środa, 14 października 2015
O spódnicach - krótki filmik
Temat już poruszany nie raz. Mam w przygotowaniu 2 kolejne ( dłuższe) filmy. Niebawem się za nie wezmę. Zapraszam:
20 komentarzy:
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam ciepło i miło:) muszę potwierdzić, że spódnica działa niesamowicie na kobiecą energię:). Blog jest niezwykle wartościowy, bo dba o równowagę ducha jak i ciała:). Jest dużo o relacji damsko męskiej z zaznaczeniem, że energia kosmiczna ma pierwiastek żeński i , że tak dużo zależy od właściwej kobiecej harmonii:). To też muszę potwierdzić, choć przez długi czas wmawiałam sobie, że jest inaczej:). Ostatnio obserwuję pozytywne zmiany wśród kobiet, np. to, że dają o swoją równowagę emocjonalną jak i fizyczną. Zaczynają interesować się jak dbać o swoją urodę w sposób naturalny, nie aplikując swojemu cennemu organizmowi chemii. W dzisiejszych czasach można zauważyć, że mężczyźni mają lepszą cerę od kobiet a także to, że mamy mają ładniejszą skórę od swoich córek:). Ostatnio w internecie znalazłam fajne przepisy na to aby dbać o swoją urodę i tym samym samopoczucie w sposób naturalny:). Może się przydać zarówno paniom jak i panom:). Niestety nie znam języka rosyjskiego i więcej się domyślam niż wiem;). Jeżeli miałbyś czas i chęć to czy mógłbyś przetłumaczyć?:) ja umieszczam link na temat jak dbać o swoje rzęsy ale są też inne przepisy tej pani, takie jak. np. zrobić naturalny żel pod prysznic, wodę różaną oraz o szkodliwości botoksu. Może je znaleźć w internecie:). Życzę miłego dnia i dużo radości:)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Q_5SnU3Axuw
Cześć Anonimko, ;) jeszcze przybijam płyty dachowe ale powoli "schodzę na Ziemię" . Już mi tęskno za nauką- nadchodzi listopad, w którym miewałem największą wenę jeśli chodzi o tłumaczenia. Będę pamiętał o linku - może się uda dołączyć do planu. Również radości! i wiele miłości - a co ! rymuje się to wolno.
Usuńp.s. no tak - wszyscy jesteśmy skrzywdzeni przez rozmaite przejawy tyranii i sadyzmu jakie przeżywaliśmy w poprzednim czasie. Reagujemy potem alergicznie na rozmaite "przejawy dominacji". Trzeba się wyplątać z tych kłamstw i poukładać sobie ten naturalny porządek. Pozamieniano nam słowa- skażono. Na przykład słowo "służyć" (s-Lu-żyć = z lubowlju żyć ) oznacza "żyć z miłością" / obdarzać miłością. Dziś wmówiono nam , że to piękne słowo oznacza jakieś ślepe poddaństwo. Tyranom potrzebna była taka postawa ale to już mija. Tak- wspomina o tym prelegentka w dzisiejszym filmie - świat jaki nas o tacza, ta "kosmiczna gleba" ma naturę żeńską. Tak jak gdzieś pisałem na przykładzie silnego drzewa- ono istnieje dzięki Ziemi w której zatapia korzenie. Ona je żywi, utrzymuje w równowadze. Ziemia daje przyzwolenie na zaistnienie .. na przykład silnego dębu.
Obejrzałam link podany przez Anonimkę .Nie znam na tyle j.rosyjskiego ale wydaje mi się że chodzi o metodę OCM czyli oczyszczanie skóry olejami. Osobiście stosuję i polecam. W większości przypadków nie potrzebny jest już żaden krem.
UsuńW tej chwili często na ciało i twarz nakładam a raczej wmasowuję olejek z pestek winogronon i mimo że mam cerę tłustą nie świecę się gdyż ten olej ma zbliżony skład lipidowy do skóry. Na wilgotną twarz nakładam dosłownie 2-3 krople tego oleju i to wszystko.
Co do brwi i rzęs to polecam smarować je co wieczór olejem rycynowym po pewnym czasie będą grusze ,lśniące i ciemniejsze .
Jeżeli chodzi o peeling ciała to sól lub kawa lub cukier z jakimkolwiek olejem, a do peelingu twarzy używam mąki kukurydzianej i poczciwej maślanki ,która odżywia i rozjaśnia skórę tak docenianej przez nasze babcie i prababcie.
To tyle mam nadzieję że pomogłam.
