wtorek, 7 września 2021

Koszuny Finista - Zdrowo Myślenie

Tekst poniższy najprawdopodobniej tłumaczył Łukasz, dawno temu wiele mi pomagał ale potem gdzieś przepadł i do dziś nie wiem co porabia. Na moim pierwszym kanale Youtube jest przekierowanie na stronę "artykuły Łukasza".

 A to jest strona jaką znalazłem dziś gdy zaczęliśmy szukać linków do książki.

Jako, że jest to w dużej mierze moje tłumaczenie spisane z filmów pozwalam sobie skopiować jeszcze raz na mój blog (zresztą Trehlebov rozpowszechnia wiedzę "pro publico bono" i nie zabiega o prawa autorskie. Wiedza ma służyć ludziom a handlowanie wiedzą jest według Wed przestępstwem).

Tutaj natomiast jest czynny jeszcze link do strony z oryginałem:

https://drive.google.com/file/d/0B11qxal8abWQX0JrYVBlLUJaTkU/view?resourcekey=0-FHHL4S9w2oDaLotipHSLoA

Myśl Zdrowo!

Aby nie nabić sobie guzów na głowie warto trochę wcześniej pomyśleć. Nie lecieć od razu, kiedy coś sobie wymyślimy i to robić, ponieważ wtedy nie jesteśmy przygotowani na konsekwencje swojego działania, czyli tutaj działa prawo karmy: "Przyczyna i Skutek". Ja jako "Przyczyna" działam, powoduję w ten sposób pewne "Skutki" mojego działania. Kiedy wiem jakie są skutki, wtedy jestem Odpowiedzialny - ponieważ - "Wiem Co Tworzę" - Jestem Twórcą i znam Skutki. To jest Mądrość - kiedy Ja jako źródło przyczyny mogę przewidzieć końcowy skutek, wtedy wiem do czego moje działanie prowadzi, na przykład: "Kiedy pójdę do lasu i zetnę kilkanaście drzew, przygotuję opał na zimę, wtedy w domu będzie ciepło, wtedy będę mógł się ogrzać wracając z pracy, wtedy moja rodzina będzie mogła spędzić wolny czas w cieple i spokoju itd. - tych skutków jest jeszcze cała masa". "Kiedy nie przygotuję opału na zimę, wtedy w domu będzie zimno, co niesie ze sobą inne skutki". Przyczyna i Skutek.

Kiedy ja NIE myślę prawidłowo - zdrowo, wtedy "nabijam sobie guzy na baniaku - czerepie" - innymi słowy tracę energię na kręcenie się w koło i popełniam te same błędy – staję na te same grabie. Ewolucja się zatrzymuje. Kiedy myślę prawidłowo, wtedy mając jakiś problem idę do zdrowo myślącego człowieka, takiego który posługuje się „prawdziwą wiedzą” (21 punktów co okazuje się być wiedzą, znajdują się one w dalszej części tekstu) – taki koleś po prostu posługuje się tymi sztukami – i rzeczywiście, kiedy on potrafi mi wytłumaczyć i „skazać” – rozłożyć na czynniki pierwsze mój problem, czyli konkretnie powiedzieć, że jak pójdę tą drogą to spotkam takie przeszkody, jak pójdę drugą drogą to spotkam takie przeszkody. On powinien konkretnie wytłumaczyć, ponieważ powinien mieć Realne Doświadczenia na temat na który się wypowiada – „On Powinien Przejść Tę Drogę o Której Mówi – Powinien Mieć Doświadczenie Zdobyte z „Podróży” tą Drogą”. Jak już dowiedziałem się co miał do powiedzenia Kompetentny Człowiek, wtedy szukam w Wedach Doświadczenia Przodków. To bardzo Ważna Kwestia. Ostatni Punkt, to Własne Doświadczenie. Sam muszę się przekonać, ponieważ możliwe jest, że Wszyscy Robią Mnie w „Balona”.

ZdrowoMyślenie składa się z Trzech Fundamentów:

1. Doświadczenia Kompetentnego Człowieka.
2. Doświadczenia Przodków.
3. Doświadczenia Osobistego.


… ponieważ Te Trzy Doświadczenia powinny odnosić się do Jednego Zjawiska. Kiedy trzy doświadczenia potwierdzają na przykład, że „ogień nie jest do zabawy” – wtedy tak rzeczywiście jest i prawdopodobieństwo wystąpienia błędu jest zminimalizowane, zwłaszcza, że Nasi Przodkowie „potrafili” znacznie więcej niż my teraz – Ich Percepcja Pracowała Na Maksa i Oni Rzeczywiście Wiedzieli „Co i Jak” działa w tej rzeczywistości – dlatego też tworzyli „Kulturę Wedyjską”, czyli Kulturę opartą na Wiedzy. Doświadczenie Osoby Kompetentnej i Doświadczenie Przodków pozwala również na Wcześniejsze Przygotowanie się do Lekcji Jaką Mamy Otrzymać – tak, żeby sobie niepotrzebnie NIE ponabijać guzów na Gaławie – Po Co Komu rozpieprzony łeb? A poza tym takie przywalenie sobie głową o pustak to bardzo boli i jeszcze na dodatek farba czasem poleci, a potem guz zostaje na bardzo długo, czasem na całe życie.

"Istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIEWIEDZY".
- Sokrates

Tak i istnieje Zarozumialstwo i Zdrowo Myślenie. Kto będzie wymyślał sobie swoje koncepcje NIE poparte trzema fundamentami: realnym doświadczeniem osoby kompetentnej, realnym doświadczeniem przodków oraz własnych realnym doświadczeniem, będzie kręcił się jak przysłowiowe „góno w przeręblu” i będzie popełniał wciąż te same błędy, co skutkuje zatrzymaniem ewolucji i doskonalenia swojego własnego JA.

Intuicja to coś o wiele silniejszego od rozumu i w tym właśnie przypadku, trzeba:
- „Wyrzec się kłamliwego ego.

Z własnego doświadczenia wiem, że to nie jest łatwe, ale jest możliwe. Trzeba „dogadać się” samemu z sobą, że jak nie będziemy kierować się w życiu intuicją, to już dalej się nie rozwiniemy i zostaniemy na tym samym poziomie ewolucyjnym. Jedynym wyjściem z tego marazmu jest „odrzucenie ego” i podążenie za intuicją. Tylko Ona Wie gdzie Iść – przez ten cały „burdel”, który dziś jest na tym świecie. Istnieją oczywiście inne sposoby poza intuicją jak: jasnosłyszenie, jasnowidzenie itp. itd. ale to dopiero przyszłość. Teraz trzeba kierować się nie rozumem, a Intuicją.

Dziedzictwo Przodków czeka – wystarczy Zdrowo Myśleć.

 …

Uwaga!

Powtórzę, ponieważ to bardzo ważna kwestia...


- Mam pytanie.

- Jak odróżnić przekonywującego, doświadczonego samozwańca od...

- doświadczonego, wiedzącego człowieka ?

- Istnieją bardzo przekonywujący ludzie, tak jakby wierzący w swoją... słuszność działania.(?)

- Takich co zakazują, jest dużo - są przekonani, że tylko oni mają słuszność.(?)

- Po pierwsze: Czy on przejawia zdrowo myślenie ?.

- Oni jednoznacznie bazują na zarozumialstwie.

- Dlatego mówię - Jeśli my dzisiaj nauczymy się odróżniać zarozumialstwo od zdrowo myślenia, od razu pojmiemy, czy to zdrowo myślący człowiek, czy też trzyma się swojego punktu widzenia.

- Ci co zakazują (chodzenia innymi drogami), trzymają się swojego punktu widzenia.

- Oni nie przejawiają zdrowo myślenia.

- Jedno z bardzo wyraźnych kryteriów to...

- Wedy rozróżniają Doinformowanie od Wiedzy.

- Istnieje informacja, którą otrzymujemy...

- I istnieje wiedza.

- W Wedach wylicza się 21 punktów - co okazuje się być wiedzą.

- Pierwszy punkt: skromność...

- 1.Skromność 2. Pokora 3.Wyrzeczenie się przemocy 4.Tolerancja 5.Prostota 6.Nakierowanie się na wartościowego nauczyciela duchowego 7.Czystość 8.Stabilność 9.Samodyscyplina 10.Wytrwałość 11.Odwrócenie się (wyrzeczenie) od obiektów zaspokajania zmysłów 12.Wyrzeczenie się kłamliwego ego 13.Świadomość tego, że narodziny, śmierć i starość oraz choroby są złe 14.Pozbycie się przywiązań 15.Niezależność od ujarzmienia poprzez żonę, dom, dzieci, domowe gospodarstwo i pracę 16. Spokój w obliczu tak przyjaznych jak i nieprzyjaznych zdarzeń 17.Ciągłe i czyste poświęcenie/oddanie się swojemu Rodowi 18.Oświecenie umysłu i zamiana spotkań towarzyskich oraz skupisk ludzkich na odosobnienie 19.Samowystarczalność 20.Przyłożenie nacisku dla osiągnięcia doskonałości, nieprzerwanego głębokiego poznania ducha , światła oraz Istoty/sedna "ja" 21.Mądremu poszukiwaniu doskonałego sedna.


- I mówią: Wszystko to jest wiedzą.


- A wszystko inne jest niewiedzą.

- Jeśli człowiek, tymi cechami nie włada...

- To po prostu trzyma się on swojego punktu widzenia, bazuje na zarozumialstwie.

- A zdrowo myślący człowiek, będzie władał tymi cechami .

- To jedno z kryteriów.

- Tutaj się nie pomylicie.

- Dowolny zdrowo myślący człowiek, trzyma pod kontrolą chęć gadulstwa.

- Trzyma pod kontrolą język, żołądek i genitalia - okazuje się kompetentnym człowiekiem.

- Tylko ten, który to kontroluje.

- To zawiera się w tych 21 punktach dot. wiedzy.


Tutaj bardzo ważne jest, aby kontrolować swój gniew, wyciągać prawidłowe wnioski, kontrolować swój język, żołądek i genitalia.

