercu.

  Częściej je rozważajcie, pozwalając im od czasu do czasu wzrastać i umacniać się - do czasu aż w pewnej chwili wasze wyższe "JA" nie zdecyduje, że jesteście gotowi aby być częścią osiągniętego przez Was poziomu świadomości.

  Błogości wszystkim, którzy wspierają i udostępniają tę pracę.

 https://www.youtube.com/watch?v=a8ZeAGQ4HHw