oryginalny film jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=oEzkNNH-XQ8
ŚWIADOMOŚĆ
W tym filmie opowiemy wam
o sztuczkach właścicieli niewolników,
stosowanych przeciw tym,
którzy uniknęli
tych najprostszych pułapek
ogłupiania czyli:
-nie zabijają siebie alkoholem
i innymi narkotykami,
- nie rzucają się w przypadkowe
związki seksualne,
- są zdolni wyrwać się z pętli
opinii publicznej ale nadal
nie zdołali dostrzec
bardziej wyrafinowanych sposobów
okradania ich z sił, czasu
i duchowej energii.
Przedstawimy dziś błędy
o bardziej złożonej strukturze.
Tak jak mówiliśmy w naszym
poprzednim filmie
(link macie w opisie)
nasi przodkowie rozróżniali
4 stopnie rozwoju człowieka:
1. "życiel" (żyjący, zamieszkujący)
2. ludzie,
3. człowiek
4. AS (Boski poziom świadomości).
Do dziś powiada się: «as lotnictwa»
lub as w dowolnej innej dziedzinie
czyli ktoś kto osiągnął
boski stopień mistrzostwa.
Każdy człowiek w procesie życia
może podróżować "w górę"
po skali tych poziomów
i rozwijać się albo też
staczać się i degradować.
Dziś porozmawiamy o drugim
poziomie świadomości,
który nasi przodkowie
nazywali "LUDZIE".
Główna różnica tego poziomu
od poziomu 1. (życiel)
to przede wszystkim poziom
rozwinięcia woli.
Ludzie są w stanie
"trzymać na wodzy" swoje
instynkty, emocje i rozsądek.
Oni potrafią nakierować je
na właściwe tory.
Są w stanie planować długofalowo
i wytrwać w tych postanowieniach
nie dając się rozproszyć
różnym drobnym problemom.
Nie mają już (jak "życiele")
jakichś śmiesznych lęków
lub drobnych namiętności.
Z reguły dość szybko "ogarniają"
swoje problemy materialne
- jeśli takowe zaistniały
(na przykład w młodości)
albo od początku nie mają
takich problemów rodząc się
w zamożnej rodzinie.
Starają się wszystko
wykonywać dokładnie
- jeśli budują sobie dom,
to będzie on stał
w dobrym miejscu i będzie
wykonany z dobrych materiałów.
"LUDZIE" mają tendencję do
wysokiego statusu społecznego.
Zdolni są nie tylko do obrony
siebie i swojego rodu
ale mogą przyjść na pomoc
swoim dobrym znajomym
lub sąsiadom.
Jedna z najmocniejszych
możliwości "LUDZI"
to zdolność
abstrakcyjnego myślenia
czyli umiejętność myślenia
o sprawach wzniosłych,
i w rezultacie dążenie do
światła i piękna we wszystkim:
w myślach, czynach, w ludziach
i w rzeczach otaczających.
"LUDZIE" zawsze starają się
produkować i konsumować
wszystko co najlepsze.
W tym celu mogą spokojnie
znosić nawet pewne
wyrzeczenia i niewygody,
mogą czekać, wiele poświęcić
i w ogóle uczynić wszystko
aby osiągnąć swój ideał
i światły rezultat.
Ale nawet dla takich
- wydawałoby się-
doskonałych istot
system władców niewolników
zastawił mnóstwo pułapek,
w które wpadają wszyscy
"LUDZIE" -bez wyjątków.
Te pułapki są tak wyrafinowane,
że uniknąć ich lub wyrwać się
może tylko "CZŁOWIEK" lub "AS"
ale o nich porozmawiamy
w następnych filmach
na naszym kanale.
Więc jaka jest istota tych
pułapek systemu niewolników?
Główny problem wszystkich
"LUDZI" jest nadmierne
dążenie do perfekcji
a więc dążenie aby doprowadzić
dowolny aspekt swojego życia
do jakiegoś wydumanego ideału.
Życie każdego z nas składa się
z wielu komponentów.