Kontrolować język, czyli nie "paplać" bez sensu, lecz zastanowić się nad tym co chcemy powiedzieć.
Kontrolować żołądek, czyli nie wcinać pożywienia niewiedzy - takiego jedzenia, które obniża nasze wibracje, naszą świadomość - To pożywienie konserwowane, przetłuszczone, poddane obróbce termicznej i zjedzone po upływie trzech godzin, narkotyki, wszystkie produkty intoksykacji, itd. - jak również mięso, ryby i jajka. Jeżeli jesteśmy odpowiedzialni za swoje Żiwatmy(za swoją drużynę) wtedy nie będziemy jeść takiego pożywienia, ponieważ ono powoduje cierpienie naszego organizmu.
Kontrolować genitalia, to chyba jasne - nie podniecać się z byle jakiego powodu, lecz zachować siły i energię dla tej jedynej, wybranej

- "Życie to nauka... szkoła i lekcje".
 

Zdrowo Myślący człowiek powinien dążyć do osiągnięcia sztuk - zawarte są one w drugim punkcie Męskich Powinności Kamasutry(http://www.eioba.pl/a/3v0x/kamasutra):

 

1.- Skromności,

2.- Pokory,

3.- Wyrzeczenia się przemocy,

4.- Tolerancji,

5.- Prostocie,

6.- Nakierowanie się na wartościowego nauczyciela duchowego,

7.- Czystości,

8.- Stabilności,

9.- Samodyscyplinie,

10.- Wytrwałości,

11.- Odwrócenie się (wyrzeczenie) od obiektów zaspokajania zmysłów,

12.- Wyrzeczenie kłamliwego ego,

13.- Świadomość tego, że narodziny, śmierć i starość oraz choroby są złe,

14.- Pozbycie się przywiązań,

15.- Niezależność od ujarzmienia poprzez żonę, dom, dzieci, domowe gospodarstwo i pracę,

16.- Spokojem w obliczu tak przyjaznych jak i nieprzyjaznych zdarzeń,

17.- Ciągłe i czyste poświęcenie/oddanie się swojemu Rodowi,

18.- Oświecenie umysłu i zamiana spotkań towarzyskich oraz skupisk ludzkich na odosobnienie,

19.- Samowystarczalność,

20.- Przyłożenie nacisku dla osiągnięcia doskonałości, nieprzerwanego głębokiego poznania Ducha, Światła oraz Istoty "Ja",

21.- Mądremu poszukiwaniu doskonałego sedna.

 

Skromność – Oznacza to, że człowiek nie powinien dążyć do tego, aby go czczono; nawet w tym przypadku, jeżeli on osiągnął wysoki poziom duchowy, a ściślej dokładnie w skutek tego osiągnięcia, jego samoocena zawsze powinna być obiektywnie powściągliwa. Dla wielu ludzi próżność przejawia się jako przeszkoda nie do przezwyciężenia na drodze duchowego wzrostu, prowadząca nawet czasem do rozbicia rodziny, poprzez własne wygórowane aspiracje.

Wyrzeczenie się przemocy – Oznacza to, że dowolny człowiek w jakichś okolicznościach nie powinien być przyczyną cierpienia innych istot. Tutaj również można uwzględnić niedopuszczenie ukrycia wiedzy prowadzącej do uwolnienia od cierpienia.

Tolerancja – Oznacza to, że człowiek powinien przeciwstawić się wymaganiom swoich uczuć, wytrwale przejść wszystkie zewnętrzne lęki i doświadczenia spowodowane niepożądanymi naturalnymi zjawiskami i wrogo usposobionymi istotami.

Prostota – Oznacza to, że uświadamiając sobie prawo związku przyczynowo-skutkowego, Prawo Karmy, człowiek staje się na tyle szczerym, że nie ukrywa prawdy, jaka by ona nie była, nawet przed swoimi przeciwnikami. 

