http://www.wykop.pl/link/3515069/jaglak-bierze-sprawy-w-swoje-rece-nie-pierniczy-sie/
Na tymże portalu dałem nawet kilka komentarzy (kopie poniżej) -ale po kolei:
O CO CHODZI?
Szczegóły zdarzeń opisane w linku jaki przesłała mi dziś znana wiernym czytelnikom nasza czytelniczka Beata:
Michał Karmowski, znany kulturysta, a także trener personalny, zrobił ze swoim hejterem coś, co powinno być przestrogą dla każdego, kto kiedykolwiek choć przez chwilę pomyśli o obrażaniu w internecie......(reszta w linku poniżej):
Znany kulturysta Michał Karmowski znalazł nastolatka, który obrażał jego rodzinę. I ukarał go w najlepszy możliwy sposób
Skoro rano znalazłem w skrzynce długi list od Beaty w którym między innymi i o tym to uznałem, że warto skorzystać z tej podpowiedzi - stąd niniejsza publikacja blogowa.
Beata napisała między innymi:
Dziś na Fb trafiłam na taki artykul:Odpisałem:
http://natemat.pl/197407,znany-kulturysta-michal-karmowski-znalazl-nastolatka-ktory-obrazal-jego-rodzine-i-ukaral-go-w-najlepszy-mozliwy-sposob
Nie jestem jakas fanką kulturystow, nie znalam czlowieka, ale spodobala mi sie jego postawa- chroni swoja Rodzine i daje lekcje a nie karze finansowo- co jak powiedzial, ugodziloby w rodzicow chlopaka a nie w jego samego. Jesli unznasz, ze warto, napisz prosze cos na ten temat na blogu. Nas na blogu takie postawy nie dotycza chyba- chodzi mi o meska postawe, ktorą warto pokazać.
Wspaniale, że zahaczasz temat Karmowskiego (Jaglaka - wyjaśnienie w linku). Cały dzień wczoraj siedziałem na portalu z młodzieżą dopisując nawet swoje uwagi http://www.wykop.pl/link/3515069/jaglak-bierze-sprawy-w-swoje-rece-nie-pierniczy-sie/Zgadzam się 100% z tym co piszesz. Też nie popieram jakoś szczególnie kulturystyki w dzisiejszej formie (wspomaganie farmaceutykami-droga na skróty, pójście na łatwiznę) choć szanuję mimo wszystko bo trzeba przy tym wykonać jakąś pracę nad sobą.Hejter zapędził sie tak daleko, że opublikował fotomontaż zdjęć z pornografii - do tego dzieciecej. Z tego co wyczytałem na zalinkowanym portalu młodzieżowym były to kadry z jakiegoś filmu z 13-sto latką (obecnie ma 18 a autor filmu skazany wyrokiem)- kadry chyba jakoś zmontowane - no w każdym razie niezorientowani w możliwościach internetu ludzie widząc takie przerobione zdjęcie mogli wyciagnąć wnioski o jakichś obscenicznych ciągotach i zainteresowaniach opisywanego celebryty lub też jego córki.
Ale sam fakt, że "Jaglak" budzi takie poruszenie posród nastolatków - kandydatów na mężczyzn jest pozytywem, znaczy, że szukają wzorców. Jaglak dość mocno się promuje medialnie balansując nieco na granicy (to też lekcja dla niego - gdyby córka upinała warkocze to nikt by nie śmiał jej zrobić takiego fotomontażu, stała sie obiektem pożądania młodych, niepoanowanych dzieciaków).
Jako podsumowanie skopiuję swoje wypowiedzi jakie wpisałem na wykop.pl
(aha, z filmu wynika, że Karmowski porozumiał się z ojcem chłopaka co bardzo mi się podoba):
Tak działają mądrzy ojcowie. Dzisiejszy problem wszelkich takich małolatów jak Maks jest niedowartościowanie- a to znów ma swoje przyczyny w wychowaniu kobiecym. Brak jest męskich wzorców, facet (szczególnie dorastający) rwie się do czynów i chce dokonać czegoś wyjątkowego. Dawniej gdy ojcowie mieli coś do powiedzenia i to rozumieli to sami inicjowali dla syna jakieś niebezpieczne przygody czy sporty. Dziś kobiety dbają o to aby było "bezpiecznie" - no i mamy. To całe zdarzenie tutaj to dobry początek dla nadania przykładu by ojcowie odbudowali swój autorytet. Matki niech się wycofają bo takie będą efekty ich opieki nad chłopakiem.W innych miejscach tamże napisałem:
@Demolka90: kto bedzie jego morde pamietal za pol roku?
takie same zakompleksione, niedowartościowane dzieciaki. I bardzo dobrze - to są wyniki maminego wychowania -fajnie, że mężczyźni (Jaglak i ojciec gówniarza) pokazali jak być powinno.