Dobrze jest gdy te składowe
znajdują się w pewnej równowadze.
"LUDZIE" wpadają w pułapkę
systemu niewolniczego
właśnie wtedy gdy jakaś
z tych wielu składowych
pełnego i cennego życia
staje się celem sama w sobie
czyli gdy następuje «przegięcie»
w jakąś stronę, które narusza
zasadę miary albo
«złotego środka».
Istnieje taki aforyzm:
«NASZE WADY SĄ PRZEDŁUŻENIEM NASZYCH ZALET».
Zasada ta w pełni pokazuje
istotę tych pułapek.
W tej chwili rozważymy
najbardziej typowe
i niebezpieczne:
PUŁAPKA PIERWSZA -najbardziej
powszechna wśród "LUDZI".
«Biznes wbrew przeciwnościom».
U podstaw tego uzależnienia
tkwi niepohamowane
pragnienie pieniędzy.
Sytuacja gdy pieniądze
z narzędzia osiągnięcia
szczęścia swojego lub rodziny
stają się celem samym w sobie
- kiedy zarabianiu pieniędzy
LUDZIE poświęcają
dosłownie całe swoje życie.
Cały czas, cała energia,
wszystkie myśli
poświęcone są jednemu:
zwiększyć ilość pieniędzy.
Wielu "LUDZI" uświadamia sobie
szkodliwość takiego sposobu życia
dopiero na progu śmierci.
PUŁAPKA DRUGA- także bardzo
powszechna.
«KARIERYZM»
O ile pułapka pierwsza
przeznaczona jest dla ludzi
rozwijających prywatne firmy
to ofiarami drugiej stają się
pracownicy najemni.
Kariera (według niektórych)
to wyścig bez reguł
za osobistym sukcesem
w każdej sferze działalności.
Oczywiste jest, że każdy z nas
powinien dążyć do osiągnięcia
jakichś wysokich rezultatów
w tej dziedzinie
jaką się zajmujemy.
Chęć zajęcia wyższego
stanowiska w celu
zdziałania czegoś pożytecznego
dla społeczeństwa, dla swojej
rodziny a tym samym dla siebie
sama w sobie nie jest czymś błędnym.
Lecz gdy pragnienie wysokich
stanowisk zmienia się w coś
w rodzaju fetyszu,
gdy najważniejsze staje się
uzyskanie cennej pozycji,
to właśnie wtedy "LUDZIE"
wpadają w pułapkę władców
systemu niewolniczego.
PUŁAPKA 3
- najszybciej wzrastająca
i najbardziej współcześnie
ukryta.
SPORT
- czym jest sport?
Do czego on nam potrzebny?
Kto nam go narzucił?
Kto z taką wirtuozerią gra
na strunach ludzkiej psychiki?
Nikomu do głowy nie przyjdzie,
że sport jest czymś złym.
Jak to możliwe?
Wszak wielu
ludzi pragnie tego
dla swoich dzieci.
Przecież wszelkimi sposobami
pomagamy trenerom zrobić z naszych
dzieci prawdziwych sportowców.
Co w tym może być złego?
Przecież wszystko to jest
uzasadnione wzmocnieniem zdrowia.
A jaki jest los większości?
90% trenujących, którzy
nigdzie nie trafiają
ma okaleczony los,
niespełnione marzenia,
utracony czas i zdrowie,
którego się już nie przywróci.
A tym 10%, które odnoszą sukces
przypada w udziale dokładnie
taka sytuacja jak z karierą
- ale w tym wypadku
kontynuacja jest niemożliwa.
Obejmuje ona tylko zdrową
młodość, która kończy się
bardzo szybko i człowiek
staje przed "potłuczoną miską"
- w 90% przypadków nie potrafi
zarządzać swoimi pieniędzmi
ani zаjmować się czymkolwiek innym.
A przede wszystkim stracił
zdrowie.
A pamiętacie
jaki był pierwotny cel?
Cofnijmy się w czasie.
Jak żyli nasi przodkowie
bez wielkiego sportu?