Nakierowanie się na wartościowego nauczyciela duchowego - - Jakimi jakościami powinien władać duchowy nauczyciel? Nasi przodkowie mówili, że duchowym nauczycielem może zostać tylko ten, kto włada prawdziwą wiedzą. On może przekazać tę wiedzę innemu człowiekowi. To związane jest z tym, że jeśli w kimś "pali się już ogień"- on realizuje plany, a u kogoś innego są tylko suche drewna, to on nie może rozpalić tego ogniska, dopóki nie weźmie od kogoś tego ognia. Zadanie duchowego nauczyciela polega na tym, żeby przekazać ogień temu, kto może już rozpalić to suche drewno. Wedy mówią, że dowolny Zdrowo Myślący człowiek, który potrafi zachować równowagę wyciąganych wniosków (?), kontroluje swoje pragnienie gadulstwa, kontroluje wybuchy gniewu, kontroluje swój język, żołądek i genitalia ma prawo uczyć ludzi całego świata. Konieczne jest posiadanie określonych jakości, gdyż tylko władając tymi jakościami, możliwe jest przekazanie tych moralno-etycznych jakości, którymi sam władasz. Jeśli człowiek nie włada tymi moralno-etycznymi jakościami, to czego on może nauczyć? – on może tylko przekazać określoną informację o jakichkolwiek sprawach, lecz rozwinąć te jakości w innych ludziach on po prostu nie będzie wstanie. Ważne jest również, żeby on nie tylko władał tymi określonymi jakościami, ale on również powinien rozpoznawać naturę przynależną uczniowi. Dlatego koniecznie trzeba dowiedzieć się: - A kto u tego nauczyciela był nauczycielem? - A u tamtego nauczyciela, kto był duchowym nauczycielem? I jeśli ta uczniowska przynależność dochodzi do jakiegokolwiek Boga, to poprzez tego nauczyciela my dążymy do tego Boga. Jeśli ten nauczyciel okazuje się przedstawicielem Wszechmogącego, to tylko dzięki jego naukom, my możemy dosięgnąć rezultatu Wszechmogącego. Dlatego istnieje dużo rozmaitych nauczycieli, którzy okazują się przedstawicielami jakichkolwiek półbogów, bądź Bogów Świata Sławi, którzy mają przydzielony Świat, bądź Lokę - w której on jest gospodarzem i jest zainteresowany tym, żebyśmy byli jego wyznawcami. I tak nauczyciele, którzy okazują się pośrednikami jego woli, mogą tylko doprowadzić do tego półboga. Dlatego Wedy mówią, że: Istnieją liście na drzewie Roda, każdy liść to przydzielona loka, którą kieruje określone Bóstwo. Jeśli my zaczynamy zajmować się wstąpieniem na drogę prowadzącą do jakiegoś listka, to my w rezultacie karmimy ten liść, podlewamy go. A Wedy mówią, że nie należy podlewać liścia na drzewie, dlatego, że jeśli będziemy podlewać oddzielny liść, to drugi powie: - A dlaczego ty mnie nie polewasz? - Polewaj i mnie. Tak człowiek może wpaść między młot, a kowadło, czyli między interesy rozlicznych Bogów, są i oczywiście drogi, które prowadzą do Demonów. Dlatego nasi przodkowie mówili: "Nie podlewajcie liści na drzewie, a podlewajcie korzeń drzewa, gdyż tylko podlewając korzeń drzewa można zadowolić wszystkie liście". Wszyscy półbogowie tzn. świata Sławi, działają dowolnie i dlatego trzeba wiedzieć jakie jest źródło pochodzenia wiedzy i kto stoi za konkretnym nauczycielem - do czego on przywołuje. Czy podlewać liście na drzewie, czyli być pośrednikiem jakiejś religii, sekty. Czy też stać się zdrowo myślącym człowiekiem i podlewać korzeń drzewa - tj. służyć Całemu Rodu, Całemu Stworzeniu.

- Czym są "białe bractwa" i książki Antarowej? Zrozumcie, że istnieje mnóstwo różnych Bogów w Kosmosie. Mnóstwo różnych istot, w tym Demonicznych, które są zainteresowane tym, żebyśmy stali się wyznawcami ich idei. Nie swojego Rodu, ale ich idei. Są piękni Bogowie, bardzo dobrzy, kochający, miłosierni... - No po prostu mnogość jest tych przeróżnych istot i wszystkie te istoty są zainteresowane tym, żebyśmy trudzili się na nich, tj. stali się wyznawcami ich idei. Oni wszyscy mają egoistyczne, samolubne cele. Tj. jakimkolwiek społeczeństwom, którym oni je narzucają - popatrzcie po całym świecie. Oni stosują rozmaite "marmuszki" - "przynęty" - wiecie czym to jest? -Tak. I w ten sposób "łowią", na przykład rozmaitymi ideami, pięknymi, dobrymi, żebyśmy tylko się złapali. Jeśli was złapią, to od razu podłączają was pod ich egregor.(Egregor - http://davidicke.pl/forum/post147979.html#p147979) I po śmierci wy będziecie żyć z nimi, w towarzystwie różnych istot, które na nich pracują. Zrozumcie, że z wyjątkiem waszego Rodu - wszyscy odnoszą się do was w egoistyczny, samolubny sposób dla swoich celów... - Dowolna organizacja, która mówi, żebyście służyli pod tą hierarchią, bądź tamtą, to wszystko kajdany dla was. Nie ważne jakie by one piękne nie były... - Zrozumcie, że z wyjątkiem waszego Rodu - wszyscy chcą was wykorzystać - nie mówcie, że to jest nie zrozumiałe? - Wszyscy rozumieją. Jeśli człowiek mówi o Rodzie, tzn. że to "nasz człowiek", lecz jeśli on mówi o jakiejś tam hierarchii tzn. że on "nie nasz". Pytanie: Jak przejawia się Rod człowieka, jak dziś odczuć więź z nimi?- Jest Ród - ojciec, mama, dziadkowie, pradziadkowie, praprzodkowie. Więź z nimi jest odczuwalna, również w świecie Jawnym. Jeśli nawet nasi przodkowie umarli i trafili do świata Nawi, Sławi, bądź Prawi, można odczuwać z nimi więź, tylko trzeba się tego nauczyć. Oni nigdzie nie zniknęli - nawet nie myślcie, że nasi przodkowie nam z tych światów nie pomagają? - Pomagają, Kontrolują nasze "dojrzewanie" - wszystko jest kontrolowane Przez Nasz Rod. Jesteśmy Jego Nierozłączną Częścią. My możemy sprzedać interesy swojego Rodu i uciec, droga wolna, nikt nas na siłę nie będzie trzymał. Lecz Nasi Przodkowie w miłości w pełni nam pomagają - miłość i pomocna dłoń są wyciągnięte od Naszego Rodu. Również inne egregory mogą wam pomagać, ale będziecie im dłużni za pomoc. - Jak można się z Nimi połączyć?- Wypełniając ich przykazania, które nam zostawili. Innej drogi nie ma.

