poniedziałek, 15 sierpnia 2022

jak ugotować zupę z siekierki albo z gwoździa

 Podpowiedzieli dobrzy ludzie w komentarzach pod filmem i jako uzupełnienie dołączam znalezione w necie:

Cygan i baba 

Mówią ludzie, że przed laty 
Cygan wszedł do wiejskiej chaty, 
Skłonił się babie u progu 
I powitawszy ją w Bogu 
Prosił, by tak dobrą była 
I przy ogniu pozwoliła 
Z gwoździa zgotować wieczerzę – 
I gwóźdź długi w rękę bierze. 

Z gwoździa zgotować wieczerzę! 
To potrawa całkiem nową! 
Baba trochę wstrząsła głową, 
Ale baba jest ciekawa, 
Co to będzie za przyprawa; 
W garnek zatem wody wlewa 
I do ognia kładzie drzewa. 
Cygan włożył gwóźdź powoli 
I garsteczkę prosi soli. 
– Hej, mamuniu – do niej rzecze – 
Łyżka masła by się zdała. – 
Niecierpliwość babę piecze, 
Łyżkę masła w garnek wkłada; 
Potem Cygan jej powiada: 
– Hej, mamuniu, czy tam w chacie 
Krup garsteczki wy nie macie? – 
A baba już niecierpliwa, 
Końca, końca tylko chciwa, 
Garścią krupy w garnek wkłada. 
Cygan wtenczas czas swój zgadł, 
Gwóźdź wydobył, kaszę zjadł.

Potem baba przysięgała, 
Niezachwiana w swojej wierze, 
Że na swe oczy widziała, 
Jak z gwoździa zrobił wieczerzę.

W naszej propinacyji coś pono tak spadnie,
Kto Cygan, a kto baba, łatwo każdy zgadnie.


Aleksander Fredro