Anka bywała naszą czytelniczką (piszę bywała bo ostatnio mam z nią sporadyczny kontakt przez portal społecznościowy- wiem, że podróżowała gdzieś do Rosji, Turcji itp. ponadto zajęta jest pisaniem książki). Część wpisów na tutejszym blogu była czyniona we współpracy z Anką, pamiętacie być może tłumaczenia uczniów szkoły języka rosyjskiego (film pani Targakowej zamieściłem tu u nas i bardzo mi się podobał).
Anka Słowianka najwyraźniej nie próżnuje - polecam bo film jak gwoździem w czoło - Dimitrij "mówi jak jest" i nie owija w bawełnę. Poniższy materiał widziałem w całości- ostro sobie chłop poczyna ale czasu jest coraz mniej i chyba nie ma chwili do stracenia. Bardzo ciekaw jestem Waszych opinii na temat:
Tu link do innego tłumaczenia z tego kanału- jeszcze nie widziałem ale Ania (Mum Bi) zweryfikowała i przysłała ten link w mailu. Osobnym listem (najwyraźniej po zastanowieniu) dopisała, że nie ze wszystkim się tu zgadza ale, że ogólnie treści inspirujące:
O spłaceniu długów ojca i matki:
A tu link do kanału jako takiego - jest tam więcej ciekawych filmów (choć osobiście nie trawię tego łysego pozera ;): Anka Słowianka
Miłego oglądania!
Kobieta w koku daje porady innym kobietom :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pokaz męskiej egoistycznej nomenklatury.
On w środku z przycupniętą wybranką, one w kółeczku do adoracji pana, Anka Słowianka gratuluje - przekaz w sam raz na kwietniowe popołudnie.
Przestań się wygłupiać svarogaty. Widzę, że zazdrość o ciepłą atmosferę tutaj nie daje spokoju. Idź sobie na jakiś onet albo wykop.pl. Tam jest "normalnie"- kobietony przeklinają i w ogóle zachowują się jak faceci.
UsuńA jak chcedsz zostać to napisz coś twórczego.
Od siebie dodam, że musiałbys poznać "Anke Słowiankę"- dziewczyna czynu (jeszcze jedna "siłaczka" ;) -termin wprowadziła nam tutaj Beata Suchodolska żartując z własnego zachowania). Podejrzewam, że Anka sama przechodzi w ostatnich latach głęboka transformację -takie mam wnioski obserwując materiały jakie zamieszcza.
Nie pasuje to o czym my tu sobie pitu pitu? Zmień kanał i daj się bawić "nienormalnym". Po co drwić? Masz z tego jakąś radość? Lubisz się naśmiewać z "niepełnosprawnych"? ;) (mowa o mnie bo przywkłem, że jestem tak postrzegany)
Dla wyjaśnia dodam, że słuchaczkami takich spotkań jakie pokazuje film z Dimitrim są dziewczyny, które swoim postępowaniem doszły juz do ściany. Młodzi ODPOWIEDZIALNI! mężczyźni mają już dość takich zachowań, maja dość adorowania rozkapryszonych księżniczek (widać wyraźnie, że zewnętrznie tym dziewczętom niczego nie brakuje - urodziwe wszystkie! ). Księżniczkom pozostają nieodpowiedzialni chłopcy ale najwyraźniej niektóre z nich maja tego dosyć i tęsknią za oparciem i normalnym "mężem czynu".
Dziś noca nasz czytelnik przysłał mi taki film- - oto wideobloger z Ukrainy, ambitny młody chłopak ale o niego dziewczyny (księżniczki) muszą sie postarać. To jest przykład dla zobrazowania tego o czym tu własnie piszę:
https://www.youtube.com/watch?v=OP7NJE99VIg
Uczucie nienawiści strachu nie jest Naszym uczuciem. Jest ono prowokowane w Nas przez istoty które karmią sie wibracjami tych emocji. Nasze uczucia to Miłość Dobro Spokój Serdeczność, Współodczuwanie i wszystkie te uczucia które niosa Swiatło. Polecam sesje Calogero Grifasi one napewno otworzą oczy na wiele spraw tym którzy są na to gotowi.Serdecznego Dnia I.
UsuńAnonimowy jeśli masz krótkie włosy to chyba dałeś się zniewolić tylko czy swojej żonie, czy fryzjerce/fryzjerowi
Usuńa może uważasz kok za niewłaściwą fryzurę męską?
odpowiedz proszę- chcę się nauczyć
Mum Bi Aniu- odpowiem tylko dlatego, bo umysł źle Ci podpowiada, intuicji u ciebie jak na lekarstwo. Zupełne pudło i to puste. Gdzie Twój Duch kobieto ;D. Czy uważasz, że te intelektualne bzdury zastąpią Ci mężczyznę? Jak myślisz dlaczego mężczyżni zapuszczają włosy , i dlaczego zapuszczają również tzw. brody. Tak zniewolenie nastąpiło, klatka umysłowa, kobieta w koku poucza inne kobiety do czego to podobne, świat już stanął na głowie- tyle że u Ciebie.
