Blog ma ambicje upowszechnienia szeroko pojętej sfery obyczajowości Słowiańskiej a więc zdrowych podstaw życia rodzinnego a co za tym idzie zdrowia całego naszego społeczeństwa w nadchodzącej już nowej kosmicznej erze Wilka (Welesa).
poniedziałek, 17 listopada 2014
MAGICZNĄ, NIEWIDZIALNĄ NICIĄ POŁĄCZENI SĄ CI, KTÓRYM SĄDZONE SIĘ SPOTKAĆ
................................ i ani czas ani przestrzeń, ani inni ludzie, ani najtrudniejsze przeszkody nie są w stanie stanąć im na drodze.
NA DRODZE ŻYCIA
Nie przychodzimy do tego świata samotni choć wydawałoby się, że urodzenie to początek i wszystko zaczyna się od niezapisanej kartki. Nowe możliwości, nowe spotkania, nowa wiedza. Jednak dorastając jakoś tak w głębi duszy wiemy, że w tym świecie jest człowiek, który jest do nas bardzo podobny. Ściślej- nie "podobny" lecz niezwykle bliski z którym na pewno się spotkamy. Jest bliższy niż rodzice i najlepsi przyjaciele i bardziej zagadkowy niż cały wszechświat. Gdzieś tam - za granicą poznania jest on - przeznaczony, jedyny i prawdziwy.
No i wędrujemy drogą życia z nieodstępnym uczuciem, że już- już spotkamy go. Może już za następnym rogiem, może już za tydzień, albo w najbardziej nieprawdopodobnych okolicznościach. Wszystko się może zdarzyć. A tymczasem spotykamy na drodze innych ludzi - interesujących, pięknych, mądrych, pociągających. Hormony działają, krew się burzy, społeczeństwo nie stawia sprzeciwu. Wydaje się nawet, że to jest miłość - niemal prawdziwa.
Ale mija czas a wraz z nim powraca odczucie, że to jednak nie to. Ta "latarnia w piersi" , która podpowiada by szukać "Jego" - tego prawdziwego nadal się świeci. Oznacza to, że ten kto jest obok nie jest prawdziwy. Droga życia znów przyzywa gdzieś tam w mrok i niepewność, gdzieś tam gdzie być może jest "On" - ten Drugi. I człowiek podąża dalej. Znów nowe spotkanie i znów kolejny wir uczuć. I znów ......
I im większą drogę odbywa tym mniej pozostaje wiary w to, że spotkanie jest możliwe. Do głosu dochodzą wątpliwości - czy istnieje ten kogo szukam?
ODNALEZIENIE, REZYGNACJA
Wiecie, że dopiero gdy rezygnujemy z prób znalezienia kogokolwiek, gdy w pełni przyjmujemy ten fakt, że ten drugi nie istnieje, gdy w pełni rezygnujesz i przyjmujesz to za pewnik a swoją samotność w szczególności... tylko wtedy odkrywają się niewidoczne furtki bytu. Tylko wtedy ta niewidzialna magiczna nić napina się i bez przeszkód przesyła sygnały temu Drugiemu i zdarzenia zaczynają się układać, i zdarzają się cuda, i spotykają się dwie samotne istoty, które już straciły wszelką wiarę w odnalezienie.
Magiczną, niewidzialną nicią połączeni są ci, których drogi mają się skrzyżować. Oni odnajdą się tylko wtedy gdy poznają istotę wolności i samotności, kiedy mądrość weźmie górę nad głupotą, świadomość nad ignorancją, przyjmowanie nad uporem. Tylko wtedy ich serca zadźwięczą unisono kiedy pycha i egoizm oddadzą swoje pełnomocnictwa. Tylko wtedy dusze ukażą ścieżkę do zjednoczenia gdy gotowość szczerej miłości osiągnie swój szczyt. To jest możliwe tylko poprzez poznanie alternatywy - poznanie tego co miłością nie jest.
GOTOWOŚĆ KOCHANIA
Oni się spotkają, czyści, szczerzy, równi, gotowi kochać, gotowi obdarować, gotowi stać się jeszcze lepszymi. A to dlatego, że dwoje to już nie jeden. We dwójkę są silniejsi. Zwielokrotnione uczucia, zwielokrotniona mądrość i cała wieczność dla eksperymentów. Ich spotkanie to nowe możliwości, które osiągnąć można tylko w parze. I świat będzie bił im brawo gdyż taki związek zawsze niesie światło i wiedzę dla całego otoczenia.
Ani rozłąka, ani ludzie, ani skomplikowane okoliczności nie zdołają przeszkodzić im w wypełnieniu misji. Oni się spotkali - a więc wszystko już się dokonało. Wszystko pozostałe jest już tylko kwestią czasu. Najważniejsze to pamiętać, że prawdziwa miłość to nie iskra w ognisku życia. Prawdziwa miłość to właśnie to ognisko i w jego płomieniach spłonie wszystko co będzie im przeszkadzać w zjednoczeniu.
Magiczną, niewidzialną nicią połączeni są ci, którym sądzone się spotkać. I właśnie ta nić jest prawdziwą miłością.
Jedna z najbardziej wstydliwych....
....wad mężczyzny to żałować siebie. To jest niewybaczalna słabość. Wszak tylko całkowite poświęcenie przynosi zwycięstwa. A użalanie się nad sobą jest wyłącznie godne pożałowania.
Dlaczego brakuje prawdziwych mężczyzn?
Tekst na obrazku:
Dlaczego w Rosji brakuje prawdziwych mężczyzn?
W społeczeństwach gdzie mężczyzna pozbawiony jest prywatnej własności albo też gdy jego własność bardzo łatwo może przejąć kobieta czy też państwo - u takich mężczyzn nie włącza się instynkt przywódcy.
W Rosji w przeciągu stuleci mężczyzna został pozbawiony gwarancji prywatnej własności. Dlatego też mamy znaczącą część mężczyzn słabych, opieszałych i nieodpowiedzialnych. Instynkt lidera jest u nich zablokowany poprzez w rzeczywistości niską rangę w społecznej hierarchii. Pracują tylko instynkty samca niskiego lub średniego szczebla. W wyniku tego mężczyźni nisko cenią swoje życie, nie dbają o zdrowie, piją, nie przejmują inicjatywy jak też przeciętnie nie dożywają do wieku emerytalnego.
Dlaczego w Rosji brakuje prawdziwych mężczyzn?
W społeczeństwach gdzie mężczyzna pozbawiony jest prywatnej własności albo też gdy jego własność bardzo łatwo może przejąć kobieta czy też państwo - u takich mężczyzn nie włącza się instynkt przywódcy.
W Rosji w przeciągu stuleci mężczyzna został pozbawiony gwarancji prywatnej własności. Dlatego też mamy znaczącą część mężczyzn słabych, opieszałych i nieodpowiedzialnych. Instynkt lidera jest u nich zablokowany poprzez w rzeczywistości niską rangę w społecznej hierarchii. Pracują tylko instynkty samca niskiego lub średniego szczebla. W wyniku tego mężczyźni nisko cenią swoje życie, nie dbają o zdrowie, piją, nie przejmują inicjatywy jak też przeciętnie nie dożywają do wieku emerytalnego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)