Świadomość tego, że narodziny, śmierć i starość oraz choroby są złe, jak to rozumieć: - "Dlaczego narodziny są złe i czym jest dobro i zło?". - „Można tworzyć dobro i przynosić wszystkim korzyści, a można tworzyć zło i przynosić wszystkim szkody – są to pojęcia względne. Zło to jest to Co Zie-lo (z ros.) - to jest nadmiar, czego jest za wiele, kiedy skaża ewolucyjny rozwój człowieka. My nie powinniśmy przedłużać „swoich lekcji” w tym życiu. Powinniśmy zdać „życiowe egzaminy” i opuścić ten świat. Lecz jeżeli się przywiązujemy do tego świata, czyli urodziliśmy się i nam jest tutaj w nim bardzo dobrze, bawimy się tutaj i nie chcemy „ukończyć szkoły”, tylko chcemy w „jednej klasie” zostać na drugi rok, trzeci i tak powtarzać jedną klasę kilka lat - uczyć się w niej i uczyć wciąż tego samego – to jest „zło”. A trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że My przyszliśmy „Tutaj” nie po to, żeby zatrzymywać się długo w tej samej „klasie”, ale po to, żeby dosięgnąć doskonałości z pomocą tego świata tzn. dosięgnąć przydzielonego poziomu ewolucyjnego rozwoju i podążyć  do kolejnej „klasy” tzn. do innych światów, w których zdobędziemy kolejne doświadczenia, w których będą „inne przedmioty” – wtedy ewolucja będzie postępować. Ten, kto przywiąże się do tego świata i nie chce go opuścić tzn. nie chce „zdać egzaminów” i nie chce przechodzić do kolejnych klas  - to właśnie jest „zło” – zbyt wiele – Uświadomić trzeba sobie, że nie należy przywiązywać się do tego świata, wskazane jest doskonalić się dalej w innych światach, innych klasach”.

A tutaj coś na tematEwolucji.


- Tzn. bez doświadczenia Przodków, nie mamy się na czym oprzeć, aby podnieść się wyżej.
- Będziemy popełniać te same błędy.
- Tylko opierając się na fundamencie, tj. na doświadczeniu Przodków możemy podnieść się wyżej.
- Innych szans nie ma.
- Jeśli się niżej opuścimy, przyjdzie nam przechodzić te same stopnie co nasi Przodkowie.
- Pójdziemy dalej ?
- A możemy oprzeć się na doświadczeniu Przodków i wtedy pójdziemy dalej.
- Zrozumiałe ?.
- Drugi Filar Poznania Świata to Zdanie Naszych Przodków w Danej Kwestii, co nasi Przodkowie mówili - Tak, czy nie tak.
- Jak mamy postępować...
- Prawidłowo, czy nie prawidłowo.
- Zrozumiałe ? - To drugi filar poznania świata,
- Trzeci Filar Poznania Świata jak pisze się w Wedach, to - Osobiste Doświadczenie.
- Jak mówią - Póki nie dotknę, nie uwierzę.
- Trzeba samemu się przekonać - tak, czy nie tak.
- A może mnie okłamują?
- Trzeba nie dowierzać nikomu do końca. Nawet Bogom, Przodkom nie dowierzać...
- Póki sami się nie przekonacie.
- Nasi Przodkowie Tak Przykazywali .

- Inaczej będziemy fanatykami, to ślepa wiara.

- Jeśli sami nie sprawdzimy w praktyce - A może nas okłamują ?
- A może zwodzą nas ?

- A kiedy sami to sprawdzimy...
- To wtedy już dokładnie będziemy wiedzieć, że tak to jest.

- Dlatego Wedy mówią, że Zdrowo Myślenie polega na tym, żeby te Trzy Kryteria Poznania Świata Sprowadzić do Wspólnego Mianownika.

- Jeśli te trzy kryteria mówią - tak ...
- Można nie wątpić, na pewno będzie tak.
- Jeśli wszystkie trzy kryteria mówią - nie, to nie tak ...
- To na pewno nie będzie to tak.
- A jeśli choć jedno z tych kryteriów przeczy dwóm pozostałym...
- Trzeba wątpić.
- Trzeba sprowadzić wszystkie te trzy kryteria do wspólnego mianownika.

- Wedy mówią, że jeśli człowiek w dobrej wierze...
- Sprowadza te trzy kryteria poznania świata do wspólnego mianownika...
- Gwarantuje mu to, że on nigdy w niczym się nie pomyli...

