Jako, że sam już zapominam gdzie się Natalia dopisała więc sporządzam taką "notatkę służbową" :)
Cześć! O tak! Piękna energia! Wiele teraz w rękach mężczyzn! Wąż kundalini musi obudzić się w pierwszej czakrze, czakrze korzenia, czakrze podstawy! Mężczyźni muszą stać się znowu odpowiedzialni za CAŁY ŚWIAT! Tylko taka postawa poruszy energię. Tylko to spowoduje, że kobiety wyjdą z męskich ról. Kiedy mężczyźni zabiorą z rąk kobiet ODPOWIEDZIALNOŚĆ a kobiety świadomie wycofają się z tych działań.
Odpowiedzialność za wszystko to rola mężczyzny a nie kobiety.
Kobiety są z natury odpowiedzialne, nie muszą się tego uczyć, dlatego nawet delikatne zachwiania męskiej energii powodują, że kobieta wchodzi w to naturalnie i plusk! już jest w głębokiej studni męskiej energii, która przestawia wszystko! Nie na darmo te dwie wojny ostatnie zabiły tylu mężczyzn!
Kiedy mężczyźni obudzą kundalini ludzkości i przejmą rolę czakry podstawy: przetrwanie, zabezpieczanie, pomaganie kobietom, dzieciom, starszym, młodszym mężczyznom, ochrona, dostarczanie rodzinie wszystkiego co potrzebne do przetrwania samodzielnie! BEZ POMOCY KOBIET! Kiedy mężczyźni obudzą świętą męskość wtedy wszystko ułoży się samo, energia pójdzie do drugiej czakry, gdzie bezpieczna, zrozumiana, kochana kobieta SAMOISTNIE wskoczy w energię wdzięczności mężczyźnie za jego dary i służbę i zacznie służyć mu tym co ona tylko potrafi dać: rodziną, domem, relaksem, przyjemnością, posiłkami, płodnością. W ten sposób zacznie zasilać w mężczyźnie Moc, bo energia którą wydał w czakrze podstawy zaprocentuje w czakrze sakralnej. Mężczyzna odnajdzie swój cel, swoją ścieżkę, będzie w pełni świadomy swoich emocji i będzie nad nimi władał, będzie czuł świat splotem słonecznym choćby i na drugim końcu planety - tak zadziała połączenie z magnetyzmem kobiety. Będzie czuł lekkość i Moc. Na tej Mocy, kiedy to żadne żmije nie będą w stanie przeżyć, bo mężczyzna będzie je wyczuwał na wiele wiele kilometrów, zanim nawet pojawią się na planecie, stworzy się Ziemski Raj. Kobiety będą mogły wejść w wibrację czakry Serca i tworzyć warunki życia jak w Eden - doskonałe i czyste, zabezpieczone Mocą mężczyzny i Miłością kobiety - wtedy na ziemi pojawią się wysoko-wibracyjne dusze. Kiedy kobieta stworzy Rajski Las na planecie z czakry serca, mężczyzna zyska Moc tworzenia z czakry Gardła. Jego Słowo będzie twórcze! Ponadczasowe! Słowo stanie się narzędziem Twórcy i pojawi się święty porządek. Wtedy to na tej strukturze rozwinie się tkanie losu przeznaczenia i ludzkości poprzez czakrę trzeciego oka, która obudzi się w kobietach. One to będą znały przyczyny i skutki tego co wykracza poza czas i przestrzeń i tkać będą losy ludzkości wiedząc jakie dusze sprowadzić na planetę. Mężczyzna z Rodzicielką stwarzać zaczną światy.
Czakra korony - obudzi się i w Rodzących i w Mężczyznach jednako, gdyż jest to połączenie z Bóstwem, które w każdym z nas się przejawia. Połączenie z boskością, która rozdziela się na dwa aspekty: męski i żeński, poruszając świat w wielkim ruchu koła. Do tej pory koło toczyło się poprzez polaryzację odtąd koło będzie toczyć się poprzez podział ról i wzajemną służbę męskiego i żeńskiego.
