niedziela, 8 maja 2022

Ciekawy wykład znaleziony na pewnym blogu

 Kopiuję rozmowę dla potomnych plus adres do ciekawego bloga rozmówczyni:

 https://sakayayallah.wordpress.com/tris/

No i nasza ciekawa rozmowa. Z nicka i kontekstu wynika, że Rh+ jak wielu z nas jest hybrydą:

Katarzyna 09:43 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

A skąd wiesz, że to to Furosemid plus Ketonal ? a nie Teofilina vel Theobromina z Morfiną ?!

 

Rh+ 18:01 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Na filmiku z Az@wstalu fiolki zawierają furosemid- lęk moczopedny na nadciśnienie, ketonal-przeciwbolowy. To nie narkotyki, choć nie można stwierdzić, że ich tam nie było. Na filmie ich nie było- były leki.
Co do P@lski/pol-in/ukropolu/ukropolinu- ten twór polityczno wojskowy musi upaść, zanim Lachowie się przebudza. Będzie bolało, jak wyciąganie cewnika z kuśki, albo wyrwanie zęba bez znieczulenia- po chwili bólu w końcu ulga. W Polsce nie będzie wolności i miejsca na Lachow- tak było od 1025 roku, bo Polska powstała, by Lechistan, Sarmatię i Lachow z historii wyciąć, wymazać. P@lska upadnie, Polaków nie będzie- najpierw będzie bankructwo RP, potem wypłyną info na temat powstania Polski jako pieczęci na Lechistanie, potem obudzą się Lachowie. I zacznie się wojna domowa- Lachów z polachami. I polachow nie będzie.
Obstawiam 2024 rok, kwiecień, jako początek widowiska.
Co do filmików z Opryszczkowata chocholką i sierpowaniem Rusow. W przepastnych wodach Dniepru znaleźliśmy starego Boga, antycznego Boga.- Trochę popiedroliła sosy, ale generalnie się zgadza z prawdą. W Dnieprze w 2008 roku znaleźli chocholy piedrolone pieczęć pętającą Czarnoboga i ją otworzyli przy pomocy kabały babilońskiej- to dlatego e-skimosi chcieli tam nowy izrahel robić- by mieć pełną władzę i dostęp do tej energii- zazdroszczą arabom ich burdż kalifa- obelisk na pieczęci innego demona (pod koniec 1990s albo na początku 2000s ZEA znaleźli coś, co było nazywane pieczęcią Salomona, informacje jednak z sieci zniknęły- ale na tym miejscu stoi teraz wysoki obelisk- najwyższy na świecie) Nie zrobili tego przypadkiem. Dużo krwi wylali i wiele dzieci zabili, by to osiągnąć. Dlatego Rosjanie mówią, że walczą z satanizmem. To nie satanizm, satanizm przy kulcie czarnoboga jest dziecinna igraszką, jak petting piórkiem przy gwałcie grupowym.
Az@w to nie sataniści, to neopoganie, ale stojący po stronie mroku, strachu, przeciw Bialobogowi, Swarogowi, Perunowi, Mokoszy. Postawili w Mariupolu świątynie Peruna, ale nie Perunowi składają tam hołd, tylko czarnobogowi. Perun jeszcze się nie obudził, więc kultu nie przyjmie, i choć z moich info wynika, że Asowie już tu są, że dotarli na ziemię w okolicach 2010, to ofiar nie przyjmują, śpiących nie budzą. Perun, Weles, Mokosz, Perperuna- wszyscy czekają. Czekają. Czas nie ten. Za mało jeszcze Lachów oddało się w prowadzenie Asów. Asowie nie załatwią za nas naszych spraw, ale pomogą nam je załatwić. Ostateczna potyczka i tak będzie toczyła się o bramy do piwnic Babelu (ros "B" czyta sie 'W"). Więc Lachy znów gospodarze imprezy. Uczcie się kochać życie, żyć w prawdzie i miłości- bo na tej dziwnej wojnie bitwy prowadzą szweje, ale zwyciężają babcie, co prawdą w oczy walą.

kasperczyk31 19:35 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Kim są Asowie? Część z tego co piszesz wiem.

