Blog ma ambicje upowszechnienia szeroko pojętej sfery obyczajowości Słowiańskiej a więc zdrowych podstaw życia rodzinnego a co za tym idzie zdrowia całego naszego społeczeństwa w nadchodzącej już nowej kosmicznej erze Wilka (Welesa).
sobota, 13 sierpnia 2016
Odrodzenie obyczajowości.
W kobiecie powinna być głębia, mądrość, czystość, delikatność. Cechy te powinny znaleźć odzwierciedlenie we wszystkim, co ona czyni, w jej słowach i myślach. Kobieta może dawać natchnienie (inspirację) mężczyźnie do czystych działań, do prawidłowych postępków. Miłe kobiety i dziewczęta - pamiętajcie o tym! To również znajduje swoje odzwierciedlenie w odzieży - skromnie ubrana kobieta czy dziewczyna z czystymi myślami i dobrym sercem jest w stanie wzbudzić w mężczyźnie dobre intencje, przywołać szlachetne cechy, które będą miały swe odbicie w ich zachowaniu i postawie wobec siebie samych i ogólnie wobec kobiet.
Pamiętajcie, że od nas, kobiet, zależy bardzo wiele - od naszego stanu, od naszych myśli, od naszego zachowania i postawy wobec otaczającego świata..
Każdy człowiek odpowiada za wszystko co wydarza się w jego życiu i każdy sam jest w stanie uczynić ten świat lepszym miejscem po prostu zaczynając zmieniać siebie w lepszą stronę- stając po stronie Światła!
Ju. Sz.
Źródło tłumaczenia:
"Odrodzenie obyczajowości" https://vk.com/vozrojdenie_nravstvennosti?w=wall-24943107_70487
30 komentarzy:
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.
Trochę nie na temat, ale tu Jędrzeju na pewno przeczytasz :) Może by tak zrobić wpis o polecanej muzyce skoro jest o filmach i książkach?
OdpowiedzUsuńO kurczę..... Paaanie - to ruszy lawinę. Już widze dziewczyny wymieniają sie linkami. Było trochę o tym tu i ówdzie- na przykład wspomniana niedawno Lisa przy bajkach. ja dzielę muzyke na dobrą i złą a nie na gatunki- słuchałem w życiu przeróżnych rzeczy bo i koncertów Mozarta ale też Black Sabbath czy innych takich.
UsuńNo w sumie można temat wakacyjny ale tu będzie tyle gustów ilu ludzi ;)
aa- teraz doczytałem "polecana" ....muzyka - przemyslę.
UsuńTeraz u mniew tle lecio to:
https://www.youtube.com/watch?v=ZLV2-ewrIdk
Ogólnie według mnie wszystko zależy od etapu życia. Był moment, że potrzebna mi była destrukcja - słuchałem Nirvany a nawet Chylińskiej ale nie będę podawał linka bo ona tam "uzywa słów" jak Miś przekliniak ;)
:) Już się cieszę I.
UsuńJestesmy na słowiańskim blogu a więc...
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=8hrz_JK6hSM&ab_channel=RussianFolkSongs
https://www.youtube.com/watch?v=gsowzDoe0Qg&ab_channel=belfast87
https://www.youtube.com/watch?v=Tt6_65LDZ60&ab_channel=NapalmRecords
Jakoś dziwną postać moją te linki... jak coś bedzie nie tak to piszcie a wstawię jeszcze raz.
O super! To jest to Damianie! W tych klimatach możemy działać- starych , destrukcyjnych nie chcę już zasilać- to już było. W tamtym momencie trzeba było "rozebrać" krzywą budowlę i dojśc do tych fałszywych cegieł załozonych w fundamentach. Dzis buduję swoje życie jeszcze raz i na zdrowych podstawach- warto.Wielkim komfortem jest życie w zgodzie ze sobą a nie w kłamstwie - i nie ważne ile to będzie trwało. Mamy całą wieczność by zasiać nasiona prawdy. Czas .... jego też można naginać.
UsuńDzień dobry,
Usuńto ja dorzucam to:
https://www.youtube.com/watch?v=cAGG9q-BHl4
W opisie napisane jest jak tekst został zmieniony.
I muszę przyznać, że jak dla mnie, to nic. Pomimo różnych ciemnych starań, jesteśmy przecież tu i teraz.
