wtorek, 13 marca 2018

WIEDZA JEST WŁADZĄ - BIERZMY WŁADZĘ W SWOJE RĘCE. cz. 1

  Witajcie, zima powoli ma się ku końcowi - w niedzielę obudziły się moje pszczoły i zatańczyły ku mej ogromnej radości taniec życia.

   Po komentarzach i korespondencji prywatnej widzę, że i u nas wybudzają się umysły z zimowego snu. Chyba w temacie "pozytywni youtuberzy" daliście kilka linków oraz wywiązała się rozmowa na temat kanału "Jasna strona mocy" - sprawdzam teraz czy na pewno tam była ta rozmowa - w sumie nieważne, nie chcę już nawet reklamować tych awantur i zasilać tego obrazu. Stara zasada I PODSTAWA DZIAŁANIA TEJ RZECZYWISTOŚCI w jakiej się znajdujemy (pamiętajcie o tym!) powiada, że: ENERGIA PŁYNIE ZA UWAGĄ. Wszystkie te awantury mają na celu przyciągnięcie Waszej cennej energii uwagi BO ONA JEST BUDULCEM DLA WSZELKICH WYDARZEŃ JAKIE NAS OTACZAJĄ (rozwinięcie tego tematu w tym filmie -polecam końcówkę. Ogólnie warto obejrzeć całość kanału "vishnupurana"). W tej samej tematyce i masa super ciekawych - kondensatów wiedzy na kanale Jan Potoczek. 

     To są zasady tej gry w jakiej bierzemy udział- pełen realizm 7D jak powiada Iwan Carewicz.

     We wspomnianej wymianie zdań chyba Damian napisał, że ktoś tam z tych publicystów oficjalnie "kosi kasę" sprzedając jakieś produkty i Damian zastanawiał się co mają z tego ci pozostali, którzy jakiejś otwartej działalności zarobkowej nie oznajmiają. "Odpowiedź istnieje" - jak powiedziała Trinity do ucha Neo na początku znanego filmu. Oni działają na innym priorytecie władzy - walczą o waszą uwagę, wbudowują w świadomość "prawdy częściowe" czyli NAJGORSZE Z KŁAMSTW. To są najczęściej figury wyższego szczebla niż te proste diabły "koszące kasę".
      Chcąc być ścisłym szukałem przed chwilą linku do tej w/w rozmowy i zauważyłem nowy komentarz, który jakoś mi do tej pory umknął - w tym momencie pośpiesznie i bardzo skrótowo odpowiedziałem - on też się wpisuje w omawiany temat wiosennego przebudzenia, w temat tej aktywności  i poszukiwania wiedzy jakie zauważam.
     Napisałem też, że mam sygnały z korespondencji prywatnej - jedna z czytelniczek napisała mi zaniepokojona, że trafiła na pewne znane forum kobiece i że tam propaguje się dziś kult samotnej matki i podobne głupoty. Prosiła mnie bym zabrał głos w tej sprawie.
   Czytelnicy tego bloga oraz wierni widzowie kanału "michalxl600" (link u góry po prawej) dobrze wiedzą, że wojna informacyjna to najsilniejsza z wojen - wspominał nie raz o tym Trehlebov. Wojna ta trwa i wydaje mi się, że siły Mroku rzuciły do boju wszystkie możliwe "oddziały". Brakuje im już kadr bo w ich systemie (dawanie wtajemniczeń) kształcenie kolejnych "jednostek" zajmuje wiele czasu - trzeba delikwenta wytypować, odpowiednio wspierać, uzbroić się też w odpowiednie kompromaty na daną figurę aby w razie nieposłuszeństwa mieć czym nacisnąć i przywrócić do porządku. Siłom Mroku brakuje już figur do tego stopnia, że taki na przykład Henry Kissinger mający już grubo ponad 90-tkę i jeżdżący na wózku inwalidzkim zmuszany jest nadal do latania samolotem po świecie. Nikt z młodszych nie jest w stanie go na tym szczeblu zastąpić.

    Damian podał też chyba wczoraj link do długiego wykładu na tematy degradacji. Aby to wszystko przestudiować potrzebne są tygodnie a tego przeciętny człowiek zajmujący się walką o przetrwanie nie ma - wracamy do domu zmęczeni ale nikt nie mówił, że będzie lekko :).
      Postaram się jakoś pomóc dając "bez lania wody" (mam nadzieję, że się uda - ze mnie też jest czasami straszna "papla") jakieś "drogowskazy" do ścieżek, które ja sam (choćby częściowo) przeszedłem. Ponadto mamy tu kawiarnię więc w miarę odzewu z Waszej strony możemy zgłębiać to czy inne "rozwidlenie" (bo dygresji u mnie bywa sporo- wielu ludzi to męczy).

