oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=XRNbxaXRYF8
Witajcie moi drodzy. A co, gdybym powiedział wam, że ścieżka ludzkości nie jest chaotycznym ciągiem wydarzeń, ale z góry określoną ścieżką dojrzewania, ścieżką odzwierciedlającą nie tylko życie każdego z nas, ale życie samej galaktyki?
Dzisiaj porozmawiamy o ewolucji świadomości. A ta historia jest o wiele większa, niż możecie sobie wyobrazić. Spójrzcie na dzieci. Na początku są one centrum swojego małego wszechświata. Potem zaczynają walczyć z braćmi i siostrami, krzycząc: „To moje!”. Zdobywają coś więcej. Później pojawia się bunt nastolatków, chęć zrobienia wszystkiego przeciwko rodzicom, aby odnaleźć siebie – to naturalny proces. Wszyscy przez to przeszliśmy.
A potem, w wieku 20, może 30 lat, coś się zmienia. Zyskujemy mądrość, podejmujemy niezależne decyzje i nagle rozumiemy naszych rodziców, stając się ich przyjaciółmi. Jest to cykl od egoizmu do współczucia, od buntu do zrozumienia. To mikrokosmos ewolucji świadomości.
Przyjrzyjmy się teraz temu samemu procesowi w skali całego wszechświata. Nasza planeta jest wyjątkowa, ale nie w taki sposób, jak myślicie. Jest tak stara jak sama galaktyka, ale życie na niej zaczęło się późno, z ogromnym opóźnieniem milionów lat. Dzisiejsza nauka potwierdza: istnieją biliony planet w strefach życia, gdzie te same prawa fizyki i chemii mogły wywołać ewolucję, i tak się stało. Życie powstało wszędzie. Ale podczas gdy Ziemia była jeszcze rozpaloną do czerwoności kulą, doświadczającą jednej katastrofy za drugą, to całe cywilizacje już dorastały w galaktyce i miały też swoją własną młodość.
Wyobraźcie sobie prawdziwe Gwiezdne Wojny, nie hollywoodzki hit kinowy, ale brutalną rzeczywistość młodych cywilizacji napędzanych chciwością, gniewem i strachem. Wojny, w których planety walczyły z planetami, horror ludobójstwa na kosmiczną skalę, stara ciemna energia rządząca galaktyką. To był buntowniczy wiek, ale świadomość zawsze dąży do rozwoju.
Tak samo jak dojrzały człowiek, te cywilizacje osiągnęły punkt wyboru: samozniszczenie lub przebudzenie. Wiele z nich zginęło w ogniu wojen, ale inne dojrzały. Odrzuciły swoją broń. Nie stworzyły po prostu nowej religii; one przebudziły się do wielkiej prawdy. Rozpoznały istnienie Stwórcy, wielowymiarowość rzeczywistości i swoje miejsce w tym wielkim planie.
Oni stali się tym, co nazwalibyśmy wzniesionymi planetami. Ich mieszkańców uważalibyście za aniołów. To właśnie nasza rodzina gwiezdna - Ci, którzy podążali tą ścieżką na długo przed nami. I to oni, według starożytnych legend, przybyli na Ziemię 200 000 lat temu. Dostrzegli nasz potencjał i wprowadzili zmiany w naszym DNA. Te same 23 chromosomy, które tak zastanawiają naukowców, dały nam iskrę przyspieszenia naszego własnego dojrzewania.
I oto jesteśmy dzisiaj - ludzkość przeżywa swój najtrudniejszy okres, swój własny planetarny bunt. Stoimy na tym samym rozdrożu, co cywilizacje przed nami. Bitwa między ciemnością a światłem nie jest mitem. To walka między starą, egoistyczną świadomością a nowym, współczującym rozumieniem, które właśnie się budzi. Wojna, nienawiść, podziały – to agonia starej energii. Światło zwycięża. Ewolucja świadomości jest nieunikniona.
Pytanie nie brzmi, czy to nastąpi, ale raczej, jaką rolę wybierzesz w tym najwspanialszym ze wszystkich okresów. Czy będziesz kurczowo trzymać się starych uraz i lęków, czy też będziesz częścią przebudzenia? Dokonaj wyboru, zostaw komentarz. Wspierajmy się nawzajem.
Błogosławieństw wam wszystkim.
wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=Mjq-vsB4V4U
Koszuny Finista: https://docer.pl/doc/s11x8vc
artykuły na blogu: https://michalxl600.blogspot.com/search?q=Lelia+i+Fatta