UsuńWiem , że chcesz się uczyć, dlatego tak głośno krzyczysz, ale chcenie to zbyt mało, żeby rozpocząc naukę ;)
michalxl600 bóg Svarogaty daje Ci lekcję, a ty jak zwykle zakręcony w swojej klatce jakbyś był α & Ω
Obudź się chłopie wreszcie z tego egocentryzmu :)
Ja mam mężczyznę :)
Usuńa świat mój ma się dobrze
jak chcę to staję na głowie i wtedy mam go do góry nogami :)
Anonim napisał:
Usuń"michalxl600 bóg Svarogaty daje Ci lekcję a ty jak zwykle zakręcony w swojej klatce"
:))) bóg svarogaty. mmm... no dobrze. Mam padać na twarz? O tym, że mam jakąś dziesięcinę (czy inna ofiarę) składać już pisałeś. Nic z tego.
A odnośnie klatki: Być może- moja klatka, moja lekcja. Gratuluję dobrego samopoczucia i pewności, że ty nie masz własnej.
wystarczy że miód postawisz ;)gratuluję dobrego samopoczucia w klatce
UsuńTrudno to wytłumaczyć, ale wg moich doświadczeń i odniesień do wielu różnych obiektów, sytuacji, historii(zdarzeń z dalekiej przyszłości ;)ludzie są zupełnie odłączeni. Już w momencie urodzenia są zablokowani, pomimo że wygląda wszystko zupełnie normalnie. Dodatkowo cały sztab ludzi pracuje nad tym aby to zablokowanie było utrwalone i pogłębione z cyklu na cykl. Cykl trwa 7 lat. Aktualnie jeśli chodzi o Polaków czyli dawną namiastkę słowiańskości, aryjskości, słonecznych wanów, niebieskich podróżników,
Usuńar(am)eyskich gnostyków...itd.etc. można by wymieniać i stracić wątek. Chodzi o to, wszyscy pracują na to aby unicestwić tego Ducha SLOVANSKIEGO, który pomimo różnych niegodziwości z każdych stron trwał w narodzie. Brak endorfin zniszczy człowieka, ludzkość będzie trwała, ale to co czyni człowieka zniknie. Odłączenie urządzenia od prądu sprawia, że jest ono martwe. Wszystko może być idealne, dobrze ułożone, uprzejme i opakowane w najlepszy materiał, tylko tej iskry brak co daje prawdziwe życie-MIŁOŚĆ(...) Dlatego wszystkie prowokowane w sztuczny sposób związki pomiędzy ludźmi sprowadzają do wynaturzenia i dzieje się to już od tysięcy lat (nie od kilku czy kilkuset lat). To jest właśnie to co miało przetworzyć istotę człowieczeństwa w bezduszną społecznie sekciarską piramidę. Jeżeli chociaż garstka ludzi będzie w stanie oprzeć się piramidzie świadomie wykorzystując jej potencjał to duchowość w człowieku przetrwa. SHE 😉
Bardzo ciekawy wpis- dziekuję SHE. Podobnie to dziś widzę. Osho miał takie powiedzenie, że w dzisiejszych czasach na ołtarzu zamiast ognia położono hubkę i krzesiwo. To jak sądzę bliźniaczo podobny obrazek do tego Twojego czyli maszynka z odłączonym zasilaniem.
UsuńJedyna droga to właczyć wtyczkę do gniazdka a ta wraz z działajaca instalacją jest w naturze. W miastach (a dziś juz nawet na wsiach ludzie pozasypiali) próżno tego szukać - "zombo-skrzynka" jak ja nazywają rosjanie pierze głowy i pacyfikuje ostatecznie wszelakie niedobitki. Ten filmik ma już chyba około 10 lat (uwaga- wulgarne słownictwo):
https://www.youtube.com/watch?v=BomFUJF856w
Świetna rzecz z mr freemanem :)
UsuńSHE piękny komentarz
wracamy do źródła, jesteśmy częścią natury Matki Ziemi oraz częścią wszechświata, kosmicznych energii- odnajdziemy nasz "dom", prawdziwych nas
bo prawda jest tylko jedna :)
Staram się poukładać Twój wpis SHE ale tego zdania nie rozumiem, nie czuję
UsuńBrak endorfin zniszczy człowieka, ludzkość będzie trwała, ale to co czyni człowieka zniknie.
i tego też nie rozumiem nie czuję
Jeżeli chociaż garstka ludzi będzie w stanie oprzeć się piramidzie świadomie wykorzystując jej potencjał to duchowość w człowieku przetrwa
SHE Czy mogłabyś mi wyjaśnić? Z góry dziękuję. I.
Mum Bi 11 kwietnia 2017 14:00
Usuń"Świetna rzecz z mr freemanem :)"
Zombo- pudełka sa już dziś mniejsze. Tu film w podobnym stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=DfxWl9OUFWg
Mum Bi ma znów problem z łącznością- innym kanałem przesłała link w powyższym temacie, głupie życie z elektroniką:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=ngzIOEuIn60
Powyższy mój wpis ( miałam ciekawą zabawę z jego opublikowaniem) napisałam z zamiarem wpisu jako osobnego komentarza.
OdpowiedzUsuńA tu też jest :) o Miłości, (Jak zwykle przypadkiem nieprzypadkiem trafiłam:))
https://www.youtube.com/watch?v=nWFBGijA_w0
I>
Ciag dalszy sprawy pana Adolfa.