Ludzkość wspina się coraz wyżej budząc swojego węża, aż kiedyś wszyscy tutaj będziemy czystymi, boskimi przejawami.
Piękna Baśń jest dla nas wyśniona 😍
List ten Natalia zamieściła pod filmem z Iwanem
Jak to jest z mężczyznami - bajkowe spojrzenie na męskość - Iwan Carewicz
https://michalxl600.blogspot.com/2023/03/jak-to-jest-z-mezczyznami-bajkowe.html
I jeszcze jeden wpis Natalii pochodzący stąd https://michalxl600.blogspot.com/2022/12/rozmowa-na-youtube-kobieta-samodzielna.html
Cześć! Och, twarde są dziewczyny w męskim przyzwyczajone do konkretu, logiki, czynów, podejmowania decyzji, kategorycznego definiowania świata...ich ciała są bardzo aktywne a umysły wiecznie zajęte. Nie oceniam, bo każda z nas dzisiaj ma te doświadczenia zapisane. Nawet jeśli nie z pracy to ze szkoły. "Marto, Marto martwisz się o tak wiele a tak niewiele potrzeba". Przeczytałam inne komentarze pod filmem i aż ściska, kiedy czytam, że dziewczyny "pomagają" mężom...ojej...prowadzę teraz taką dziewczyną właśnie, powoli, powoli pokazuję jej jej własną Moc a ona stoi przed faktami ze świata zewnętrznego, które udało jej się zamanifestować i nadal nie wierzy, bo umysł logiczny jest ustawiony na pomniejszanie, na męskie - czyli samoograniczenie.
Kobieta w kobiecym w swoich własnych myślach powiększa wszystko, bo widzi niemożliwe jako możliwe, widzi ciałem, czuciem, widzi spoza świata widzialnego, widzi ze świata wszelkich możliwości.
W męskim żeńskie się ogranicza. Jeśli my wchodzimy we własne męskie, wewnętrznie, to obcinamy same siebie i zaczyna się ekspansja na zewnątrz - definiowanie, jesteśmy jak las w dzień - wszystko jest określone, co nie jest zdefiniowane logiką nie istnieje. Czyli stajemy się jakby jednym "samowystarczalnym" tworem - czyli energetycznie z definicji żeńskiej nadal mamy tą nieskończoność w sobie ale jednocześnie zajmujemy się działaniem, które ma tą nieskończoność materializować. Nie da się tak, po prostu traci się kontakt albo z jednym albo z drugim. Kobieta, która wskoczy w męskie, będzie napełniona - ona wszystko już wie, nic nie może przyjąć (dlatego tak te rozmowy wyglądają). Mężczyzna w kobiecym staje się roszczeniowy albo zamyka się, wycofuje. Po prostu nie umiemy być w energetyce, która jest niekompatybilna z naszym własnym przejawem i wypaczamy ją.
Ojej, trzeba by tu elaborat napisać....
