Blog ma ambicje upowszechnienia szeroko pojętej sfery obyczajowości Słowiańskiej a więc zdrowych podstaw życia rodzinnego a co za tym idzie zdrowia całego naszego społeczeństwa w nadchodzącej już nowej kosmicznej erze Wilka (Welesa).
sobota, 14 października 2017
Instrukcja dla mężczyzn....
Zapamiętaj przyjacielu! Kobieta to nie maleńkie, głupiutkie dziecko. Nie jest też ona naiwną figlarką stwarzającą emocje lecz zadziwiającym człowiekiem zdolnym wypełnić twoje życie ciepłem, a także zdolnym stworzyć tobie warunki do gigantycznego wzrostu i osiągnięcia dowolnych, nawet najbardziej nieprawdopodobnych wyżyn.Czy wiesz, czego ona najbardziej potrzebuje? Oto trzy podstawowe "składniki":
1. Stabilność. Nie chodzi o niekończącą się liczbę zer na koncie karty kredytowej jaką możesz jej przedstawić. W odczuciu żeńskim jest to twoja nieograniczona uwaga na to, jak ona się czuje oraz pozwolenie jej na bycie obok ciebie jakąkolwiek ona jest: piękną i nie piękną, mającą rację i nie mającą, wesołą i smutną, zdecydowaną i słabą. Życie kobiety jest ciągłą emocjonalną huśtawką. Raz jest ona bardzo przewidywalna i pozytywna, a potem znów kapryśna i obrażalska. Jedno i to samo zjawisko dziś może ją bawić, a za dwa tygodnie spowodować rozczarowanie i ból. To wspaniałe, jeśli zdecydujesz się ujrzeć w tym możliwość zbadania otchłani innego świata wewnętrznego i radości wiecznej różnorodności.
2. Wzajemne zrozumienie. Niezbędna jest dla niej szczegółowa komunikacja, a mianowicie omówienie wszystkich drobiazgów w twoim oraz jej życiu. Tobie wydadzą się pozornie nieistotne w drodze do celu te elementy do których ona przywiązuje dużą wagę. Kobieta na przykład nie jest zainteresowana tym, że dzisiaj podpisałeś kontrakt ale za to niezwykle ciekawi ją jak to zostało dokonane w szczegółach (myśli, doświadczenia emocjonalne). Wyobraź sobie, że opisujesz odwiedziny w piekarni tak jakby była to opowieść detektywistyczna z pościgami, strzelaninami, intrygami i zgadywaniem światowego spisku. I wcale tu nie przesadzam. Kobieta naprawdę pojmuje subtelności jako sens życia. Dla Ciebie ważny jest rezultat a dla niej sam proces. Nawiasem mówiąc, życie składa się w 99% z procesów. To właśnie ta osobliwość jej psychiki może sprawić, że Twoja codzienna rutyna stanie się niezwykle komfortowa - oczywiście pod warunkiem Twojej uwagi na sposób myślenia Tej, która jest przy tobie.
3. Bycie potrzebną. To bardzo, bardzo ważne dla niej, aby wiedzieć, że jej potrzebujesz - ponad wszystko. Nie powinno to być wyrażane słowami ale w konkretnych działaniach. Twoim zadaniem jest dbanie o zdrowie kobiety. Jak na ironię, kobieta często nie radzi sobie w tym wypadku. Wizyta u lekarza, sport, wygląd zewnętrzny, seksualność -ty za to odpowiadasz. To zależy od ciebie, aby kobieta stała się piękna, atrakcyjna, aby była twoją muzą. Możesz kupić bieliznę, płaszcz, buty na obcasie i poprosić aby ubierała się w to od czasu do czasu. Rozkwitnie jeśli słyszy, że szalenie się podoba. Dla kobiety ma zasadnicze znaczenie wiedza o tym, że to ona jest jedyną i najlepszą dla ciebie, bez względu na to, jak się zachowuje i co by się nie wydarzyło. Szczerze mów ile dla ciebie znaczy jej wsparcie i wiara w ciebie.
Jeszcze jedno! Ona nic nie chce wiedzieć o twoich poprzednich relacjach choć może o nie pytać. Ani jednego faktu! Przemilcz to! ....a Wasza przyszłość ma szansę stać się bezchmurną.
