Noc Walpurgii to ostatni dzień kwietnia- w tym dniu Polskę przyłączono do UE na przykład. Dzień ten jest dokładnie 6 miesięcy "odległy" od dnia 1 listopada. W tych terminach (około nich - jak we wszystkich astronomicznych zdarzeniach wpływy są odczuwalne trochę przed i trochę po - średnio chyba tak jak z pełnią księżyca jest to gdzieś tak 3 dni). Otwierają się w tych momentach jakieś "okna czasowe" kiedy to siły Mroku mają zwiększoną możliwość działania. W dniach bliskich 1 listopada Lenin z kolegami dokonał zamachu i rewolucji październikowej. Dzień zaduszny i cała ta celebracja nie jest przypadkiem. Bądźcie uważni - wyciszcie się, przeżyjcie to spokojnie. Co roku ludzie popełniają w tym czasie (i wiosną wspomnianego już czasu końca kwietnia) sporo błędów za kierownica itp. Był już temat na blogu dot. nocy Walpurgii - może wyszukiwarka podpowie (nie mam czasu powklejać teraz linków- spawanie kolejnego auta czeka). Jako dopełnienie i instruktaż przypominam film z panią Wasilczenko. Nasz słowiański Kalendarz:
Blog ma ambicje upowszechnienia szeroko pojętej sfery obyczajowości Słowiańskiej a więc zdrowych podstaw życia rodzinnego a co za tym idzie zdrowia całego naszego społeczeństwa w nadchodzącej już nowej kosmicznej erze Wilka (Welesa).
wtorek, 30 października 2018
1 listopada - przestroga.
Przypominam, że są 2 dni w roku kiedy to trzeba być BARDZO uważnym. Oba one leżą "przeciwstawnie" do siebie na rocznym "kole" ("zegarze").
Noc Walpurgii to ostatni dzień kwietnia- w tym dniu Polskę przyłączono do UE na przykład. Dzień ten jest dokładnie 6 miesięcy "odległy" od dnia 1 listopada. W tych terminach (około nich - jak we wszystkich astronomicznych zdarzeniach wpływy są odczuwalne trochę przed i trochę po - średnio chyba tak jak z pełnią księżyca jest to gdzieś tak 3 dni). Otwierają się w tych momentach jakieś "okna czasowe" kiedy to siły Mroku mają zwiększoną możliwość działania. W dniach bliskich 1 listopada Lenin z kolegami dokonał zamachu i rewolucji październikowej. Dzień zaduszny i cała ta celebracja nie jest przypadkiem. Bądźcie uważni - wyciszcie się, przeżyjcie to spokojnie. Co roku ludzie popełniają w tym czasie (i wiosną wspomnianego już czasu końca kwietnia) sporo błędów za kierownica itp. Był już temat na blogu dot. nocy Walpurgii - może wyszukiwarka podpowie (nie mam czasu powklejać teraz linków- spawanie kolejnego auta czeka). Jako dopełnienie i instruktaż przypominam film z panią Wasilczenko. Nasz słowiański Kalendarz:
Noc Walpurgii to ostatni dzień kwietnia- w tym dniu Polskę przyłączono do UE na przykład. Dzień ten jest dokładnie 6 miesięcy "odległy" od dnia 1 listopada. W tych terminach (około nich - jak we wszystkich astronomicznych zdarzeniach wpływy są odczuwalne trochę przed i trochę po - średnio chyba tak jak z pełnią księżyca jest to gdzieś tak 3 dni). Otwierają się w tych momentach jakieś "okna czasowe" kiedy to siły Mroku mają zwiększoną możliwość działania. W dniach bliskich 1 listopada Lenin z kolegami dokonał zamachu i rewolucji październikowej. Dzień zaduszny i cała ta celebracja nie jest przypadkiem. Bądźcie uważni - wyciszcie się, przeżyjcie to spokojnie. Co roku ludzie popełniają w tym czasie (i wiosną wspomnianego już czasu końca kwietnia) sporo błędów za kierownica itp. Był już temat na blogu dot. nocy Walpurgii - może wyszukiwarka podpowie (nie mam czasu powklejać teraz linków- spawanie kolejnego auta czeka). Jako dopełnienie i instruktaż przypominam film z panią Wasilczenko. Nasz słowiański Kalendarz:
Subskrybuj:
Posty (Atom)