UsuńTaki temat pojawił sie na blogu dzieciarni:
http://www.wykop.pl/link/3687773/comment/44521889/#comment-44521889
Dopisałem się do jakichs rozmów i podano mi taki link (to jest podobno jakiś były żołnierz -podobno- jeszcze pytam, kiedyś tego typa widziałem i nie podoba mi się). Za jakiś autorytet zaczął robić - no ale każdemu wolno. Gówniażeria chyba ma w nim jakiegoś idola:
https://www.youtube.com/watch?v=YpnyvBXaFAw
a pod tym monologiem:
https://www.youtube.com/watch?v=r6F-jRa40d4
Intonacja jakaś niby podobna ale coś nie do końca.
Każdego można skompromitować takimi dowodami.
Zastanawiające jest to wiekszość komentujących pana Adolfa Kudlińskiego zna i tak bez szacunku komentują. Nie chce mi sie w to za bardzo wierzyć. I
UsuńGościu za bardzo jest na świeczniku i zabiera "wiernych" systemowi stąd chcą go zniszczyć
UsuńTak Gosciu też chce obudzić śpiących Polskich Rycerzy by byli przygotowani na wszystko, na obronę kobiet, dzieci, ludzi starszych naszej Ziemi. I.
UsuńTeż tak mi się wydaje - a ten typ co pana Adolfa obsmarował bardzo dziwny. Coś tam jeszcze negatywnego na temat tych drużyn strzeleckich pana Adolfa miał do powiedzenia w osobnej "audycji" ale nie chce mi się nawet szukać.
UsuńTo dobrze, ze nie chce Ci się szukać- bo przecież dawanie uwagi negatywnym żeczom (rz) :) to jak dolewanie oliwy do ognia Prawda? I>
UsuńŚwięta prawda Droga "I". Nawet się zastanawiałem czy to rzucanie gnojem w ogóle publikować ale ostatecznie uznałem, że czasem warto wiedzieć jakie jest tło sytuacji.
UsuńTo tak jak z naszymi trollami- skoro zaczynają łapać za nogawki to również jakiś drogowskaz lub podpowiedź by w dalszą drogę wziąć w rękę kij;).
Kiedyś słyszałam taką opowieść mówią, ze prawdziwą o twórcy wielkiej sieci " szybkiego (moim zdaniem i pustego) jedzenia". Załozyciel ten zaczynał od 1 budki pod fabryką, sprzedawał w niej bułki z parówką. A zatrudniał do sprzedazy tylko ludzi którzy byli po jego mysli tzn. wierzyli ze ten ineres się powiedzie. I poszedł w sukces! To było dawno temu, dzis chyba wszyscy na świecie znają tą sieć. Tak myślę ze wazna jest jedność jednomyślność, wtedy idzie sie do sukcesu. Kolejny raz przyszła mi ta opowieść by się nia podzielić. Więc dzielę się. I.
UsuńTak, też tak myślę, ze warto (a nawet powinno) jest znać "tło" sytuacji. Dobrze jest mieć uszy i oczy otwarte, dobrze jest tez wiedzieć. Tak masz rację, ze dobrze jest też " wziąć w rękę kij;)."i z Miłoscią "zrobić porzadek" :))w Swiecie. Pozdrawiam I.
UsuńI. ten wątek z jednomyślnością się przejawia też u Redfielda
Usuńale chodzi mi o to, że ludzie o wspólnym celu rezonują w tej samej częstotliwości a przez to wytwarzają większe pole energii :)
czysta fizyka :)
Według mojej skromnej opinii nic w tych filmach szczególnego i odkrywczego nie ma. Nie do końca natomiast podoba mi się sposób wyrażania Dmitrija. Normalnie nie miał by on znaczenia, ale trzeba pamiętać, że Dmitrij w Rosji jest celebrytą, wykreowanym medialnie na jasnowidza (brał udział w "Bitwie ekstrasensorów"). W takim momencie z jego autorytetem, kiedy rzuci on bezmyślnie kobiecie słowa, że nie będzie mieć dzieci, ona może w to uwierzyć i tych dzieci nie mieć. Nie rozumiem też czemu tak naśmiewa się/irytuje z odpowiedzi tych kobiet (chyba, że to dziwne poczucie humoru). Ojej, wielka sprawa, odpowiedziały nie tak, jak on chciał.
OdpowiedzUsuńW drugim filmie natomiast mówi wiele szkodliwych i nieprawdziwych rzeczy. Po pierwsze, dzieci nie powinny na żadnym etapie brać odpowiedzialności za samopoczucie rodziców. "Mamo wybacz mi, że byłam obojętna, kiedy płakałaś. Powinnam była przytulić cię i cię pocieszyć." Nie! To nie jest odpowiedzialność dziecka, by pocieszać płaczących rodziców. Takie myślenie powoduje powstanie relacji, gdzie dziecko staje się rodzicem rodzica i daje tym samym do zrozumienia, że rodzic nie jest w stanie zadbać sam o siebie. To ważne. Chodzi o postawę, o sposób myślenia, że mam odpowiedzialność, że "powinnam pocieszać" rodziców. To coś diametralnie innego, niż spontaniczna chęć objęcia płaczącej osoby. Rodzice powinni sami znaleźć sposób radzenia sobie z emocjami, jeśli nawet matka płacze, bo córka była uparta i zrobiła coś po swojemu, to matka powinna znaleźć swoją własną równowagę z sytuacją. Jest bajka z terenów Syberii, która ładnie o tym opowiada. To właśnie córka, która opiekowała się rodzicami jak dziećmi będzie przyciągać mężczyznę-dziecko, bo taki wzorzec z domu wyniosła, a więc odwrotnie, niż mówi ten pan, "statystyka 90% rozwodów" - ten człowiek się myli.
