oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=-t0bMApEkkY
Witajcie, często w komentarzach piszecie o tym, skąd u niektórych kobiet biorą się dość dziwne postawy wobec mężczyzn i dlaczego już na pierwszych randkach one prezentują całą listę wymagań?
"chcesz mnie wyprowadzić na spacer tak jak psa? Dziewczyny pytają: "on mi zaproponował, żebym poszła na spacer. Czy powinnam iść z nim na spacer, czy nie?"
No jak można iść z mężczyzną na spacer? Do jakiego stopnia trzeba nie cenić siebie aby pójść z jakimś dupkiem na spacer? Czy on ma złotego penisa? Co
on tam przyniósł ci na ten spacer? Czym on ciebie zainteresował?
Jeśli jesteś studentką i poszliście na spacer to żadnych pytań - ale mówimy o dorosłych kobietach. Chodźcie sobie na spacery z psami, z dziećmi lub koleżankami ale po chodzić na spacery z mężczyznami?
Cóż, przede wszystkim jestem ciekawa dlaczego w ogóle one ją pytają o pozwolenie czy iść na spacer czy nie. A po drugie, dlaczego wszyscy nagle tak bardzo zaczęli demonizować spacery? Rozumiem zimą gdy silny mróz ale latem czemu nie? No dobrze - posłuchajmy dalej:
"po co ci on bez
kwiatów, bez prezentów, bez zalecania się? Czy on ma złotego kutasa? Niech on tego złotego kutasa wkłada w swoją prawą
albo lewą rękę a nie w ciebie. Tym bardziej, że istnieją inni faceci".
I znowu mamy tu ten schemat aby obowiązkowo darować prezenty jakiemuś mało znanemu człowiekowi. Z pewnością każdy lubi prezenty, ale lepiej podarować, kiedy sam szczerze chcesz sprawić radość jakiemuś człowiekowi.
" Zrozumcie, że każdego mężczyznę, - każdego! interesuje tylko
seks. Jeśli mężczyzna nie jest zainteresowany seksem
z tobą, to jest jakiś dziwny. Pomyślcie czy czasem nie chce was sprzedać na organy lub oszukać na pieniądze, albo sprzedać w niewolę
- wtedy on nie jest zainteresowany seksem, to normalne. Mężczyzna zawsze potrzebuje od ciebie seksu."
No ale dlaczego tylko seks? On jest z pewnością ważny ale bazując tylko na nim wasz związek długo nie potrwa. Myślę, że ludzie w parach powinni być zainteresowani wieloma innymi rzeczami, które można czynić razem.
"Gdyby on wiedział, że kiedy zniknie, nie będzie do ciebie dzwonił przez dwa lub trzy dni - ty będziesz już z innym mężczyzną to wtedy by nie znikał. Mężczyźni nigdy nie znikają, kiedy czują konkurencję - kiedy on czuje, że masz powodzenie, że masz innych mężczyzn".
No widzicie jakie to wszystko jest proste: "nie zadzwonił to szukaj innego" - a my tu rozmawiamy o miłości, o uczuciach, o kompromisach... No a teraz wisienka na torcie:
"faceci są ja myszy laboratoryjne, ich jest całe mnóstwo - oderwałam łapkę, oderwałam ogon albo główkę - myszka zdechła to weź kolejną.
Nigdy nie wolno się skupiać na jakimś tam jednym facecie - ich jest bardzo wielu, starczy dla wszystkich".
Mężczyzn jest oczywiście wielu, ale to jest jakaś pasożytnicza, szkodliwa logika. Jeśli wszystkim odrywać łapki, to do jakiego wyniku dojdziemy? A może tobie jest przeznaczony jakiś jeden, konkretny mężczyzna a ty mu przy takiej "obróbce" oderwiesz łapki i stracisz swoje szczęście?
Dlatego musicie bardzo świadomie wybierać to co oglądacie wy i wasi bliscy.
https://www.youtube.com/watch?v=yTj-CypeSxY