wtorek, 19 maja 2020

System edukacji jest dobry, ale przede wszystkim powinien istnieć system wychowywania.


Jaka jest różnica między starym systemem a nowym? Stary był przede wszystkim systemem wychowywania. Dzieci były wychowywane przez Ojców.
Kto teraz wychowuje? Dziś wychowawcą dzieci jest telewizja, Internet, ulica - to znaczy nie wiadomo kto. I zauważ, że nastąpiła podmiana pojęć: dziecko nie musi być wychowywane ale musi być kształcone. No i co? W szkole mówią: Niech rodzice wychowają. Rodzice mówią: niech szkoła wychowuje. Potem - uczelnia, wojsko - szkoła życia wychowuje. W rezultacie jest to ulica, telewizja, Internet - to wszystko. I wychodzi na to, że człowiek kończy szkołę, uczelnię, a dorasta wykształcony drań. Nie są wychowani, ponieważ Ojcowie zostali oddzieleni od swoich bezpośrednich obowiązków.

W 1917 r. stworzono nie rosyjskie prawo ale biblijne, szare, zgodnie z którymi priorytetem wychowania jest Matka. Zauważcie, że rodzina jest niszczona - z kim zostało dziecko? Z mamą. Tzn. są pojedyncze przypadki, kiedy to Ojcowie dali radę uzyskać kontakt: Dlaczego pozbawiają mnie komunikacji z dzieckiem ?! - zwłaszcza staroobrzędowcy starali się, aby dzieci były zawsze z Ojcami. Ale w gruncie rzeczy w całkowitej masie rozwodów cywilnych dzieci pozostają z Matką. A Ojciec jest zobowiązany nie wychowywać, ale finansować - pojęcie alimentów. Ale gdyby pieniądze poszły na wychowanie dziecka: pieniądze z reguły nie były przeznaczane na wychowanie dziecka, a Mamy wydają je na siebie. Dlatego Ojcowie w ogóle nie chcieli płacić: dlaczego? Jeśli pieniądze nie są przekazywane dziecku, to dlaczego miałbym utrzymywać moją byłą żonę? Dlatego ojcowie pragną wolnego życia, tj. do wędrówki, jak w tym hymnie alimenciarzy: 

        Mój adres nie jest domem ani ulicą, 
       mój adres to Związek Radziecki.
        A dlaczego? Bo obcy system oddzielił dziecko od Ojca, tj. więź jest zerwana.

I już ustaliliśmy, że mama nie jest w stanie sama wychowywać chłopców, ponieważ nie wie, co to znaczy być chłopcem, jak być mężczyzną. Nie może też w pełni wychować dziewczyny, ponieważ będzie ją chronić przed niektórymi swoimi negatywnymi doświadczeniami.

Dlatego
w dawnych czasach wychowanie z reguły zawsze było prowadzone przez Ojców. A dziś jeśli wychowywała matka to matkę uznawano za bohaterkę. Nikt nie mówił: Ojciec jest bohaterem bo ma tak wiele dzieci. Ale wszystkie trudności związane z wychowywaniem dzieci zawsze spoczywają na Ojcu. On jest żywicielem rodziny, on ją karmi i tak dalej - zawsze był, jest i będzie. Dlatego też całe dziedzictwo i wychowanie leżały po stronie Ojców i Dziadków. Ale generalnie priorytetem edukacji była męska linia.

Spieramy się obecnie o to, jaką edukację wprowadzają dla dzieci? A wszystko, czego potrzebujemy, to po prostu powrócić Ojcom możliwość wychowania własnych dzieci, a potem wszystkie problemy społeczeństwa (no może nie wszystkie ale większość) problemów społeczeństwa zniknie.


Wiedza od Starowierców.


link do źródła tłumaczenia: https://vk.com/ivanzar?w=wall61571729_63269%2Fall



31 komentarzy:

  1. Wiadomo w dzisiejszych czasach obraz Ojca został perfidnie zepsuty, nawet dziś córka oglądała jakąś bajkę w TV- niby ładna, dobra i z przekazem, ale ( co mnie zdziwiło i wkurzyło) ojciec został tam pokazany jako ciamajda. Zgubił się w lesie i utknął w krzakach, a uratowała go córka, która miała mapę i siłę żeby go wyciągnąć.
    Jeśli w każdej bajce rodzice będą pokazywani jako ciamajdy ( bo nie tylko Ojcowie tak są pokazywani) a dzieci jako te najmądrzejsze i najlepsze istoty, to dzieci podświadomie będą tak uważać.
    Ja sama chcę i wierzę że tak jest zawsze, że nasze dzieci będą mądrzejsze ode mnie. Bo do mojego doświadczenia i tego co im przekaże dodadzą swoje. I wydaje mi się to dobre, ale nie kosztem rodziców, Ojca i Matki. Dziś często widać jak rodzice kładą dziecko na piedestał i to ono jest najważniejsze w domu, wszystko kręci się wokół niego. Rozmawiałam o tym ostatnio z Kuzynem, że w większości filmów, reklam dziecko jest najmądrzejsze, cwane, Matka na drugim miejscu a ojciec jeśli jest to zaraz po zwierzaku domowym i dotego pokazane jako głupi, ciamajda nie potrafiący nic zrobić.
    ja sama teraz jak spojrzę wstecz, to przypominam sobie, że w szkole mocno osłabł mój szacunek i wiara w nieomylność rodziców. Bo rówieśnicy stali się kimś ważniejszym, albo Pani nauczycielka. Filmy, książki pozmieniały mi światopogląd, który próbowali mi przekazać rodzice. Teraz to widzę i zastanawiam się jak ochronić moje dzieci przed tym.
    Ciężka praca przede mną, a raczej przed Nami, bo wiem jak ważna jest rola mojego Męża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - chyba tłumaczyłem kiedyś artykuł o bajkach i roli jaką tam się przypisuje ojcom. Tato Muminek to marginalna rola- pisał tylko jakieś tam pamiętniki. W wielu bajkach ojca w ogóle nie ma - tylko matki. Jest w Rosji taka bajka na której całe pokolenia się wychowały, niby sympatyczna bajeczka o niedźwiadku Umka ale Umka ma tylko mamę.

      https://www.youtube.com/watch?v=UJbPRyCU2KM

      Taka pszczółka Maja też zaradna a jej męski towarzysz pierdoła kompletna.

      Usuń
    2. no fakt o pszczółce Mai nie pomyślałam, chyba dlatego że na niej się wychowałam.
      Niewiem czy kiedyś tu pisałam, jak mój młodszy o 10 lat brat oglądał bajkę jak był mały o jakimś Byczku powiedzmy Fernando, który miał męski głos i uwaga WYMIONA. Kiedyś w Reksiu w czasie 5 minut było pokazane jak dojrzewa kogut, więc można uczyć bawiąc, ale takich bajek mądrych z przekazem niestety jest mało, a takich ogłupiających, wprowadzających w błąd coraz więcej.
      Wypadało by oglądać kazdą bajkę samemu i dopiero potem puszczać dziecku, ale czasem to nie możliwe.

      Usuń
    3. Nie musi być wiele i "nowe" - to jak z książkami, wystarczą 4 lektury pradziadków ale konkretne. Taka sprawdzona klasyka jak właśnie Reksio, Bolek i Lolek, Tytus Romek i Atomek czy Pomysłowy Dobromir. Mój starszy syn się na tym chował - nadto uwielbiał bajkę Rudolf Czerwononosy - oglądałem to z nim i też może być. Klasyka Disneya też niezła jest -Kopciuszek jest genialny. No i rosyjskie bajki z czasów ZSRR, tam nie ma tej podświadomej agresji jaka jest już w amerykańskich bajkach o Dżinksie itp. Co prawda bajka o Kiwaczku to już zdrada (tak samo "Przygody Baltazara Gąbki gdzie jedynym mądrym jest reptil).

      Usuń
    4. Moim zdaniem jedną z lepszych bajek są przygody Rumcajsa. Jeśli chodzi o obraz rodziny, to właściwie wszystko jest tam jak należy: silny mężczyzna z brodą, który uczy syna, dobra żona w spódnicy...

      Usuń
    5. Ach! No jak mogłem pominąć! I zblazowany, zdegenerowany "książę pan". A Rumcajs dobry a nie mściwy. A skoro czeskie bajki to i krecik - edukacyjne bardzo, był długi film o tym jak Krecik szył spodenki.

      Usuń
    6. Tak właśnie z krecika dowiedziałam się jak powstaje płótno lniane:) uwielbiam krecia. A o Rumcajsie tez zapomniałam:)
      Właśnie w tv zobaczyłam program mała piękność. Jednym słowem koszmar. Małe 5, 6, 7 latki w pełnym makijażu z doczepianymi włosami paradują w stroju kąpielowym przed jury. Do tego dopingujący ich rodzice każący kręcić pupą. Jak można to robić własnym dzieciom...

      Usuń
    7. No właśnie - zatracony instynkt samozachowawczy, "wstyd" (skromność) i przyzwoitość. Widziałem fragmenty programu TV w USA gdzie 13 latki wygrywają jakieś tam ogromne sumy i stają się "księżniczkami". Wspaniały sposób na psucie nowego pokolenia.