Denis Czerniakow
źródło tłumaczenia https://vk.com/life.move?w=wall-31239753_133931
18 komentarzy:
"OSTRZEŻENIE: wszystkie anonimowe komentarze bez jakiegokolwiek nicka/charakterystycznego znaku/ podpisu będą usuwane".
UWAGA TECHNICZNA: aby rozmowa miała jeden ciąg trzeba zawsze wcisnąć ";odpowiedz" pod pierwszym (przewodnim) postem zaczynającym daną rozmowę.
2.Najpoczytniejsze artykuły są dostępne po prawej w szybkich linkach pod nazwą "abecadło".
3. Ponadto w razie braku publikacji na stronie proszę o wiadomość na mail. Z jakiegoś powodu niektóre komentarze mylnie oznaczane są jako spam.
4. Wbudowana wyszukiwarka blogowa jest trochę niedokładna i omija pewne treści pomimo występujących w nim szukanych słów. Innym rozwiązaniem jest wpisanie w google, czy bezpośrednio w pasku przeglądarki frazy: site:michalxl600.blogspot.com szukanywyraz Wynikami będą wszystkie artykuły zawierające słowo "szukanywyraz" na tymże blogu.
"Jeszcze jedno! Ona nic nie chce wiedzieć o twoich poprzednich relacjach choć może o nie pytać. Ani jednego faktu! Przemilcz to! ....a Wasza przyszłość ma szansę stać się bezchmurną."
OdpowiedzUsuńNie zgadzam się z tym co piszesz. Ja chciałabym wiedzieć o poprzednich relacjach z kobietami mojego ukochanego mężczyzny :)
One też w pewien sposób wiele o nim mówią.
MIrabelka
I co Tobie da ta wiedza, oprócz ciągłego porównywania się z tymi kobietami? Twój mężczyzna jest jaki jest, po prostu jemu się przyjrzyj :) Skup się na teraźniejszości i tworzeniu wspólnej przyszłości, a nie upiększaniu lub dramatyzowaniu przeszłości, która nie była Twoim udziałem.
UsuńS.
:)) Ano właśnie. Jeśli jest w człowieku (niezależnie od płci) zaufanie do Boga, jeśli jest ta pewność siebie - POCZUCIE SWOJEJ WARTOŚCI (!!) to cała przeszłość nie ma znaczenia. Przecież jeśli brać życie w szerszym kontekście i spojrzeć na te dłuższe "dni" jakimi są poprzednie wcielenia (moje doświadczenie i obserwacja świata podpowiada, że ich istnienie jest niemal pewnikiem) to powinnaś być zazdrosna o przeżycia z poprzednich wcieleń również a nie tylko te z przeszłości obecnego żywota.
UsuńDany człowiek w danej chwili jest tym kim jest - ukształtowały go rozmaite poprzednie wydarzenia (w tym przede wszystkim relacje dalsze lub bliższe z innymi ludźmi). "Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy" jak śpiewał Marek Grechuta.
Pewna korespondentka podpowiedziała mi taką perełkę- polecam na doby dzień (albo popołudnie jeśli ktoś przeczyta to pisanie później):
https://www.youtube.com/watch?v=MC44L5T0FVA
Ja chciałabym wiedzieć, przynajmniej ogólnie. Taka całkowita niewiadoma ciążyłaby chyba gdzieś w sercu.