"Musisz się oddać matce". "Od kogo uciekasz, wyprowadzając się z domu?" Serio? Dzieci mają naturalną potrzebę usamodzielnienia się, wziącia odpowiedzialności za siebie, samostanowienia, wyjścia z gniazda rodzinnego i założenia własnego. Jest to normalne. Wspierający rodzice to rozumieją i nie mają z tym problemu.
Podoba mi się Twój komentarz Córko Słońca. Jednak sam motyw docenienia za prawdziwe rzeczy, podziękowania za prawdziwe rzeczy i mowienia sobie, że się kogoś kocha lub szanuje jest ważne
UsuńALE
tak samo ważne jest mówić prawdę jeśli ktos zachowuje się źle
bo jak córka może przytulić płaczącą Matkę, która nakrzyczała na Ojca, bo ten pije, ale nie ma świadomości ta Matka, że trochę też przez nią, przez to, że cały czas traktuje go jak dziecko
ciekawe spojrzenie Córko Słońca- całkowicie zgodne z logicznym myśleniem :)
Żeby nie było, kocham swoich rodziców, często im o tym mówię, często okazuję im czułości i zwyczajnie lubię z nimi spędzać czas. Podobnie jeśli chodzi o rodzeństwo. Oczywiście, uważam, że docenienie rodziców jest czymś zdrowym, normalnym. Ludzie czasem mają tendencje do koncentrowania się na negatywach i zauważania tylko ich, warto doceniać też pozytywy.
UsuńDla mnie jednak czyny mają większe znaczenie, niż słowa. Nawet gdyby rodzice nigdy nie powiedzieli mi, że mnie kochają, wiedziałabym o tym, bo to CZUJĘ. Czuję się kochana przez nich. Nawet to, że czasem popełniają błędy, że potrafią wpaść w gniew i powiedzieć to, czy owo, tego nie zmienia, bo WIEM że mnie kochają i takie rzeczy po prostu nie mają znaczenia.
Poza tym nawet, jeśli nie rozmawiam z mamą o poważnych rzeczach, a paplamy o głupotach, to to też jest bardzo ważna chwila dla nas. Kobiety takie są, potrzebują sobie popaplać, lubią razem robić rzeczy, razem śmiać się, razem szyć, gotować, sadzić rośliny, pić herbatę, wybrać się wspólnie do łaźni.
Tato z kolei nie jest bardzo wymowny, choć jest niewiarygodnie pracowity. Zawsze jak coś powie, są to bardzo przemyślane słowa, taki "strzał w sedno". Kiedy tylko mi czegoś trzeba, potrafi wszystko rzucić, by podać mi pomocną dłoń. Nie tylko wsparcie mentalne, kiedy potrzebuję półkę na książki, zaraz ją robi, kiedy chcę zająć się rzeźbieniem, biegnie wykuć mi dłuta, a potem bardzo krytycznie ocenia moje prace i mówi co poprawić. Oczywiście, że mówię mu, że jestem z niego dumna, ale sądzę, że to po prostu widać, tak jak widać to, jak ważna dla niego jestem.
Zgadzam się z Tobą Córko Słońca. Gdyby mi jakiś facet, bo nie mogę go nazwać mężczyzną, odpowiadał tak na pytania w okresie gdy byłam w wieku tych dziewczyn to wewnętrznie by mnie złamał na dobre. Ale jeśli to celebryta państwowej telewizji to typowy wilk w owczej skórze. Szkoda na niego czasu, uszu i oczu ;)
UsuńZ zaciekawieniem czytam Waszą rozmowę. Miałem podobne odczucia do tych niektórych wypowiedzi. Kiedyś z Anką- Słowianką ustalaliśmy co tłumaczyć- ja przejrzałem zawartość jej kanału i wskazałem co mi sie podoba a co nawet odrzuca trochę (chodziło o takiego "łysola" , łatwo go znaleźć tam na kanale) -Anka sama to przyznała, użyła słowa, że on "gwiazdorzy". Podobne zachowania widziałem jesienią u Luczisa- ponosi panów mocno, ładnie to napisałaś Corko Słońca -celebryta. (Nie wiedziałem, że on jest gwiazdą TV ale można sie było domyślić). Przykładowo prezentowany kiedyś Oleg Gadziecki to już wyższa liga- nie wyobrażam sobie, żeby tak zgłupiał w otoczeniu młodych dziewcząt (bo pewnie ta zebrana razem energia jest tu powodem- facet nie jest w stanie tego spokojnie zrównoważyć i zaczyna sie popisywać jak gimnazjalista).
UsuńTak to jest u Ani na kanale- takie są jej poszukiwania i kilku innych pań jakie poznałem osobiście na pewnym zlocie. Jest taka grupa kobiet, którym to odpowiada (choć ja się nieco dziwie) ale mamy na świecie różnorodność i każdemu to co lubi. Nie mam prawa krytykować- każdy ma swoją ścieżkę.
Obiecuje na przyszłość roztropniej dobierać materiał ale chyba też nic wielkiego się nie stało- jest urozmaicenie i będziemy mieli szersza perspektywę na to co sie dzieje w świecie. Wszystko co tu prezentuję to taki "DKF"- były kiedyś przybytki kulturalne o nazwie Dyskusyjny Klub Filmowy.