      Usuń
  2. Jak już o tej Hance , to ze strony Fb Małgosi Słowianka na Podlasiu budzi się , z komentarza link do fragentu bajki https://www.youtube.com/watch?v=hiIDcaRVgSo&feature=youtu.be&fbclid=IwAR2K_NwudVcAktda3Dcj5tavx5sRFtCE5_lDXraXRhBTp_kj2iJOeggfd7Q

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpis Gosi ,,To takie proste. Zbyt proste. A my lubimy komplikować. Rozumiem, że tworząc karmę musimy doświadczać, ale bez przesady hahha.

    My tu rozkminiamy, filozofujemy, przekonujemy się, argumentujemy. Jeszcze wciąż trwa walka. Feministki swoje, męscy szowiniści swoje, zwolennicy patriarchatu swoje, matriarchatu swoje... itp. itd.

    A tu proszę Rumcajs ratując Hankę z więzienia w jednym zdaniu wypowiada całą ISTOTĘ i sens.

    Uwielbiam prostotę ❤ ❤ ❤

    ******************************************
    "Rumcajs właśnie mocował się z kratą.
    Złapał ją, mocno rozbójnicką nogą wparł się w mur i ciągnął.
    Od środka więzienia pomagała mu Hanka. Krata ani drgnęła.
    Rumcajs chwilę się zastanawiał i powiedział Hance:
    - Kiedy kobieta robi coś co przystoi mężczyźnie odbiera mu to siłę. Odsuń się i tylko się do mnie pięknie uśmiechaj!
    Hanka puściła kratę i zaczęła się do Rumcajsa uśmiechać. Raz jak rozmaryn, raz jak fiołki, raz jak polna różyczka."
    *******************************************

    Dziękuję za przekaz: @Dominika Burtan i @Sylwia Oppermann

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kapitalne ! Dziękuję.

      Usuń
    2. Jak to jest z tą męska siłą jeśli kobieta swoim zachowaniem może go jej tak łatwo pozbawić?czy prawdziwą siłę można odebrać ?

      Usuń
    3. Czy można odebrać życie wbijając nóż w plecy?

      Usuń
    4. Mówisz o fizycznym działaniu a działanie na psychikę to dwie różne rzeczy. Czy osoba pewna siebie traci automatycznie tę pewność bo ktoś powiedział że jest głupia? Idąc tym tokiem myślenia oddajemy władzę nad sobą drugiemu człowiekowi. Prawdziwej siły wewnetrznej nie da się komuś odebrać

      Usuń
    5. Myślę, że nie o to tu chodzi - to jest trochę tak jakby w czasie burzy dwie osoby w jednej łódce umówiły się, że każda obsługuje jedno wiosło. Jeśli jedno wiosło przestanie wiosłować to oboje mogą utonąć.

      Usuń
  4. ..to w razie czego dam historię Małgorzaty. Karma dobra chyba..bo do biednych nie należy więc mogła zostawić korpo I zajęła się Gimnastyką ( w tradycji białoruskiej ).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://youtu.be/BQmaC2_h-ZQ

      Usuń
    2. Dziękuje, jak miło się tego słucha:) Bardzo pouczające.

      Usuń
  5. Będąc w święta u rodziny obejrzałem ekranizacje Królewny Śnieżki. Role były pozamieniane tj. królewna była waleczna i mądra, a książę był nieporadnym pizdusiem, który na końcu bajki został uratowany przed główną bohaterkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ten film, mnie bardzo zniesmaczył. nie podobało mi się to kiedy Snieżka walczyła z księciem i go pokonała a potem jak gdyby nigdy nic wzięli ślub. Albo już pod koniec zamiast razem pokonać wroga uwięziła go razem z krasnoludkami mówiąc ze to jej walka. Gdyby to książe zrobił zrozumiałabym, że chce ją ochronić, ale ona?
      Wczoraj puściłam córce Rumcajsa i krecika- była zachwycona:)
      Szczególnie podobał mi się jeden odcinek w którym Rumcajs mówi do Cypiska, że już czas udowodnić że jest godzien być jego Synem, i wtedy okazuje się że do lasu przyszedł zły Niedzwiedź. Cypisek postanawia go pokonać. Co robi Hanka? Nic- nie panikuje, nie mówi że jest za młody, albo że nie da sobie rady, Ona daje im jeść i zostaje w jaskini, A Rumcajs jako mądry ojciec mówi Synowi że będzie obok w krzakach. Gdy widzi, że jest niebezpiecznie woła Syna i daje mu radę ( Ze musi pokazać niedzwiedziowi, że jest on niego silniejszy). Cypisek bez strachu wychodzi do niedzwiedzia, ten ze śmiechu traci siły, a cypisek pokonuje go jednym palcem.
      Niby bajka dla dzieci, a jaki przekaz! Chcę być jak ta Hanka, Chcę by mój Mąż był niczym Rumcajs A dzieci, szczególnie Syn jak Cypisek.:)
      Często łapę się na tym, że chcę myśleć za dzieci nie dając im samym podjąć decyzji. Więc pozwalam na to by wspinali się i upadali (pod moim okiem) bo to ich wzmocni.