A na rozruszanie jeszcze to:
https://www.youtube.com/watch?v=PqJccFkvrC4
Na prośbę Damiana jest już dział muzyczny- zapraszam:
Usuńhttps://michalxl600.blogspot.com/2016/08/fonoteka.html?showComment=1471167727437#c5920110946499410567
Ale jak kocham misia przekliniaka hahaha :* Ania Rz.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńA juz tak dla równowagi - to jest to co na dnie mojej duszy:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=OMyrPgZ2guY
https://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo
https://youtu.be/4t-6seugXNc?t=19m00s
https://youtu.be/4t-6seugXNc?t=29m12s
UsuńScena to specyficzne miejsce. Mnie nie rażą misie przekliniaki, też są potrzebne. Taka licencia poetica, jeśli zawsze stosujemy cenzurę to gdzie jest miejsce dla prawdy? Słodkopierdzenie nie rozwija. Masz rację z tymi etapami. Mój zaś słyszał to: https://www.youtube.com/watch?v=JJqmyOeOnWk
UsuńAle to było dawno ;)
A teraz to: https://www.youtube.com/watch?v=Czom9VAX7y8
Buziaki. Ania Rz.
"Scena to specyficzne miejsce. Mnie nie rażą misie przekliniaki, też są potrzebne. Taka licencia poetica,"
UsuńHm.... kiedyś słusznie sie mawiało "ostre słowa" albo "męskie słowa". Chylińska to typowy przykład "babo-chłopa". Wszystko w ostatnich czasach było pomieszane.
Utarło się tak jak piszesz, że scena ... że "licencia poetica"... ale to nie jest normalne.
Hm... w zasadzie co jest normą? Może powinienem tak jak piszę: to było- JEST JUŻ NIEAKTUALNE. Era destrukcji, "zimy galaktycznej" właśnie mija. Byc może nie docenialibyśmy wiosny gdyby nie ten okres próby- ta "zima" trenująca naszą wytrzymałość i czyniąca selekcję naturalną. Ten kto zdołał przenieść czystość duszy "przez tunel mrocznych sił" (chyba tak to brzmiało w książkach "Dzwoniące Cedry Rosji) ten na nowo rozkwitnie wiosną. Kto nie wytrzymał i uległ ilizjom i pokusom ten będzie "powtarzał klasę" na innej planecie bądź w innej epoce na Ziemi. Ciało materialne to tylko "odzież", którą zmieniamy - tak naprawdę jesteśmy nieśmiertelni i uczymy się dążąc nieuchronnie do światła. Jednym to zajmuje dłuższy czas - innym krótszy.
No w każdym razie nasza Słowiańska scena będzie promienieć jak to małżeństwo- rodzina z dzieciakami widniejąca w poście "Alice Welch".
Te wszystkie pijane Kaziki i Ozzy Osbourny na razie idą w odstawkę. Dość tego. Jeśli ma się odrodzić głębia kobiecości to w dawnych zwyczajach było właśnie tak, że ostrych słów mężczyźni używali tylko w szczególnych sytuacjach a bardzo strzeżono przed nimi kobiety. Ja jeszcze pamiętam czasy gdy mężczyźni mocno uważali na swój język gdy w towarzystwie była kobieta. Tak ma być.
"Może powinienem tak jak piszę: to było- JEST JUŻ NIEAKTUALNE. Era destrukcji, "zimy galaktycznej" właśnie mija. "
UsuńNo właśnie, jeśli się głębiej zastanowić, czego wyrazem są ostre słowa...Jak dla mnie, posiłkując się mapą świadomości Hawkinsa, złości i dumy, czyli uczuć pozwalających odciąć się, wyzwolić, pojawia się dążenie do poziomu ODWAGI. Dalej już jest jaśniej :)
A propos Chylińskiej, ona chyba ma obecnie trójkę dzieci, co więcej napisała książkę i nagrywa audiobooki dla dzieci :)) Także myślę, że różne etapy były/są potrzebne. Pozdrawiam ciepło. Ania Rz.
