poniedziałek, 25 września 2017

Po co medycynie świeże łożysko i pępowina naszych dzieci!?

Jako były lekarz pragnę co nieco wyjawić:

Istnieje na szpitalnych oddziałach położniczych cicha, nieoficjalna zasada:
"należy od razu przeciąć pępowinę" A TEGO KATEGORYCZNIE CZYNIĆ NIE WOLNO!

Rzecz w tym, że w momencie narodzin niemowlę znajduje się na podwójnym oddychaniu. Z pierwszego otrzymuje tlen i substancje pokarmowe poprzez pępowinę. Jego płuca nie są jeszcze w pełni sprawne i niemowlak stopniowo, po troszku wdycha powietrze nosem aktywując płuca a "lekarze" przecinają pępowinę zaraz po urodzeniu. Tlen poprzez pępowinę nie jest już więcej dostarczany i dziecko zaczyna się dusić - zmuszone jest dokonywać gwałtownych wdechów i zbyt szybko aktywować płuca... ODCZUWA BÓL! Ponadto krew znajdująca się w łożysku powinna poprzez pępowinę przepłynąć do dziecka (w momencie przechodzenia przez drogi rodne przepływ krwi jest nieco wstrzymany).
  Jeśli od razu odciąć pępowinę to niemowlę nie otrzyma swojej niezbędnej krwi!
A krew z łożyska zawiera naturalne substancje odpornościowe i obronne dla tego dziecka. A więc jeśli pępowina jest przecinana od razu to umyślnie pozbawia się dziecko naturalnej odporności! PO CO? Takie dziecko pozbawione naturalnej ochrony najprawdopodobniej będzie miało problemy ze zdrowiem a więc "medycyna" będzie mogła "wcisnąć" rodzicom tego dziecka szczepionki, tabletki, mikstury, maści albo operacje. Im więcej niezdrowych ludzi i dzieci tym więcej pacjentów - klientów ma "medycyna". Nic osobistego - po prostu biznes....

  Pępowinę można przeciąć nie prędzej jak po godzinie po narodzeniu.... ale "lekarze" nie myślą o tym - oni wolą pod "wiarygodnymi" pretekstami wykonać wszystko jak najszybciej...Biznes medyczny bardzo chce aby pępowina i łożysko pozostało świeże.

  Po co "medycynie" świeża pępowina i łożysko? Z tkanek łożyska i pępowiny produkuje się bardzo kosztowne preparaty kosmetyczne i medyczne. To jedna z przyczyn dla których biznes medyczny bardzo nie chce by ludzie rodzili w warunkach domowych. Wszak jeśli ludzie będą rodzić w domach to pępowina i łożysko pozostaną w domu i biznes medyczny pozostanie bez dochodów.

Autor: Cyryl Repiew

źródło tłumaczenia

p.s. EDYCJA 31 PAŹDZIERNIKA:
 wdałem się w rozmowę na stronie: https://www.wykop.pl/link/3992677/comment/49811803/#comment-49811803 a tam kilka ciekawych komentarzy odnośnie współczesnych procedur szpitalnych:

...... ,,pępowina tętni", łożyko ,,wychodząc" z kobiety doznaje ucisku, a jego zawartość .... należy się dziecku, tak długo jak w nim cokolwiek osiągalnego dla dziecka jest, potem się obkurcza, i z tego nadal dzieje się przepływ zawartości do dziecka. Jak długo zawartość łożyska jest płynna, mobilna, a pępowina przepustowa, tak długo należy mniemać że to prawidłowość naturalna.

Inny wpis:
 
......... Przejdę teraz do meritum przecinana pępowiny - ona zaciskała po nie wiem, krótkiej chwili i żona (pomimo strasznego wysiłku i bólu) spytała czy przestało tętnić. Na co położna, że tak i mamy popatrzeć - pępowina już była zaciśnięta przez klamerki po obu stronach... Coś mi nie pasowało, ale uwierzcie mi tak dużo przeszliśmy i byliśmy wdzięczni tej położnej, że machnęliśmy ręką. Teraz czytając artykuł przypomniałem sobie, że nie była uczciwa wobec nas w tej kwestii.
I jeszcze jeden:

@lpu183: moja połozna zrobila to samo z klipsem, wredna małpa. Jedna z masy głupich medycznych procedur, które przynoszą więcej szkody niż pożytku, a porody szpitalne to mistrzostwo w medykalizacji zwykłego procesu fizjologicznego. Nigdy wiecej porodu u rzeźników.

8 komentarzy:

  1. Ciekawa zbieżność bo mi wczoraj urodziła sie cudowna wnusia. Za godzinę mija doba jak jest tu z Nami na Ziemi. Jestem szczęśliwą
    Babcią mój Ród rosnie w siłę. Beata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Można jeszcze dodać,że nie powinno się myć dziecka po urodzeniu przynajmniej przez dobę. To niesamowita odporność i ochrona da dziecka.
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda! ważna uwaga. W szpitalach jest to samo - natychmiastowe mycie. Mojego pierwszego syna udało mi się przed myciem uchronić (mimo, że to była "cesarka") i do rana leżał sobie spokojnie -dopiero nad ranem pielęgniarka go umyła.

      Usuń
  3. Chciałem tylko przekazać że udostępniłem ten artykuł na pejsbuku i usuneli go jako SPAM. Ale oczywiście nie ma cenzury!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) no tak.
      To zapewne nic osobistego- business is bussiness

      Usuń
  4. U nas się tego nie robi, ale w Holandii która nie jest kolonią naciska się na rodzenie w domu, pierwsze kąpanie dziecka na następny dzień po porodzie, pierwsze szczepienie po 3 miesiącach życia i oczywiście brak przymusu szczepień...

    OdpowiedzUsuń
  5. Beata Suchodolska12 czerwca 2018 01:41

    Dawno temu przeczytalam pierwszy raz o takim porodzie w tym artykule: http://www.vivatporod.pl/pliki_pdf/waska-sciezka.pdf i wiedzialam, ze jesli bedzie dane mi w tym wcieleniu miec dzieci, to chce je urodzic wlasnie tak.
    Poki co jeszcze wszystko przede mna ;)

    OdpowiedzUsuń

"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.