Blog ma ambicje upowszechnienia szeroko pojętej sfery
obyczajowości Słowiańskiej a więc zdrowych podstaw
życia rodzinnego a co za tym idzie zdrowia
całego naszego społeczeństwa w nadchodzącej już
nowej kosmicznej erze Wilka (Welesa).
Moi Drodzy, proszą nas abyśmy zaufali
przyszłości. Bez względu na ostatnie wydarzenia
wszystko się zmieni.
Życie na Ziemi już nie
będzie takie jakim je znacie.
Ważne, żeby się tego nie bać
bo wszystko zostanie dokonane w jak najlepszy sposób. Wszystko co się zaprezentuje podczas przemian jakie nastąpią na Ziemi
będzie kontrolowane przez
Istoty Światła.
One nie będą wykonywać wszystkiego
dla nas, ale pomogą
i będą wspierać w jak najlepszy
sposób. Im bardziej się budzicie
do Nowej Świadomości, tym trudniej
będzie kontrolerom, którzy
już są w panice, ponieważ
czują, że
ich dni dobiegają końca.
Dlatego też spróbują uczynić wiele aby wywołać jeszcze więcej strachu. Miejcie siłę, aby się temu oprzeć mając całkowite zaufanie do życia.
Jeśli przyjrzycie się uważnie to zdołacie zauważyć,
że piękne rzeczy nadchodzą
z dużą ilością synchronizacji. (synchronii - określenie Iana van Helsinga czyli "znaki na drodze życia")
Im bardziej będziecie zwracać na to
uwagę, tym więcej
dobra będzie do Was przychodzić - i zrozumiecie, że Życie,
przedstawia się Wam i
życzy wszystkiego najlepszego.
Zachowajcie w sobie radość,
i miłość. Tak więc zaufaniem dla życia polepszycie swoje życie i rozprzestrzeniajcie
tę poprawę wszędzie wokół siebie. W ten sposób Ziemia się odnowi i będzie wibrowała
i wypromieniowywała piękne Światło
i największą miłość jaka tylko
istnieje.
Wdzięczność wszystkim, którzy wspierają
i dzielą się tą pracą.
Proszę powiedzieć dlaczego
przychodzimy do
rodzin – do takich a nie innych rodziców? Od
czego to zależy?
Witajcie
drodzy przyjaciele. Bardzo
miło znów się z Wami spotkać
i
widzieć Was. Problem
a ściślej zadanie duszy, która
przychodzi do określonych rodziców polega
na tym, że istnieje taka zasada: „podobne
przyciąga podobne”.
Zadanie
naszej duszy bardzo
często zbiega się z zadaniem naszych rodziców.
W
każdym mężczyźnie istnieje wewnętrzna kobieta, w
każdej kobiecie jest wewnętrzny mężczyzna. Istnieje
takie pojęcie jak: „zasada 10 procent”. Jeśli
w systemie brak jest 10%przeciwności to
wtedy system umiera. Nie
ma możliwości rozwoju.
Jest
takie chińskie zobrazowanie „Yin-Yang”
Tam
przedstawiono to w formie dziur w
przeciwstawnych połówkach. Czasem
zwane „Tao”. Oznacza
to, że te 10% „systemu w systemie” pozwala
temu systemowi żyć.
I
tak w każdym mężczyźnie jego wewnętrzna kobieta otwiera
w nim miłość, dobroć i czułość. I
dzięki tej wewnętrznej kobiecie mężczyzna może kochać dzieci, może
zostać ojcem, może przejawiać uczucia.
A
w kobiecie te 10% mężczyzny pozwala jej być stabilną i silną
wewnętrznie,
daje
możność wyprowadzić swój ród, wynosić dzieci i
w pewnym sensie być oparciem w swojej rodzinie.
I
gdy nasze dusze schodzą tu do tego świata to
w pierwszej kolejności trafiają do tej rodziny gdzie
mężczyzna współgra z ojcem a
wewnętrzna kobieta rezonuje z matką -
o ile to dotyczy mężczyzny.
Dlatego
też pierwszorzędnym zadaniem dla mężczyzny to
zaakceptować swoją wewnętrzną kobietę poprzez mamę. To
właśnie ona przejawia w nim tę, która znajduje się w jego
wnętrzu.