Dbali o swoje zdrowie
ale bez przesady.
Zdrowie nie jest celem
ale środkiem dla
osiągnięcia celu.
Nasi przodkowie trzymali się
w formie przez całe życie.
Codzienny trud i odpoczynek
w formie tańców, walk na pięści
i rozmaite gry oraz zawody.
tak - współzawodnictwo ale
tylko ściśle dla zabawy.
Po prostu każdy młodzieniec
starał się pokazać i nie
chodziło mu o pieniądze.
PUŁAPKA 4
"Człowiek kulturalny".
Chodzenie do teatrów,
kinomania,
zachwycanie się współczesną
tak zwaną "sztuką" itd. itp.
To dobrze gdy ludzie dążą
do spraw wzniosłych
lecz gdy przekracza to
pewną rozumną granicę
to zaczyna już szkodzić.
Gdy ktoś chodzi
na wszystkie filmy do kina
lub na wszystkie wystawy,
do muzeum, na spektakle
czy do teatru - jednym słowem traci całe
swoje życie na studiowanie
czyichś prac
bez jakiejkolwiek korzyści
dla siebie, swojego rodu
lub społeczeństwa.
Ponadto jakie przesłania
oferuje obecnie
branża filmowa
lub ta tak zwana
"współczesna sztuka"?
Niektóre jej przykłady
trudno odróżnić od kupy śmieci.
Jaką przydatną umiejętność
rozwiną w sobie ludzie
patrząc na czarny
kwadrat Malewicza?
Przecież tak naprawdę
nawet najbardziej "kulturalni"
ludzie najprawdopodobniej
nie widzą sensu tego obrazu.
Najczęściej w głowach tych
ludzi jest wyłącznie
opinia tak zwanych "ekspertów"
na temat tego czy innego obrazu.
No i chadzają ci "kulturalni"
ludzie i zadziwiają
takich samych jak oni "opinią"
o tym czy innym obrazie
lub spektaklu teatralnym
- popartą przez jakiegoś eksperta.
Głównym zadaniem
współczesnej sztuki
- czy to kina czy malarstwa -
to w 99% wypadków
zająć nierozumnych ludzi
bezmyślnym spędzaniem czasu
i "wydoić" z nich
jak najwięcej pieniędzy
aby nie daj Boże
nie wydali ich na coś
pożytecznego.
PUŁAPKA 5
"Wolontariat"
Tu także wszystko jest
widoczne "jak na dłoni".
Zadanie jest proste:
wciągnąć (z reguły młodego,
dążącego do dobra) człowieka
w jakiekolwiek bzdurne idee,
w ratowanie jakichś tam
porzuconych piesków albo
eko- aktywizmu
itp. symulacji. Najważniejsze
aby całe życie walczyć z jakąś
niesprawiedliwością albo
gdzieś wyjechać na koniec świata
i nie zajmować się realną
pomocą swoim bliskim,
nie zakładać rodziny,
nie rodzić dzieci.
PUŁAPKA 6
"Hobby".
Najczęściej jest to
pasjonowanie się jakimś
niepotrzebnym zajęciem
- na przykład historyczna
rekonstrukcja.
Na pierwszy rzut oka jest to
pożyteczne dążenie - wszak
uczy się on historii,
w detalach wie na przykład
w co byli ubrani żołnierze
Pułku Preobrażeńskiego w roku 1812,
jakie guziki miał na
mundurze Napoleon.
Z reguły taki rekonstruktor
zna dobrze tylko jeden
niewielki fragment historii,
i słabo wyobraża sobie
ogólny jej przebieg.
A teraz pomyślcie jak pełne
pogrążenie w ten proces
wpłynie na jego życie? Pierwszy rezultat jest najprostszy
- źle spożytkowany czas
a najczęściej pieniądze.
PUŁAPKA 7
"KOLEKCJONOWANIE"
Pułapka ta częściowo
zazębia się z poprzednią
bo jest to w jakiejś mierze hobby
ale na pewno najniebezpieczniejsze
ze wszystkich typów
takich rozrywek.