  Może na koniec dzisiejszego wstępu przypomnę jeszcze (tego nigdy za wiele) to o czym wspomniałem już tu powyżej pisząc: "nie chcę już nawet reklamować tych awantur i zasilać tego obrazu". Wiele razy polecam niemożliwy do przecenienia wykład Jegorowa "Nauka obrazowości".  Pan ten jest kolegą Władimira Megre - czytelnicy serii "Dzwoniące Cedry Rosji" już będą wiedzieli o czym będzie mowa. To tylko powtórzenie zasady zamieszczonej już powyżej czyli "energia płynie za uwagą".
   Dodam może jeszcze, że walka toczy się SZCZEGÓLNIE o umysły Żeńczyń. Wy macie tę -nieuświadamianą najczęściej- moc ( nasz sztandarowy artykuł zbliża się do 200 tysięcy wyświetleń - hurra!!!) . Mężczyzna jest wykonawcą w świecie materii -zazwyczaj silniejsi jesteśmy fizycznie a Żeńczyni ma moc energetyczną. Siły Mroku o tym wiedzą - wszelkie media starają się sączyć jad w serca i dusze naszych Żon, Matek, córek.

   Dobra - dość na razie. Dzisiejszy temat chciałem taki:

     W JAKIM ŚWIECIE ŻYJEMY? 
 Społeczeństwo tłumo -elitarne czyli "z czym to się je"

Tak hasłowo wręcz chcę napisać to o czym mówią zalinkowane powyżej i poniżej filmy. 

   Pamiętacie jaka była struktura w obozach koncentracyjnych? Okupant był bardzo sprytny -działał według starych i sprawdzonych zasad (podręcznikiem nazizmu czyli wyzysku i życia na cudzy koszt jest żydowska Tora). W obozach istniała warstwa więźniów czyli tłum oraz warstwa dozorców werbowana SPOŚRÓD WIĘŹNIÓW! - to oni "zaganiali" tłum (stary testament nazwałby to "stado owiec" i to jest też dobre porównanie). Tę warstwę "naganiaczy" (lub "psów pasterskich" jeśli trzymać się języka biblijnego czy też Tory -bo przecież Stary Testament to nic innego jak wypisy z Tory) nazywamy w tej naszej koncepcji elitą. Elita ma pewne przywileje - ma pełne żołądki i za swoje bezwzględne posłuszeństwo wobec oprawcy ma szansę unikać losu tłumu (do czasu rzecz jasna - ale to temat na inną pogadankę). Ta "elita" to zdrajcy własnego narodu - ci, którzy wyparli się swoich rodaków i za kawałek ochłapa są w stanie zabić i zakatować swoich współbraci - zasada szczurzego stada czy innych podobnych. Pani dr Ewa Kurek wspaniale podaje zasady jakimi rządzą się społeczeństwa Żydowskie- tam dokładnie tak jest "tłum- elita". W gettach dzieci "tłumu" ładowane były do wagonów nie przez SS-manów ale przez służalczą wobec Niemców Policję żydowską. Było ponoć tylko 2 ss-manów, którzy sprawdzali czy idzie wszystko według planu. Ta "elita psów" rozbisurmaniła się ponoć do tego stopnia, że chcieli w czasie wojny w getcie otworzyć kasyno ale sami Niemcy (bo z nimi musiały być konsultowane decyzje) orzekli, że w tak trudnych czasach to chyba nie najlepszy pomysł. Po resztę odsyłam do wykładów pani Ewy Kurek. Opowiada ona, że w Izraelu człowiek przed sądem zostaje uniewinniony gdy udowodni, że zbrodnia (na przykład unicestwienie tysięcy ludzi) jakiej się dopuścił miała na celu ratowanie innej grupy ludzi. W naszej Słowiańskiej mentalności tego typu spojrzenie na świat jest nie do pomyślenia. 

   KIM JEST WSPÓŁCZESNA ELITA  w tym światowym obozie koncentracyjnym? 
   