A
jego zewnętrzna męskość czyli on sam to jego ojciec.
I
kiedy dziecko przybywa do takiej rodziny to
ich zadania często ze sobą rezonują.
Dla
przykładu:
jeśli
zadaniem ojca jest zaakceptować kobietę i realizować siebie a
to zadanie nie łatwe. Oznacza
to, że
takie zadanie będzie miał do odpracowania również i syn o
ile ojciec nie podoła temu wyzwaniu.
A
gdy na świat przychodzi dziewczynka to
jej wewnętrzny mężczyzna ma swoje odzwierciedlenie w jej ojcu. A
jej kobiecość czyli ona sama to odzwierciedlenie jej matki i
kontynuacja jej matki.
Dlatego
też nie ma sensu się obrażać i mówić:„dlaczego
trafiłem akurat do takiej właśnie rodziny?”A
to dlatego, że jest to najlepsza dla was rodzina, która
pomoże uświadomić swoją drogę i
odbyć te lekcje jakie powinna przejść wasza dusza.
Bardzo
często mówię, że ojciec i mama to
pierwsi egzaminatorzy dla naszej duszy I
najważniejsze dla nas to naprawdę zaakceptować matkę i ojca.
Jeśli
dziewczyna nie akceptuje ojca to
nie akceptuje tych 10% mężczyzny wewnątrz siebie i
nie jest w stanie zaakceptować swojego związku, nie
jest w stanie zaakceptować tych mężczyzn, którzy
się przy niej pojawiają a
w konsekwencji zaczynają się problemy.
Jeśli
ona neguje i nienawidzi matkę nie
jest w stanie znaleźć z nią wspólnego języka to
mówi o tym, że neguje ona siebie jako kobietę i
nie otrzymuje tego wsparcia swojego rodu po linii żeńskiej, które
jest jej potrzebne.
A
jeśli nie akceptuje kobiety w sobie to
nie jest w stanie zharmonizować swoich relacji z mężczyznami.
Mówiąc
znów o akceptacji ojca przez mężczyznę to
jest to męska kontynuacja siebie w swoim rodzie. Jest
to ta wewnętrzna siła, ten „kręgosłup”, który
pozwala tobie być mężczyzną.
Jeśli
negujemy ojca – nie szanujemy go w rodzinie, kiedy
uważamy, że jest zły, że czegoś tam nie osiągnął to
w ten sposób po prostu tracimy wszelką męską energię
jaka
jest w naszym rodzie.
Nie
dając naszemu ojcu możliwości uzyskania szacunku i miłości dla
siebie,szacunku
w swojej rodzinie, w ten sposób tniemy u korzeni wszelkie męskie relacje ze sobą
samym.
Brak
akceptacji i wojna z mamą to
w przyszłości wojna ze wszystkimi kobietami, które
pojawią się w jego życiu.
Im
bardziej mężczyzna neguje ojca tym
bardziej staje się jego przejawem.
Ponieważ
często pomagam ludziom się uporządkować prowadzę
takie konsultacje i
zdarzają się takie przypadki, które można nazwać przykładowymi.
Jeśli
można to proszę naszego operatora oraz prowadzącego spotkanie abyśmy
dziś więcej mówili o mężczyznach ponieważ
czuję, że...
Ja
bardzo dużo pracuję z kobietami i dziś kobiety mi mówią:
„Łado
trzeba pomóc naszym mężczyznom bo oni nas nie słyszą, trzeba
żeby zwrócił się do nich ktoś inny.”
Korespondując
z ludźmi poprzez portal „vkontakte” zauważam,
że czasem zaledwie kilka słów, którymi
odpisuję do danego człowieka wystarcza
mu aby odnaleźć drogę w swoim własnym życiu.
Chcę
byśmy dziś mogli porozmawiać o mężczyznach -
to bardzo ważne.
Kochani
mężczyźni -
odrzucając swojego ojca myślimy, że nie będziemy do niego
podobni:„nie
będę pił, obrażał kobiet – tak jak to czynił ojciec wobec
matki”
Ale
negowanie prowadzi do zaostrzenia sytuacji.
Zadanie
polega na tym aby zrozumieć dlaczego tato tak postępował.Dlaczego
brak było dobrych relacji jego i mamy.