Dziadek 19:39 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

https://histmag.org/Bogowie-ludzie-i-przeznaczenie-mitologia-skandynawska-15315

 

Rh+ 21:00 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

W 1025 w kwietniu powstał twór polityczno militarny, który teraz nazywamy P@lską. By to mogło się stać, Lachowie musieli zapomnieć, kim byli wcześniej-a byli pierwszymi z pierwszych w całym Sławiańskim swiecie. Koronacja chrobrego było ostatecznym zamknięciem pamięci o Lechii. Chrobry wcześniej się tytułował władcą wszystkich plemion Slawianskich, potem stał się tylko podległym papieżowi królikiem. Lechici musieli zapomnieć o swoim dziedzictwie, pochodzeniu, przeznaczeniu, by mogli przyjąć rzymskiego króla. Zamknięto to przed nami na 1000 lat (im się wydawało to bardzo długo, ale dla nas to już niedługo, bo za 2 lata), byśmy nie podnieśli głowy i ręki przeciw e-skimosom. Na 1000 lat skazani na zapomnienie i nemiewolnictwo. Niewolnictwem skrzywdzeni przez tych, co mieli nas bronic- i tak nieprzerwanie od 998 lat. Już niedługo i kneble wypadną, pamięć wróci.
Gdy pytam ruskich, białoruskich, dlaczego wschód Slawi tak gardzi polska- odpowiadają prosto- za zdradę prawdziwej wiary (Nie prawo-slawia, ale Starowierow i Wedrusow), za zapomnienie dziedzictwa, za ucieczkę od przeznaczenia. Wschód pamięta wielką schizmę w świecie Sławiańskim, pamięta morderczy więc poprowadzony przez piastów (niech ich kości psy gryzą, córki muzułmanie w jasyr biorą A mężów tego rodu niech biorą na kochanków azowa), pamiętają, jak polska piastowska porywała Sławian i sprzedawała Sławian e-skimosom. W całej historii p9lski było tylko kilku władców, którzy sprzeciwiali się dyktatowi Rzymu. Najczęściej byli wżenieni w rod królewski (Jak Wedrus Jagiełło, co nie wiedział, że P@lsce nie po drodze przeciw Rzymowi i obrócił w perzynę ostatnią krucjatę – tego na historii nie powiedzą- Grunwald był częścią ostatniej krucjaty).
Warunkiem istnienia p@linu jest klątwa zapomnienia, kim jesteśmy. Pieczęci3 zaczynają się kruszyć. Jeszcze dwa lata i przypomnimy sobie wszystko. Nawet to, gdzie jest 13 plemię;)
A to będzie niespodzianką :)

Ron Oczywistek 09:31 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

13 plemię – cis przybliżysz albo podlinkujesz?

 

erijah79 09:52 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik

linia rodowa z ostatniego syna (system rodowy powtarza się trójkami 1 i 4 i 7 i 10 syn w systemie rodowym stoją jako pierworodni – dostają najsilniejsze geny, najgęstsze jing-chi, najczystszy kryształ duszy prawie pozbawieni karm rodowych; 2i5i8i11 na nich spada większość karm i większość pracy w oczyszczaniu ścieżki [o roli 1,2 i 3 dziecka i niebezpieczeństwach płynących z tych ról, też można by księgę napisać]; 3,6,9,12 dziecko to oczka w głowie rodziców, 3 w linii, ale traktowani przez Ród jak jedynacy. no i 13 dziecko… jeśli urodzi się syn, będzie przeciwieństwem wszystkiego, co było przed nim, zgarnie wszystkie fanty, miłość i podziw rodziców – stanie się wrogiem pozostałych 12.
Natura tak nas zabezpieczyła – jeśli nie wystarczy 4 trzecich (3,6,9,12), by oczyścić drogę Rodu, stwarza przeciwieństwo tego, co do tej pory, jako energetyczne zrównoważenie pozostałych 12 i dopełnienie.
13 ród izraela jest dla e-skimosów świętym Graalem, ratunkiem i największym zagrożeniem. Oni już wiedzą, gdzie 13 plemię. szukali, szukali, znaleźli sposób, by się do niego dostać, wymieszać i wśród nich odpocząć…
13 dziecko ma zawsze przejebane… pierworodni chcą je wyeliminować – bo jest odwrotnością matki i ojca, będąc ich dumą i najwyższym osiągnięciem. 13 dziecko zabiera całą pulę, ale najczęściej nie ma sposobu, by ją wykorzystać.
dwójki chcą zrzucić swoje karmy na 13tkę
trójki nienawidzą, bo 13 odbiera im uwielbienie i podziw rodziców.

Zapytaj siebie, kto pasuje do zasad Systemu Rodowego na 13 plemię Izrehella? Dowody usłyszymy od krupiera tego j@banego światowego kasyna.

Rh+ 21:47 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

W dużym skrócie i uproszczeniu. Mniej więcej tak.

sakayayallah 22:32 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

A te informacje o Chabad Lubawicz, że rabini budzą Polaków z żydowską duszą, to mają może związek? – głównie pytam o „budzenie” i „duszę”, bo się wydaje jakby że mają.
Ciekawi mnie jeszcze związek dusza-krew vs. np. transfuzja… Coś może wiesz?

