niedziela, 26 listopada 2023

TEN WYWIAD ODNALEZIONO PO 83 LATACH - Nikola Tesla o ŻYCIU PO ŚMIERCI, Bogu i religii

 oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=q1cylZTlxdQ

  Witajcie na kanale: "zakazane wykłady":

 i pamiętajcie - żaden człowiek, który żył na Ziemi nie umarł".

 Zakazany wywiad z Nikolą Tesla odnaleziony po 83 latach.

   Nikola Tesla był nie tylko wybitnym inżynierem i naukowcem z dziedziny fizyki ale także wielkim intrygantem i filozofem. Aby uzyskać finansowanie swoich eksperymentów obiecywał inwestorom niesamowite rzeczy - od bezprzewodowej elektryczności po teleportację.

 A jednak mimo że Tesla był geniuszem to nic co ludzkie nie było mu obce. Lubił on rozważać o wyższych materiach - o Bogu, o nieśmiertelności, o technologiach i odkryciach, które zmienią świat.

   Niedawno znaleźliśmy pewien arcyciekawy wywiad, którego Tesla w 1930 roku udzielił jednemu z dziennikarzy - miał wtedy 74 lata a przeżył ogólnie 86 lat.

Nie zamierzamy się spierać czy ta data jest ścisła ale myśli zawarte w tym tekście są bardzo intrygujące.   

    W ostatnich latach życia badacz wiele rozmyślał i przychodziło do niego wielu ludzi aby z nim porozmawiać. W dalszej części usłyszycie tekst wywiadu Nikoli Tesla z dziennikarzem:

 DZIENNIKARZ (D):  Futuryści powiadają, że w głowie Nikoli Tesla urodził się XX i XXI wiek?  Po raz pierwszy atom został rozszczepiony w laboratorium Nikoli Tesla - stworzono broń wywołującą wibracje i trzęsienia Ziemi. Zauważono czarne promienie kosmiczne. Do niego będą się modlić w świątyniach przyszłości ponieważ ludzie poznali wielką tajemnicę o tym, że żywioły Epedoklesa takie jak woda, ogień, ziemia i powietrze mogą być w pełni żywymi dzięki Eterowi.

 Tesla (T) odpowiedział:  tak, to jedno z moich najważniejszych odkryć. Jestem człowiekiem pokonanym - nie wykonałem do końca tego co mogłem. 

 - D: czego pan nie wykonał panie Tesla?

 - T: chciałem oświetlić całą Ziemię. Istnieje wystarczająco dużo elektryczności aby stworzyć drugie słońce. Ludzkość nie jest gotowa do wielkiego i dobrego. W Colorado Springs nasyciłem Ziemię elektrycznością. Możemy także korzystać z innych rodzajów energii takich jak na przykład pozytywna energia duchowa - ona znajduje się w muzyce Bacha lub Mozarta albo w wierszach wielkich poetów.  W głębi Ziemi znajduje się energia radości, pokoju i miłości. Wiele lat poszukiwałem w jaki sposób ta energia może wpływać na ludzi. 

  Piękno i zapach róż mogą być wykorzystywane jako lekarstwo a promienie słoneczne mogą stać się naszym pożywieniem. Życie ma nieskończoną ilość form a obowiązkiem naukowców jest odnajdowanie jej w dowolnej formie materii. Wszystko czego dokonywałem to ich poszukiwanie. Ja wiem, że ich nie odnajdę ale nie przestanę ich szukać. 

   Tesla twierdzi, że niewidzialne nici nieodkrytych jeszcze energii dosłownie przenikają cały wszechświat. Uważam, że za około 100 lat naukowcy będą poważnie mówić o ciemnej energii, która przenika cały kosmos - która wpływa na grawitację i rozszerzanie się wszechświata. 

 Tak więc Tesla był bliski prawdy mówiąc o "pożywce miłości, rozumu i radości". Badacz posługiwał się metaforami - niemalże jak poeta!

    W dalszej części wywiadu naukowiec rozmyśla o naturze rzeczy. Jaka jest energia Ziemska i nieziemska mogąca nakarmić głodnych na Ziemi?  Jakim winem polewać ich pragnienie aby zrozumieli, że są Bogami?