Pozdrawiam miło Gabi
Cześć Gabi, do tego peelingu to ja bym jednak sól a nie cukier polecał. kawa też jakoś tak....brrrr. Poza tym sól najtańsza jest.
UsuńPrzejrzałem te filmiki. Tak- o olejach mowa. Z tym, że piękne panie najpierw sobie stwarzają problemy stosując jakieś tusze do rzęs na spirytusie a potem szukają ratunku - jak ratować rzęsy. O tym jest ten film- pani radzi aby nigdy nie spać w makijażu (rany Boskie!!!) , uczy jak zmywać przed snem tusz z rzęs, że ona nakłada płatki ligniny nasączone oliwą z oliwek aby rozmoczyć tusz a potem zmyć. / Drugi film jest o przygotowaniu odżywki do włosów - sól (pani uważa, że jodowana jest dobra - radzi brać drobną żeby głowy nie pokaleczyć). Do0 tego oliwa z pszenicy chyba - twierdzi, że można kupić w aptece, potem olej z migdałów. To się miesza i wciera w skórę głowy. Sól ma w ogóle bardzo korzystne działanie dla naszej skóry a także dla ducha - solne kąpiele oczyszczają naszą aurę. Na pierwsze objawy zaziębienia polecam metodę moich babć: gorąca woda do miski, do tego sól- ile się da wmieszać. Moczymy stopy- mają być czerwone , na granicy wytrzymałości. Jak woda ochłodnieje - dolewamy z czajnika stojącego obok. Tak choćby 5 minut. Gwarantuję dobry sen i jeśli przyplątało sie coś to przebieg choroby będzie łagodny lub nie będzie wcale.
Michale pewnie ,że sól jest najzdrowsza z tego wszystkiego,podałam cukier i kawę bo moim zdaniem jest to o niebo lepsze od kupnych peelingów sklepowych , które zawierają tyle paskudztw ,że strach to nakładać na skórę.
UsuńNie ma nic złego w tym ,że piękne panie( jak to ładnie napisałeś )stosują tusze do rzęs bo piękne panie chcą ładnie wyglądać .Miejmy tylko nadzieję ,że świadomość nas kobiet będzie na tyle wzrastać ,że będziemy szukać kosmetyków naturalnych mimo wszystko.
A patent Twoich babć jak najbardziej stosuję i polecam zwłaszcza przy ociężałych nogach ,a że działa również przy przeziębieniu no to tylko się cieszyć.
Gabi
Zawsze powtarzałam, że prawdziwy mężczyzna "rodzi się" w momencie poznania prawdziwej kobiety;). Na własnym przykładzie a także na obserwacji różnych związków mogę powiedzieć, że od kobiety na prawdę bardzo wiele zależy. Jeżeli kobieta czuję w sobie równowagę, spokój takie jest też jej życie i życie tych, których kocha. Jeżeli zatruwa swój organizm negatywnymi emocjami, odczuciami a także chemią, której jest tak dużo w kosmetykach równowaga owej kobiety jak jej bliskich zostaje zachwiana. Dlatego bardzo cieszy mnie to, że na blogu jest wiele informacji a dużo część z nich jest poświęcona kobietom bo to od kobiet zależy jakość życia całego narodu:). Kiedy to zrozumiałam i przyjęłam z pokorą w moim życiu zaczęły dziać się cuda:). Dziękuję za to, że wziąłeś moją propozycję dotyczącą filmików pod uwagę:). Przesyłam słoneczne uśmiechy:).
OdpowiedzUsuńAch! - dziękuję , zaraz się cieplej zrobiło w ten chłodny dzień od Twoich uśmiechów. Tak- Wy jesteście pra-przyczyną, początkiem. Mężczyźni pojawiają się tu na tym świecie przez Was. Psychicznie (duchowo)- na niematerialnym poziomie posiadacie wielokrotnie większą moc niż mężczyźni a wszelka materializacja następuje najpierw na płaszczyźnie duchowej ( w filmach rosyjskich - tak jak w tym powyżej bywa używana nazwa "płaszczyzna subtelna").
Usuńtu coś fajnego o włosach:)
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=vJHQIL4J05E
Ja również potwierdzam ,że spódnica działa na kobiecą energię.Od wiosny ubieram wyłącznie spódnice i powiem tak dzieje się dzieje.Ostatnio robiąc porządki w szafie bez żalu wyrzuciłam wszystkie spodnie typu jeans i inne. Oczywiście nie namawiam wszystkich kobiet do tak drastycznego kroku ,ale polecam spróbować na jakiś czas ubierać tylko i wyłącznie spódnice lub sukienki i obserwować siebie oraz wasze otoczenie ...możecie się zdziwić.