Zastanawialiście się na pewno nie raz nad patologicznymi warunkami naszego tak zwanego "systemu kształcenia". Swego czasu skopiowałem z innego kanału (pod filmem na pewno jest odnośnik do źródła) wspaniały film "Zakazana edukacja" - warto poświęcić czas. Wiedzą też o czym mowa uważni czytelnicy książek "Dzwoniące Cedry Rosji". Są w sieci tłumaczenia na polski filmów o szkole Szczetinina - tak samo polecam. 
 Chyba w filmie "zakazana edukacja" wspomina się, że współczesna szkoła z systemem dzwonków, wymuszonych godzin, ławek i dyscypliną przypomina bardziej koszary niż dobrowolne miejsce nauki. Urodziliśmy się w tych chorych warunkach i tak przywykliśmy do tej musztry, że uważamy ją za normę i zmuszamy do tego nasze dzieci. TO JEST POCZĄTEK WERBUNKU DO ELIT WYŻSZEGO STOPNIA - tu akurat "Eter TV" ma rację, tam się zaczynał (bo właśnie na naszych oczach umiera) system przygotowywania kadr Mrocznej strony mocy. 
 No a gdzie się kończy? Oczywiście na tak zwanych studiach czyli "wyższej formie kształcenia" (nadawania kształtu).  Niepokorni spychani są na poziom tłumu -im się potem pierze głowy w rozmaitych "niezależnych ruchach" a jest tego cały wachlarz -też możemy sobie podyskutować na ten temat obnażając te rozmaite warianty. WAŻNE (!!!) Bardzo ważne  aby to czynić Z MIŁOŚCIĄ!!! i uśmiechem - a nie szyderą do jakiej zachęca (nie wiem czy świadomie czy nie) twórca kanału "Eter TV". Po Słowiańsku ! - tak jak Iwan Carewicz. Epoki się zmieniają a my zasilamy myślą SWOJE !!! obrazy a nie pozostajemy w mściwości albo strachu ZASILAJĄC TYM SAMYM STARE STRUKTURY ZAMIAST WŁASNYCH. 
      Niepokorni są "uwalani" gdzieś w końcu szkół podstawowych albo na "maturach" zwanych chyba tylko z szyderstwa "egzaminami dojrzałości". Potem dalsza selekcja "elity" czyli (przeważnie nieświadomych) strażników obozu zniewolenia. 
   Tak jak to bywa w obozach koncentracyjnych do władzy pchają się jednostki najpodlejsze- I TAKIE SĄ PROMOWANE! 
  Z góry uprzedzam- istnieją oczywiście wyjątki ale moja obserwacja powiada, że nieliczne - system chce mieć też na sztandarach garść ludzi dobrych i prawych aby uwiarygodnić swoje zasady - że niby "każdy może być w elicie" i że nie wszyscy są szubrawcami. Poza tym ktoś musi przecież "odwalać czarną robotę", którą potem przypisują sobie w zasługi ci inni będący "na świeczniku" i powiązani znajomościami. Tacy prawi ludzie jednak bardzo rzadko trafiają na znaczące stanowiska - z reguły szybko się orientują jak to jest i sami się usuwają w cień.
     Mamy dziś więc rozmaitych profesorów, prezydentów miast i cały wachlarz przeróżnych zarządców na wszelakich szczeblach - "mierny ale wierny". Są do kości zepsute środowiska jak na przykład lekarze czy prawnicy (znam i tu chlubne wyjątki). Już nie chcę się w to zanurzać - każdy wnikliwy obserwator życia dostrzeże to w swoim otoczeniu.  Zazwyczaj ludzie ci są ściśle trzymani "na pasku" poprzez rozmaite "tajemnice przeszłości" z ich życiorysów. Każdy z nich ma swoją teczkę i swoich lalkarzy. Tak to działało przez stulecia ale dziś sypie się w drobny mak co widać wyraźnie - oni są w panice! Donoszą dziś na siebie wzajemnie, pojęcia nie mają co się dzieje. Tak wiernie starają się służyć, aportują i przynoszą a tu  ochłapy ze "stołu pana" przestają spadać. Mało tego - sypią się baty na grzbiet. Tak ładnie kultywuje tradycje rodzinne (bo to są często sprawy pokoleniowe) -przynosi w zębach kolejne donosy, posłusznie zdradza swoich a tu zamiast kości dostanie lanie. Uff... może tyle na razie. Jak temat zainteresuje to możemy gawędę kontynuować. 

Dłuższy wykład na ten temat jest tutaj - zaczynam od części 2 aby zaciekawić - w podpowiedziach po prawej wyświetlają się inne części - w tym cz.1.