Bardzo
często kobiety wykorzystują mężczyzn, czyli,
że mama wydając córkę za mąż mówi: „lepiej
by ciebie kochali niż abyś ty kochała”.
No
i koniec. Dziewczyna wyszła za mąż i mężczyzna całe
życie daje jej miłość – ona pozwala się kochać, to
znaczy nie oddaje jemu tej miłości, która jest mu potrzebna.
A
jeśli kobieta nie „wkłada” miłości w mężczyznę i
tylko on dokonuje tych „inwestycji” to
z biegiem czasu on się wyczerpuje.
Jeśli
jest w stanie odejść do innej kobiety to czyni to, lecz
jeśli nie może to zaczyna pić, zaczyna
być zależny od tej kobiety
Ale
gorsze jest to, że nie jest w stanie realizować się w tym życiu
I
kobieta dochodzi do tego poziomu, że zdaje sobie sprawę, że
i tak jest nieszczęśliwa
ponieważ
gdy kobieta nie oddaje swojej miłości to
staje się bardzo egoistyczna.
Przywykła
do tego, że to ją uwielbiają, że
tylko ją się kocha, wszystko jest dla niej.
Dlaczego
tak się dzieje? Ponieważ
gdy mała dziewczynka dorastała
to
mama nie nauczyła jej oddawać miłości.
To
znaczy mama doznawała cierpień ze strony swojej rodziny, ze
swoich relacji z mężczyznami i
nie umiała dać córce przykładu jak
prawidłowo przyjmować i oddawać miłość.
W
następstwie tego dziewczynka dorasta, wychodzi za mąż, ale
i tak pozostaje małą dziewczynką, która
potrzebuje tego uwielbienia.
Chcę
podać jakiś przykład:
-
Pewnego razu przyszedł do mnie mężczyzna, przyjechał
do naszego centrum duchowego i miał chorą nogę.
Przyjechał
mówiąc:
„Wszystko
w porządku ale z jakiegoś powodu boli mnie noga.”
To
jak w tym filmie dla dzieci:
„Wszystko
jest dobrze tylko łopata się połamała”
Tak
więc zaczęliśmy pracować nad tą nogą A
była to prawa noga – a doskonale wiemy, że
prawa strona ciała odpowiada za ojca -
za męską część, a lewa za kobiecą.
No
i poprosiłam:
„Niech
mi pan opowie o swoim ojcu”.
On
przez minutę milczał a
potem ujrzałam tak wiele nienawiści w jego oczach, że
się aż zdumiałam jak człowiek może przeżywać takie emocje.
I
zaczął opowiadać jak bardzo nienawidzi ojca ponieważ
z dzieciństwa pamięta on tylko jedno:
jak
tato poniżał mamę, jak ją wyganiał z domu, jakie
tam były tragedie, jak pił i bił mamę, jak
mama uciekała do rodziców,
a
gdy umarli rodzice to uciekała do sąsiadów nocą w mroźną zimę, jak
wyganiał ją i małe dziecko na chłód, koszmary
były na porządku dziennym.
I
ten uraz widoczny w jego oczach zaćmił całą jego świadomość.
No
i zaczęliśmy nad tym pracować,
zaczął opowiadać historię życia o
wszelkich „negatywach” jakie kierował na swojego ojca, całej
tej nienawiści.
Mówił:
„Myślałem,
że ja tak nigdy nie będę czynić”.
Kiedy
dorósł to wygnał ojca z domu. I
jak się ułożyło życie tego człowieka?
Do
pewnego momentu wszystko było dobrze. Zakochał
się w dziewczynie ale relacje się nie ułożyły.Zakochał
się w innej, pobrali się, założył firmę.Ale
powstały takie okoliczności, że rzucił go wspólnik i
on stracił dużą sumę pieniędzy.
I
tu jest taki kluczowy moment, kiedy
włączony został taki „czerwony przycisk”.
I
zaczął pić a wtedy zaczął bić swoją żonę, najpierw
bił żonę a potem też i matkęa
one obie zaczęły się już przed nim znów chować u krewnych.
To
trwało około 2 lat, żona nie wytrzymała i od niego odeszła. On
wtedy zaczął bić już tylko mamę, która
próbowała w jakiś sposób ratować go przed tą sytuacją.
Kiedy
ostatni raz pobił mamę tak, że trafiła do szpitala i
już nie było szans na wyzdrowienie, to
zrozumiał, że to koniec, że trzeba coś zmienić.