- Nie będzie - błędu (grzechu).
- Nikt, nigdy nie zdoła go Okłamać.
- Kłamstwo nie będzie na niego działało, nie uda się go zwieść.
- To bardzo proste: 1. Zdanie Kompetentnego Człowieka, 2. Zdanie Przodków, i 3. Sam Sprawdź.
- Kto go może oszukać ?
- Kto może takiego człowieka zwieść ?
- To nazywa się Zdrowo Myśleniem.

- Dostrzegacie różnice między zarozumialstwem - prymitywnym...
- Według, którego większość ludzi żyje.
- Kierują się zarozumialstwem. - Oni błądzą na lewo, na prawo i chłepczą cierpienie pełnym programem.
- Jeśli ludzie rozumieliby korzyści, wygodę zdrowo myślenia...
- To nie dopuszczali by do błędów .

- Ewolucja szła by pełną parą i dostawaliby mniejsze cierpienie.
- Zrozumiałe. Widzicie jak ważne jest posługiwanie się Zdrowo myśleniem !.

Tylko opierając się na doświadczeniu Przodków możemy "wspiąć się na drabinie ewolucyjnej coraz wyżej". Nie zapominajmy, że My kiedyś też będziemy Przodkami, dla swoich Potomków i oni również będą korzystali z naszego doświadczenia, więc o żadnym "cofaniu się" nie ma tutaj mowy. Należy przejawiać zdrowo myślenie.

ZdrowoMyślenie

- Zrozumcie na ile Zdrowo Myślenie jest ważne.

- To jedyna broń z pomocą której możemy wygrać.

- Główna Broń.

- Pomyślcie na ile to ważne.

- To cement, który nas łączy na fundamencie Naszych Przodków.

- To cement, który wszystkie organizacje polityczne...

- … religijne łączy w jeden monolit.

- Tylko wtedy u Nas odrodzi się Wielka Dzierżawa (http://www.eioba.pl/a/3w3v/wielka-dzierzawa).

 

Zdrowo Myślący człowiek powinien: 

Po Pierwsze.

Kontrolować Gniew. Gniew to bardzo negatywna emocja, która niekontrolowana powoduje zniszczenie: - Co to takiego jest Przyczynowa Materia?

Jajo-OR (Nasienie Diabła)


- Wedy mówią, że kiedy tworzy się ten materialny świat - nowy wszechświat, tworzą się nowe realności.
- W których to główne żywatmy tworzą metagalaktyki, galaktyki, tworzą słoneczne systemy, tworzą planety, organizują życie.
- Aby się tym wszystkim posługiwać, trzeba posiadać jakieś doświadczenie.
- I właśnie to doświadczenie zbierają żywatmy.
- Kiedy pojawi się wszechświat, to żywatmy - indywidualne samo promieniujące cząsteczki pierwotnego światła, one jakby formują ten świat i gromadzą indywidualne doświadczenie.
- I kiedy zaczyna się kurczenie tego wszechświata, tj. unicestwienie, one całe to doświadczenie składają w jeden kocioł, bagaż.
- W Wedach porównuje się żywatmy do pszczół, które to lecą na łąkę, zbierają nektar i potem składają to do jednego kotła, tak tworzą miód.
- Ten miód, nektar bądź doświadczenie tych żywatm nazywa się "przyczynową materią".
- To jest doświadczenie wszystkich przejawów i skurczenia się wszechświatów.
- Inaczej się to nazywa Inglia - przyczynowa materia.
- In - to pojęcie gliny, lub prochu, to z czego składa się Pierwotny Świat.

- Kiedy zaczyna tworzyć się Nowy Wszechświat, każda żywatma przenikając do tego świata, tak jakby przyobleka się w obłoczek przyczynowej materii, w którym zawiera się całe doświadczenie, które znajduje się w tym przyczynowym oceanie lub przyczynowej materii, ponieważ kropelkę można porównać pod względem jej jakości i składowi(np. chemicznemu) z całym oceanem.
- Każda żywatma posiada swoją "kroplę" i ta kropelka daje możliwość posługiwania się doświadczeniem wszystkich żywatm.
- Wykorzystując to doświadczenie, tworzy się nowy materialny świat.
- Ta przyczynowa materia "niesie" w sobie także doświadczenie zniszczenia, dlatego niektórzy mistycy nazywają to „jajo-or”, lub „nasieniem diabła”, które jest w każdej istocie.

- Ona daje jeszcze możliwość dowiedzenia się, czym jest tak negatywne, jak i pozytywne doświadczenie.
- To negatywne doświadczenie zaczyna się pojawiać, kiedy żywatma zaczyna się doskonalić - żywatma nie dostaje większego doświadczenia, niż jest w stanie wytrzymać.

- Dlatego na określonym poziomie ewolucji, to "jajo-or" coraz bardziej zaczyna wpływać na świadomość żywatmy.
- Jest takie przysłowie: "Droga doskonałości, to droga walki poety i kata w swoim wnętrzu".

- W każdym z nas, prędzej czy później, pojawia się energia zniszczenia, ponieważ zniszczyć można tylko to, co istnieje w tym świecie.
- Jeśli popatrzeć z punktu widzenia morale, to jest bardzo źle, od słowa mor - śmierć, ludziom stojącym na tym poziomie ewolucyjnego rozwoju jeszcze nie jest dane tego zrozumieć.