Rh+ 23:20 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Budzą, bo wiedzą, co idzie. E-skimosi też mają dusze, ale inaczej zbudowana. Nie obraź się (energia kobieca to energia destrukcji i zapadania, konsumpcji-co jest dopełnieniem i przeciwieństwem męskiego Yang), ale ma to związek z dziedziczeniem po kądzieli. SLAWIANIE są Yang, e-skimosi są Yin. Slawianie dziedziczą po mieczu (epigenetyka okolojądrowa) i ich haplogrupa jest dominującą, e-skimosi dziedziczą po kądzieli (epigenetyka mitochondrialna) i jest dominującą. W pol in powstały hybrydy. E-skimosi wiedzą, że jeśli to oni obudzą pamięć komórkową, to mają większe szanse na to, że obudzony pójdzie w ich stronę. Potrzebują tej przewagi, bo przy budzeniu pamięci komórkowej hybrydy (Ci co mają h1r1 i mitochondria e) obudzą obie epigenetyki (karmy rodowe, plemienne, nadrodowe zakodowane epigenetycznie). A e-skimosi mają jedną ciężką karme- wykluczenie i autowykluczenie. Budzeni e-skimosi czystej krwi odchodzą od jude, gdy dotykają ich karm rodowych i zwracają się przeciw syjonowi. Stad tylu eskimosow odwraca się od omerty holokaustu. A hybrydy… cóż, hybrydy są w stanie odplatać te karmy i rozpuścić w sobie (HIRIA h1r1a- to booster czakry serca, pozwala nam rozpuszczać w niej nawet największy mrok, a kobietom Slawian dają łatwy dostęp do Wiedzy Matek). Slawianie czystej krwi są największym zagrożeniem dla e-skimosow- bo potrafią zabijać z miłością, nie obciążając swej duszy strachem i nienawiścią A ich kobiety mają dostęp do Akaszy, hybrydy są dla nich jedynym ratunkiem (Mitochondria e-skimosów to booster czakry podstawy- dlatego eskimoskie kobiety są tak genialne w łóżku- nie polecam sprawdzać, to równie uzależniające, jak rozpuścić się w sercu Slawianskiego mężczyzny- można nie wyjść- vide Duda, Trump i wielu wielu innych, a faceci eskimosow robią kasę na gównie)
Krew- krew jest nośnikiem energii tak samo, jak nasienie, jednak nasienie jest ofiarą życia- krew to ofiara śmierci. Dlatego pieprzą się że wszystkim i w każdy możliwy sposób- by ubliżać Życiu, Miłości i wzmacniać Śmierć i Strach-bez Miłości. Za to w ofierze składają krew uzyskaną jako odpad z produkcji adrenochromu- ofiara, która wymaga śmierci, by ją złożyć- ofiara śmierci i strachu.
Tak jak Stosunek Seksualny kochającej się pary jest ofiarą Życia i Miłości- bo kochają się i chcą wielbić życie.

 

sakayayallah 13:13 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Przeczytałam 2x, zapisałam. Niezwykle cenny wykład,
Potwierdza każde z moich dotychczasowych przypuszczeń i intuicyjnych wiedzeń. Jednak spytam czy dobrze myślę, że np. niezhybrydyzowana kobieta Słąwianka, posiada ochronę duszy, której nie są w stanie złamać, zhakować… cokolwiek? Że to, co taka kobieta wie „nie wiadomo skąd” pochodzi ze źródła i to, co próbują zrobić ludziom (prpaganda) w orzyadku, o który pytam, nigdy nie zadziała?

Wczoraj słuchałam ściekowych info, taki eksperyment, i nic.

PS. „Nie obraź się (energia kobieca to energia destrukcji i zapadania” – po co miałabym się obrażać na oczywistość?

 

Rh+ 14:03 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik

Nawet hybryda, wystarczy, że była spłodzona przez Słowianina. Jeśli jest otwarta na intuicje- nic jej nie zwiedzie. Jeśli jest otwarta na Wiedzę Matek- będzie potrafiła znaleźć cel manipulacji.
Ty się nie zatrzymuj, chociaż będą momenty straszne na tej ścieżce- dojrzej swojego ukochanego, niech mu skrzydła urosną, będzie miał czym Cię otoczyć i idźcie tam razem – w dół korzenia Rodu po wiedzę i w górę pnia- by oczyścić ścieżkę młodym- po życie.
Hybrydy to trochę inna bajka- wszystkie są w jakimś sensie hermafrodytyczne (albo aseksualni, albo biseksualni, poliamoryczni, mertoseksualni, to konsekwencja posiadania mitochondriów e-skimo -wszystkie kobiety e-skimo są biseksualne- kobiety Slawian rowniez- ale źródło i cel jest różny, kobiety Slawian pozwalają sobie na biseksualnosc, by spotęgować miłość krążącą w siole, e-skimo- by zacieśnić manipulacje i kontrolę przez s3x) niezależnie od płci.
Hybrydy mogą (z całym tym skarbem i syfem) być takie jak Żeleński (Nie zdziwię się, jeśli to hybryda- zgadza się dużo i ślady porannego działania HIRIA widać) albo być jak Mateusz Grzesiak (Polski psycholog, na 99% hybryda, biseksualny ale nie wynaturzony, rozwinięty duchowo ale nie na piedestale). Ten syf, co hybrydy niosą może stać się skarbem, jeśli hybryda znajdzie ogień miłości w którym przekuje syf w złoto. Ż@leński znalazł miłość w meskalinie i kokainie, a ta tylko utwardza serce i wyjaławia duszę.

