sobota, 2 grudnia 2023

Kobiety potrzebują opieki - A. Trehlebov

 oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=jlOdbpDiU1A

 A gdyby to była taka forma rodziny jak powiedzieliśmy, że odpowiedzialność za rodzinę spoczywałaby na rodzicach to wtedy nie byłoby tej hańby.

  Oznacza to, że kobietom nie wolno dawać żadnego wyjścia z tej sytuacji - one muszą być zmuszone do podporządkowywania się, one dziś nie chcą być posłuszne.

 One dziś powiadają: "ja jestem najmądrzejsza - ja lepiej od ciebie wiem co należy".

  Czegoś takiego nigdy wcześniej w naszych rodzinach nie miało miejsca. Pamiętacie jak wam mówiłem, że przychodzę do dobrego gospodarza i umawiam się z nim, aby ożenić swojego syna lub wydać za mąż córkę.

  I jeśli będą jakieś problemy - przypuśćmy, że mój syn poślubił jego córkę i oto mój syn przychodzi i mówi: :"tato, z moją żoną jest coś nie tak - ona pewnych spraw nie  rozumie. Ja starałem się jej coś wyjaśnić - że ona ma pewne swoje obowiązki, a ona się sprzeciwia. Tato - co czynić?. Nie mogę sobie z nią poradzić. Cokolwiek bym jej wyjaśniał to jak grochem o ścianę. Ona niczego nie chce słuchać".

A wtedy ja idę do ojca tej dziewczyny i mówię: "słuchaj - ty mi obiecałeś, że wychowałeś swoją córkę i że ona będzie dobrą gospodynią, że będzie dobrą żoną. No to porozmawiaj z nią". 

  Ojciec idzie do córki i mówi: "co ty tam wyprawiasz? Przynosisz mi hańbę".

  I dziewczyna w takiej sytuacji rozumie, że jeśli nadal będzie odwalać jakieś cyrki, - u kobiet w głowie zdarza się takie pomieszanie - i trzeba mieć nad tym taki rodzaj kontroli.

   Tak właśnie było, jej ojciec mówi: " jeśli nie będziesz wypełniać swoich obowiązków to ja ciebie przeklnę i wyrzeknę się ciebie".

  I dokąd ona ma pójść potem? Jeśli mąż ją wyrzuci - a on ma prawo ją  wygonić, jeśli ona nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, a jej ojciec jej nie przyjmie to komu ona będzie potrzebna?

  Bo jeśli wszyscy inni wiedzieli, że ona jest już zepsuta to kto ją weźmie? Jeśli ją wygnali to komu i na co ona potrzebna? Taka sytuacja to dla niej koniec - tylko się powiesić.

 Jeśli kobieta będzie postawiona w takiej sytuacji to ona będzie zmuszona słuchać męża, a wtedy nie będzie problemów.

  Pamiętacie taką opowieść jak małżeństwo obchodziło platynowe gody? Korespondent gazety przychodzi tam, aby zobaczyć się z tą babcią i mówi: "Jak udało się pani uratować rodzinę? Tutaj wszędzie same rozwody a wy mieszkacie w tym miejscu przez tyle lat. Jaki jest pani sekret silnej rodziny?"

  Ona mówi: "Wszystko to bardzo proste, kiedy się pobraliśmy to potem z wesela wróciliśmy do domu powozem. Jedziemy, a potem koń się potknął i mąż mówi "raz" - ja sobie myślę, "co on tu z tym koniem rozmawia? - a, mniejsza z tym".

  Jedziemy dalej i znowu koń się potknął i zaczyna zbaczać z drogi - mój mąż na to mówi "dwa". Myślę sobie, że mąż się dziwnie zachowuje.

   Za jakiś czas koń znów jest nieposłuszny a mój mąż mówi " trzy"
 - wyciąga rewolwer i
w ucho Bang i zastrzelił konia. Ja zaczęłam się coś awanturować:  "zastrzeliłeś takie dobre zwierzę, przecież szkoda....!!"

  A na to mój mąż powiedział "raz" - i od tego czasu żyliśmy spokojnie i szczęśliwie.

  Kobiety potrzebują opieki! - mąż musi zrozumieć, że w kobiecie jest to bajkowe jajko OR a kobieta nie jest w stanie sobie z nim poradzić - poradzić z nim może sobie wyłącznie energia Yang.

 To jest jego powinność. U nas w domu wisi taki pleciony bacik na skrajne okoliczności -  tak go powiesiłem aby ona go widziała gdy przegląda się w lustrze.

 Ona wie, że raz, dwa i trzy - a jak się nie podoba to droga wolna. Oczywiście to żart bo ja nie biję, ale to pięknie wszystko wyjaśnia tak jak dziecku.

  Pytanie kobiety z sali: "a jeśli kobieta szczerze chce być dobrą ale nie daje rady?"