- Kiedy żywatma coraz bardziej się rozwija, człowiek wchodzi na dużo wyższe poziomy poznania, to on zaczyna żyć według praw Światłych - od słowa Ra - Światło, wtedy on zyskuje większe możliwości do walki z tymi przejawami samodestrukcji.
- W rezultacie tej walki, wytwarza się kolejne doświadczenie, jeszcze bogatsze niż żywatma otrzymała do czasu, zanim tu przyszła.
- Jajo-Or zawiera w sobie całe doświadczenie, wszystkich wcieleń - wszystkich żywatm i żeby opanować to doświadczenie trzeba przejść określone drogi, wyzwania.

- Jeśli żywatma zdecyduje się iść drogą negatywną, wychodzi naprzeciw tym emanacjom, to wtedy ta materialna przyczyna nazywa się "Karob" (ona się zagęszcza, kondensuje) - to demoniczna droga ewolucji.
- W czym tkwi różnica między jasnymi a ciemnymi drogami?
- Jeśli żywatma podąża drogą "ciemnych" - to ona myśli takim sposobem:
- "Jest Ja i jest Nie Ja, wszystko czym nie jestem, stanie się mną" - takim sposobem ona podąża drogą pochłonięcia wszystkiego w siebie.
- Takim sposobem materialność się zagęszcza.
- W materialnym świecie można porównać to do czarnej dziury, która wszystko w siebie pochłania, tj. materialność się zagęszcza - jest to demoniczna droga ewolucji.
- U jasnych jest na odwrót.
- Żywatma mówi: - "Jest Ja i jest Nie Ja, wszystko co nie jest mną, Ja się tym stanę" - ona stawia na ekspansję, ona obejmuje sobą wszystko co istnieje wokół niej, łączy się z tym, wtedy poszerzenie jeszcze bardziej się wzmaga - to droga jasnych sił.
- Ten kto podąża drogą - przyjmijmy lewej, on materialność zagęszcza, ten kto stoi na drodze jasnej, ten tą materialność wykorzystuje, tzn. on bierze tę przyczynową materię i uduchowia ją.
- Jeśli ta zebrana materia nazywa się "Karob" - od słowa kondensacja, to materia już przetworzona, przesiąknięta tym doświadczeniem i przynosząca pożytek wszystkiemu i wszystkim, tj. powodująca poszerzenie nazywa się "S j e a i r a" - jasna materia, takim sposobem tworzą się świetlane ciała.
- Są więc dwie drogi do wyboru - na lewo i na prawo.

- Takim sposobem żywatma zbiera tak i negatywne, jak i pozytywne doświadczenie.
- Przyświeca temu taki cel - jak piszą Wedy, że Wszechmogący w ten sposób się doskonali.
- Tzn. kiedy On się "rozszerza" - żywatmy to swego rodzaju jego palce, ręce z pomocą których On poznaje Samego Siebie, tak jakby "bada" Samego Siebie.
- To nazywa się pojawieniem nowego Wszechświata, czy też nowej Rzeczywistości.
- Żywatmy zbierają doświadczenie w tym materialnym świecie, a kiedy zaczyna się jego kurczenie, wszystko to składają do jednego kotła.
- Przyświeca temu taki cel - dzięki temu Wszechmogący dużo głębiej poznaje Sam Siebie i dzięki temu, może rozszerzyć się jeszcze bardziej, jeszcze mocniej.
- Może stworzyć kolejne, jeszcze większe, bardziej perfekcyjne rzeczywistości.
- Takim sposobem opisana jest ewolucja Wszechmogącego, lub inaczej Pierwotnego Światła - RA.
- Nasi Przodkowie, którzy tworzą RASĘ wybrali początkowo drogę prawej ręki, tzn. jasną drogę, drogę ekspansji - przetwarzanie tej pierwotnej materii w - "S j e a i r ę".
- My Jesteśmy w Swej Naturze - Bogami, a nie Demonami.
- Demony wybierają drogę lewej ręki, oni mają swoją ewolucję, są zupełnie innymi istotami, po prostu mają inną drogę, absolutnie nam obcą.
- My, jako biali ludzie stoimy na jasnej drodze, drodze ekspansji(rozszerzania) - przynoszenia innym dobra.
- My odróżniamy się od innych narodów odpowiedzialnością - to właśnie my jesteśmy odpowiedzialni za wszystkie inne narody, dlatego, że nasi przodkowie stali się Wielkimi Bogami, oni dają wszystko: stworzenie tego materialnego świata, dają nam powietrze, wodę, grawitację - podtrzymują świat - on jest utrzymywany przez naszych przodków.
- I nasza droga, to droga uporządkowywania przestrzeni wokół siebie i danie możliwości wszystkim innym żywatmom, tj. wszystkim innym narodom możliwości porządkowania przestrzeni wokół siebie.
- To nasza Natura, to nasz Rod i Cały Ród, tj. RASY - białych ludzi stoi na takiej pozycji.


