Przysłowie Meksykańskie.
I jeszcze dwa memy:
sobota, 26 grudnia 2015
Starali się nas pogrzebać....
.....ale nie wiedzieli, że jesteśmy nasionami.
Przysłowie Meksykańskie.
I jeszcze dwa memy:
Przysłowie Meksykańskie.
I jeszcze dwa memy:
12 komentarzy:
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Starali się nas nie tylko pogrzebać, ale również podzielić. Tak sobie myślę, że gdyby nagle zadziało się tak, że Polska przestałaby być koniem trojańskim zachodu przeciw Rosji, to i Rosja nie miałaby nic przeciwko nam. Gdybyśmy się zjednoczyli z Rosją w Słowiańskim braterstwie, to żadna siła by nas nie pokonała. "Oni" chyba tego najbardziej się boją i temu najbardziej próbują zapobiec. Michał, czy Twoim zdaniem Słowianie powinni zjednoczyć się/ zjednoczą się pod banderą Rosji w jej obecnym kształcie? Myślę, że nie jestem jedynym Polakiem, który zastanawia się czy Rosja to nas przyjaciel czy wróg, w sensie politycznym. Bo w duchowym, niewątpliwie nasz przyjaciel i brat.
OdpowiedzUsuńHej! nie jesteś jedynym Polakiem. Zajrzyj na forum 'Adnovum" - tam wielu takich. Jest też partia "Zmiana". Są motocykliści z rajdu katyńskiego - poszukaj ich relacje z wyprawy tegorocznej. Putin w niedawnym bardzo ważnym filmie " Ład światowy" (kilka dni temu była premiera) wspomniał, że Rosja ze sobie sprawę z faktu, że rządy wielu państw nie reprezentują woli narodu. To z pewnością dotyczyło i Polski. Nie wiem co będzie - wszystko zależy od nas. Sądzę, że dążymy do połączenia ponad podziałami- ponad państwami. Twory zwane państwami będą tracić na znaczeniu. Prawdopodobnie odrodzi się jak tysiące lat temu wielka "Słowiańska Dzierżawa". O tym mówił i Trehlebov i Lewszunow.
UsuńMiało być: ..........wspomniał, że Rosja zdaje sobie sprawę z faktu, że rządy wielu państw nie reprezentują woli narodu
UsuńTo bardzo pocieszające, że Putin zdaje sobie z tego sprawę, i też wierzę w odrodzenie Słowian ponad podziałami w przyszłości, ale martwią mnie najbliższe miesiące/lata. Puki co jednak rządzi rząd, a jak rząd powie, że Polska popiera USA, to Putin potraktuje państwo polskie, nawet chcąc nie chcąc, jako wroga w ewentualnym konflikcie. Chyba, że jest jakieś opcjonalne wyjście z sytuacji, które zna tylko "Góra". Oby.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy Putin wierzy w odrodzenie Słowian- on jest tylko wykonawcą. Za nim stoi tak zwana "grupa starców". To jest bardziej złożone- w każdym razie procesy są teraz mocno podporządkowane przyczynom obiektywnym. Oznacza to wpływ wielu czynników - ogólnie nastanie tak zwanej galaktycznej wiosny. Rękaw naszej galaktyki wyobrażanej w uproszczeniu jako Swastyka wyszedł właśnie w 2012 ze strefy wpływu mroku.
UsuńFakty są takie, że Putin i inni oligarchowie gazowi, naftowi, prawosławni... trzymają swoje pieniądze na zachodzie, a jak już inwestują i wydają w Rosji to są to wydatki np. na kluby sportowe, czyli rzecz w 100% wymyśloną w krajach anglosaskich. A skoro ci ludzie nie mają innego pomysłu na kulturę niż małpowanie, to nie bardzo rozumiem po co wogóle skupiać się na podróbce zamiast na Brytyjskim orygnale. Alternatywą jest inna kultura, której bazowym elementem jest własność, a tej zarówno Putin jak i ci starcy, którzy za nim stoją nie stworzą, bo osoba ze służb specjalnych z natury jest przeciwna ludzkiej wolności i zawsze będzie chciała w jakiś sposób modelować zachowania ludzi.