Właśnie o to chodzi. Byśmy rozmawiali i uczyli się. Dostrzegali pewne rzeczy. To jest świetne! Nikt nikogo nie krytykuje a równocześnie krytycznie myśli. Nikt nikogo nie uczy, a wszyscy uczą się od wszystkich.
UsuńDo wszystkich, którzy nie umieją dyskutować- oto lekcja jak prowadzić dyskusję (uwaga do tzw. trolli i komentujących z pogardą bez argumentacji)
Pozdrawiam!
"Mamo wybacz mi, że byłam obojętna, kiedy płakałaś. Powinnam była przytulić cię i cię pocieszyć."
UsuńJa myślę, czuję, ze tu nie chodzi o branie odpowiedzialności a poprostu o powrót zdrowych uczuć i szacunku do rodziców. O powrót zdrowego ciepłego zgodnego z Naszą naturą odruchu jakim jest przytulenie Mamy kiedy płacze. Jak by nie było w tych dwóch filmach chodzi wg. mnie o pobudkę o powrót do wyrazania uczuć, które są skryte gdzieś na serca dnie każdej kobiety, dziewczyny. Niektóre dziewczyny potzebują wstrząsu, potrzebują celebryty by się obudzić bo niestety świat materii, sprawiaja, że twardnieją ludzkie serca, ludzie stają się jak maszyny bez uczuć. Pozdrawiam I.
No bo jak obudzić ludzi wpatrzonych w ekrany telewizorów, komputerów komurek(ó):)?Jak obudzic i odwrócic uwagę ludzi bezgranicznie wierzących w to co tam na tych ekranach i w matrixie się dzieje? No jak? Myślę, ze czasami trzeba twardej pobódki, nawet i telewizyjnej sławy Jasnowidza. I.
Usuń"Mamo wybacz mi, że byłam obojętna, kiedy płakałaś. Powinnam była przytulić cię i cię pocieszyć."
UsuńJeśli ten człowiek uważa to, co mówi, za powrót szacunku i zdrowych uczuć do rodziców, to najwyraźniej zupełnie nie rozumie czym są te koncepcje. Zresztą, dziwnie mówić mu o szacunku, kiedy tak się zachowuje w stosunku do swoich uczniów (nie wspominając, że wypowiada cytowane słowa, trzymając za ręce dziewczynę, która najwyraźniej nie chce takiego kontaktu z nim i przez cały film zasłania usta i nos ze wstydu).
I, czemu Ci tak zależy, by budzić ludzi? Daj ludziom żyć. Pisałaś gdzieś, że kochasz wszystkich, prawda? Dlaczego więc to taki problem, jeśli ktoś żyje w matriksie?
Usuńprzez cały film zasłania usta i nos ze wstydu). A ja mam wrazenie, że płacze poruszona do głębi tą sesją. I
UsuńDla mnie życie w matrixie to jak przebywanie w budynku który się pali. Jak wg. Ciebie Córko Słońca powinnam sie zachowac wobec ludzi którzy w tym budynku są? Pozdrawiam Ciebie słonecznie. I>
Usuń" Niektóre dziewczyny potzebują wstrząsu, potrzebują celebryty by się obudzić bo niestety świat materii, sprawiaja, że twardnieją ludzkie serca, ludzie stają się jak maszyny bez uczuć. .........(....)..........Myślę, ze czasami trzeba twardej pobódki, nawet i telewizyjnej sławy Jasnowidza. I."
UsuńPo namyśle sądzę, że tak to właśnie jest. Bywam na portalu młodzieżowym- widzę jakim językiem oni sami do siebie mówią. Dziewczyny tym przesiąkają, widziałem ogłoszenie 19-latki w pewnym kaciku "poznajmy się". One nie zdają sobie sprawy co piszą: "poznam FACETA", romantyczne -nieprawdaż? Z innych rozmów wynika, że "mieć faceta" to znaczy mieć kogoś do zaspokajania seksualnego itp.
Tak niestety jest, widzę to co się dzieje w moim mieście na uliccach w tramwajach, wśród dalszych i zaprzyjaźnionych rodzin. Aż serce się kraje. Ale wspólnie RAzem damy RAdę. I.
UsuńI. Według mnie, jeśli naprawdę kochasz ludzi, powinnaś pozwolić im żyć własnym życiem, nie próbować ich nawracać. Czemu chcesz, by żyli wedle Twoich zasad moralnych, co Ci daje prawo oceniać, co jest dla nich lepsze i co im jest potrzebne? Skąd wiesz, że to nie Ty się mylisz?
UsuńMichalxl600, zauważ, że dziewczyny z filmu przyszły do Jasnowidza, by słuchać, by nauczyć się, dowiedzieć czegoś ważnego. Sądzisz, że straszenie ich i wyzywanie od kobył było im potrzebne? Twierdzisz, że tej młodej dziewczynie coś dobrego przyniosło to, że autorytet-Jasnowidz powiedział jej, że nie zasłużyła na dobrego męża i nie będzie mieć dzieci? Czemu mówicie, że zostało mało czasu, że trzeba w ten sposób postępować? Do czego zostało tak mało czasu?