Oooo!! "Chyla" i trójka dzieci? No nie wiedziałem. Wiem, że pojawił sie pierwszy "Rysiu" - nawet wywiad taki z nią słuchałem. No niech jej się wiedzie. Obserwuję ją od dawna i nie można było początkow odmówić jakiejś szczerości i odwagi a nawet uczucia w tych tekstach ale potem coś to wszystko dziwnie wyglądało. Ona jest Zydówką więc "ma plecy" i jest promowana przez szołbiznes. Ogólnie bystra dziewczyna ale tak jak powiedziałem- z tych jej ostatnich dokonań to faceci powinni brac przykład a nie kobiety. Będe się przyglądał tej postaci- na pewno o niej jeszcze usłyszymy choc żony to ja bym takiej nie chciał. No.... chyba, że zdarzył się cud i ona faktycznie diametralnie w drugą stronę poszła i szuka pierwiastka kobiecego w sobie- kto wie? Cuda się zdarzają.
UsuńAnia Rz. napisała:
Usuń"No właśnie, jeśli się głębiej zastanowić, czego wyrazem są ostre słowa..."
Po mojemu narzędzie jak każde inne- noże moga służyć w chirurgii albo do krojenia chleba - można też go włożyć komuś między żebra. To są słowa z dużą energią i trzeba dorosnąć do ich używania. Tak jak broń mogą być użyte w szczególnej sytuacji.
Ciekawe podobieństwo: word, sword .
Tylko jedna litera różnicy- słowem też można zabić.
Napisałem: "Tylko jedna litera różnicy- słowem też można zabić."
UsuńNo i ożył w pamięci fragment znanej piosenki czesław Wydrzyckiego (ps. "Niemen"): ...ze ktoś słowem złym zabija tak jak nożem". Dodam Niemena do fonoteki.
Ja kilka dni temu bylam swiadkiem takiego zachowania jakie jest opisane w poście. Dziewczyna nastoletnia stała na skrzyżowaniu z grupą chłopów.Opowiadala im co robila na ostatniej imprezie i ile wypila, bluzgi takie lecialy ,że uszy więdly. Traf chciał że mialam tą watpliwa przyjemność stać niedaleko nich razem z innym panem. I on spojrzal na mnie z takim zawiedzeniem a ja myslalam że zapadne się ze wstydu pod ziemię. Ze wstydu ze jestem kobietą. Szkoda że nie mogła spojrzeć na siebie naszymi oczami.
OdpowiedzUsuńA co do muzyki to pojechaliscie gospodarzu troszkę ;-) misiow przeklinakow nie lubię. A swoją drogą fajne określenie :-)
Gabi.
Hm, chyba coś źle kliknęłam i mój komentarz jest nad postem Gabi. Niestety nie umiem go usunąć i ulokować niżej, przepraszam. Ania Rz.
UsuńKopia pomyłkowo zamieszczonego wpisu Ani Rz. :
Usuń"I on spojrzal na mnie z takim zawiedzeniem a ja myslalam że zapadne się ze wstydu pod ziemię. Ze wstydu ze jestem kobietą."
Na moje trzecie oko to raczej pan szukał w Twoich oczach potwierdzenia, że jej zachowanie to nie norma, że są normalne kobiety. Nie ma co brać cudzych przewin na swoje ramiona, świata tym nie zbawisz, dbaj o siebie i swoją przestrzeń. Pozdrawiam. Ania Rz.
"A co do muzyki to pojechaliscie gospodarzu troszkę ;-) misiow przeklinakow nie lubię. A swoją drogą fajne określenie :-) "
UsuńNo prawda- polechalim ;)
To był taki czas- jak powiada mądra pani z filmu jaki niedawno tłumaczyłem: "dobrze, że ta walka odbywa się już wyłącznie na poziomie mentalnym- w naszej głowie a nie przenosi się do świata materialnego".
To była forma mojego odreagowania na to co ujrzałem po latach. Nie zdawałem sobie sprawy jakim brudem dałem oblać swoje marzenia. Wszystko z niewiedzy- błędy pokoleń mojego rodu.
A mis przekliniak to nie mój patent. Kilka lat temu taki film (seria filmów) się ukazała. Nie pozbawiona "wad" - ot, pan rozliczał się ze swoją przeszłością i stworzył taki chory serial, już sam tytuł i sponsor (Polsat [Polshit- jak go niektórzy nazywają]) wiele tłumaczą. Oni wzorują się na muchach a my na pszczołach. Ten serial to też rodzaj haczyka utrzymujacego ludzi w takim stanie w jakim są- tak działają wszystkie kabarety. Ludzie porechoczą sami z siebie i ze swojej niemocy, z żałosnego położenia w jakim się znajdują (wszystkie "komedie" Bareji, kabaret "Tey", pietrzak, Miś itp. miały jak sądze ten sam cel- odessać energię. To rodzaj zaworu bezpieczeństwa, upuszczanie "pary", w sumie sprytny mechanizm manipulacji społeczeństwem aby pod pozorem mówienia prawdy utrzymać stado tam gdzie jest czyli w zagrodzie i jeszcze je "ostrzyc", zarobic na biletach do kina czy reklamie TV puszczanej w przerwach).
