oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=jxUGezR2FE8
Witajcie moi drodzy.
Ludzie pędzą ku mitycznej mecie, aby w końcu dokończyć tę pracę, odpocząć, zmusić się do zrobienia wszystkiego, aby potem móc cieszyć się życiem, nagradzając się za swoje osiągnięcia i dręczą się poczuciem winy, gdy czują, że nie zostali docenieni lub nie osiągnęli tego, czego chcieli.
Ale co, gdybym powiedział wam, że to wszystko jest nienaturalne dla duszy? To zaprogramowany stan. Nie jesteś maszyną, nie przychodzisz tu, aby wypełnić program, nie jesteś uczniem, który ma być oceniany na podstawie osiągnięć.
Jesteś samym życiem, doświadczającym w ludzkiej postaci, jesteś rozszerzającą się miłością. Jesteś twórcą. Szukamy mety. Myślimy o niej jako o dacie ukończenia projektu, o dniu, w którym pewna kwota znajdzie się na koncie, o momencie, w którym w końcu uleczysz tę ranę, a nawet gdy będzie to twoje ostatnie tchnienie.
W rzeczywistości mety nie ma. Twoje życie dzieje się teraz, jest następna chwila, potem kolejna - to nie ma końca. To, co uważasz za linię mety, jest zawsze początkiem. Kończysz jedne zajęcia i zaczynasz kolejne. Wykonujesz zadanie i wymyślasz nowe. Nawet pod koniec życia, zaczynasz drogę do większego rozwoju.
Więc jaki jest sens? Dokąd zmierzamy? Po co w ogóle tu jesteśmy? Chodzi o to, by istnieć, żyć i kochać, być tym, kim jesteś w tej chwili. Czy kiedyś pytałeś Różę o cel jej istnienia? A może po prostu podziwiałeś jej piękno? Czy powiedziałeś chwastowi, że jest bezużyteczny, czy zdajesz sobie sprawę, że również się do czegoś przyczynia, karmi pszczoły, zapobiega erozji gleby, staje się nawozem.
Nie liczy się to, co robisz, ale to, kim jesteś. Potrafisz wykonywać najzwyklejsze zadanie z tak radosnym sercem, że podnosisz je do rangi cudu. Możesz modlić się za kogoś, kogo widzisz w wiadomościach i inspirować go, nawet jeśli nigdy się o tym nie dowie.
Są tacy, których nigdy nie poznasz, którzy siedzą w jaskiniach, modląc się za ludzkość. Są rodzice, którzy pracują na kilku etatach z czystej miłości. A potem jesteś ty, który po prostu starasz się być dobry. Nigdy nie lekceważ mocy swojej spokojnej i kochającej obecności. Pozwól sobie na odpoczynek. Pozwól sobie na cenne chwile wytchnienia.
To nie jest bezmyślność - to dary samego życia. Celem róży jest rozkwitnąć i to wystarczy. Twoim celem jest rozkwitnąć ku większej miłości i to więcej niż wystarczy. Twoje nadzieje, twoje lęki i twoje łzy są samym życiem, dążącym do większej miłości. Nie możesz ponieść klęski, bo nigdy się nie kończysz. Weź oddech. Poczuj, jak źródło życia porusza się w tobie, wzywając cię w tej właśnie chwili. Idź i uczyń to.
Wdzięczność wam wszystkim.
wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=5JbRKsLhguE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.