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=bZ_BoOlAXyk
"Mum Bi" za moim pośrednictwem włącza się w rozmowę - oto list przesłany przez nią na moją pocztę:
Usuń"na początku kobiecie nie wolno powiedzieć o swojej przeszłości, ale... później ta przeszłość sama wychodzi, chodzi oto, że mi mój ukochany powiedział, bo to wszystko było ważne, bo zawsze szukał mnie
a ja miałam tak samo i wyszło wszystko samo naturalnie
ale na początku lepiej nie mówić a jeśli ktos nie chce i nie potrzebuje to nigdy nie naciskać i kobieta nie powinna pytać, a mądry mężczyzna, gdy będzie czuł, ze to potrzebne to sam powie, zaufajmy tym naszym Panom oni nas często pod względem emocjonalnym lepiej znają niż my same"
Mówić nie mówić cóż za różnica
UsuńJeśli to ten wymarzony jesli to ta wymarzona, Stęsknieni siebie nie będą widzieli niczego złego w przeszłości ani jej ani jego. Gdy się spotkają najważniejsze bedzie teraz, ta chwila , ten wschód słońca własnie z tą jedyną wymarzoną ukochaną Połówką. I
Dokładnie tak! Te prawdziwe małżeństwa nowej ery to pełna szczerość i zrozumienie. bez żadnych gierek, omijania "bolesnych punktów". Nic nie boli bo jest pełnia a to co było staje się jak film obejrzany kiedyś w kinie - możesz opowiedzieć swoje prawdziwej Żonie /Mężowi a on zrozumie. W epoce Kalijugi (Galaktycznej Nocy lub też Erze Lisicy) żyliśmy z cudzymi połówkami - taka była lekcja:
Usuńhttps://youtu.be/6elozVtujzQ?t=2m32s
Porównywać? A z kim ja mam się porównywać jak ja jestem jedyna taka w całym Wszechświecie i nie ma lepszej ;) :)))
UsuńNie jestem też zazdrosna, ja nawet do ok 14 roku zycia nie wiedziałam co to za uczucie. Koleżanki mnie nauczyły.
No ale jeśli miałabym zszokować się ilością, to rzeczywiście lepiej nie wiedzieć.
" Te prawdziwe małżeństwa nowej ery to pełna szczerość i zrozumienie. bez żadnych gierek, omijania "bolesnych punktów".
UsuńNie wiem czy ja mam małżeństwo nowej ery, są w nim trudności, jakieś przeszkody, które trzeba pokonywać, pełne zrozumienie to dla mnie bajka, ale staramy się , aby było dobrze i to jest najważniejsze- taka dobra wola. I właśnie ta szczerość, jeśli chodzi o przeszłość i teraźniejszość jest ważna, mi przynajmniej z tym łatwiej, przejrzyściej i bardziej lekko.
ważne by była dobra wola obu stron. Najgorsze jest jak jedno uważa się za "naj" i nie ochoty się sobie przyjrzeć oraz coś ewentualnie zmienić. Ja takie relacje nazywam "kat- ofiara". Sam kiedyś cierpiąc na ogromny kompleks niższości (mama mi go zaszczepiła - zresztą cały system skutecznie pracuje nad tym aby chłopcy czuli się niczym) tkwiłem w takim "związku".
UsuńOj, z taką osobą co się uważa za "naj" pod każdym niemal względem, to do żadnego porozumienia się nie dojdzie, chyba, że na krótką metę. I to jest takie ciągłe szarpanie się.
UsuńJa kiedyś "szukałam" wrażliwego chłopaka, zbyt pewnych siebie, zarozumiałych unikałam raczej albo może intuicja mnie "odpychała" od nich.
I u nas też wszystko wyszło samo naturalnie. Ale też nie było za bardzo co ujawniać :).
Kompletnie nie znacie się na żartach :D
UsuńWiedziałam, że tak zareagujecie :D
Usuńmichalxl60017 października 2017 12:20
UsuńNajgorsze jest jak jedno uważa się za "naj" i nie ochoty się sobie przyjrzeć oraz coś ewentualnie zmienić. Dokładnie przerobiłam ten temat...osoba która uwaza się za ideał, która widzi błedy tylko w innych a nie widzi ich w sobie, nie "pracuje" nad sobą jeat bardzo trudna we wspólnym pożyciu...I
To nie od płci zależy aby czuć się niczym, dziewczynki też się tak czują. Toksyczni rodzice w pierwszej kolejności to zaszczepiają. To rodzic powinien zbudować poczucie wartości dziecka a jak jest odwrotnie to mści się to przez całe życie.
UsuńMirabelka
A najgorsze są zakopane w podświadpmości urazy, a i jeszcze wiedzenie lepiej co drugi człowiek miał na mysli jakie miał intencje bez rozmowy wyjaśnienia z nim bez starania się zrozumienia drugiego człowieka. I
UsuńA ja się zgadzam tak połowicznie.
OdpowiedzUsuńChciałabym usłyszeć tylko, że były inne kobiety i kiedyś były ważne, ale już ich nie ma i jestem tylko ja.
Ja dopytałam, weszłam w szczegóły i niepotrzebnie. Później tylko mnie to męczyło...
Otóż to. Przeszłe życie to przeszłe życie. W czasach mroku błądziliśmy po omacku w tych poszukiwaniach szczęścia.
Usuń