Pośmialiście się? Piwko wypite? Smakowało? Widzicie jacy z nas łaskawi panowie. Nawet potrafimy sobie jaja robić z samych siebie - no dobra , poniedziałek- do pracy, do pracy,... no już już.
poprawka: nie do pracy a do ROBOTY. Zmieniliśmy sie w bio- maszyny bezduszne. Po rosyjsku "rab" oznacza niewolnik. Tam się powiada "rabota".
UsuńMoja babcia często powtarzała, że współczesne kobiety potrafią zachowywać się o wiele gorzej niż mężczyźni. Chyba coś w tym jest.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie wiem z czego to wynika. Tak bardzo chcą dorównać mężczyznom, że aż przekoloryzują swoje zachowanie? Rzadko się widzi mężczyznę w spodenkach krótszych niż przeciętne majtki i z dekoltem do pępka. Na dyskoteki przychodzą w miarę normalnie ubrani mężczyźni i praktycznie nagie kobiety. Nie twierdzę, że wszystkie, ale jest ich sporo. To kobiety sprzedają swoje ciała w nocnych klubach, rozbierają się i tańczą za klika stówek w klubach dla mężczyzn, piją piwo czy wódkę "pod sklepem" używając przy tym takiego języka, że uszy więdną.
Od pewnego czasu zaczęłam się nad tym zastanawiać i uważam, że to kobiety są winne temu jakich facetów mamy we współczesnym świecie. To, że dzieci wychowują głownie matki i panie nauczycielki, to jedno. Poza tym, kobiety oczekują księcia na białym koniu, rodziny, gromadki dzieci, a z drugiej strony swoim zachowaniem psują tego księcia ;-)
Po co mężczyzna ma się starać, skoro ma wszystko na tacy i brak jakichkolwiek wymagań ze strony kobiety?
Seks, mieszkanie przed ślubem musi być, bo to takie nowoczesne, bo trzeba się wcześniej poznać, po on ma swoje potrzeby, ona przecież również.
Ewentualnie dla samego seksu zwiąże się z jakimś kolegą w ramach "koleżeńskiego zaspokajania potrzeb seksualnych".
Potem nagle przychodzi olśnienie i ona by chciała męża, szczęśliwą rodzinę, ,itp. Mężczyzna rozleniwiony takim życiem nie widzi powodu do zmian i idzie do kolejnej wyzwolonej kobiety.
Na takie rozważania mnie naszło ;-)
Oczywiście, to piwo i wódkę piją nie tylko kobiety. Aczkolwiek z moich obserwacji wynika, że one są w tym bardziej wyraziste i bardziej rzucają się w oczy i uszy swoim zachowaniem :-(
OdpowiedzUsuńWiesz Aniu, zgadzam się z Tobą w tym sensie, że sytuacja rzeczywiście wygląda tak, jak ją opisałaś. Jednak zastanówmy się jakie są tego przyczyny i za które sznurki należy pociągnąć, żeby odbić ze złego kursu. Układ energia męska-energia żeńska to system naczyń połączonych i deficyt czegoś po jednej stronie powoduje nadwyżkę tego po drugiej. Zamiast dążyc do harmonii wiecznie przeciągamy linę, czyje na wierzchu. Ale to banał. Skupmy się na tej "roznegliżowanej dziewczynie" na dyskotece. Pierwsze pytanie: gdzie jest ten ojciec , który ją z tego domu w tym stanie wypuścił? Przepraszam, że wrzucam w tym momencie kamyczek do męskiego ogródka, ale pomyślcie. Dziewczyna kochana przez ojca, czująca się pod jego opieką bezpiecznie, nie pójdzie szukać pierwszego lepszego amatora stosując tanie chwyty rodem z dyskontu spożywczego. Może się tu kobiety oburzą, ale motyw transakcji wiązanej stosowanej przez jaskiniowców nadal w naszym społeczeństwie obowiązuje. Zauważyliście, że te "dziewuchy" pochodzą najczęściej z rodzin, gdzie ojca nie ma wcale lub nie wypełnia on swoich rodzicielskich obowiązków w sposób właściwy, najoględniej mówiąc. I tu by należało wykonać pracę u podstaw. Kolejny filar to wzorce chamsko promowane przez pop kulturę. Kiedyś ideałem była Maryna z Janosika z warkoczem do pasa, a teraz napompowane, rybiouste bywalczynie imprez w Dubaju, chętnie promowane na ściankach przez najróżniejsze stacje tv.Jak załatwimy te dwa filary, to by się coś ruszyło w temacie. Ta zła młodzież, czy tez te złe dziewuchy, są niestety tylko produktem naszej zepsutej cywilizacji. Naszych dysfunkcyjnych rodzin, naszych zepsutych do cna mediów, promowanych wzorców. W młodzieży możemy przejrzeć się jak w lustrze. Nie jednostkowo, ale my jako społeczeństwo, my jako ziemska cywilizacja.