Co
zmienić? Zaczął
szukać sedna – przyczyny. Zaczął
się zmieniać, czytać książki, pracować nad sobą i
wydawało mu się, że już udało mu się zharmonizować tę
sytuację.
Spotkał
starszą od siebie kobietę i
ona jakoś powolutku pomogła zaprowadzić normalną sytuację -
zabrał mamę ze szpitala.
Mama
już inwalidka ale zaczęli żyć dalej.
Pojawił
się problem, że bez przyczyny zaczęła się choroba nogi. Lekarze
nie mogli dojść w czym tkwi problem -
dlaczego boli ta noga. Fizycznie
nie było żadnych ku temu przyczyn.
Gdy
zaczęliśmy pracować to przyjrzeliśmy się dlaczego
tato tak znęcał się nad mamą.
Podczas
praktyk medytacyjnych przypomniał sobie, że
w dzieciństwie babcia opowiadała o takiej sytuacji:
Babcia
i mama pochodziły z dość zamożnej rodziny. Ta
dziewczynka zakochała się w chłopaku ale
we wsi żyła też i biedna rodzina i
pewien chłopak bardzo ją kochał ale
ona tego chłopca nie kochała i zdecydowanie mu odmówiła.
Nadszedł
dzień gdy ją zeswatali i
wieczorem ten chłopak, z którym ją swatali, którego
ona kochała wracał do domu i
ktoś go zabił. Nie wiadomo kto.
Ona
niemal w szaleństwie przeżyła około pół roku, a
rodzice sądzili, że ona nigdy nie dojdzie już do siebie.
A
ten chłopak z biednej rodziny ciągle za nią chodził. No
i wydali ją za mąż.
Za
około rok jej stan się powoli unormował ale
była już zamężna z człowiekiem, którego nie kochała.
Oczywiście
tym chłopakiem był jego własny ojciec.
Gdy
ona doszła do siebie to wyjścia już nie było.
Była
już w ciąży i nagle zrozumiała, że
zniszczyli jej życie, bo
ona nie kocha tego człowieka.
A
ponieważ była urodziwa to mężczyźni się za nią oglądali i
mąż zaczął być zazdrosny. Zaczęły
się między nimi konflikty.
Kiedy
ich syn czyli nasz mężczyzna uświadomił
sobie to wszystko to
zrozumiał całą tragedię swojej rodziny.
Zrozumiał,
że ojciec został po prostu wykorzystany ale
też ojciec dał się wykorzystać w tej sytuacji.
Kiedy
następuje uświadomienie to
pojawia się możliwość wybaczenia.
Nie
jesteśmy w stanie wybaczyć „ot-tak”
Trzeba
mieć w sercu bardzo dużo miłości aby
wybaczenie nastąpiło bez uświadomienia.
Ale
gdy następuje uświadomienie to
zaczynasz rozumieć dlaczego
ktoś postępuje w taki sposób i
jesteś w stanie mu wybaczyć.
Tej
nocy nasz mężczyzna pojechał na grób ojca. Ojciec
umarł na Białorusi i tam był pochowany.
I
gdy wrócił z podróży to opowiedział, że całą
noc przepłakał na jego grobie i
prosił o wybaczenie wszystkiego.
I
gdy rankiem wyszedł z cmentarza to
noga przestała boleć. Ból
zniknął sam z siebie. Ale
najważniejszym, prawdziwym zadaniem, z
którym on miał się zmierzyć
to
zaakceptować swojego ojca.
Bardzo
często gdy pracuję z mężczyznami to
bardzo ważne jest to aby mężczyznapomógł
swojemu ojcu odzyskać szacunek.
Aby
pomógł swojemu ojcu uzyskać
autorytet w swojej rodzinie.
Jeśli
pozwalamy ojcu być takim to
cała jego moc – cała ta jego miłość płynie
do was jak rzeka.
I
wtedy ta męska solidarność i męska moc pozwala
mu rozwinąć skrzydła i
czuć się mężczyzną.
Bez
wybaczenia i akceptacji ojca nie
jesteśmy w stanie poruszać się dalej
A
bez akceptacji oraz wybaczenia matce nie
możemy kochać świata, Bo
ojciec to droga ducha a matka to miłość.