UsuńWedług mnie bardzo materialistyczne jest już twierdzenie, że wszyscy ludzie szukają jedynie seksu i nie widzą nic, poza telewizorem/komputerem. Nie jest tak przecież. Na wykopie.pl nie kończy się świat.
Niczego nie powinnam, niczego nie chce, niczego nie oceniam, ja tylko wyrażam swoje zdanie. Dlaczeego Córo Słońca piszesz mi co ja powinnam co ja chcę i że oceniam? I
UsuńPrzepraszam chyba jestem głodna bo zjadłam literkę, powinno być Córko. Pozdrawiam Ciebie Córko Słońca I.
UsuńW tej kwestii zgadzamy się Córko Słońca, nie wiem dlaczego propagujący te filmy nie widzą, że każdy celebryta robi wszystko dla kasy i dla własnej sławy, bynajmniej nie tej slawy slowianskiej;) Gdzieś tam w poście Mum Bi napisała, że ma mężczyznę. Czyli z innego posta ma wynikać , że "mieć faceta" to znaczy mieć kogoś do zaspokajania seksualnego itp. i nic ponadto :D I ok, tylko jak to można jednemu polukrować bo jest faworytem, a innemu dołożyć, bo jego posty nie pasują do układanki bloga. Jeżeli zostało mało czasu to tym lepiej, skończy się matrix i wszystko zaczniemy od nowego początku. Liczę na to , że odnajdziemy się w nim Córko Słońca, a uświadamiacze będą uświadamiać siebie i sobie podobnych w swojej branży. Poza tym seks to nic negatywnego w porównaniu z przyziemnością, tych którzy go stosują, tylko po to aby kogoś mieć. U mnie seks to efekt uboczny bycia z kimś. Pozdrawiam seksownie 卐
UsuńI, odpowiedziałam na Twoje pytanie z poprzedniego wpisu: "Jak wg. Ciebie Córko Słońca powinnam sie zachowac wobec ludzi którzy w tym budynku są?". Zapytałaś, odpowiedziałam.
UsuńPiszesz, że nie oceniasz, poczytaj swoje własne komentarze I, jest tam sporo oceniania i prób ratowania ludzkości. Raz zresztą piszesz, że kochasz wszystkich, a zaraz pod tym, że trzeba "wyrwać chwasty". Pewnie okaże się, że po prostu jestem zbyt ograniczona i nic z tego nie rozumiem. Zresztą, to nie ma znaczenia. Nic mi do tego. Nie zamierzam dalej na ten temat dyskutować.
Dziękuję i pozdrawiam z :) I>
UsuńSvarogaty, nie wiem, czy każdy celebryta robi wszystko dla kasy i sławy. Po prostu nie podoba mi się co robi i jakie prawdy głosi ten konkretny człowiek, w tych konkretnych filmach. Zgadzam się z Tobą, że ta dyskusja zaczyna obierać dziwne tory.
UsuńMęczy mnie już to całe czarnowidztwo, przy jednoczesnym epatowaniu miłością i światełkiem. "Wszyscy ludzie są ograniczeni, głupi, materialistyczni, nic nie rozumieją, nie mają emocji, dla nich istnieje tylko przypadkowy seks z byle kim, pieniądze i ekran telewizji. Mężczyźni noszą obcisłe rurki i są kobiecy, a kobiety to wyrachowane, materialistyczne idiotki. Tylko MY jesteśmy tymi oświeconymi, którzy znają PRAWDĘ. Mamy tak mało czasu, by prowadzić ludzkość, a wszyscy stoją przeciwko nam, bo mrok walczy." Tak to brzmi. Może reaguję alergicznie, ale to jest naprawdę męczące. To jest fałszywy obraz świata. Tego typu dyskusje są bardzo jałowe. :(
moja odpowiedź "mam mężczyznę" była odpowiedzią na prowokacyjne pytanie :)
Usuńuważam, że nie każdy chce się budzić, każdy ma swoje stadium rozwoju, niektórzy chcą spłonąć i należy im na to pozwolić
ale należy też pozwolić poszukiwania wszystkim, niech celebryci to robią w pokrzywiony sposób do pokrzywionych ludzi- NIKT KTO TU JEST NIE JEST DO KOŃCA CZYSTY
wszyscy nadal się rozwijamy
i podoba mi się to wszystko
Miłość wg mnie to wolność i sprawiedliwość
jeśli ktoś kogoś krzywdzi przez swoje nieświadome wybory nie mogę stać obojętnie, nie mogę pozwolić ojcu który molestuje dzieci, by je molestował, gdy to słyszę- mimo że wiem, że ten człowiek sam został skrzywdzony, zblokowany i pomimo wielkiej miłości muszę zainterweniować
tak samo należy krytykować jeśli coś czujemy że jest nie tak
ALE musimy zawsze zwrócić się do siebie z wątpieniem, bo czy na pewno dobrze myślimy?
dlaczego mamy nie osądzać? to program katolicki kochani w was
osądzajcie, mówcie co czujecie szybciej przebiegną lekcje uswiadamiające
nie ma MY i ONI wszyscy jesteśmy ludźmi
nawet nie ma My ofiary i Oni oprawcy
choć ktoś ewidentnie kto zabija życie jest winny
ale tu już nie ma dwoistości tu nie ma lewo prawo, dobro zło- to wszystko jest tym i ponad tym
Widzicie?
Widzicie jak mowa jest co najwyżej szczerym kłamstwem?