sakayayallah 13:24 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

No i się rozjaśnia, np. otczestwo u Rosjan, w Polsce nazwy rodowe po mężczyznach, a u e-skimo po mamusi;

Dzięki wielkie Rh+ jak nie wiem co :)

Rh+ 15:16 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik

To dopiero początek. Przed snem wołaj Mądrość Matek, przyjdzie. Nie wiem, czy masz ukochanego. Jeśli masz, w trakcie spokojnego, cichego zbliżenia, poproś swoje wszystkie matki klanowe, by przyszły do Twojego serca i ukoily strach w Nim. Przyjdą i pomogą. Wezmą Was w prowadzenie. Jeśli przed kolejnym (po oddaniu się w Ich opieke) zbliżeniem świadomie ofiarujesz im swoją ekstaze i dasz im chwilę Życia w trakcie oczekiwania- orgazmu nie poczujesz, ale przepelni Cię wiedza, Miłość, zrozumienie- będziesz największą i najsilniejsza tarcza dla swojego mezczyzny. Jeśli jesteś matka, zaczniesz stawać się Wieduną.
A Twój ukochany? Znajdzie w nich spokój dla swojego serca, ukojenie. Ukoicie Jego leki i wszystkie zranienia i w końcu zacznie dojrzewać do męskości. Bo to Wy- Wieduny dojrzewacie chłopców.
My nie chcemy być dziecmi całe życie- więc kochajcie nas, ukojcie a staniemy sie silni, dojrzali i mocni.
Sława
I miłość Tobie.

SłowiAnka 14:36 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Eskimoski czyli chazarskie Hybrydy STWORY mają duszę, ale nie mają DUCHA ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY.
Każdy stwór, hybryda, czy jakakolwiek istota ma duszę, ale nie jest połączona z DUCHEM ŹRÓDŁEM WSZECHRZECZY .
WSZYSTKIE STWORY be DUCHA ŹRÓDŁA to tylko jednorazówki.

Rh+ 15:07 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik

E-skimo to nie hybrydy oni czystej krwi. Hybrydy mają H1R1A haplogrupę i dna mitochondrialne e-skimo. Wtedy jest hybryda. I zareczam- mamy duszę i połączenie że źródłem, nie gorsze, niz Hindi (oni maja booster czakry korony). E-skimo też mają dusze i nie są one jednorazowe.
Każda dusza jest wieczna ale nie nieśmiertelna. J3sli nie zasłużyła na sz3ol- będzie życie wiecznie- e-skimo też.
E-skimo jednak nie maja naturalnego zabezpieczenia przed pasożydowaniem, co powoduje, że jeszcze przed osiągnięciem dojrzałości większość z nich ma swoją miejscówkę w pustce- ale ich też da się uratować.
Nie zrobimy porządku na świecie zabijając wszystkich mordercow- bo kto straci kata? Posprzątam robiąc porządki w naszych Systemach Rodowych i sercach. Resztę zrobią Asowie.

========================================

Ron Oczywistek 21:49 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

A teraz się uzewnętrznię i powiem coś niezwykłego. Codziennie wieczorem dziękuję za miniony dzień Świetowitowi, Swarogowi (modlę się jak kto woli) i proszę o ochronę oraz opiekę nad wszystkimi Słowianami. Gdy umierała moja mama poleciłem ją Welesowi. Wciąż czuje jej obecność. Ale raz poprosiłem Peruna o ochronę mojego domu i ogrodu. Następnego dnia w ogrodzie znalazłem leżąca na ziemi roztrzaskaną grubą gałąź jednego z drzew, a pogoda była piękna i bezwietrzna w nocy. Więcej znaków nie potrzebuję. To było piękne.