I
relacje z kobietą pozwalają mężczyźnie zaakceptować
ten świat w miłości, w
radości i szczęściu.
Zrozumieć
czym jest ojcostwo, czym
jest kobieta, czym
jest przejawienie miłości duchowej.
A
droga duchowa to przede wszystkim energia ojca. Mężczyzna
tak jak ogień idzie do góry. Jest
to energia, która bardzo szybko się wznosi. A
kobieta to materia, która działa wszerz.
I
tylko współdziałanie tego
oto potencjału męskiego i żeńskiego daje
możliwość pełnego rozwoju.
Bardzo
ciekawie to pani wyjaśniła.
Powiedz
Łado proszę na
ile ważne jest aby mężczyzna przejawiał miłość?
Mówi
się, że bardzo ważne jest aby matka kobiety przejawiała
miłość w stosunku do rodziny.
A
na ile ważne jest aby mężczyzna przejawiał miłość w
stosunku do żony i dzieci?
Może
dla mężczyzny ważne jest aby
był silny i zarabiał pieniądze?Może
miłość nie jest najważniejsza?
Każdy
z nas ma w duszy obraz
Naszych Pradawnych Przodków a
Przodkowie to Nasi Bogowie.
Obraz
to archetyp i
gdy mówimy o Bogini Ładzie to
przez ten obraz wiemy jaka
powinna być kobieta -
łagodna, czuła, spokojna, dobra, pojednawcza, szczęśliwa.
Bez
męskiej miłości, bez
męskiego zachwytu, bez
męskiej energii ona
nigdy taka nie będzie.
Ona
może medytować 1000 lat i
wmawiać sobie, że otrzymuje tę energię od Boga,
ale
nigdy nie stanie się prawdziwą kobietą.
Prawdziwą
kobietą stanie się wtedy gdy
jej mężczyzna otworzy się w niej a
ona otworzy się w nim i
w Ziemskim mężczyźnie ujrzy ona Boga i
przez Ziemskiego mężczyznę będzie
ona kontaktować się z Bogiem.
Kiedy
mówimy o ideale mężczyzny to
dla Naszych Przodków tym ideałem był Swarog. Jest
to obraz ojca, obraz mężczyzny, który
ma 16 dzieci a żona jest dla niego Boginią.
Ona
jest otwarta, piękna, uczuciowa i
jest gospodynią przestrzeni. To
jest bardzo ważne.
Nie
jest możliwe by
mężczyzna osiągnął taki harmonijny stan bez miłości.
Kiedy
na świat przychodzi mężczyzna to
najpierw miłości uczy go mama. On
przygląda się jak mama traktuje ojca, jak
przejawia miłość i troskę o niego.
Jak
przejawia swoje relacje jako kobieta. W
tym zawiera się też miłość intymna
-
dziecko zawsze czuje na ile harmonijne są intymne
relacje swoich rodziców.
I
jeśli mama nie daje jemu tej miłości to
on zamyka się na świat i
oczekuje tego od tych kobiet, które
pojawiają się w jego życiu tego
poniżenia i niezrozumienia, które dawała jemu mama.
I
aby otworzyć mężczyznę aby
dać jemu możliwość stać się szczęśliwym kobieta
powinna wkładać w niego bardzo dużo miłości i
kochać go po prostu za to, że on istnieje, po
prostu za to, że ma kogo kochać.
Jest
to miłość bezwarunkowa i jest bardzo ważna.
I
właśnie kobieta uczy mężczyznę kochać.
On
nie potrafi od razu kochać dzieci a
szczególnie wtedy, gdy
nie było tej miłości w jego rodzinie. On
patrzy na kobietę jak ona kocha dzieci i
uczy się tej miłości.
Najpierw
on patrzy jak jego kochają a
potem czuje tę miłość na sobie. Potem
widzi jak kobieta kocha i
troszczy się o dzieci. I
tutaj jest bardzo ważne aby
kobieta nie przedobrzyła ponieważ
miłość do dzieci nie
powinna przyćmić jej miłości do mężczyzny ponieważ
mężczyzna w tym momencie staje
się wewnętrznym dzieckiem i
jeśli je obrażają i nie dają tej miłości to
on przestaje kochać te dzieci ponieważ
one mu ją zabierają.