W tym celu ona powinna zwrócić się do męża: "och, mężu, pomóż mi. Cóż, nie udaje mi się - pomóż mi, jesteś przecież mężczyzną, powinieneś mi pomagać jak nierozumnej kobiecie - pomóż mi!". Czy on wtedy nie pomoże? 

  Kobieta:  "A jeśli on też nie jest w stanie? "

  Wystarczy powiedzieć „Kochany, jeśli brakuje Ci kwalifikacji, znajdź jakiegoś Wieduna, który mi pomoże, albo jakąś Wiedźmę która pomoże nam obojgu. Rozwiążmy ten problem, przecież ja staram się jak mogę".

  Ja swojej żonie przedstawiłem wedyjski spis 64 powinności mówiąc: "będę szczęśliwy, jeśli przynajmniej będziesz dążyć do wykonywania tego".

Ale jeśli ty mówisz: "a ja nie chcę". No cóż, to krzyżyk jej na drogę.

   A jeśli powie: "będę się starała to wypełnić - staram się! Przecież sama siebie nie przeskoczę - zmiłuj się nade mną, pomóż mi!".  To przecież udzieli jej pomocy.

  Żaden mąż nie porzuci takiej żony i będzie ze wszystkich sił pomagać - on powie: "Jestem mężczyzną, muszę dbać o moją żonę". W ten sposób wzmocni się jego męskość - będzie miał więcej energii Yang.

  A jeśli żona palce układa w widełki mówiąc: "a ty dokąd tak pędzisz?  ja za tobą nie nadążam". I zacznie żądać jakichś tam swoich praw - to machasz ręką, to już jej problem.

 W ten sposób ona zepsuje męża. A trzeba podnieść znaczenie  męża - Korzystajcie z tego - Żeńska moc tkwi w słabości.

 Mężczyzna zawsze będzie się opiekował swoją żoną, jeśli tylko ona nie opuszcza rąk i chce pracować nad sobą.

 Jeśli ona potrzebuje pomocy to niech to pokazuje a uzyska pomoc. Mężczyzna będzie tylko rad, że może okazać pomoc - wtedy on stanie się prawdziwym mężczyzną. Wykorzystujcie tę metodę.

 https://rumble.com/v3z9f2b-kobiety-potrzebuj-opieki-same-nie-radz-sobie-ze-swoj-natur-a.-trehlebov.html

 

Prognoza wibracyjna od Lee na grudzień 2023 r

 tekst pochodzi stąd: https://www.guidereality.net/post/%D0%BF%D1%80%D0%BE%D0%B3%D0%BD%D0%BE%D0%B7-lee-%D0%BD%D0%B0-%D0%B4%D0%B5%D0%BA%D0%B0%D0%B1%D1%80%D1%8C-2023

 wersja rosyjskojęzyczna czytana: https://www.youtube.com/watch?v=RHYQtwQRL1Q

Grudzień 2023  

 Grudzień zapowiada się niezwykle pracowitym miesiącem. Aktywność Słońca, aktywność Ziemi i działalność człowieka. W grudniu będziemy pracować nad starymi cyklami w przyspieszonym tempie. Coś jak przechodzenie przez wszystkie stare lekcje życia w dzikim tempie. Wszystko, co wewnątrz nas jest niedokończone i nieświadome, zostanie wydobyte.  

 A potem nastąpi ruch poprzez te cykliczne procesy, jakbyśmy wspinali się po szczeblach osobistej ewolucji. W ciągu jednego miesiąca spotkasz się ze wszystkim, co przeżyłeś i odłożyłeś w swoim postrzeganiu na później.  

 Wszystko, co nie zostało przebaczone, będzie cię wzywać do przebaczenia. Wszystkie skargi, które ukryłeś, pojawią się przed twoimi oczami. Wszystkie trudności, z których zrezygnowałeś, pojawią się ponownie, abyś mógł je pokonać. I nie chodzi tutaj o problemy zewnętrzne czy nowe trudności. Ta wewnętrzna istota zostanie odzwierciedlona na zewnątrz, dzięki czemu tym razem będziesz mógł rozstać się z tym, co Ci już nie służy. 

  To, co jest przed tobą ukryte, stanie się jasne. A to da Ci możliwość spojrzenia na siebie całościowo. Każdego dnia coś ukrytego wyjdzie na światło dzienne i będzie wymagało Twojej uwagi. Kiedy tak się stanie, powiedz sobie szczerze – tak, tutaj czuję strach i przyznaję się do tego, tutaj czuję swoją słabość i przyznaję się do tego, tutaj czuję winę i przyznaję się do tego stanu, tutaj nie mogę wybaczyć innemu i przyznać się do tego, tutaj czuję złość, bezsilność, rozpacz... i uznaję to wszystko za część ustawień mojego ego. 