Widzicie jak każdy komentarz można zinterpretować jak wiersz w zależności kto ma jaki obraz w swym umyśle
"chce mieć faceta" wtedy może być głosem samotnej dziewczyny, która krzyczy: "pragnę kogos bliskiego kto mnie naprawdę pokocha, bo nawet ja sama tego nie potrafię"
ale może równocześnie skończyć się tym, że chce uprawiać seks, bo inaczej nie umie i nie wie jak się kocha
Mum Bi to są intelektualne mrzonki poparte filmikami z netu. Ktoś kto kocha i wie jak kochać nie powie mam faceta, czy mam mężczyznę, bo mu to do głowy nie przyjdzie, a tym bardziej przez usta. Takie gadki są intelektualnym bełkotem, jak i twoje usprawiedliwianie. Głos samotnej dziewczyny, co to w ogóle jest głos samotnej dziewczyny, albo twój głos, też jesteś samotna? może są samotne bo kochać nie potrafią? Bo są takie same jak ich szanowni rodziciele i całe tabuny szanownych przodków? A propo twojego posta, poczułaś się tak sprowokowana, że nie wiedziałaś aż co piszesz. Ciekawe ;) Co do czystości innych czy są czy nie to chyba w ogóle nie powinnaś tego tematu poruszać, skoro śpisz to śnij dalej swoją bajke o wybudzeniu. "NIKT KTO TU JEST NIE JEST DO KOŃCA CZYSTY", może mydło czarne podesłać? ja ljublju czyste :D 卐
UsuńSvarogaty- czytałem Twojego posta i uśmiechnąłem się myśląc "a jednak jak chce to potrafi napisać coś z sensem" - ale zakończyłeś jak sie to Tobie czesto zdarza osobistą "przysrywką". Naprawdę tak ciężko się od tego powstrzymać? Czujesz sie lepiej jak spróbujesz komu dowalić?
UsuńMumBi napisała:
"nie ma MY i ONI wszyscy jesteśmy ludźmi
nawet nie ma My ofiary i Oni oprawcy"
https://www.youtube.com/watch?v=tQ85O84YszE
"(...)albo twój głos, też jesteś samotna?"
Usuńbędąc całością nie jest się nigdy samotnym
"Czy uważasz, że te intelektualne bzdury zastąpią Ci mężczyznę?"
takie pytanie mi zadano
mam mężczyznę
mam w sobie (w duchu jang i jing- czy zwał jak zwał), mam na zewnątrz (ojciec, mój Towarzysz Życia, przodkowie) dalej na zewnątrz (wszyscy mężczyźni świata) widzę mężczyznę pokaleczonego i cierpiącego i uciemiężonego, ale widzę też mężczyzn walczących, bohaterskich, świadomych i mądrych, pięknych
a co z Ciebie za mężczyzna (być może kobieta), który walczy z inną kobietą? z innymi kobietami? czyżbyś walczył z kobiecością w sobie? moim zadaniem jest naświetlać
jeżeli chcesz pomóc to pomóż ja tu widzę chłopca, który za wszelką cenę chce się oddzielić od innych i pokazać, że tylko on ma rację
ja może się mylę, może się mylę w moich przypuszczeniach to są odczucia przecież jestem kobietą
wiem jednak, że ten kto ma rację nie musi jej udowadniać szczególnie z pogardą
no chyba, że jest na olbrzymim deficycie energii :)
Prawdy wszystkim Wam i Sobie życzę :) a raczej jeśli Wam to i Sobie oraz jeśli Sobie to i Wam
a Prawda jest tylko jedna :)
Panie michalxl600, te filmy to masz na zawołanie jak króliki z norki wyskakują, na Wielkanoc :). Opowiadać i wysyłać można różne rzeczy. Ważne żeby ich zaznać w praktyce. Połączyłeś się kiedyś ze wszystkim co istnieje?, czy tylko tak opowiadasz bo skądś tam zasłyszałeś i przekazujesz dalej.
UsuńPrawda , prawda Mum Bi , na życzeniach poprzestańmy, jutro WIEEELKIII PIĄTEK dzień niewiniątek, także wszystkiego dobrego , myjcie się dziewczyny i chłopaki również ;) do nastepnego śwarnego卐
"Połączyłeś się kiedyś ze wszystkim co istnieje?, czy tylko tak opowiadasz bo skądś tam zasłyszałeś i przekazujesz dalej. "
UsuńNie pierwszy raz już o to pytasz. Widzę, że wy Mroczni macie strasznie przerąbane- wybraliście drogę oddzielenia, poruszacie się w mroku przyglądając sie Jasnym i nie rozumiejąc ich wyborów. Każdy z nas widzi co innego - zawsze możesz zmienić barwy i przejść na Jasną stronę mocy. Wtedy znajdziesz odpowiedź na pytanie, które mi zadajesz a ciekawość jak widzę zżera.
Odpowiedź moja brzmi: "zdarza mi się" - do doskonałości na pewno sporo brakuje ale swoją drogę widzę coraz jaśniej. Czuj Duch!
Wydaje mi się, że Svarogaty na swój wyjątkowo pokraczny sposób chce przekazać coś, co możnaby nawiązać do przysłowia: "Jeśli chcesz zostać męczennikiem, poślub świętego".