Pozdrowienia! Natalia
Natalia chyba odebrała energetycznie moje myśli (albo ja jej pisząc niedawno ten artykuł na blogu) i dopisała się pod filmem na Youtube:
W poprzednim filmie była mowa o rozpuszczaniu ciemności w świetle! Nie da się bardziej już zwodzić ludzi tym samym co od setek lat nas zwodzi, tym samym co KK straszył nas od lat odcinając od żeńskiej energii. ŚWIATŁO NIE ISTNIEJE BEZ CIEMNOŚCI! Ciemność to macierz, to wszystkość, to żeńska strona Boga, czy Absolutu, czy Siły Twórczej. Jest jak łono, przyjmuje nasiono i rodzi według jego wartości. Światło to męska część Boga, definiująca, wartościująca, kategoryzująca. To co Światło rzuca w ciemność to będzie widzieć, to się mu urodzi. To co świadomość widzi to podświadomość wyłapuje i powiększa. Czym jesteś do dostaniesz. Nie chodzi o walkę z ciemnością, lecz o to co Ty jako siewca, jako świadomość będąca fragmentem całości (JEDNI, którą tworzy ciemność i światło razem) rzucasz na ekran który jest ciemnością. To co tam widzisz, to co identyfikujesz jako ciemność, zło, atakujące cię siły to są TWOJE wizje, TWOJE idee, TWOJE pomysły, które wyrzucasz z siebie i projektujesz na ciemność. Potem nazywasz to oni i uważasz, że ktoś cie atakuje, ktoś jest zły. OŻYWIASZ COŚ CO NIGDY W SOBIE ŻYCIA NIE MIAŁO! To są Twoje własne twory. One po prostu są, ale w swoim świetle definiujesz je jako coś czego nie chcesz, więc nie przypisujesz tego sobie, to się od Ciebie odrywa i razem z cząstką Twojej życiodajnej energii zaczyna żyć samodzielnie jako Twór, któremu potem nadajesz imiona: zła kobieta, narcystyczny mężczyzna, zły sąsiad, gady, oni, kosmici, rząd, system...to się nazywa świat astralny, który jest śmietnikiem ludzkiej twórczości, niedoskonałej, odwróconej od Boga, która odrywa od siebie to czego nie chce w sobie widzieć. Dodaj do tego stereotypy tego co jedyne, słuszne i masz perpetuum mobile dla tworów typu matrix- nie akceptujesz w sobie tego co nazywasz złem i szybko wyrzucasz poza swoje światło, poza świadomość, w ciemność w podświadomość, chcesz być niewinny, nie przyznać siŵ do samego siebie. Jesteś jak Kora porwana przez Hadesa, nadal chcesz być niewinnym dzieckiem i akceptować tylko motylki i kwiatuszki. Z Kory musi narodzić się Persefona - dojrzała osobowość, która wie, że i w świetle i w ciemności jest jej królestwo. I tylko wtedy będziesz rządzić swoim światem i staniesz się STWÓRCĄ.
a tu kolejny również pod tym samym filmem:
Cześć!Bardzo mi się kojarzy ten przekaz (jak i pozostałe Ery Wodnika) z nowo powstałą niedawno wiedzą, którą jest Human Design. Według tej teorii od 2027 roku mają rodzić się nowe dzieci, nowy gatunek ludzi a my jesteśmy gatunkiem, który ma wymrzeć. Te dzieci mają być "autystyczne" według naszych norm pojmowania, ponieważ będą komunikować się bez słów. Będą komunikować się, tworzyć w tzw pentach - min 3 osobowych grupach podobnych sobie. Nie będą potrzebować się rozmnażać, będą potrzebować nas do rozmnażania się, aż do momentu, w którym nie będziemy im potrzebni, za kilkaset lat nasz gatunek ma "odejść"...takie wizje w obrębie lektury tej wiedzy są snute... Przeciwnicy tego systemu zauważają kompletny brak duszy, czy umiejscowienia duszy w tym systemie (powstają odłamy próbujące tą duszę wpleść: Zen Human Design, Gene Keys). Jest to system obrazujący matrix i dający narzędzia do operowania wewnątrz tego systemu. Wiedza ta bazuje na astrologii, I Ching, Kabale i dalekowschodniej nauce o czakrach. Jest więc systemem, który kondensuje w sobie wiedzę - niejako, tworzy wiedzę uniwersalną, jak ten człowiek universum wspomniany w nagraniu... To co w Erze Wodnika również mi nie pasuje, to ciągłe powtarzanie, że są Inni, że jest ciemność, ciemne moce...dualne pojmowanie wbijane ludziom do głowy. Że mamy się przed czymś bronić lub przed kimś - oddajemy znowu część swojej mocy na zewnątrz, tworząc kolejnych "ICH". Nic się nie zmieni, matrix szuka nowych sposobów zasilania. Autorytet jest w nas, nie na zewnątrz. Pozdrawiam serdecznie. Pozdrowienia, Natalia!
