Blog ma ambicje upowszechnienia szeroko pojętej sfery
obyczajowości Słowiańskiej a więc zdrowych podstaw
życia rodzinnego a co za tym idzie zdrowia
całego naszego społeczeństwa w nadchodzącej już
nowej kosmicznej erze Wilka (Welesa).
Kochani, wydarzenia, któreod dawna są przewidywane
- te
przed którymi nas ostrzeganojuż się dzieją.Wiele z tego, co trzeba byłobyło wykonać zostało wykonane.Teraz wszystko przyspieszy.
Powiedziano nam o ogromnychzmianach, które nastąpiąz dnia na dzień i wywołają chaos.
Bądźcie gotowi na wydarzeniana które czekaliście.Przygotujcie się na to, że
rozegrają się one tak jak nie byliście w stanie sobie wyobrazić.Bądźcie gotowi na budowanie nowego świata.
W przeszłości byliśmy zmuszaniczuć się bezradnymi.To pytanie było często słyszane"Co mam czynić?".Wkrótce będziecie wiedzieć co czynić.Działań będzie więcej niż rąk.
Wasze dostępne zasobywkrótce przekroczą Wasze oczekiwania.Będzie dostępna ogromnaliczba technologii.Większość systemów będziecałkowicie przebudowana.Wszystko to działo się podczasgdy wielu uważało, że nicnie dzieje się.Jest wiele istotktórym możecie byćwdzięczni, nawet jeśli nigdy
o nich nie słyszeliście.
Wdzięczność wszystkim, którzy wspierająi udostępniają tę pracę.
kochani, każdy ma swoją ścieżkę
życiową
wytyczoną przez naszego ducha przed wcieleniem, i kiedy potemidziemy po niej to wszystko w życiu układa się dobrze, ale jeśli zboczymy z tej ścieżkiwtedy duch próbuje sprowadzić nas z powrotem - najpierw wysyła do nas ledwo dostrzegalne myśli, bo wświecie w którym obowiązuje wolność wyborunikt nie może Was zmusić.
Na przykład, relacje stają się coraz bardziejnieprzyjemne, praca stała się trudna - ciężko jest
przebywać wśród tych ludzi, ale człowiekodrzuca tę myśl:"przecież potrzebujępieniędzy, to ludzie mi bliscy".
I kiedyon znowu rozmyśla na ten temat to naglezauważa, że Bóg daje ukłucie, z niepokojem będzie bićserce, ale nie zwracacieuwagi iniemiłe odczucia stają się powszednim dniem.W rezultacie czas na trzecią wiadomość
-
sytuacja zaczyna się toczyć jak kula śnieżna,im trudniejszy problem tym sytuacja
staje się
coraz bardziej niepokojąca.
Człowiektraci pracę, bo nie ma już energii lub (co gorsze) pojawia sięjuż etyczny wybór, odchodzitowarzysz życiowy, ktoś przejmuje twoją firmę i nastajeczas aby pomyśleć co czynić dalej.
Najpierw trzeba zaakceptować to, co
się
stało, zwykle wszyscy ludzie zaczynająopierać się nieprzyjemnym zmianom życiowymchociaż to już fakt dokonany.Należy przyjąć to, co się stało, pozwolić temu być,
powiedzieć sobie: "to się już stało".
Teraz trzeba zrozumieć co dalej -
jeśli tego nie czynicie, jeślinie przestajecie się zamartwiać i obwiniacieotoczenie lub los, gromadzicie w sobiezłość to nadchodzi czas kolejnego posłańca: nagle człowiek idzie do lekarza idowiaduje się czegoś nieprzyjemnego, że jest chronicznachoroba lub niedyspozycja.
Aby rekonwalescencja przebiegała szybciej
potrzebna jest
wewnętrzna przemiana - ona zachodziprzez zaakceptowanie sytuacji, poprzez odpuszczenie, wybaczenie.
Przede wszystkim wybaczenie sobie, potem innymże brali w tym udział. Trzeba być
uczciwym wobec siebie i mieć świadomość, że samitworzymy własne życie i każdy nasz wybórprowadzi do określonych konsekwencji.
Jeśli otrzymałeś bolesne doświadczenie, to nie koniecświata - to jest początkiem czegoś nowego ipięknego. Istnieją dusze, które przyjęły ciała, w genach którychzapisana jest już przewlekła choroba i możeto mieć początek zarówno w linii rodzinnej, jak i w poprzednim wcieleniu.
Waszym zadaniem jest usunięcie karmicznego wzorca,pozbycie się przyczyny w wyniku której ta choroba kiedyś dotknęła Twój ród.