Dobrze, więc kontrolowanie swoich emocji to nic innego jak zapanowanie nad Jajem-OR(Nasieniem Diabła), które znajduje się w każdej żywej istocie. Swoim doświadczeniem mogę tylko to potwierdzić. Kiedy człowiek już nie jest w stanie wytrzymać cierpienia, czy to fizycznego, czy też duchowego, wtedy mówi dość, już więcej nie dam rady – w tym momencie zmienia się świadomość takiego człowieka i zaczyna rozumieć, że potrafi kontrolować coraz potężniejsze napływy gniewu(Nasienia Diabła) – dostaje „kopa” do życia, do działania. To bardzo ważne, aby w momentach napływu gniewu i mega „wkur…nia” zachować spokój oraz…
 


Po drugie.

ZdrowoMyślący człowiek powinien Zachować Równowagę Wyciąganych Wniosków, czyli po prostu powinien skorzystać z Intelektu, ponieważ intelekt to nic innego jak „bagaż wykonanych wniosków”. Polega to na tym, że rozum poprzez umysł dostrzega „bodźce” z otaczającego nas świata, rozum analizuje te „bodźce” i robi taką fajną rzecz, odkłada wyciągnięte wnioski na takie „półki w głowie”, segreguje i uporządkowuje wyciągnięte wnioski, jak książki na półkach w „bibliotece”. Na energetycznym i subtelniejszym poziomie przejawia się Ciało Intelektu jako „aureola” wokół głowy – widać to na obrazach świętych ludzi. To nic innego jak „bagaż wyciągniętych wniosków” z życiowych lekcji.

Kiedy człowieka ogarnia gniew – siła zniszczenia, wtedy konieczne jest wyciągnięcie prawidłowych wniosków, czyli niezbędnie trzeba posłużyć się ciałem intelektu. Tutaj należy zachować – Niewzruszony Spokój, ponieważ tylko na spokojnie można wyciągnąć prawidłowe wnioski konkretnie pasujące do danej sytuacji. Kiedy człowieka dopada gniew, wtedy trzeba go kontrolować i wyciągać wnioski, znać przyczynę i skutek. Wiedzieć należy co czynimy, jakie będą konsekwencje naszego działania, co się stanie jeżeli nie zapanujemy nad gniewem.

Bardzo ważne jest posługiwanie sięintelektem.
 


Po trzecie.

ZdrowoMyślący człowiek powinien Kontrolować Język – to jasna sprawa - Mowa jest srebrem, milczenie złotem”.
 


Po czwarte.

ZdrowoMyślący człowiek powinien Kontrolować Swój Żołądek, ponieważ jesteśmy odpowiedzialni za Żiwatmy, które budują nasz organizm. Poza tym jedzenie odpowiada za stan naszej świadomości, kiedy jemy „złe” pożywienie wtedy nasza świadomość robi tzw. „odjazd” na niskie czakramy i wtedy człowiek dosłownie zamiast myśleć głową, myśli zadkiem.
 


Po piąte.

ZdrowoMyślący człowiek powinien Kontrolować Genitalia. Tutaj chodzi o energię seksualną, czyli po prostu energię życiową, potrzebną na wykonywanie Obowiązków. Kiedy tracimy energię, wtedy nie mamy sił na wykonywanie naszych „Przypisanych Obowiązków”.

 


Oczyszczenie się od błędów to nic innego jak zmiana myślenia, zmiana, transformacja świadomości i podniesienie jej na wyższe czakramy energetyczne.
Nie popełniać kolejnych błędów. Jak tego dokonać? – To bardzo proste, należy Myśleć Zdrowo.

Zdrowo Myślenie to nic innego jak sposób na wykluczenie błędu z naszego życia. Należy wykorzystać Swój Intelekt Prawidłowo.

Życie to szkoła, określone lekcje. Określone lekcje to sytuacje, które nam się przytrafiają. Jeżeli popadliśmy w daną sytuację to mamy wszystkie możliwości – materialne, oraz duchowe, aby wyjść z danej sytuacji z godnością. W sytuacjach należy trudzić się ze spokojem, miłością(uwagą i troską) oraz należy zachować harmonijne, zdrowe myślenie. Sytuację należy dostrzec umysłem jak najlepiej. Należy dostrzec „cały obraz”. Kiedy już dostrzeżemy cały obraz, wtedy rozum może przeanalizować każdą część obrazu osobno, jak i cały obraz, wtedy ma maksymalny wgląd w sytuację. Widzi wtedy przyczynę jak i skutek działania. Wtedy dopiero może wyciągnąć prawidłowe wnioski, kiedy dokładnie przeanalizuje daną sytuację. Kiedy rozum wyciągnie wnioski i ułoży je na swoje miejsce w intelekcie, wtedy my przechodzimy do kolejnej lekcji, czyli kolejnej sytuacji, która ma na celu nauczyć nas czegoś nowego.

Własne doświadczenie…

2 komentarze:

  1. :) będziemy mistrzowi tłumaczyć, że mała sympatyczna jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze - zgadzam się, mogę by dla Ciebie mistrzem. :)

    OdpowiedzUsuń

"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.