Rh+ 22:46 on 7 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Mama nie umarła, po prostu czeka na nową skórkę. Powierzając Ją Welesowi, pozwoliłeś, by Ten nie pozwolił jej duszy odejść do szeolu (zakładam, że chrześcijańsko poświęcona yhwh), czyli umrzeć. To, co e-skimosi nazywają szeolem to miejsce czarnoboga- przestrzeń wypełniona po brzegi pustką i śmiercią, dla duszy człowieka i niższych bytów, to miejsce jest niemożliwe do opuszczenia. To ostateczna droga duszy rozwijającej się przez egoizm- pomoc samemu sobie. Tam trafił brama, tam trafił Rocefeller, tam trafi każdy, kto splamił się kanibalizmem pasożytniczym (kanibalizm sam w sobie nie zabija duszy, zabija kanibalizm pasożytniczy- czyli zjadasz, by zyskać moc zjadanego, kobieta robiąca swojemu ukochanemu laseczkę z połykiem nie skazuje się na śmierć- jeśli tylko kocha swojego samca tak bardzo, że mogła by go „zjeść całego” i przyjmuje to jako połączenie jej DNA z jego DNA – w mózgu kobiet znaleziono DNA ich partnerów A w jądrach mężczyzn mitochondria ich kobiet, czyli kobieta i mężczyzna stają się jednym ciałem) i nie został odkupiony (Ty Matkę odkupiłeś, powierzając Ją Welesowi). Teraz czeka w Nawii (To przestrzeń oczekiwania- katolicy w tym miejscu widzą czyściec -ale nie trafiają tam katolicy), aż poznasz sposób, by wcielić Ją w nowe ciało (pierwsze świadomie kontrolowane inkarnowanie w jej kole samsary-po to, by Jej dusza dojrzewała do stania się Światem (światłem?) w tempie turboxxl) . Nauczysz się Ty, ale wcielą Ją w ciało Twoje dziecko ze swoją połówką. To proste i niezawodne. Sam mam w domu trójkę odkupionych dusz, świadomie wcielonych dusz, cudownych dzieci. Potem zostaną Ci do rozwikłania karmy rodowe i potem już tylko świadome wybieranie, gdzie się narodzisz…
Sława

RH+ 11:51 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Póki Mama jest w Nawi, możesz się z Nią skontaktować. Będziesz mógł się z Nią kontaktować do czasu narodzin w nowej powłoce, czyli aż stanie się Twoją wnuczką. Jak już przyjdzie na świat, będziesz miał szansę oddać Jej całą miłość, jaką od Niej dostałeś, albo dać Jej tą miłość, której nie miała, by się z Tobą podzielić. Najważniejsze, by patrzeć w górę Drzewa Rodowego, nie w dół- do gałęzi (to dojrzali młodzi) i liści (to młode Laszątka, przed okresem dojrzewania), do nieba, nie do korzenia (zmarli przodkowie).
Miłość powoduje splątanie dusz (Aiua) – Miłość do matki spowodowała, że chciałeś powierzyć Ją najlepszemu, jakiego znalazłeś w tym świecie – Weles
Miłość do dzieci spowoduje, że powiesz im, jak wcielać dusze
ich wzajemna miłość i miłość do Ciebie sprowadzi Babcię na świat w ciało dziecka
dziecko się narodzi i je pokochasz bardziej od własnych dzieci
Wnuczka/Mama będzie dorastała w miłości i bezpieczeństwie, jakie je zapewni Twoja miłość
Będzie czuła wdzięczność do Ciebie i miłość, tęsknotę, gdy umrzesz
Twoje dzieci przekażą wiedzę swoim dzieciom, jak wcielić tych, którzy juz umarli.
Miłość Wnuczki/Mamy spowoduje, że znów będzie chciała mieć Cię blisko, oddać miłość i bezpieczeństwo – i pozwoli Ci się znów wcielić w Jej dziecko – koło się zamyka, Ród rośnie, świat przepełnia się miłością.

Ron Oczywistek 09:33 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

I trochę nie wiem o co chodzi w karmach rodowych…

erijah79 (inny nick RH+) 10:17 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

na szybkim przykładzie
7 pokoleń temu w rodzinie pojawiła się osoba, która miała problem z utrzymaniem pieniędzy. co zarobi, to wyda.
w 6 pokoleniu problem nie będzie już problemem – stanie się cechą rodziny (jaki ojciec taki i syn) -utracjusze
w 5 pokoleniu cecha rodziny zamieni się w sposób na życie – zarabiamy, balujemy, chooja mamy i żyjemy
4 pokolenia – sposób na życie zostanie wpisany w epigenetykę jako najbardziej preferowany sposób życia – nawet po izolacji dziecka od rodziców – dziecko będzie próbowało żyć, jak rodzice, choć będzie szukać po omacku
3 pokolenia – zaczynamy dostrzegać, ze coś kieruje nami poza naszą świadomością i sprowadza na ścieżkę którą kroczy Ród – nawyki rodzinne i tradycje zamieniają się w genetyczne (właściwie epigenetyczne) imperatywy- to tutaj pojawia się lojalność rodowa (jaki bochen taka skórka, jaka matka taka córka)
2 pokolenia – Karma zaczyna obciążać – w tym pokoleniu już zaczynamy dostrzegać, że to zły los/klątwa/fatum, że kieruje nami wbrew naszej woli, ale karma jest za silna, by się jej przeciwstawić (ojciec tak żył i dziadek i pradziadek, ja więc też będę, bo ja z Rodu)
1 pokolenie temu – pojawia się bunt i próba zmiany
aktualne pokolenie – siła karmy jest na tyle mała, że można już ją obejrzeć w spokoju, sprawdzić, jak działa i jak zmienia ścieżkę życia i tor przepływu energii w Drzewie Rodowym. Dopiero tutaj można mówić o pracy z karmą.