UsuńJeszcze mi się taka nasunęła alegoria, że zachodnia cywilizacja traktuje kobietę zupełnie jak Matkę Ziemię, której każdy skrawek ma swoją cenę podaną w dolarach i właściciela, który ją bezpardonowo eksploatuje bez żadnych zobowiązań zwrotnych. Kiedyś kobiete się chroniło, a teraz wystawia się ją na widok publiczny. Ktoś zaraz napisze, ze kobiety same się na ten widok wystawiają. Ale pomyślcie, jakiej manipulacji poddaje się dziewczynki od najmłodszych lat: kupuje się jej Barbie, która jest piękna i dlatego ma Kena i dom z basenem. Ręka do góry kobiety, które nie chcecie mieć kochanego przystojnego mężczyzny u boku zapewniającego Wam bezpieczeństwo emocjonalne i byt na satysfakcjonującym Was poziomie dla Was i Waszego potomstwa. Ten przekaz gra na podstawowych kobiecych instynktach, które następnie są ogłupiane przez podstawione fałszywe wzorce. Niegdyś mówiło się dziewczynie: bądź cnotliwa, skromna, delikatna, a zdobędziesz względy godnego młodzieńca. Teraz mówi się poprzez media : bądź szczupła, opalona, wypnij się i pokaż co masz do zaoferowania, to dostrzeże Cię samiec alfa i będziesz żyć w domu z basenem.
UsuńJa bym dodała jeszcze coś o pornografii. Jeśli młody chłopak wkręca się w te klimaty to wypacza mu to obraz kobiet, relacji damsko-męskich, w dalszej kolejności wpływa na pracę mózgu. Pojawia się dążenie do ekstremum, w różnych konfiguracjach. Czy on będzie zainteresowany skromną, delikatną dziewczyną? Chyba tylko po to żeby się dowartościować i pochwalić przed kolegami, jeśli ona ulegnie. Ania Rz.
UsuńAniu,
Usuń"Pierwsze pytanie: gdzie jest ten ojciec , który ją z tego domu w tym stanie wypuścił?"
Z tym się zgadzam. Z jednym tylko "ale".
Ojcowie coraz rzadziej biorą udział w wychowywaniu dzieci.
W dużym stopniu dlatego, ze kobiety im na to nie pozwalają. Ojciec ma przynosić do domu pieniądze i można też nim dziecko postraszyć: "bo powiem ojcu" ;-)Sporo jest też rozbitych rodzin, gdzie dzieci widują ojca weekendowo albo jeszcze rzadziej. Nie można tutaj mówić o więzi, o bezpieczeństwie. Jaką tutaj relację można zbudować, gdy ojca widzi się rzadziej niż nauczyciela w szkole czy kolegów?
Gdy byłam dzieckiem, dziecko z rozbitej rodziny było może jedno na całą wiejską szkołę. W miejskiej szkole średniej miałam jedną osobę na klasę.
Teraz rozwód stał się czymś normalnym. Synek koleżanki ledwo zaczął chodzić do przedszkola i już ma w grupie kilkoro dzieci z rozbitych rodzin. Nie wyobrażam sobie, jak to społeczeństwo będzie funkcjonować, gdy te wszystkie dzieci dorosną. :-(
Teraz po dorosłych osobach z rozbitych rodzin widzę, jakie to przynosi skutki. W pracy mam cztery takie osoby, wszystkie chodzą na terapię :-(
Z drugim i trzecim wpisem zgadzam się w 100%.
Bardzo prawdziwe porównanie kobiety do Matki Ziemi.