... przy tym dawniej to ty byłaś jej mamą.
- No być może.
- Nie być może ale na 100% . Przy tym wy obie wiecie, że jesteście takie dwie cholery nieznośne, które nie chcą się uczyć. I dlatego coraz mocniej obie się zaganiacie w takie sytuacje. Ty masz w tej chwili możliwość przerwania tej niemądrej tradycji. Przerwać ją można bardzo prosto - dopiero co mówiłem w jaki sposób to uczynić: NIE KOMENTUJ!
Na przykład jeśli mama zaczęła Tobie coś mówić to milcz.
- aha.
- Ciebie wewnętrznie będzie po prostu trzęsło, bo mama tobie bezpośrednio pokazuje, że w Tobie siedzi licho. To nie mama jest tym diabłem! Mama jest mistrzem, który momentalnie wskaże, bo ona Ciebie od dawna zna - i ona Tobie pokazuje gdzie w Tobie siedzi ten czort.
A teraz w jakiś sposób musisz w sobie znaleźć siły, aby przyjrzeć się temu czortowi milcząc. On się będzie bardzo mocno szarpał.
Głównym zadaniem jest to co przed chwilą do wszystkich mówiłem: pozostać w tym momencie bez komentarzy. To jest najtrudniejsza rzecz - to jest właśnie wskaźnik Twojego poziomu rozwoju. Jeśli nie dasz rady milczeć w takiej chwili - a mama uczyni wszystko, aby ciebie wyprowadzić z równowagi, bo ona jest w tym super mistrzem, ona w 3 sekundy ciebie zdenerwuje i zaczniesz się rzucać.
No i teraz musisz zrozumieć, że obecnie nie chodzisz do mamy aby z nią walczyć lecz uczyć się. Ile tam jesteś w stanie u niej wysiedzieć? 30 sekund? Potem wychodzisz na chwilę, bo znowu ciebie wyprowadziła z równowagi. Naszło ciebie aby jej coś kąśliwego odpowiedzieć, a Ty mówisz: "dziękuję mamo - do wiedzenia". Mama dozna szoku i powie: "no wariatka! - ona chyba całkiem ugrzęzła w jakiejś sekcie!". A kiedy przyjdziesz następnym razem to znów powtórzysz ten scenariusz i tak krok po kroku nauczysz się obecności przy niej. Ale nie powstrzymując się! Nie sprawiając wrażenie, że ją pokochałaś - ty ją nienawidzisz! Trzeba właśnie przyznać się do tego, że jej nienawidzisz ale ciebie to w ogóle nie rusza.
To jest po prostu nienawiść, która w tobie żyje i bulgocze. I mama tobie pokazuje, gdzie ona w Tobie żyje - mama po prostu pokazuje Tobie Twojego czorta, który siedzi i z ciebie wyskakuje. To nie mama - mama jest tu tylko wskaźnikiem.
I teraz Twoim zadaniem jest bacznie go obserwować, bo ten czort zacznie się rzucać. On zauważy, że Ty go widzisz. No i jeśli masz energię, aby przez to przejść to on zdechnie ponieważ on żyje dopóki Ty to komentujesz za pomocą umysłu.
- A jeśli ja nie komentuję tylko siedzę w milczeniu?
- To siedź i się po prostu przyglądaj.
- czyli każdego dnia obserwować i nic nie komentować?
- nie komentuj! Tylko patrz. A czym jest ten doping? Przyglądaj się w jaki sposób to ciebie dotyka.
- a jeśli to mnie w żaden sposób nie dotyka?
- Czekaj! Jeśli to ciebie nie dotyczy to ....
- No ale jeśli...
- STOP! Nie dotyka cię??? Już zrozumiałaś? To jest tak subtelna rzecz, że wielu ludzi nawet tego nie zauważa jak to się znów zaczyna. On od razu wywraca się na lewą stronę. I to co przed chwilą znów zaczęłaś to jest właśnie on.
wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=dlfKQOmtUVY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.