Niestety nie wszystko da się całkowicie wyleczyćna poziomie fizycznym. Są ludzie, których
głównym zadaniem jest oczyszczenie rodowejkarmy. Przeciętny człowiek uświadamia sobie tozadanie, nawiedza go myśl o tym.
Ipamiętajcie: jeśli jest dane zadanie, to znaczy, że dane
są również
warunki dla jego pomyślnego wykonania.Każdy ma swoją własną ścieżkę, którą zaproponował nam Stwórca i myśmy ją chętnie zaakceptowaliprzed urodzeniem.
Kiedy idziesz tą ścieżką toczujesz uniesienie i inspirację. Alejeśli się od niej odsuwacie to wtedy zaczynacieotrzymywać ostrzeżenia i ostatnimostrzeżeniem jest choroba.
Błogości wszystkim, którzy wspierają iudostępniają tę pracę.
EDYCJA: ponieważ pod filmem zaczęła się rozmowa, która może zniknąć jeśli inicjator usunie swój pierwszy wpis to sporządzam kopię - sprawa niezwykle ważna:
Póki choroba dotyczy jednej osoby, może to samodzielnie dźwigać, ale jest wiele chorób, które uwiązują i wikłają w problemy całe rodziny, które ponoszą koszty finansowe, emocjonalne. nawet psychiczne, reorganizacyjne...
@michalxl600 Tak, to prawda Jędrzeju. Jak jedna Istota choruje, dotyczy to całej rodziny i najbliższych, którzy służą pomocą, dobrym słowem, nawet samą obecnością. Choroby są uleczalne, ale zatraciliśmy instynkt. Ludzie (całe szczęście nie wszyscy) ślepo wierzą medykom, którzy od około 30 lat nie składają przysięgi Hipokratesa... Nie będę pisać elaboratu na ten temat.
@melblue5130 przesuwanie odpowiedzialności??? Może zacznijmy od "przesuwanie z kogo?". Uważasz, że Bóg się pomylił? że jesteśmy tu za karę? / Skoro piszesz o onkologii to dodam, że moja mama całe życie przepracowała na odpowiedzialnym stanowisku w dużym szpitalu miejskim (ponad 1000 łóżek) i obecnie nadal aktywna zawodowo w hospicjum (farmaceuta ze wszelkimi specjalizacjami).
@michalxl600 Mi to powiedziałeś. A co do przesuwania. Bóg jakkolwiek by go zwać, ma wobec nas plan, a my możemy sie na niego zgodzić - rozpoczynając życie w tym ciele - lub nie. Ale skoro tu jesteśmy, wyraziliśmy zgodę, zapominając o tym. Los, który nas spotyka, nie do końca jest potem czymś, na co mamy wpływ. Nie ze wszystkimi przeciwnościami losu jesteśmy w stanie walczyć. Jednak walczymy, pokładając wiarę w Bogu, starając się żyć w zgodzie ze sobą (ogólnie chodzi mi o prawo naturalne). Jednak mimo wolnej woli ostatnie słowo należy do Boga. Inaczej nie zdarzałyby sie cuda, w które ludzie gorąco wierzą, ufając Bogu, że ich zły los się odwróci. Zgadzasz się ze mną do tej pory? I gdy mówię, że są choroby i CHOROBY, Ty "strzelasz" mi tekstem, że nie ma chorób nieuleczalnych, tylko nieuleczalni ludzie". Zatem przesuwasz całość decyzji i winy/ losu na człowieka, że ze swojego działania i w efekcie swoich zaniedbań jest chory. I tu wykazuję Twoją niekonsekwencję. Widzisz to?
@melblue5130 Zatem przesuwasz całość decyzji i winy/ losu na człowieka, że ze swojego działania i w efekcie swoich zaniedbań jest chory- Nie umiesz "ogarnąć" szerszego kontekstu sytuacji. Była mowa już nie raz o karmie rodowej - chyba film o tym też traktował. Przemyśl to kilka dni, bo na razie silnie grają emocje. / A co do mojego stwierdzenia, tak - Tobie powiedziałem (albo innym czytelnikom bo rozprawiamy publicznie). Odpowiada się tylko na zadane pytania, jeśli człowiek (w hospicjum na przykład) jeszcze sam nie wyciągnął należytych wniosków to mu się takich rzeczy nie mówi tak jak na przykład nie mówi się dzieciom pewnych spraw zrozumiałych dopiero dla ludzi dorosłych. Nie zmienia to jednak faktu, że LUDZIE SAMI SĄ SOBIE WINNI. Bóg uruchomił tę grę zwaną życiem i dał nam wolną wolę. Prawa Wszechświata to tylko prawa - tak jak zima za oknem, która właśnie panuje, przyszła i było wiadomo, że przyjdzie. Na mrozie mogą być dziś zarówno dzieci jak i dorośli - nie zmienia to faktu, że mróz dotyczy wszystkich. Jeśli dziecko nie założy czapki to jest wina mrozu, że zmarzły uszy? No i ważna rzecz: ŚMIERĆ TO NIE JEST TRAGEDIA, to tylko "przemrożone uszy", następnym razem dziecko założy czapkę.