czesio i muchy 14:59 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Rh+ , coś w tym musi być , bo dawno temu moja babcia opowiadała że jak stary człowiek umiera to widzi światełko w tunelu i że nieświadomi ludzi mówią , tylko nie idź w stronę światła bo przepadnie twoja dusza , a babcia mówiła że właśnie to światełko to jest odradzanie się w nowym ciele , ponowne przyjście na świat ! miała kobiecina swoje rytuały i różne takie rzeczy których wtedy nie rozumiałem ale z czasem zrozumiałem że chyba kultywowała obrzędy słowiańskie ! tak mi się wydaje!

Rh+ 15:15 on 8 Maj 2022 Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

Ten blask to światła Nawii, miała rację, Wieduna

środa, 27 kwietnia 2022

Filmoteka, biblioteka cz.2

 W szybkich linkach po prawej stronie mamy dział o tej nazwie ale nie chce mi się już go edytować. Czas sporządzić uzupełnienie, jeśli uważacie, że warto skopiować coś (a może całość? ) z przed lat to dajcie znać.

  Myślę, że warto powtórzyć film

 I Origins ( polski tytuł "Początek" 2014

Deja Vu (2006) gra Denzel Washington 

Kod nieśmiertelności (2011)

A skoro filmy o liniach czasowych i poziomach snu to wspomnę o istnieniu "Incepcja" (2010)  13 piętro

Tych filmów jeszcze nie podawałem:

Mroczna wieża (2017)

Elizjum (2013)  sci -fi Jodie Foster, Matt Damon, Alice Braga

Tu warto zwrócić uwagę na technologię jaka już dawno istnieje a spotkaliśmy się już z nią w filmie Piąty Element (1997) - chodzi o rekonstrukcję (naprawę) ciał.

Gra Endera (2013)  podobno książka dużo lepsza. 

Intruz 2013   Andrew Nicoll (warto wszystkie jego filmy)

 Gwiezdny przybysz - s-f 1984

Bardzo na czasie film:

 Johnny Mnemonic (1995) https://www.cda.pl/video/700255012




czwartek, 21 kwietnia 2022

YATA - filmy o piratach i podziemnym mechanizmie.

 Ponieważ świat wariuje i reguły korzystania z dorobku innych są niejasne (nagram na ten temat wideo wyjaśniające) zdecydowałem kilka filmów z kanału ukryć do katalogu "niepubliczny" - wyświetlać je będą mogli wyłącznie ludzie posiadający link. Do tej serii włączam filmy:

1.  Monopol na nieśmiertelność. Polowanie na wiedźmy trwa

2. Schemat podziemnego mechanizmu

3. Apokalipsa - przyszłość czy przeszłość? 

4. Podziemny mechanizm i jego zarząd.


 

Spanie 2 razy w ciągu nocy.