Uaktualnienie 30 czerwca 2023 POST SKOPIOWANY STĄD:
https://www.youtube.com/watch?v=xcvAfLRjsE0&lc=UgwzntwRlcuJyZ_TlRR4AaABAg
Cześć! Najprościej zacząć tak: usiąść lub położyć się, lub spacerować i obserwować oddech. Obserwować czyli: zauważyć ruch brzucha lub klatki piersiowej, lub wsłuchać się w rytmiczność wdechu i wydechu (można troszkę głębiej oddychać, żeby usłyszeć oddech - ale nie za mocno żeby się w głowie nie zakręciło ). I robić tak ile uda Ci się wytrzymać w koncentracji na tym procesie, czasem można zasnąć, czasem się rozproszyć - to nie ma znaczenia. To może być nawet tylko 30 sekund. Czas nie ma znaczenia. Najważniejsze jest powtarzanie tego chociaż raz dziennie (oczywiście im częściej tym lepiej). Po miesiącu takiej prostej i niewymuszonej praktyki czas koncentracji się wydłuży, uda Ci się być coraz spokojniejszym w czasie praktyki. Medytacja jest tak naprawdę czyszczeniem umysłu z chaosu myśli, ze skupienia na świecie zewnętrznym, z rozbiegania i zaaferowania światem zewnętrznym i skupienie go na Twoim wnętrzu. Możesz więc obserwować oddech, albo zatkać uszy i słuchać szumu krwi lub bicia Twojego serca, możesz skupić się na brzuchu poniżej pępka i wyobrażać sobie z zamkniętymi oczami, że jest tam ogień, życiowa energia, możesz wyobrażać sobie, że pomiędzy brwiami w głębi czaszki masz iskrę Boga w sobie, boską myśl, ktora ma formę światła i utrzymywać to wyobrażenie jak długo jest to dla Ciebie możliwe, potem zacząć je rozszerzać w formę okrąglinka (aureolę). Nie ma znaczenia co wybierzesz lub co wymyślisz. Zacznij obserwować wewnętrzny świat poprzez przejawy ciała - jak długo dasz radę, nie na siłę, to nie wyścigi, nie ma nikogo kto będzie to oceniał oprócz Ciebie - więc odrzuć ocenę a jeszcze lepiej zmień ją i zacznij mówić do siebie: ależ oczywiście, że umiem medytować, bo każdy to umie. Kiedyś nie umiałem pisać i się nauczyłem a byłem małym dzieckiem. Praktyka czyni człowieka zdolnym do działania w jakimkolwiek obszarze zamarzy, by działać. Najłatwiej wejść w wewnętrzny świat poprzez obserwację ciała. Ciało jest Najbliższą Ciebie, Twoją własną Emanacją, Najbliższym Tobie dziełem Twojej własnej energii, Twojej jakości, Twoim przejawem, Twoją materializacją. Jak opanujesz koncentrację tak, by wytrzymywać dłużej, uwierz mi, drzwi same się otworzą i staniesz się tak kreatywny w eksplorowaniu wewnętrznego świata, że wyjdziesz poza ciało i DOŚWIADCZYSZ (nie wyobrazisz sobie, tylko doświadczysz) siebie poza ciałem, poza czasem i przestrzenią. Po dwuch, trzech latach regularnej medytacji doświadczysz, że 15 minutowa medytacja trwa tak, jakby minął tydzień...powodzenia! I pamiętaj, Ty możesz wszystko - nie ograniczaj się myślami. To, że coś Ci nie wychodzi znaczy tylko, że powielasz cudze ścieżki zamiast znaleźć swoją. Ps. Mam podejrzenie, że jak większość osób próbujesz osiągnąć stan bez myśli. Sęk w tym, że ten stan osiąga się dzięki medytacji to tak, jakby uczyć dzieci pisania rzucając im na stół książkę, żeby ją przepisały do zeszytu ). Pozdrowienia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.