Jakież to rzeczy nie stają się
obiektami kolekcjonowania!
od pudełek od zapałek
do samochodów, samolotów.
Ludzie prawdziwie szaleją aby
zdobyć brakujący egzemplarz lub
jakiś tam papierek od
gumy do żucia.
Zauważyliście, że wszyscy
kolekcjonerzy to ludzie
nieco szaleni.
Jest jasne, że tacy ludzie
wydają na rodzinę i na
samorozwój
o wiele mniej niż by mogli.
PUŁAPKA 8
"Cierpienie za cały świat"
Na pewno pośród waszych
znajomych są ludzie, którzy
zawsze znają na bieżąco
wszelkie nowe wydarzenia,
zawsze znają aktualny
kurs dolara do rubla,
uważnie i w detalach śledzą
sytuację w Wenezueli,
wiedza w jakim nastroju
jest dziś Trump oraz
jak władze Rosji odpowiedziały
na sankcje ze strony zachodu.
Oni są zawsze "w temacie" tego
co ich tak naprawdę nie dotyczy.
Całe lata życia są tracone
na tę bezmyślność.
Tacy ludzie nie mają czasu
na rzeczywiste rozwiązanie
ważnych zadań stojących
przed ich rodem
- z reguły brak im szczęścia
w życiu rodzinnym
a wielu z tych "ekspertów"
umiera nie wyrwawszy się
z tej zdradzieckiej zapadni.
Można długo wymieniać
wszystkie rodzaje pułapek
ale na pewno już pojęliście
główną zasadę niewolniczego systemu.
Ludzie dążący do dobra
i światłych celów powinni
zajmować się czymkolwiek:
sekciarstwem, sztuką kulinarną,
zbieraniem podpisów w celu
ratowania pingwinów lub też
jakąś inną społeczną działalnością
- hodowlą psów w mieszkaniu,
studiowaniem kabały, buddyzmu itd.
Główne zadanie architektów
tego system jest takie
aby ludziom zabrakło
pieniędzy i energii
a przede wszystkim czasu
na urodzenie i wychowanie dzieci
- na zaopiekowanie się
starszymi przedstawicielami rodu,
na uzdrowienie duszy i ciała,
na zadumanie się nad
zachodzącymi wokół
społecznymi procesami.
CO CZYNIĆ DALEJ?
Jak temu przeciwdziałać?
Jak pradawny światopogląd
przodków rozwiązywał te problemy?
O ile współczesne pole
informacyjne ma za zadanie
zagnać człowieka w ramki
i władać nim z zewnątrz
czyli narzucać stereotypy
zachowania i wyboru - stawiać za niego narzucone
cele i w ogóle stwarzać mu
iluzję szczęśliwej wolności....
to światopogląd naszych Przodków
był tutaj z gruntu inny.
Stawiał on przed sobą zadanie
uformowania nie na zewnątrz
a wewnątrz człowieka etyczno
- duchowego kręgosłupa,
którego już się nie da złamać
żadnym informacyjnym naciskiem,
który pozwoli jemu
na rozwój i stanie się
ostatecznie człowiekiem.
Pamiętacie przysłowie:
"JESTEŚMY TYM CO JEMY".
Kwestia ta ma odniesienie
nie tyle do pożywienia
a do spożycia informacji.
Jaką informację konsumować?
Jak się chronić przed
negatywnym wpływem obcej informacji?
Jakie cele i zadania powinien
stawiać przed sobą człowiek?
Dowiecie się tego w następnym
filmie. Link jest w opisie.
Piszcie komentarze jeśli
znaleźliście w tym wideo
siebie lub kogoś
ze swoich znajomych.
Niech jak najwięcej ludzi
dowie się o tym co się dzieje.
Wszak na realnych przykładach
zawsze widać wyraźniej.
Nie zapomnij o subskrypcji kanału.
Czeka na was jeszcze wiele
ciekawego i niezwyczajnego.
Do zobaczenia niebawem
- zawsze z wami:
ŚWIADOMOŚĆ