oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=x5iiNThrVeM
Teraz powszechnie przyjmuje się, że kobieta, która jest karierowiczką, która poświęca cały swój czas pracy, karierze, biznesowi, zarabianiu pieniędzy, która wyrzeka się rodziny, posiadania dzieci, małżeństwa – to silna osobowość, to kobieta niezależna, to cholernie niesamowita osobowość. Takie teraz są stawiane na piedestale i stawiane za wzór. To jest teraz promowane przez każdego trenera interpersonalnego i psychologa na Instagramie: "patrzcie, jakie to fajne".
Chęć posiadania dzieci, chęć bycia żoną, chęć bycia z mężczyzną – przedstawiane jest absolutne dno, jesteś baba bez ambicji i w ogóle z nizin społecznych.
A ja, jako kiepski (oryg. "ujowy") i denny psycholog, powiem: „Ta właśnie kobieta, która jest uważana za silną i niezależną, jest najbardziej złamaną i nic już nie wartą babą. Taka po prostu nie ma innego wyboru, jak tylko usprawiedliwiać i tuszować wszystkie swoje braki pieniędzmi, karierą, tą niby "silną osobowością" - oczywiście w cudzysłowie.
Zasadniczo, takie kobiety walczą z mężczyznami, spierają się ze swoimi mężami ciągle ich umniejszając, obniżając ich własną samoocenę, śmieją się z nich i drwią. To jest właśnie ta wspomniana słabość i złamanie.
Ogólnie rzecz biorąc, silni, naprawdę silni ludzie, silne osobowości, nie okazują siły tylko dla samej potrzeby. Oni demonstrują siłę tylko dla własnego przetrwania lub własnego bezpieczeństwa, a nie kręcą się w ten sposób, umniejszając ludziom, dewaluując mężczyzn, wykłócając się z nimi o każdą drobnostkę. To jest kolejna typowa podmiana pojęć - jaka to siła?.
Wiecie już, że ja zdałam sobie sprawę, że ja też należę do tych silnych, niezależnych, że tak powiem, złamanych kobiet. I wiecie co - nie mam tu niczego, z czego mogłabym być dumna. Jest wręcz przeciwnie, chcę ukryć ten fakt. Chcę jakoś zamilknąć, zamknąć usta, po prostu tego nie okazywać, bo to właśnie jest ten brak żeńskiego zdrowia. Jest to destrukcja mojego żeńskiego pierwiastka, to kompletny krach dla tej mojej wewnętrznej kobiety.
To jest ogromny problem - nie ma się tu czym chwalić i chcieć być z czegokolwiek dumną. To smutne. Nie ma się czym chełpić, kiedy za każdym razem umniejszacie każdego mężczyznę, którego spotykacie, kiedy łamiecie go na kolanie. Tu nie chodzi o siłę, dziewczyny, chodzi o taką waszą wewnętrzną totalną rozpierduchę, chodzi o wasz wewnętrzny konflikt, o wasze stłumienie tego co żeńskie.
A teraz wolałabym zamknąć usta, nie okazywać niczego z tego - nie demonstrować niczego z tego, ukrywać te fakty, bo źle się z tym czuję bo to nie jest fajne. I naprawdę silny człowiek, silna osobowość jest właśnie zdolna to przyznać, zaakceptować i spróbować coś z tym zrobić, jakoś z tym wejść w interakcję lub to naprawić, ale nie być z tego dumna.
wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=DE0tveSAwl8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.