   Jest to bezpośrednie nawiązanie do filozofii Nietzschego, który pisał: "kiedyś człowiek zabije Boga i zajmie jego miejsce".

   Czy istnieje nadmiar światła we wszechświecie?

   Odkryłem gwiazdę, która według wszelkich zasad astronomii i matematyki może zniknąć. Ta gwiazda znajduje się w tej galaktyce.  Jej światło może przechodzić w taką sferę, która da się zawrzeć w przestrzeń mniejszą od jabłka i jest cięższa od całego naszego układu słonecznego.

 Religie i filozofie nauczają, że człowiek może się stać Chrystusem, Buddą czy Zaratustrą. To co ja staram się udowodnić jest o wiele bardziej dzikie i prawie nieosiągalne - powiadał Tesla.

 Tesla nie przypadkiem dotknął tematu religii ponieważ on uważał, że wszystkie one zostały wymyślone przez człowieka i w skali Wszechświata nie mają żadnej wartości.  

  W swoich wnioskach jest on bardzo precyzyjny a wszystko to były dopiero początki XX wieku i w tamtym czasie nigdy by czegoś takiego nie opublikowano. Wtedy było to w 100% zakazane.

 "Ja wiem, że grawitacja to wszystko czego potrzebujecie aby latać - nie mam zamiaru tworzyć latających maszyn lecz nauczyć ludzi odradzać swoją świadomość na własnych skrzydłach... Staram się obudzić energię zawartą w powietrzu.

 Istnieją główne źródła energii - to co jest uznawane za pustą przestrzeń jest tylko przejawem materii, która nie jest ożywiona (przebudzona). Nie ma pustej przestrzeni ani na tej planecie - ani we Wszechświecie.

 W czarnych dziurach o których mówią astronomowie istnieją najmocniejsze źródła energii i życia - powiadał Nikola Tesla.

  Dalej dziennikarz zaczyna zadawać bardziej przyziemne pytania i pyta o rodzinę, dom i  wieś Smilan znajdującą się 6 km od miasta Gospić. 

   Tesla odpowiada, że świadomie wybrał drogę samotności - nie ma dzieci, żony ani ukochanej kobiety i że tylko w samotności można osiągnąć istotę rzeczy kiedy nikt nie przeszkadza mu w obserwacjach świata i zjawisk. 

   Dziennikarz zaczyna zadawać bardziej chytre pytania: "pana zwolennicy żalą się, że jest pan zbyt relatywny. Najpierw twierdzi pan, że materia nie posiada energii a następnie powiada pan, że energia przenika wszystko. Jak to rozumieć?"

   Tesla na to odpowiedział: "najpierw była energia a potem materia. Materia jest stwarzana z pra-początkowej i wiecznej energii, którą znamy jako światło. Ona rozbłysła i pojawiły się gwiazdy, planety, człowiek i wszystko na Ziemi oraz we Wszechświecie. 

 Materia jest wyrazem nieskończonych form światła ponieważ energia jest starsza od niej. Z energii światła utkane jest wszystko co żyje. i pamiętajcie - żaden człowiek, który żył na Ziemi nie umarł bo energia jest wieczna.

 Tak naprawdę ta myśl Tesli nie jest nowa. O tym, że na początku nie było nic a potem z tej nicości powstało wszystko mówią religie. Dosłownie Bóg jest światłem i to światło, które on niesie rodzi wszystko co żyje na Ziemi. Pojawia się wniosek, że Bóg jest energią o której mówił Tesla.

 Bóg to nieświadoma siła twórcza - i tu już pojawiły się niezgodności z religią bo jeśli tak jest to nie ma żadnej karmy, grzechów i strasznego sądu.

Bogu jest wszystko jedno kto i co czyni we Wszechświecie. On jest stworzony a dalej wszystko dzieje się bez jego uczestnictwa. Tesla również przedstawia wiele rozważań na temat natury śmierci - jego zdaniem ona nigdy nie istniała. Wszystko we wszechświecie jest przejściem z jednego stanu do innego - Bóg jest tajemnicą.

 Nigdy nie umrzecie bo nigdy się nie rodziliście - w tym czy innym stanie energii będziecie zawsze istnieć. 