@zio-maj:Sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje. Jaglak dobrze to rozegrał i racja jest po jego stronie ale on sam niepotrzebnie zaangażował rodzinę w swoje celebryctwo.
no to obaj mają naukę. Tak czy siak dobrze załatwione. Małolat sie nauczy na czym polega życie bo odleciał mocno.
W uzupełnieniu:
OdpowiedzUsuńDawniej gdy ludzie żyli bardziej społecznie, znali sąsiadów, dbali bardziej o wspólne dobro i byli mniej egoistyczni ( sporo na ten temat mówiła pani Marina Tarakowa w naszym niedawnym filmie
https://michalxl600.blogspot.com/2016/12/sekrety-kobiecego-szczescia-marina.html ) to życie młodych mężczyzn wyglądało mniej więcej tak:
zdarzało się, że gdzieś tam na podwórku chłopcy się pobili, sąsiedzi czuwali nad swoimi dziećmi, doskonale wiedzieli które jest czyje, pomagali sobie, dokarmiali (znów odsyłam do pani Mariny choć nie tylko ona opisywała takie obyczaje, inna z tu przedstawianych prelegentek mówiła kiedyś jak mieszkając w młodości w zakładowej, tymczasowej "szeregówce" mogła spokojnie wyjść z mężem do kina zostawiając swoje kilkuletnie pociechy pod okiem sąsiadki. Mój ojciec dorastający w miasteczku 20 tysięcznym też opisywał takie obyczaje, zresztą trochę tego doświadczyłem odwiedzając niegdyś rodzinę ojca).
Wracamy do scenki: dwóch młodzieńców skacze sobie do gardeł, ktoś to zauważa i jaka jest reakcja? Powiadamiają mężczyzn- ojca. Ojciec jednego idzie do sąsiada: "Mirek, wyjrzyj przez okno- ten co się z moim bije to nie twój?" No chyba mój. Idziemy popatrzeć? Szli.
Rozsądna kontrola z dystansu - rzecz dla kobiet niezrozumiała. Dziś rozhisteryzowane mamy rzuciłyby się "ratować synka". Być może za argument użyto by (typowo dziewczęce) "aby nie zniszczył ubrań", "tyle sie naprałam!". itd. Chłopak musi trochę poniszczyć ubrań - bez tego wyrośnie na ofermę. Inną rzeczą jest, że tamci bijący się młodzieńcy mieli zakodowane inne wzorce wzajemnej walki - gdy dziś słyszę o wydarzeniach gdy gdzieś w szkolnej toalecie jeden drugiemu zrobił coś co widział dotąd w filmach i na przykład uszkodził czaszkę (gdzieś to brzmiało ostatnio - choć te medialne rozdmuchiwanie faktów zazwyczaj jest przesadzone i obliczone na sensację) to też jestem nieco zaniepokojony.
W każdym razie przeważnie tych dwóch chłopców mocujących się pod rozważnym okiem rodziców gdzieś tam na podwórku najczęściej w przyszłości zostawało bardzo dobrymi przyjaciółmi.
Te zasady męskie muszą powrócić. Kobiety -jeśli chcą dla swoich córek odpowiedzialnych mężów i ojców rodzin- powinny wycofać z się z męskiego świata i nie starać się zaszczepiać w nim swoich żeńskich reguł. Kobieta nie jest w stanie zrozumieć potrzeb mężczyzny - widać na w/w portalu czego poszukują ci ograniczeni do domowego ciepełka młodzieńcy. Marzą o wielkiej przygodzie ale przykuci do wirtualnego świata tylko tam sie realizują nie przełamując swoich lęków i strachu.
