źródło tłumaczenia https://vk.com/life.move?w=wall-31239753_142151
W dzisiejszym „cywilizowanym” świecie, pośród całkowitego odrzucenia tradycji, mówienie o dziewictwie dziewczyny jest postrzegane jako archaizm. Jednak zaawansowana nauka psychologiczna i medyczna słusznie podważa zasadność fundamentalnych zaniedbań w tej kwestii a także pokazuje smutne konsekwencje swobody seksualnej wśród nastolatków.
Czasy się zmieniają, ale nie istota rzeczy.
Rewolucja seksualna, która przyszła do nas 30 lat później niż w krajach zachodnich, znacznie zmieniła poglądy rodziców na edukację córek w zakresie cnotliwości. Już istnieją przypadki, gdy dorośli nie tylko swobodnie traktują konkubinat młodych par (w miastach szybko staje się to nową normą), ale również stosunki seksualne 14-15-latków. Ktoś z westchnieniem przyznaje, że nie jest w stanie wpłynąć na córkę (choć ona mieszka z rodzicami pod jednym dachem i jest całkowicie zależne od nich finansowo), a ktoś inny nie widzi w tym nic złego.
Czasy się zmieniły, mówią, najważniejsze żeby nie było niechcianych ciąż.
Tacy ludzie mówią o czystości jak o rzeczy beznadziejnie archaicznej i obskurantyzmie ale w dziedzinie doświadczeń edukacyjnych jest to coś bardzo niebezpiecznego, ponieważ ich rezultat nie jest z góry wiadomy.
Wyniki rewolucji seksualnej (ten piękny eufemizm określa po prostu proces degradacji moralnej i etycznej) na Zachodzie pokazują kompletne niepowodzenie eksperymentu w tej dziedzinie. Pod koniec 1950 roku, około dziesięć lat przed początkiem tejże rewolucji, genialny amerykański socjolog pochodzenia rosyjskiego Pitirim Sorokin przestrzegał przed tragicznymi konsekwencjami "obsesji seksualnej„ (chociaż wtedy jeszcze brzmiały tylko pierwsze dzwony -wszystko najważniejsze miało dopiero nadejść). "Społeczeństwo, które ma obsesję na punkcie seksu" - pisał P. Sorokin - "bez wahania narusza prawa Boże i ludzkie, rozbija w proch wszelkie wartości.. Ono jak tornado pozostawia na swojej drodze legion trupów, wiele zniszczonych żywotów, niewypowiedziane cierpienia i szczątki zniszczonych zasad." Dziś nie jest to już prognoza, ale fakt dokonany.
Dlaczego rozwiązłość jest drogą do zapadni?
Cnotliwość jest nieodłączna ze skromnością. Trudno wyobrazić sobie arogancką, śmiałą i bezczelną a jednocześnie cnotliwą dziewczynę. Oczywiście nie oznacza to, że dziewczęta muszą koniecznie być spokojne i cichutkie. Ludzie mają różne cechy charakteru. Niektórzy jak Puszkinowska Tatiana, mają skłonność do samotności i melancholii, inni - jak jej siostra Olga, są wesołymi i rezolutnymi dziewczynami. Pośród przedrewolucyjnego chłopstwa, które stanowiło przytłaczającą większość ludności Rosji, ospałe panienki "muślinowe" nie cieszyły się uznaniem. Chłopcy bardziej lubią energiczne, zabawne dziewczyny, dobre tancerki i śpiewaczki. To one pierwsze były proszone do tańca, zapraszane do kadryla i tak dalej. Ale w każdym przypadku, bez względu na to jak żywy charakter by posiadała dziewczyna, to nie przekraczała ona pewnych granic aby nie stracić dziewiczej czci. I w ten sposób wzbudzała szacunek wśród chłopców. Rozumieli, że dziewczyna nie pozwoli im posunąć się za daleko.
Dziś gdy dziewczyny naśladując bohaterki współczesnej kultury masowej,
nie zachowują się skromnie, ale wręcz przeciwnie - są bezczelne, niegrzeczne,
aroganckie, same się "oferują" (a nawet wprost narzucają!) chłopakom - piszą im
liściki miłosne, zapraszają na randki, publikują swoje wyzywające i
często bardzo nieprzyzwoite zdjęcia w Internecie, dzielą chłopaków między siebie i nie wiedzą, że wpadają w pułapkę. Wręcz
przeciwnie -one uważają się za "panie sytuacji", bo chłopcy (szczególnie
starsi) z przyjemnością odpowiadają na flirt, a dziewczynki myślą, że
cały świat leży u ich stóp. Ale dość szybko okazuje się, że nastawienie chłopaków do nich ma charakter konsumpcyjny, a często szorstki - cyniczny. I być inaczej nie może gdyż wielowiekowe postawy przekazywane z pokolenia na pokolenie są zbyt silne. I
nawet, gdy na poziomie świadomości człowiek trzyma się innych poglądów to tzw. zbiorowa
nieświadomość (lub też rodowa - pamięć genetyczna) mówi mu prawdę. A prawda w tym przypadku jest taka, że przyzwoite dziewczyny nie zachowują się w ten sposób. Stąd też i stosunek do nich rodzi się jako do tych źle prowadzących się ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami.