 Spędzamy około jednej trzeciej naszego życia we śnie. To pokazuje, że sen jest dla nas bardzo ważny. Jednak pomimo dziesiątek hipotez nie rozumiemy jakie dokładnie sen ma dla nas znaczenie. Brak ogólnej hipotezy na temat snu sprawia,
że trudne jest zrozumienie ewolucyjnego pochodzenia snu. W ostatnich latach historyk Roger Ekirch z Virginia Tech University, przypomniał nam o formie snu zwanej sen dwufazowy lub sen podzielony.
  Być może nasi dziadkowie spali tak jak my, nasi pradziadkowie także. Ale nasi odlegli krewni być może spali zupełnie inaczej niż dzisiaj. To będzie częściowo odpowiedź na trudności z którym zmaga się dziś coraz większa ilość osób podczas zasypiania i utrzymania  nieprzerwanego snu w nocy. Gdybyś mógł cofnąć się do XIX wieku to okazałoby się, że ludzie mieli całkowicie inny reżim snu.
 Być może powód leży w przyzwyczajeniu, które wyda nam się bardzo dziwne.
 Ludzie wtedy kładli się spać zmierzchu. Ten sen trwał około trzech do czterech godzin, potem budzili się około północy aby pracować przez kilka godzin.
 Te czynności były codziennym rytuałem takim jak szycie, czytanie, cięcie drewna. Potem wszyscy znowu zasypiali. Innymi słowy, ludzie nie spali osiem godzin bez przerwy. W społeczeństwie ogólnie przyjęty był harmonogram snu o dwóch porach.
 Roger Ekirch przeprowadził wiele badań aby zebrać niezbędne informacje na ten temat. Następnie stwierdził, że ponad 500 miejsc mówi się o dwóch porach snu.
 Dlaczego nasi przodkowie zrezygnowali z dwóch pór snu?
 Dziwne, że tak mało wiemy na temat naszych nawyków związanych ze snem,
 ale Ekirch mówi, że dokumenty dowodzą, że ludzie spali w ten sposób od tysięcy lat. Zauważył, że wzmianki o „pierwszym i drugim śnie” zaczęły zanikać pod koniec 18 wieku. Rezygnacja z tego nawyku wydaje się być wynikiem modernizacji, a jednym z najsilniejszych argumentów za zmianą postaw w społeczeństwie jest czasopismo medyczne z 1829 roku. Magazyn radzi rodzicom, aby zmuszali swoje dzieci do rezygnacji z pierwszego i drugiego cyklu snu.
 Pojawienie się bezsenności w literaturze pod koniec XIX wieku zbiega się z okresem w którym nawyk ten zaczął zanikać i może to być cena za porzucenie
starego zwyczaju naszych przodków.
 W latach 1990 psychiatra Thomas Ver prowadził badanie grupy osób, które
przez 1 miesiąc trzymano w ciemności  przez 14 godzin dziennie.
Thomas chciał zrozumieć czy można przywrócić ten tryb snu.
 Badania zajęły trochę czasu jednakże w czwartym tygodniu u wszystkich
ustanowił się określony wzorzec snu. Najpierw spali przez cztery godziny,
a potem budzili się na 2 godziny, potem drugi raz zasypiali na 4 godziny.
 Co więcej, okres czuwania był ich najbardziej produktywnym okresem.
 Pomimo, że eksperci od snu uznali to badanie za imponujące to szeroko
rozpowszechniona jest wiara w to, że 8 godzin nieprzerwanego snu jest
koniecznością i niewiele się zmieniło.
 Niektórzy ludzie w dzisiejszym społeczeństwie zdali sobie sprawę z korzyści krótkich okresów snu podczas dnia zamiast długiego okresu aktywności
kiedy długość snu wzrasta  a wydajność spada.
 Istnieją również dowody, że ten typ snu, który nazywamy snem w ciągu dnia,
 ma wymierne korzyści dla pamięci i uczenia się oraz poprawia nasz nastrój.
 Naukowcy uważają, że źródłem problemu ludzi budzących się w nocy
i nie mogących znowu zasnąć polega na tym, że tracimy nawyk oddzielnego snu. Więc jeśli się dziś obudzisz w dowolnej porze nocy to pomyśl o ludziach z przed
rewolucji przemysłowej i uspokój się. Po prostu leżenie w łóżku w nocy,
nawet bez snu może być dla ciebie pożyteczne.

Film zamieściłem ponownie na Rumble - napisy też tam są:

https://rumble.com/v11qk7d-spanie-dwukrotne-w-cigu-nocy-napisy-pl-wczane.html

sobota, 16 kwietnia 2022

To było w Leningradzie....

 skopiowałem ten fragment stąd: https://vk.com/ludmilawalczak?w=wall5672673_236%2Fall

  Znów mam deja vu, wydaje mi się, że ten tekst już jest na blogu ale ponownie trafiłem na niego w przestrzeni internetu:

 „To było w Leningradzie w połowie lat 80-tych. Pojechałem minibusem na plac Wasiljewski. Na siedzeniu obok mnie szalało dziecko w wieku około sześciu lat. Jego matka patrzyła tępo przez okno, nie reagowała a on szarpał i szarpał ją za rękaw. Drzewa przepływały za oknem, mżył deszcz, było szaro, no, po prostu Leningrad! Dziecko domagało się czegoś lub coś tam twierdziło. A potem nagle ona odwróciła się od okna do niego, chwyciła jego rękę, pociągnęła do siebie i zasyczała:

  - Czego ode mnie chcesz?! 

 On zająknął się. 

-Czego chcesz, pytam? Czy w ogóle wiesz kim jesteś?! Jesteś nikim! Zrozumiałeś?! Jesteś nikim-o!  po prostu wykrzyczała mu to w twarz. Chłopiec spojrzał na nią i wydawało mi się, że drży mu głowa. A może to ja drżałem. Poczułem, że plecy mi się pocą. Pamiętam moją pierwszą myśl: „Czy ona naprawdę tak z nim rozmawia?! O kim ona myśli w tej chwili?

  – Nie mogę na ciebie patrzeć! – szepnęła.