Moi Drodzy, bezpieczeństwo w trzecim wymiarzeprzede wszystkim związane jest podatnością na zagrożenia, z rozdzieleniem,z koncepcjami utrzymania większości ludzi w strachu.
Jedyna prawdziwa ochrona jest w pełniobecna wewnątrz Was. Trójwymiarowysystem przekonań mówi, że trzeba sięchronić przed chorobami, wystrzegać się złych ludzi,
niebezpiecznych miejsc, ale póki jeszcze nie wszyscy sięprzebudzili to mądrze jest dobrze zamknąć drzwi i niechodzić po ciemnych ulicach w niebezpiecznychdzielnicach.
intuicja jest bardzo praktyczna, ale w miarę corazgłębszego zrozumienia jedności ze Źródłem osiągnięty stanświadomości automatycznie stanie się ochroną.
Świadomość jest treścią naszych wydarzeń- człowiek nieustannie żyjący w strachu,
zawsze szukający kogoś, kto jest gotowy uczynić mukrzywdę stwarza dla siebie to, czego się boi. A to z kolei potwierdza strachzmuszając go jeszcze bardziejutwierdzić się w swojej iluzji.
Czy naprawdęwierzycie, że jesteście istotami Boskimistworzonymi na obraz i podobieństwoBoże czy też nadal jeszcze uważacie się za zwykłą istotę ludzką, którąnieustannie trzeba przed wszystkim
bronić? Przed czymś - co jak Wam powiedziano tylko czeka, aby człowiekowi zaszkodzić?
W obecnej chwili ma miejscewiele wydarzeń zdolnych nawet u najbardziejrozwiniętych ludzi wywołać poczucie niepewnościi strachu, ale teraz nadszedł czas, aby zacząć stosować teorię w praktyce życiowej i żyć na podstawieprawdy o tym, kim naprawdę jesteś i kim jest każdy człowiek.
Istnieje dużo większy obraz niż ten, który widać oczami. Wielutych ludzi, którzy byli zaangażowani wwydarzenia związane z przemocą, a nawet śmierć wybrali tewydarzenia, aby zrównoważyć niektórestare karmiczne energie.
Dla innychte wydarzenia są niezbędnymnarzędziem dla studiowania takichczynów popełnionych przez nich w poprzednim życiu. Często się zdarza tak, (zwłaszcza w obecnym czasie),
że rozwinięta dusza decyduje się przyjść idoświadczyć agresywnych lub traumatycznych przeżyć nie wynikających z osobistej konieczności lecz wcelu przebudzenia innych.
Wiele wydarzeń dziejemądrze, ale wielu ludzi wciąż nie jest zdolnychzrozumieć, co się dzieje i jeszcze bardziej zwracają sięku trójwymiarowym narzędziom zapewnieniabezpieczeństwa.
Zawsze byliściei będziecie istotami kompletnymi i jednością. Świadomośćtej prawdy pozwoli wam żyć bez strachuwiedząc, że nawet tzw.
"ludzka śmierć" jest tylko przejściem z jednego miejsca do drugiego - przejściem, którego dokonywaliście już tak wiele razy.
Czyńcie to co uważacie za niezbędne, zawszeufajcie swojej intuicji. Jeśli nadal nie jesteście jeszczegotowi zrezygnować z ludzkichkoncepcji zapewnienia bezpieczeństwato nie musicie tego czynić, bo nie możeciesymulować tego stanu świadomości, którego jeszcze nie osiągnęliście.
Jednak naewolucyjnej ścieżce każdego człowiekaprzychodzi czas, kiedy może onzrezygnować z trójwymiarowych narzędzizdając sobie sprawę, że wszystko, co niezbędne doszczęścia, bezpieczeństwa i ochrony jest jużobecne w środku i tylko czeka, by zostaćrozpoznane.
Większość słuchających tego rodzajuwieści jest już gotowa do życia na bazie dużo wyższego poczucia bezpieczeństwa i ochrony
-
po prostu utrzymujcie te prawdy w ciszy,świętości i tajemnicy w swoim sercu.
Częściejje rozważajcie, pozwalając im od czasu do czasu wzrastać i umacniać się - do czasu ażw pewnej chwili wasze wyższe "JA" niezdecyduje, że jesteście gotowi aby być częściąosiągniętego przez Was poziomu świadomości.
Błogości wszystkim, którzy wspierają iudostępniają tę pracę.
@melblue5130
20 godzin temu