      Usuń
    2. Za produkcję takich filmów fałszywych (Królewna Śnieżka ) powinna być jakaś kara.

      Usuń
  6. Edukacja to nie tylko bajki :)
    Dziś trafiłem na ten piękny i pouczający film: "Sekretne życie drzew" - czyta Krystyna Czubówna, polski film przyrodniczy.
    Zbieżność tytułów filmu i książki wyjaśniona w opisie pod filmem.

    https://youtu.be/e_HqmkiLAro

    ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne - włączyłem od walki jelonków. :)
      A swoją drogą książka "sekretne życie drzew" to też majstersztyk.

      Usuń
  7. Cześć
    Czy ktoś wie gdzie można jeszcze znaleźć Koshuny Finista?
    Wszędzie zablokowane do pobrania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO ŁADNIE - powinienem mieć gdzieś jeszcze na pendrive (wydrukowałem sobie całość na papierze). Jeśli faktycznie nie ma w sieci to prześlę na mail (mój w nagłówku).

      Sprawdzam teraz Twoje informacje i pod pierwszym linkiem już mam kawałek książki

      http://flibusta.site/b/368843/read

      A wziąłem link stąd:

      http://flibusta.site/b/368843

      Poszukaj dobrze bo to nie jedyny link- hasło dla wyszukiwarki:

      Кощуны Финиста скачать

      Usuń
  8. Wiem, że..tak musi.być? Ale wkurza mnie.to, zawsze jak babka szczęśliwa , szczęściara itd itp to musi za tym stać kasa...? Bo w tym momencie piękne gadki kiedy ,, trzepie,, się kasę na rozmowach, spotkaniach , kursach I przedmiotach nie są już dla mnie wiarygodne...choć ciekawe...tylko o te pieniądze chodzi...;( https://sklep.metamorphosis.gs/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta Małgorzata powołuje się na nauki ...Luczisa....no I czar prysł

      Usuń
    2. A co jest nie tak z Luczisem? Sam nie znam jego nauk, kiedyś próbowałem słuchać ale coś mnie zniechęcało. Często widywałem ogłoszenia seminariów w moim mieście.

      Usuń
    3. https://michalxl600.blogspot.com/2016/10/luczis.html

      Sam czytam w tej chwili swój zapis z przed lat i mogę dodać aktualność z dziś. Napisałem tam o materialistycznym nastawieniu Luczisa i o tym, że współczesne kobiety wezmą się za coś jeśli to będzie kosztować. Dziś otrzymałem na kanale youtube kolejne ostrzeżenie (na szczęście stare już wygasło) w wyniku najprawdopodobniej roszczenia Olgi Waliajewej. Niebawem przygotuję wpis na blog o tym i innych aktualnościach.
      Dodał nowy film na swój kanał "Prometej wyzwolony" - polecam, tytuł :"lewa ręka Boga". Wydaje mi się, że Prometej czerpie z filmów Trehlebova.

      Jestem i ja w trakcie tłumaczenia nowego materiału - ważny dla mnie choć mało efektowny, na razie 15 minut. Ciekaw jestem Waszej opinii:

      https://www.youtube.com/watch?v=z_BKxsj8wu0

      Usuń
  9. .przeczytałam Michał ten wpis o Luczisie, mnie tam On odrzuca ..a w komentarzach pod wpisem znów to prześladujące mnie ,, otwieranie serca,, hm, myślę, że mam otwarte, pewnie nie do końca bo I końca.pewnie nie ma...pokrętne, wiem. []

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisząc tamte słowa starałem się być neutralny aby nikogo nie urazić. Na wykładzie na którym byłem zauważyłem wręcz manipulację no ale prelegent widzi ile widzi. Chodziło o doświadczenie Korotkowa w Petersburgu ( w jakimś z moich filmów jest krótko na ten temat, udowodniono, że ludzie zakochani oszczędzają energię). Mówiąc w skrócie według mnie L. powołując się na te wyniki dokonał profanacji. No w każdym razie ja też nie chce mieć z tym nic wspólnego - tam jest jedynie poszukiwanie w materii.

      Usuń

"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.