Kilka ważnych wskazówek
W trosce o przyszłe szczęście osobiste córki, ważne jest rozwijanie w niej kobiecej łagodności, elastyczności, ustępliwości, zdolności do poszukiwania kompromisów. Staranność, dokładność, umiejętność stworzenia domowej przytulności i komfortu są również bardzo ważne dla dziewcząt.
Pamiętaj, że lalki, którymi bawią się dziewczynki mają bardzo ważny wkład edukacyjny. Dziecko odczytuje z nich informacje bez słów - na poziomie obrazu i zaczyna je mimowolnie naśladować. Lalka
Barbie to modna, zadbana, „diwa”, dla której dzieci są - w najlepszym
wypadku uzupełnieniem wspaniałego wnętrza umeblowanego domu, a często uciążliwością. Są dobre na fotografiach ale w życiu sprawiają zbyt dużo kłopotów. Lalki
Bratz to zuchwałe dziewczęta z z obsesją mody, myślące, że w pierwszej,
drugiej i dziesiątej kolejności o kostiumach, imprezach i znów jak poprzednie o "czarującym"
stylu życia -kosztownym i oczywiście cudzym kosztem. Mam nadzieję, że jasne jest co wynika z tego w rzeczywistości.
Staraj się, aby dziewczynka wyglądała pięknie, ale nie skupiaj jej uwagi na strojach. A tym bardziej nie zachęcaj do zainteresowania kosmetykami. Dziś są promowane kosmetyki nie tylko dla nastolatków, ale także dla pięcioletnich dzieci. W postrzeganiu dziewcząt kosmetyki są ważnym krokiem na drodze do dorastania. Jest to szczególnie niebezpieczne teraz, gdy dorastanie jest u wielu nastolatków kojarzone z wolnością seksualną.
Zwróć szczególną uwagę na romantyczną edukację dziewcząt, ale nie rozpalaj zmysłowości -wiele seriali i książek dla nastolatków skupia się właśnie na tym. Ale na szczęście istnieje inna literatura i inne filmy o dużo większej wartości (a więc mające silniejszy, głębszy, często oczyszczający wpływ na młode dusze). W tych utworach opiewana jest kobieca cnotliwość, wierność, czysta, wysublimowana miłość. Czas czytania „Jane Eyre” Charlotte Bronte, „Scarlet Sails” -Aleksandra Grin, romantycznych powieści Turgieniewa i innych podobnych prac da nastoletniej dziewczynie odpowiednie wytyczne. Zwłaszcza jeśli matka nie omieszka podyskutować z nią o lekturze i połączyć ją z prawdziwym, współczesnym życiem, wspierając te słowa konkretnymi przykładami.
Staraj się wpływać na krąg znajomości swojej córki. W okresie dojrzewania jest to z pewnością trudniejsze niż w wieku pięciu lub sześciu lat, ale nadal pogląd (a w niektórych przypadkach zakaz!) rodziców ma kapitalne znaczenie. "Jeśli chcesz uchować cześć swojej córki - bacz z kim się ona przyjaźni" - tak mniej więcej brzmi arabskie przysłowie, które kiedyś słyszałam.
A co najważniejsze, nie zapominajcie, że większość dziewcząt (a także chłopców, ale teraz nie o nich mowa) potrzebuje matki i ojca. W książce "Czego nauczasz swoje dziecko" -M. Grossman pisze: „Bądź pewien, że twój wpływ na córkę - i w wieku dwunastu, czternastu lat, a w także w wieku szesnastu lat jest dużo większy niż myślisz ... Wychowanie - to jest to czego ona potrzebuje. Ona potrzebuje rodzicielskiego ciepła, wsparcia i wskazówek. Od was wymaga jasnych zasad i wysokich oczekiwań ... Wzmocnij kontakt z dzieckiem. Ona potrzebuje bliskiego, ufnego związku z tobą ... Dziel się swoim doświadczeniem z córką, zaszczep swoje wartości etyczne ... To z pewnością wpłynie na jej zachowanie. Tak, ona może się z tobą spierać, ale badania pokazują, że nastolatki z rodzin, w których oczekiwania rodziców są wysokie nie spieszą się aby wejść we wczesny związek seksualny. Jeśli traktujesz taką relację jednoznacznie negatywnie to będzie to główny czynnik wpływający na twoją córkę. Dla rodziców, którzy chcą, aby ich córki były szczęśliwe, bardzo ważne jest pamiętanie o tym i nie poddawanie się kłamliwym opowieściom, że świat się zmienił nieodwracalnie."