A zbłądziłem jakoś na You Tube bo pewna "czytelniczka" z rozżaleniem dopisała komentarz pod tym 3 godzinnym filmem z Iwanem - wyraża żal, że tekstu nie przybywa. Na razie nie mam na to sił - życie realne mocno absorbuje a do tego zima. Może za miesiąc coś podgonię.
Tu bezpośredni link do You Tube
życzę Duuuużo sił i pozdrawiam serdecznie I.
OdpowiedzUsuńOdwzajemniam - u mnie z dnia na dzień moc wewnętrzna rośnie.
UsuńTo się czuje:) U mnie wewnatrz też się Dzieje:).I
OdpowiedzUsuńNo to podrózujemy dalej w przestworza na tym statku kosmicznym zwanym Ziemia i zobaczymy jakie jeszcze przygody przed nami. :)
UsuńAhoj!!!przygodo:)
OdpowiedzUsuńHola hola! Skoro Ziemia to statek musi być i Kapitan. Czy komuś jest On znany? I>
To bardzo inspirujące pytamie. Była kiedys taka głupkowata komedia: "czy leci z nami pilot". Będę myslał. :)
Usuń:)))) uśmiałam się :) no właśnie czy leci:)))))? Oto jest pytanie? I.
Usuń:) podobno już znowu leci- wciela się co jakiś czas na Ziemi i sprawdza jak tam na pokładzie. Następuje jakieś ladowanie/startowanie, zmieniają sie pasażerowie. Podobno zblizamy sie do takiego momentu więc może być wesoło.
UsuńTak z innej beczki - językowej: dopiero dziś dowiedziałem się, że w języku staropolskim istniało słowo 'żeńczyna':
OdpowiedzUsuńhttps://pl.wiktionary.org/wiki/%C5%BCe%C5%84czyna
Myślę, że powrót do niego jest nawet lepszym pomysłem, niż 'żeńczyni', choć formy są bardzo podobne. 'Żeńczyni' koresponduje z 'pani', natomiast 'żeńczyna' z 'dziewczyną' oraz językami białoruskim i rosyjskim ('żanczina' i 'żeńszczina').
Zresztą - nic nie stoi na przeszkodzie, by używać obydwu wersji.
No jeśli to prawda to będziemy upowszechniać "żeńczynię".
Usuń