OdpowiedzUsuńGabi
:)))
UsuńA co z zimą?:) jak wtedy radzić sobie z kwestią spódnic?:)
OdpowiedzUsuńZakładac dluzsze i cieplejsze- welniane, dzianinowe. Do tego cieple rajstopy i dlugie kozaki . Ja nawet jezdzac na rowerze planuje dac rade )
UsuńDokładnie tak jak radzi Beata! Właśnie o tym będzie kolejny film. Tu macie wersję na razie oryginalną ale popatrzeć na panią można. Pod koniec filmu demonstruje kozaki i jakieś rajstopy. https://www.youtube.com/watch?v=NUjPqPrDHFQ
UsuńA tak naprawdę ( ale trzeba trochę wiedzy) to spódnice dawniej były wielowarstwowe. Ważne jest jeszcze "zakręcenie" spódnicy w odpowiednią stronę . Tworzy się spiralne "narzędzie" kumulujące energię do tego stopnia, że pani mogła pod kiecką nie mieć bielizny i było jej ciepło na mrozie. Myślę, że z czasem wszystkie te tajemnice poznamy. To się ujawnia lawiną. / Jeszcze coś- podejrzewam, że kobieta chodząca jakiś czas w sukniach i dobrze doładowana żeńską energią inaczej reaguje na otoczenie- to rodzaj kondensatora , tych pól torsyjnych o których wspomina prelegentka w filmie. Pisałem już: jest skansen w Rosji. Pracownicy chodzą tam w strojach z epoki. Zapewniają , że w tej odzieży można spokojnie na tęgich mrozach przebywać. No... rower to współczesna maszyna- tu jak wyżej , rajstopy, kozaki.
Czasem gdy mnie odwiedza "wpuszczam" mamę w różne tematy i słucham. Kiedyś powiedziała, że Ślązaczki (lata 60-te, mama tam pracowała na stażu w fabryce) nosiły powszechnie spódnice .... jak je nazwać - kilka spódnic jedna na drugiej. Tak to było. Mówiła mama, że jak padało to Ślązaczka narzucała pierwszą ze spódnic na głowę i tak szła do domu: "zawsze była ubrana" jak to podsumowała mama. warto popytać żyjących bo całkiem niedawno te wszystkie tajemnice jeszcze były powszechne. Poszwendać się po skansenach z regionalną odzieżą- ludzie wtedy utracili już wiedzę "dlaczego tak" ale jeszcze powielali po pradziadkach styl i krój.
UsuńWitam Panie Michale. Bardzo dziękuję, za całą Pana pracę. Za tematy które Pan porusza. O tradycji, o rodzinie, małżeństwie i o moich ukochanych długich spódnicach. Prosze o jak największą dawkę tej wiedzy, w miarę Pana możliwości oczywiście :)
UsuńI mam pytanie: A co zrobić jak deszcz pada? Parasol nie zawsze ochroni długą spódnicę. Co w tedy ?
Pozdrawiam gorąco
Dzięki, wielkie dzięki Pani Magdo za tyle pochwał. Jesienią możliwości pracy w necie jest więcej - staram się. /Ha! a to pytanie? Gnać do domu ;) . Gdzieś już pisałem co widywała moja mama pracując dawno temu na Śląsku. Spódnice były wielowarstwowe - jedną kieckę się zarzucało na plecy i głowę ;) . Będę miał na uwadze to zagadnienie - odwzajemniam pozdrowienia równie gorąco!
Usuńtusz do rzęs można zrobić samemu:) znalazłam przepis w internecie;). Kruszy się dwia tabletki węgla leczniczego, miesza z żółtkeim i kropla oeljku lawendowego:). I nakłada szczoteczką do rzęs:). Można nabrać wprawy;). Dokładny przepis można znaleźć w internecie:) Bardzo polecam bo to 2w1:) tusz do rzęs i odżywka:).
OdpowiedzUsuńNo proszę - i już jest przepis. Ja tam wolę oczka w naturalnej oprawie ;)
UsuńWlasnie obejrzalam filmik. Trzyma mi sie to kupy i trafia do mnie.
OdpowiedzUsuńDziekuje i juz przekazuje Kobietom w moim otoczeniu!
I nastawiam sie na to, zeby przyszla do mnie piekna dluga rozkloszowana spodnica/suknia. A i do chust zaczynam sie mentalnie przekonywac...ostatnio ogladalam kolekcje kilkudziesieciu, ktore ktos sprzedawal- byly naprawde przepiekne!
:) - mam już przygotowane 40% tekstu do kolejnego filmu. 11 minut
Usuń