Michale, czy znasz matkę i ojca tego nastolatka? Czemu piszesz, że kobieta ma się wycofać, skoro równie dobrze można napisać, żeby mężczyzna wkroczył :) Samo wycofanie kobiety, bez aktywności mężczyzny też nic nie da. :)
UsuńCo do dawnych czasów - nie było internetu - łatwiej było kontrolować małą społeczność, teraz o wielu zagrożeniach rodzice nie mają pojęcia. Przepaść pokoleniowo-technologiczna. Pozdrawiam. Ania Rz.
Prawda, prawda - przyjąłem ze słów pana "Koksa" ;) , że porozumiał się z ojcem a więc ojciec wykazał inicjatywę. Obie strony w rodzinie muszą mieć świadomość, obie mogą spowodować ruch w dobrą stronę - to jak prawa fizyki - możesz tłok nacisnąć i wypchnąć coś tam ale można też wywołać próżnię a wtedy tłok będzie zmuszony zająć inna niż dotychczas pozycję.
UsuńPowtarzam świadomość jest tu kluczem- która strona jest bardzoej świadoma , ta pierwsza niech inicjuje proces.
Uzupełniając: wiele razy już była tu mowa na tych stronach, że Kobiecym sposobem działania jest powab- przyciąganie, że kobieta może z mężczyzna ucznić wszystko - z nędzarza zrobic zamoznego człowieka sukcesów wszelakich ale też przeciwnie.
UsuńKobieta jest w stanie przyciągnąć mężczyznę w sferę jaka ona obecnie zajmuje. Przypomina mi się w tej chwili relacja pewnej kobiety cytowana przez Olka Gadzieckiego- tam małżeństwo prowadziło biznes, mądra kobieta stopniowo wycofała się z roli zarzadzającej a on z pozycji kierowcy stał sie odpowiedzialnym szefem firmy.
Wszystkim zainteresowanym życzę żeby poczuli swoją moc w rodzinie. I mężczyznom/ojcom i kobietom/matkom i dzieciakom. Pozdrawiam. Ania Rz.
UsuńDołączam się do życzeń.
UsuńA'propos rodziny:
Usuńwujek mi to własnie przesłał- fajna rodzinka, oglądać i słuchać do końca:
https://www.facebook.com/LOLSYpl/videos/987973788002113/
Meskosc powroci gdy bedzie wsparcie od prawdziwych kobiet a nie programowanych wg inzynierii spolecznej...
OdpowiedzUsuńMark Passio "Nieswieta kobiecosc" opisuje glebszy problem z indentyfikacja plci wlasnie zwiazanej z inzynierami spolecznymi!
Witaj Ufna - swietny nick!
UsuńDzięki za podpowiedź- Mark Passio - znam tylko nazwisko, gdzieś sie juz pojawiało. Zapoznam sie na pewno!
Za mądrym mężczyzną stoi mądra kobieta. Wspiera go w jego czynach, nie kwestionuje jego zdania, czynów a zatem jego męskości. To jest wspaniały rozwój dla obu stron. A owocami tego są wspaniałe dzieci, nasza przyszłość.(A)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
Usuń" Mężczyzna jest głową a kobieta szyją
TAM GDZIE SZYJA SIĘ PRZEKRĘCI -TAM I GŁOWA PATRZEĆ BĘDZIE".
mało kto zna drugą część tej wspaniałej ludowej mądrości
pouczającej w jaki sposób kobieta ma kierować w rodzinie. Oficjane kierownictwo nie należy do niej - zadaniem kobiety jest "korekta oddolna" z użyciem miłości, powabu, prośby.
Tak to jest u Słowian - kolega pomaga w tej chwili w tłumaczeniu tekstu, niebawem aż 2 godziny wykładu (czytanie bajki) przez Iwana i jego żonę Katerinę. Katerina daje wiele porad dla kobiet (żeńczyń) - w jaki sposób mają spełniać swoją życiową rolę. Myslę, że jeszcze około tydzień i film będzie opublikowany. Wiadomość na blogu będzie - film na kanale "Michałxl650".
Odnośnie męskości: Ania - stała korespondentka poleca (przypomina - ja widziałem ale chetnie wrócę) film "V jak Vendetta". Warto.
OdpowiedzUsuńKopia listu Ani:
Przed chwilą oglądaliśmy V jak Vendetta
koniecznie trzeba obejrzeć, wspaniałe motywy, wyraźnie zaznaczona męskość ........
dużo motywów jest podobnych w upiorze w operze... ale tylko trochę (bo już są zniekształcenia)