Lecz
gdy kobieta jest mądra to
napełnia go miłością i
wraz z nim kocha swoje dzieci
i
w ten sposób swoim przykładem pokazuje
mu relacje z dziećmi.
Aby
mężczyzna mógł kochać musi
do tego dojrzeć.
U
Naszych Przodków istniał taki termin: „Rytuał
Dojrzałości”
Cóż
to jest?
W
każdym okresie mężczyzna
rozwija w sobie jakieś tam cechy. Do
20 – 22 lat mężczyzna
rozbudza w sobie wewnętrzne zwierzę.
Co
to jest?
Jest
to takie „Ja” -
wiemy, że mężczyzna musi się bić, musi
przejawiać również i agresywne emocje i
sytuacje ekstremalne.
To
wszystko jest potrzebne, bo
jeśli w tym okresie mężczyzna
nie rozbudzi tego wewnętrznego „zwierza” to
potem nigdy nie będzie w stanie rozwijać go dalej.
Czym
jest to wewnętrzne zwierzę? To
jest moc wewnętrzna, którą
on rozpala w sobie jak płomień. Potem
już w przeciągu od 20 do 30 roku on
uczy się władać tą mocą.
Mówiąc
obrazowo:
osiodłał
tego wewnętrznego zwierza swojego. I
jeśli w tym okresie trafia się kobieta
-
szczególnie przed 25 rokiem życia to
on widzi ją jak sparing-partnera.
Nie
jest w stanie jeszcze ocenić jej jak kobiety ponieważ
w nim zachodzą nadal inne procesy.
Nasi
Przodkowie uważali, że
dopiero w wieku około 25 – 27 lat może
mężczyzna zakładać rodzinę. Dopiero
wtedy opanował tego wewnętrznego „zwierza” -
następuje „przełączenie”.
Drodzy
mężczyźni chcę
powiedzieć, że to jest bardzo ważne, bo
ta wasza moc pozwala
wam później osiągać sukcesy.
Ona
potem pozwala wam sięgać największych wyżyn -
wszystkiego na co tylko pozwala wasza fantazja lecz
czasem nie starcza sił, motywacji lub jeszcze czegoś.
I
gdy mając około 25 lat mężczyzna przechodzi to wszystko a
to znaczy od czasu do czasu bywać między życiem i śmiercią, oznacza
to przejawiać swoją moc i
widzieć na ile ja mogę zrobić to czy tamto.
Na
ile mogę wyjść na ring i popatrzeć w oczy mężczyźnie, który
jest silniejszy niż ja. Na
ile mogę przejawić swoją moc.
Jeśli
tego nie ma to
mężczyzna nie czuje wiary w siebie, czuje się słaby no
a słaby mężczyzna wiele w życiu nie osiąga.
I
kiedy się żeni to kobieta zawsze czuje słabego mężczyznę.
I
jeśli jest słaby to ona przejmuje lejce i
sama staje się mężczyzną ponieważ
ona odpowiada za ród, za dzieci.
Nie
może pozwolić na to aby
jej dzieci były głodne i bezdomne, aby
nie miały butów i w co się ubrać.
A
wtedy bierze ona na siebie rolę mężczyzny. Mężczyzna
wtedy idzie sobie wypije i zadowolony:„jak
chcesz to proszę bardzo – pracuj”Ale
to złe podejście.
To
mówi o tym, że wewnętrznie jesteś uszkodzony, że
ten twój wewnętrzny ogień nie „otworzył się”.
Sam
tego nie dokonałeś -
nikt inny tu nie jest winien. Ty
powinieneś wziąć na siebie odpowiedzialność.
To
nie oznacza, że idziesz i walisz pięścią: „dość
tego! żona pod stół!” Nie
tak.
To
oznacza, że biorę odpowiedzialność na siebie -
że rozwijam w sobie mężczyznę ale
traktuję z szacunkiem swoją kobietę.
Bo
jeśli mężczyzna nie szanuje swojej kobiety to
uwierzcie drodzy mężczyźni,
że
kobiety zawsze znajdą moment aby się za to zemścić. I
nawet nie zauważycie jak
zupełnie stracicie autorytet w swojej rodzinie.
Aby
tak nie było to powinniście rozumieć, że
obok was jest Bogini, obok
was jest przejawienie Bogini a
więc tak też ją trzeba traktować.
