piątek, 11 kwietnia 2025

Masz otwarte konto w banku Wszechświata - w jaki sposób korzystać z tych zasobów

 oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=M-Tc1U_VxLk 

Witam wszystkich, chcę porozmawiać dzisiaj na temat naszego uniwersalnego konta bankowego we Wszechświecie. Ono jest ogromne i niezmierne. Posiadamy nieskończoną ilość zasobów z których możemy korzystać.

  Chcę Wam dziś opowiedzieć w jaki sposób możemy uzyskać do nich dostęp.  Rzecz w tym, że poprzez swoje myśli i uczucia produkujemy energię, którą możemy wykorzystać (użyć) w tym świecie. 

 Mamy na przykład jakieś tam pragnienie, marzymy o czymś, - wiecie jak to jest opisane w książkach Vadima Zelanda - to staje się w naszym życiu czymś bardzo ważnym, jest bardzo ciężkie energetycznie.

  Wszak my uważamy, że w tym świecie istnieją rzeczy tanie i rzeczy bardzo drogie - a to nieprawda. Tutaj wszystko jest absolutnie jednakowe. Przeżywamy tutaj po prostu różnorakie doświadczenia, a w związku z tym doświadczenie bogactwa lub też ubóstwa, doświadczenia bycia w relacji oraz doświadczenie samotności. To są po prostu doświadczenia - tutaj nie ma nic ciężkiego energetycznie lub lekkiego, ale my wykonujemy to wszystko w swoim umyśle - za pomocą swojego myślenia.

     Dlatego też im prościej, im lżej traktujemy swoje pragnienia tym łatwiej się one spełniają, bo to my sami nadajemy im wagę, nadajemy im takie czy inne znaczenie. 

I teraz jeśli znajdujemy się na tak zwanych niskich wibracjach czyli żywimy te wszelakie uczucia, żalu, urazy, złości, przygnębienia to wytwarzamy bardzo mało energii, a w związku z tym mamy mało zasobów z tego swojego wszechświatowego banku. 

 Te zasoby są rozdzielane na wszystkie sfery naszego życia, bo przecież żyjemy, oddychamy, poruszamy się - coś tam czynimy i do tego potrzebujemy energii. No i kiedy tkwimy w tych wymienionych przed chwilą niskich wibracjach to energii mamy niewiele.  

 I jeśli posiadając taki mały zasób zaczynamy czegoś pragnąć a do tego nadajemy im duże znaczenie i do tego zaczynamy je forsować to wali nam się coś w innej sferze naszego życia.  Dla przykładu: chcę pieniędzy i zaczyna wiele pracować, często myślę o pieniądzach, bardzo się niepokoję tą sprawą to co się zaczyna zawalać?

   Mogą na przykład zepsuć się moje relacje osobiste, mało poświęcam uwagi na przykład dzieciom, mężowi, rodzicom i te sfery mojego życia cierpią. Mało uwagi poświęcam sobie, swojemu wyglądowi zewnętrznemu, jakiejś swojej sferze twórczości albo swojemu hobby.  Rozumiecie już o czym mówię? My zabieramy wtedy coś z innej sfery - a może nawet z wielu sfer. 

Bywa tak, że ludzie skupiają się na jednej sferze a wszelkie pozostałe sypią się w przepaść. A przecież posiadamy nieograniczone konto w banku Wszechświata - ale w jaki sposób pobrać te zasoby?

    Dostęp do nich uzyskujemy poprzez uczucia o wysokich wibracjach czyli wtedy gdy emanujemy radością, wdzięcznością, miłością.  

Czyli jeśli zaczynam mieć jakieś marzenie to zasilam je swoim uczuciem. Na przykład bardzo podobają mi się duże i piękne domy i zaczynam się nimi zachwycać. Wyobrażam sobie jakby mi tam było dobrze, jak przyjmuję przyjaciół w pokoju gościnnym, wyobrażam sobie jak by to miło było pracować tam w swoim biurze, przyjmować klientów.

   W ten sposób pokazuje światu, że to właśnie kocham, że coś takiego mi potrzeba i już teraz jestem za to wdzięczna.  Czyli, że kiedy biorę środki z banku Wszechświata na poczet tego swojego życzenia to daję tam uczucia - przy czym (tu jeszcze raz powtórzę) jeśli sprawiamy, że to życzenie jest ciężkie to wtedy potrzeba na to więcej miłości i wdzięczności.

   Ale jeśli tak mimochodem powiedziałam sobie: "chciałabym coś takiego - byłabym za to bardzo wdzięczna"

 czyli tu pojawia się dużo zasobów a życzenie jest niejako lekkie - a wtedy materializuje się ono szybciej i łatwiej. Ale kiedy nie wyrażamy wdzięczności za to co posiadamy to - czy zdajecie sobie sprawę jak dużo posiadacie? Otwórzcie swoją szafę, popatrzcie jak wiele tam jest o dzieży, zobaczcie jak wiele jest pożywienia w lodówce, rozejrzyjcie się na półkach, zobaczcie ile dobra jest na waszych dzieciach.

 Dostrzeżcie te wszystkie cenne rzeczy - przecież to wymagało jakiegoś pieniężnego ekwiwalentu w tym świecie, a to jest zrozumienie wartości tego wszystkiego - uczucie wdzięczności. 

   Tak - na poziomie fizycznym widzimy jakieś tam pieniądze. Wiele razy już mówiłam, że w świecie duchowym nie ma żadnych pieniędzy - tam jest tylko energia.  

  No i na przykład jest tak, że w tym momencie nie mam żadnych zasobów to nawet nie wiem czego pragnąć. Zrozumcie - jeśli nie mamy energii to brak nam nawet celów czy pragnień - niczego nie ma, jesteśmy zupełnie rozładowani energetycznie.

  W takiej chwili trzeba otwierać wszelkie spichrza, zakamarki i magazyny jakie tylko posiadamy i wyrażać za to wdzięczność, bo wszystko to otrzymaliśmy.  

  Jeśli w takim momencie wyślemy tę uczuciową zapłatę za te rzeczy, które już posiadamy to gromadzimy zasoby na swoje nowe pragnienia. Oczywiście nie ma potrzeby nadawać im jakiegoś szczególnego znaczenia - sporządźcie sobie spis, jakąś małą listę i pokażcie światu, że tego i tamtego chcecie natomiast dziękujcie za to co już posiadacie.

  NIEZADOWOLENIE Z TEGO CO SIĘ MA TO WSKAŹNIK CHCIWOŚCI.

Bądźcie wdzięczni za swoje zdrowie, za swoje relacje, za ukochanych ludzi, za kota, psa czy za dom w jakim żyjecie, za wodę, za chleb za wszystko. Im więcej wyemitujecie tej energii uznania, wdzięczności, miłości - tym większy zostanie wyasygnowany zasób na wasze nowe marzenia.

 My wszyscy na co dzień gonimy za jakimiś tam pieniędzmi, ale w duchowym świecie pieniędzy nie ma - tam jest energia. 

   Zatem tak to właśnie jest i nasz rachunek bankowy w Boskiej kancelarii nie ma żadnych ograniczeń - to my sami nadajemy swoim pragnieniom zbyt dużą wagę, to my sami nie wypłacamy sobie zasobów, które możemy otrzymać w każdej chwili.
 

 To wszystko, co chciałam powiedzieć. Do widzenia.

wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=U0LCkGgl7qs