UsuńA odnośnie obiektywnych procesów kosmicznych - gdyby one naprawdę były obiektywne, to nie potrzeba było by nimi sterować. A skoro są sterowane to oznacza, że są kolejną formą niewolnictwa wykorzystującą najstarszą naukę na ziemi czyli astroteologię. Sama astroteologia, gdy się ją zbada jest tak wieloznaczna, że bez interpretatora nie da się wyciągnąc tych samych wniosków wychodząc z dwóch źródeł.
Pytanie zasadnicze brzmi, czy wogóle jest możliwe życie bez "kompleksu mesjasza" pod różnymi maskami i czy możliwa jest sytuacja, że człowiek jest w stanie tak po prostu sam sobie zawiązać buty bez pozwolenia mamy czy taty. Niech każdy sam sobie na to odpowie.
Jedno jest pewne takie życie, w którym człowiek sam ponosi konsekwencje własnych działań ma największy potencjał wzrostu i jest najbliższe wartościom wyrażonym w siedmiu cnotach: pokorze, chojności, czystości, miłości, umiarkowaniu, cierpliwości i gorliwości. Bez wolności jest to niemozliwe.
Fakty są dla każdego inne - w zależności z którego poziomu patrzysz na rzeczywistość. Człowiek na najniższym pułapie będzie widział wyłącznie "mocarne USA".
UsuńNie chcę się dać w ciągnąć w łamigłówkę jaka proponujesz. Odsyłam do Lewszunowa- na przykład ciekawa rozmowa (materiał około godziny) z chłopakiem z północy. Ogólnie rzecz biorąc jest tak, że wszystko co tutaj doświadczamy jest naszym wyborem - projektujemy sobie kolejną lekcję w tym Matrixie (polecam film "W obronie życia" - jedna z ról Meryll Streep). Cały ten nurt rzeki życia jest naszym projektem a niesieni przez kolejne etapy mamy pewne ramki wyboru. Przestudiuj filmy na moim kanale - Trehlebov i inne. Odpowiedź istnieje jak powiedziała Trinity do Neo.
To, że ktoś wydał grube pieniądze na promocję idei o rzekomym wyborze przed przyjściem na ten świat, nie świadczy o jej prawdziwości lub nie. Sama idea brzmi ładnie dopóki się jej nie przyjrzy z bliska. Dużo wiarygodniejsza jest odpowiedź udzielona przez teozofów: Leadbeatera, Steinera, czy Bławatską, że pewne duchy (a precyzyjniej fantomy), których naturalnym losem jest rozpad energetyczny w Devachanie po około 1500 latach ziemskich, dostają to zasilanie od osób, które albo świadomie pozwoliły się opętać albo zostały sprzedane przez rodziców.
UsuńOch! widzę, że jakieś rewelacje się zaczynają. Kto wydał jakieś pieniądze i gdzie? Steinera bardzo cenię a z madame Bławatską radzę być ostrożnym. Poza tym nie ma "jedynie słusznej drogi" - istnieje wiele szkół ( wiele dróg) prowadzących na te samą górę. Najgorsza jest pozorna świadomość jakiejś wiedzy i fanatyzm. Jednym z głównych wyróżników fanatyzmu jest negowanie istnienia innych dróg, innych poglądów i możliwości. Narzędzia są rozmaite- ważne by były skuteczne.
UsuńGalaktyczna wiosna. To jesteśmy chyba na przednówku:)Dzięki za odpowiedzi i w takim razie zaufajmy "grupie starców" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Starali się nas pogrzebać... ale nie wiedzieli, że jesteśmy nasionami.
OdpowiedzUsuńMam pytanie kto to powiedział? Mnie się wydaje, że autorami tej myśli są ''białe kapelusze'' albo: https://www.youtube.com/watch?v=FnwIKZhrdt4
ale mogę się mylić, więc wolę zapytać.
Nie mam pojęcia -trafiłem to w necie rosyjskojęzycznym z podpisem jak wyżej: "mądrość męksykańska"
Usuń