I
jeśli kobieta jest mądra to
przyjmując waszą miłość, przyjmując
wasz szacunek zacznie was stwarzać.
Kiedy
byłam bardzo mała to mama zawsze mówiła:
„Gdy
mąż przychodzi do domu to
trzeba najpierw „zaśpiewać hymn pochwalny”, potem
nakarmić a potem znów wychwalać aż
nie zobaczysz w jego oczach tego
jego stanu zadowolenia, że
jego dusza osiągnęła już ten stan”
Bo
gdy kobieta nie szanuje mężczyzny, kiedy
nie widzi w nim Boga to
on się nigdy taki nie stanie.
Ale
kochani mężczyźni aby
tak się stało trzeba kochać swoją żonę i
wewnętrznie trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność -
stać się naprawdę mężczyzną.
A
wtedy uwierzcie, że
kobiety z radością oddadzą wam wszelkie elementy władzy ponieważ
im to ciąży.
Im
jest naprawdę ciężko ale
nie mogą schować się za wasze plecyponieważ
wy znajdziecie 1000 przyczyn aby powiedzieć, że
ona jest zła a mężczyzna dobry podczas
gdy sam się załamał itd.
Ale
ten czas już minął.
Następuje
czas silnych, mężnych mężczyzn ale
bez miłości wasza moc nie jest nikomu potrzebna.
Tylko
relacje z czułością i delikatnością względem kobiet pozwolą
faktycznie wyrównać wszelkie relacje.
Aby
mężczyzna stanął na swoje miejsce a kobieta na swoje a
wtedy nastanie harmonia.
Kochani,
poszerza się przepaść pomiędzy tymi, którzy wierzą w narrację
kontrolowanych mass mediów a tymi, którzy się przebijają przez
częstotliwość bariery kontroli umysłu.
Aby
dołączyć do sił miłości w warunkach nacisku zewnętrznego
potrzebujemy
odnalezienia
zdrowych sposobów na ochronę swojego zdrowia psychicznego i zdrowego
rozsądku a także zdrowia naszych dzieci.
Jest
to szczególnie ważne, gdy obserwujemy, jak ludzie wokół coraz
bardziej pogrążają się w niestabilnych zachowaniach i w dysonans
poznawczy.
Wielu
ludzi nie będzie umiało poradzić sobie z prawdą lub nie będzie w
stanie zdać sobie sprawy z planetarnej skali tej transformacji i
ujawnienia prawdy, które na zawsze zmieni cywilizację ludzką.
W
rezultacie szaleństwo tych umysłów, które nie są gotowe poradzić
sobie z całkowitym upadkiem trójwymiarowego istnienia będzie się
stawało coraz bardziej widoczne kiedy dowiedzą się, że wszystko
czego ich nauczano wspierane było przez społeczeństwo i tych,
którym oni ufali, że tak naprawdę wszystko wypełnione było
rażącymi kłamstwami i fałszem nakierowanymi na to aby nas
wykorzystywać.
Wielu
ludzi nie podejrzewa, że ludzkość prowadzi duchową wojnę na
kilku frontach i będziemy musieli się zmierzyć z częścią
społeczeństwa która nie jest w stanie sobie poradzić z brutalnym
uświadomieniem wielu nieprzyjemnych prawd na temat ludzkiej
cywilizacji - prawd jakie wypłyną na powierzchnię.
W
miarę tego jak wchodzimy w fazę rozpadu społeczeństwa wiele osób
traci zaufanie do zasad i stanowisk establishmentu i dążą do
przeorganizowania się w równolegle struktury z tymi, którzy mają
podobne wartości lub podobnie myślą.
Są
to grupy „gwiezdnych nasion” - wznoszących się "Anielskich ludzi", którzy wybierają
samorządność dzięki
nieskończonej miłości prowadzącej ich z głębi serc do nawiązywania
sojuszy z innymi u których zanika uzależnienie od tego zepsutego
systemu karmiącego się kultem śmierci
i podziałów.
Zamiast strachem, wielu ludzi już całkowicie
kieruje się sercem i
zostaniemy wprowadzeni w nowy początek współtworzenia,
który oferuje
ochronę, wsparcie i wartościowe znajomości.
Wdzięczność wszystkim, którzy wspierają iudostępniają tę pracę.