źródło tłumaczenia: https://vk.com/ypa144?w=wall2713826_2508%2Fall
Absurdalność surojedzenia !
Dlaczego czasami pożywienie osób surojedzących wydaje się osobom wszystkojedzącym dziwne lub absurdalne?
Wspomnijmy przy okazji, że zdarza się nawet, iż wegetarianie nie pozwalają sobie na to co jedzą ludzie praktykujący surową dietę. Zaraz wyjaśnię co mam na myśli.
Absurdalność żywienia wykraczająca poza punkt widzenia osób "wszystkożernych" towarzyszy tylko początkującym surojedzącym.
Wyraża się to w surowych potrawach, w których często namieszane jest tak, że "włosy staja dęba" a początkujące "surojady" jedzą to i się cieszą - są zadowoleni ze wszystkiego, wszystko jest tym czego on potrzebuje.
Chociaż, jeśli przyjrzeć się wnikliwie to w posiłkach gotowanych również jest nieźle namieszane dlatego obróbka cieplna z jednej strony odgrywa pozytywną rolę ponieważ zamienia wszystkie produkty w jedną całość - wszystko łączy się podczas smażenia, gotowania czy parzenia. W tym przypadku nasz organizm nie jest w stanie odróżnić jednego produktu od drugiego, dlatego postrzega wszystko jako jedną, nieznaną całość bo w Naturze taka mieszanka nie istnieje. Z drugiej strony pojawia się problem bo organizmowi trudno jest to przyswoić i nie ma innego wyjścia jak dążyć do jak najmniejszej linii oporu - trawić cokolwiek, w jaki tylko sposób się da aby podtrzymać żywotną aktywność.
Ale jeśli zmieszasz to samo w postaci surowej to ciału będzie z jednej strony łatwiej bo będzie w stanie odróżnić to czego potrzebuje od tego czego nie potrzebuje, ale z drugiej strony ma ono trudność ponieważ do trawienia różnych produktów są wydzielane różne enzymy i trawienie trwa inny czas. Dlatego należy starać się wytwarzać surowe mieszanki z produktów podobnej grupy.
Ogólnie w tym przypadku na ratunek przychodzi nam długie żucie pokarmu i tak powinno być zawsze! Pamiętaj stare przysłowie:
- JEDZ TO CO PIJESZ I PIJ TO CO JESZ (żuj to co pijesz i doprowadzaj do postaci "pitnej" pożywienie "twarde").
Jak rozpoznać, że ktoś jest początkującym "surojadem"?
Faktem jest, że gdy człowiek przechodzi na surowe odżywianie to:
1. Zwiększa jadłospis.
2. Miksuje w jednym naczyniu coś, czego nigdy nie wymieszałby wegetarianin, a już tym bardziej osoba wszystkożerna.
3. Dużo je.
4. Pojawia się mania jedzenia. (je surowe torty, ciasta, słodycze, zupy, sałatki itp.)
5. Nadal może spożywać sól i sodę.
6. Wciąż jeszcze stosuje przyprawy.
W rzeczywistości wszystko to są błędy ale biorąc pod uwagę złożoność przejścia, błędy te odgrywają pozytywną rolę ponieważ są one popełniane tylko podczas przejścia, a zatem pomagają i ułatwiają początkującym konsumentom surowej żywności odrzucanie zwykłego jedzenia. Wszak jest to rezygnacja z długoletniego sposobu jedzenia żywności poddanej obróbce termicznej a czas przejścia jest indywidualny dla każdego. Ktoś potrzebuje mniej niż rok a dla kogoś innego okres pięciu lat będzie zbyt krótki.
Dlatego jeśli dana osoba spożywa surowe jedzenie od pięciu lub więcej lat ale jednocześnie je „błędnie”, to jest to początkujący "surojad".
Pamiętam, kiedy po raz pierwszy testowałem dietę opartą na surowym pożywieniu - jakieś 10 lat temu. Postanowiłem wtedy przez 20 dni jeść tylko wszystko w surowej postaci. Oprócz surowych owoców i warzyw jadłem jeszcze kilka razy (tak mi się wydawało) surową grykę ze sklepu (brązową) i płatki owsiane. Nie ugotowałem ich ale po prostu zalewałem je zimną wodą, namaczałem jakiś czas i zjadłem myśląc, że jem surowy pokarm . Nieco później zdałem sobie oczywiście sprawę z tej głupoty, dziś jest to w ogóle zabawne.
A jak rozpoznać, że ktoś jest zaawansowanym ekspertem od surowej żywności?
1. Zmniejsza jadłospis.
2. Przestaje mieszać produkty.
3. Zmniejsza ilość pożywienia.
4. Rezygnuje z maniactwa na punkcie rożnych posiłków.
5. Rezygnuje z soli i sody.
6. Przestaje jeść przyprawy.
Wszystko to naturalnie trwa stopniowo, usuwanie każdego z powyższych punktów (błędów) trwa miesiące, a nawet lata ... A kolejnym etapem odżywiania jest odżywianie naturalne.
Naturalne odżywianie to spożywanie wyłącznie żywych owoców i warzyw.
Jakie są różnice w stosunku do surojedzenia?
Surowe jedzenie to spożywanie produktów surowych, które często są martwe.
Martwa, ale surowa żywność to:
1. Wszystko, co przechodzi przez blender, maszynkę do mięsa, "kombajn" itp.
2. Wszystko to co mieli się w młynku do kawy, zwykłym młynku itp.
3. Sokowirówki również zabijają - te ślimakowe też ale "delikatnie").
4. Oleje zimno- tłoczone i wytłoki.
5. Suszone owoce bez nasion
6. Możliwe, że coś pominąłem.
Naturalne odżywianie jest również etapowe - początkowo mogą być wszystkie owoce i warzywa a z upływem czasu w jadłospisie pozostają tylko Twoje owoce, warzywa i jagody, z wyjątkiem zagranicznych i innych importowanych.
Podsumowując, chcę powiedzieć, że jeśli jeszcze nie zdecydowałeś się przejść na surowe jedzenie, to ze spokojem spoglądaj na talerze osób surojedzących. 10 lat temu ja również skrzywiłbym się widząc kogoś kto zajada sałatkę z arbuza, cebuli, kukurydzy, ogórka, jabłka, zieleniny i wszystko to z surowym olejem, a wszystko to zagryza surowym czosnkiem.
Wiedz o tym! To tylko początkujący "surojad".
Wszak on jest gotów mieszać wszystko co tylko się da aby tylko nie rzucić się do gotowania i jak cudownie jest jeśli inni to rozumieją.
Oczywiście "mocne" mieszanki na jednym talerzu nie zdarzają się codziennie, ale z czasem bywa to rzadziej i rzadziej ....
W skrócie i innymi słowy:
im bardziej zaawansowany jest człowiek w odżywianiu, tym bardziej jest wolny.
Życzę Wam zdrowia i rozkwitu