  W dalszej części wywiadu dziennikarz zadaje pytanie, które mogło paść na początku tej rozmowy: "czym dla pana była elektryczność szanowny panie Tesla?" 

 Tesla odpowiedział: "wszystko jest elektrycznością. Najpierw istniało jasne, nieskończone źródło z którego oddzieliła się materia i rozprzestrzenia się we wszelakich formach, które stanowią Wszechświat i Ziemię ze wszystkimi aspektami życia.  Czarny to prawdziwa twarz światła ale my tego nie widzimy -  jest to cudowna łaska dla człowieka i innych istot.

 Jedna z jego części posiada lekką, termiczną, radiacyjną, chemiczną, mechaniczną i niepoznaną energię. Ona jest w stanie kierować orbitą Ziemi - tutaj Tesla jest wierny sobie. Elektryczność była w jego życiu wszystkim. 

 Następnie dziennikarz pyta: "czym jest ten kosmiczny ból o którym pan nieustannie wspomina?"

  Odpowiedź Tesli: "jest to choroba o istnieniu której większość ludzi nie ma pojęcia a co za tym idzie nie wiedzą oni o wielu innych chorobach nazywanych złem, ubóstwem, wojną i całą resztą, która czyni życie człowieka absurdalnym i okropnym. Choroba ta nie może być usunięta całkowicie ale uświadomienie powinno uczynić ją mniej skomplikowaną i niebezpieczną. Za każdym razem kiedy ktoś z moich bliskich i drogich mi ludzi był ranny ja czułem fizyczny ból - a to dlatego, że nasze ciała zbudowane są z podobnego materiału a nasza dusza powiązana jest nierozerwalnymi nićmi."

 Bezgraniczny smutek i gorycz, która od czasu do czasu nas napełnia oznacza, że gdzieś tam z drugiej strony Ziemi umarło dziecko lub jakiś dobry człowiek. Śmierć gwiazdy lub pojawienie się komety wpływa na nas bardziej niż możemy to sobie wyobrazić. 

  Relacje pomiędzy istotami na Ziemi są jeszcze silniejsze - w wyniku naszych myśli i uczuć kwiatek będzie jeszcze piękniejszy.  Musimy nauczyć się tych prawd aby się uleczyć. 

 Oczywiście Tesla nie mówi o super-mocach i nie o takiej mocy myśli o jakiej niektórzy mogli pomyśleć. On mówi o tym, że wszystko w tym świecie jest wzajemnie powiązane. Każdy czyn a nawet myśl prowadzi do określonych wydarzeń, które na siebie wzajemnie wpływają.   

   Tesla widzi rozwiązanie wielu problemów w wykorzenieniu zła ale wspomina, że natura ludzka nie jest zdolna tego dokonać. Tak już jesteśmy skonstruowani. 

 Rozwiązanie widzi on w byciu dobrym - nie czynieniu innym zła pod żadnym pozorem. Wszelakie wojny - nawet te o prawdę i wolność - wszystkie one prowadzą do destrukcyjnych konsekwencji i łamią ludzkie losy. 

 Powinniśmy nauczyć się rozwiązywać wszelkie konflikty bez przemocy i agresji - to jest ważne dla przyszłości całej ludzkości ponieważ nowa era jest już tuż za rogiem.

   Rewolucja techniczno - naukowa XX wieku jest zaledwie początkiem tego co czeka ludzkość w XXI wieku.  Tesla uważał, że dzięki nauce i nowym odkryciom w XXI wieku ludzkość będzie miała szansę dokonać ogromnego skoku we wszelkich dziedzinach - od medycyny do lotów na inne planety.

  Niestety w jednym się mylił: ilość agresji i wojen nie uległa zmniejszeniu a preteksty do ich rozpoczęcia stają się coraz bardziej zagmatwane i wyrafinowane.

 Tesla to człowiek pokoju i do takich należy przyszłość. 

 napiszcie w komentarzach co myślicie o słowach Tesli i czy uważacie je za pożyteczne. Wszystkim życzymy dobra i szczęścia.

https://www.youtube.com/watch?v=dd0qLBHAY7k