UsuńBardzo często to właśnie "uduchowieni ludzie" żyją w swoim bajkowym, iluzorycznym świecie wypełnionym miłością i egzaltacją, uważają że poznali istotę rzeczy, że rozumieją, że wszystko jest jednością, choć w istocie oszukują siebie, ba, nie potrafią nawet dostrzec rzeczywistości. Tacy ludzie są prawdziwymi głupcami, gdyż w przeciwieństwie do innych nie chcą rozwijać się, nie chcą rzucać wyzwań swoim przekonaniom, gdyż uważają że ich droga się skończyła, że posiedli mądrość, znają prawdę. Wszystko, co w jakikolwiek sposób przedstawia inny punkt widzenia, niż oni mają, jest dla nich zarozumialstwem, czasem agresją skierowaną w ich kierunku, a na pewno wyrazem niedojrzałości, tego, że ich rozmówca "jeszcze nie rozumie". W ten sposób ci ludzie potrafią przeżyć całe swoje życia, nie będąc nawet świadomymi, że trwają w błędzie. Ba, zdarza się, że przez swą ignorancję tacy ludzie krzywdzą, bądź terroryzują innych.
Po stokroć wolę być "mrocznym", człowiekiem świadomym swojej niedoskonałości, świadomym tego, że "nic nie wiem", poszukującym, myślącym samodzielnie, niż takim uduchowionym, egzaltowanym ślepcem. Po stokroć też wolę rozmawiać z ludźmi, którzy szczerze mówią co myślą, którzy słuchają mnie, kwestionują to, w co wierzę, rzucają mi wyzwania, niż tymi, którzy z grzeczności klepią mnie po plecach i obsypują słodkimi słowami.
Zauważ, że nie odnoszę się w tej wypowiedzi do nikogo, nie mam na myśli nikogo szczególnego i nie chciałabym w żadnym wypadku wchodzić tu na tereny osobiste. Nie jest to moja sprawa i tego typu rozmowy nieszczególnie mnie interesują. Wydaje mi się jednak, że to Svarogaty mógł chcieć zasygnalizować, jakiegoś rodzaju niespójność obecną w wypowiedziach bądź nadmierne "lanie cukru", podsuwanie "uduchowionych" materiałów, które nie odnoszą się do rozmowy. Mnie samą męczą jałowe rozmowy, gdzie nie ma nic, oprócz różowych motylków albo osobistych wycieczek, oceniania jacy to inni są gorsi. Szczególnie, jeśli takie rzeczy stanowią dużą część zawartości tego, co czytam. No cóż, może jestem "mroczna" i mam alergię na cukier.
Rzuciłaś światło na to wszystko Córko Słońca. Nie jesteś "mroczna" w moim odczuciu w ogóle- jesteś Córką Słońca :) a raczej ...jesteś nocą i dniem prawda? chyba tak powinno być, na którymś tam "poziomie" by wyżej było tylko światło a niżej był tylko mrok, ale tak naprawdę zawsze jest tylko światło (i znowu ta mowa a obrazy takie szybkie)a fraktalnie? mamy tęczę ze światła, bo mrok też jest światłem, ale wolniej wirującym :) materia też jest światłem. Nauka naprawdę mogłaby wytłumaczyć wszystko, ale ta prawdziwa a nie sekta.
Usuńzadałam sobie pytanie: po co piszę komentarze
bo właśnie chcę to skonfrontować z innymi, zobaczyć, może cos co mnie poruszyło było tylko iluzją, może wydaje mi się tylko a jeszcze tego nie poznałam
to wszystko nieustannie się poszerza to poznawanie, masz część tego jakby kadr, ale ten kadr nieustannie się poszerza
dzisiaj dzień życia jako kontra na chwalenie śmierci w kościołach- bardziej chwalą śmierć niźli zmartwychwstanie a to, że ta tradycja też jest ukradziona od słowian- budowanie grobu dla starego jariły w Jare Gody
Grecy na wiosnę świętowali już odrodzenie boga wegetacji Adonisa, który zginął, jednak powrócił do życia. Podobnie było z bogiem pasterzy Tamuzem, czy bogiem śmierci i odrodzenia Ozyrysem
Dziś rytuał zaiste prawdziwie mroczny i ciągnie się aż do wtorku, bo w niedziele wielka konsumpcja i w poniedziałek
tańczmy i cieszmy się Dzień Życia każdego dnia :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo widzisz - co ciekawe, ja też się z nią tutaj akurat zgadzam. Ona wiele razy pisywała z sensem i ciekawie.
UsuńWydaje mi się, że ostatnimi czasy poniosło ją jednak pragnienie zaistnienia za wszelką cenę - ta "przekora dla przekory". Tu są zgrzyty. Dziewczyna o bystrym umyśle ale tu łatwo wpaść w pułapkę pozornej mądrości poprzez nadmierne "główkowanie" - szczególnie (moja obserwacja) kobietom się takie coś przytrafia gdy emocje biorą górę nad spokojną, chłodną ocena faktów.
Pisałem już o tym podczas rozmowy z nią w dziale Eugeniusz Żuczkow.
Co dwie głowy to nie jedna albo może w jednej głowie dwie głowy:))))>.I
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=0oVD-57Tr60
OdpowiedzUsuńI.
Na temat albo nie na temat czyli wedle uznania oglądajacego
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=gHc2jbXVhZQ
I.
Dzięki- świetne! Krótko i treściwie.
Usuń