  - Zabiłaś go! Powiedziałem, ale nikt mnie nie usłyszał. W minibusie, jakby nic się nie stało, ludzie nadal drzemali. Siedziałem bez ruchu. Chłopiec nie płakał. Puściła jego rękę i znów odwróciła się do okna. Nie kręcił się już, ucichł jakoś natychmiast. Spojrzał na rozdarte oparcie siedzenia naprzeciwko i zamilkł. A ja miałem ochotę wstać i na oczach wszystkich, teraz po prostu rozerwać ją na kawałki! Powiedzieć jej: - To ty d... ostatnia! To ty jesteś nikim! Zabiłaś go! Przysięgam, że bym to zrobił! Chłopak mnie powstrzymał. Zamknąłem oczy i zacząłem głęboko oddychać, aby jakoś się uspokoić. A kiedy je otworzyłem, zobaczyłem cukierki. Młody chłopak, wyglądał jak student, taki jasny, zakręcony, w dżinsowym garniturze, wręczył chłopcu cukierek. Znowu uścisnął mu rękę i powiedział: „Weź to, to jest dla ciebie”. Ten wziął. A potem ten chłopak wręczył mu drugi cukierek. Chłopiec zawahał się i wziął drugi. Potem nastąpiła akcja, o której pamiętam, ledwo mogę powstrzymać łzy. 

 Chłopiec nie zaczął jeść, dotknął ręki matki. Nie od razu zwróciła do niego twarz ale ostatecznie się odwróciła. I najwyraźniej chciała go dobić ale ten wręczył jej cukierki. Spojrzała na niego, na cukierka, widziałem, że była zakłopotana. Potem włożył jej cukierka do ręki. Ona, jakby oparzona ​​szybko mu go zwróciła. 

 – Nie chcę – powiedziała. W jego dłoni leżały dwa cukierki. Nie opuścił ręki.

  — Zjedz sam — powiedziała i dodała cicho: — Nie chcę… Słowo honoru. Wtedy on położył cukierek na jej kolanach. Nigdy nie zapomnę tej przerwy. i tej jego dojrzałości.

  Przede mną w ciągu kilku minut ten chłopak stał się mężczyzną, a ona z rozzłoszczonej, poirytowanej suki stała się piękną młodą kobietą. W każdym razie tak ja to poczułem. 

 Ona milczała, milczała przez długi czas. Spojrzała na niego, jakby go właśnie zobaczyła. Potem przytuliła i on przytulił ją. Następnie on odpakował cukierka i dał go jej. I dopóki nie włożyła go do ust, nie jadł. Wyobrażasz sobie to?! To był kolejny szok, ale już innego rodzaju. Pomyślałem wtedy o sobie. 

 Pomyślałem: „Tu siedzisz, taki sprawiedliwy człowiek, chciałeś wstać, oskarżyć, chciałeś ją „złamać”, przerobić. I nie osiągnąłbyś nic poza skandalem i besztaniem. A ten chłopiec, spójrz, jaki jest mądry, jaki jest wspaniały, ten chłopiec użył innego sposobu i przeniknął do samej wątroby, do serca, do łez. „A także ten młody chłopak, który dał mu dwa cukierki”, pomyślałem, „dał dwa nie bez powodu." Rozejrzałem się… W tylnej szybie minibusa zobaczyłem tego młodego chłopaka, który odchodził „mżącą” ulicą. A matka i syn siedzieli z pochylonymi głowami. Jak młodzi kochankowie, na Boga! Wtedy kierowca ogłosił mój postój. Wychodząc, dotknąłem dłoni chłopca. Powiedziałem do niego: „Dziękuję”. Myślę, że nie rozumiał, ale to nie ma znaczenia. Zawsze będę pamiętać tę lekcję. Przypomniałem sobie coś, przypomniałem sobie, ale musiały minąć lata, żebym to zrozumiała. Na tym polega prawdziwa edukacja. O czym nie wszyscy dorośli wiedzą. To tylko przez przykład i edukację. Nie krzyczeć, nie oskarżać, nie bić. Tylko przykład działa, nic więcej. A ten chłopak dał przykład. Zarówno dla niej, jak i dla mnie. I zmienił nas. Gdzie jest ten chłopak?! Gdzie jesteś chłopcze?! Co się z tobą dzisiaj dzieje? Jak wszyscy cię potrzebujemy, co?! Jesteśmy zgubieni bez ciebie." 

 Czy już płaczesz? Ja płakałem już w środku tej opowieści. W końcu narrator ma cholerną rację. Dzieciak okazał się bardziej odważny ode mnie… Takiej edukacji mogę się tylko nauczyć od dorosłego dziecka i zrobić wszystko, aby moje dzieci też mądrze patrzyły na pozornie proste rzeczy.