  A kto to wszystko przyznaje?  

 Przyznać może tylko ten, kto patrzy z góry, ten, kto widzi i nie ukrywa się. Przyznanie tego uwolni cię od tych rzeczy, ponieważ nie będą już mogły cię ukłuć potajemnie w najbardziej nieodpowiednim momencie. Gdy przyznasz się do tego, co przed sobą ukrywałeś, wyjdziesz poza nieświadomy wpływ swoich programów.

   Poczujesz integralność i wsparcie swojego "Jam Jest", aby pójść dalej i uzyskać inspirację na zupełnie nowym dla ciebie poziomie. Poczujesz się tak, jakbyś zawsze mieszkał w piwnicy, a teraz przeprowadziłeś się do domu z dużymi oknami, położonym na wzgórzu. 

  A teraz, gdziekolwiek spojrzysz, otworzy się przed tobą szeroka perspektywa. Intensywne przetwarzanie starych programów da ci wskazówki nie tylko do ponownego przemyślenia swojego życia, ale otrzymasz klucze do osobistych wydarzeń, których wcześniej nie mogłeś zobaczyć, będąc ukryty przed nimi za zasłoną upadłych programów.  

 Aby wdrożyć powyższe, nie będziesz musiał wdawać się w bójkę, podejmować żadnych wysiłków ani w ogóle marnować energii. Wystarczy jasność i rozpoznanie tego, co wyniknie z tego, co już przeżyłeś. Na przykład ktoś nagle niezasłużenie cię obrazi a Ty zamiast upaść na duchu lub włączyć reakcję o niskiej częstotliwości, nagle zdajesz sobie sprawę: „o tak, podobny przypadek miał miejsce dziesięć lat temu, kiedy popadłem w depresję i potem spadł na mnie grad nieszczęść - jedno po drugim”.  

 Przypomnisz sobie coś takiego i zamiast powtarzać tę reakcję, po prostu się uśmiechniesz: „nie, już z tego wyrosłem, moje ego mnie teraz nie oszuka”. A kiedy sobie to uświadomisz, nagle okazuje się, że osoba, która rzekomo Cię obraziła, wcale nie miała tego na myśli, nie mówiła o Tobie i w ogóle temat był zupełnie inny.

   Takie sytuacje zaskoczą Cię szybkością zanikania i tym, jak mogłeś wcześniej zareagować na nie przesadnie. A teraz będzie niezwykle oczywiste, że to wszystko jest niczym więcej niż częścią gry - zarówno pojawieniem się problemów, jak i ich zniknięciem.

 I tak, ludzie, którzy nie chcą rozpoznać przyczyn wewnętrznych w zjawiskach zewnętrznych, przeżyją szok. Wszak nigdy nie spotkali tak wielu różnorodnych energii. Następnie z całą mocą zostaną zaangażowani w wydarzenia zbiorowego chaosu tworzonego zarówno przez ludzi, jak i naturę. 

  Pamiętajcie też, że masowe wydarzenia, które zobaczycie w grudniu, to gotowe scenariusze różnych gier. W tych wydarzeniach nie ma miejsca na przypadek i niczyj udział bez jego wewnętrznej projekcji. Wydarzenia te w swej istocie przypominają splot ukrytych przekonań różnych jednostek w jedną całość.  

 A skoro obserwujesz te wydarzenia, to znaczy, że przyciągnęło Cię do nich coś ukrytego w Tobie. Ale wystarczy, że zobaczysz, żeby być świadomym. Nie musisz brać w nich udziału osobiście. Po prostu obejrzyj i odkryj coś o sobie. 

Wyrażaj współczucie nie z powodu tego, co się dzieje, ale z powodu tego, że ktoś wykorzystuje w ten sposób programy swojego ego. Ale skoro to robi, oznacza to, że jest to jego wewnętrzny wybór. Jeśli ktoś opuszcza świat fizyczny, to jest to jego wewnętrzny wybór – nie uczestniczyć, nie angażować się w dramat z takim nastawieniem ego. Być może ta istota - ta dusza, jeśli wolisz - woli wejść do świata z innego ciała z wyższymi ustawieniami częstotliwości. To jest jej wybór. 

  Pozwolenie innym na dokonywanie swojego wyboru jest jedną z najpotężniejszych przemian, jakie przejdziecie w grudniu. Dla niektórych będzie to w ogóle główne wydarzenie miesiąca – nauka odpuszczania, nauka przyzwalania, nauka nie angażowania się w dramaty innych ludzi za cenę obniżenia swoich wibracji do poziomu ofiary. Pozostań w pozycji pionowej, wyprostuj ramiona, podnieś głowę i oddychaj swobodnie. To jest czas wyzwolenia. Więc bądź wolny!


 https://www.youtube.com/watch?v=0lVNEU6Pf0E