tag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post5593519469269170942..comments2024-03-27T11:38:54.778+01:00Comments on Słowiańska kultura: Michale, proszę zrób wpis na temat 23 września, ... michalxl600http://www.blogger.com/profile/14750246087930166159noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-30912078355281599202017-09-22T21:34:22.199+02:002017-09-22T21:34:22.199+02:00Jeszcze wyjaśnienie od Mum Bi:
"W czas równo...Jeszcze wyjaśnienie od Mum Bi:<br /><br />"W czas równonocy jesiennej,<br />23 września, na ramieniu zodiakalnej Panny znajdzie się Słońce, przy jej stopach - Księżyc, a nad jej głową - dzięki chwilowej obecności trzech planet - "wieniec z gwiazd dwunastu".<br />Jowisz , który gościł w okolicach jej łona przez ca. 9 miesięcy, właśnie zacznie to miejsce opuszczać.<br /><br />stąd ten cąły koniec świata"<br /><br />Rano wpisałem sobie w google frazy o Jowiszu i 23 września i wysypała mi się cała strona adresów do portali religijnych. Każdy chce coś przy tym ugrać i tłumaczy to zjawisko tak jak potrafi- większość podejrzewam (administratorzy sekt) strasząc swoje owieczki. michalxl600https://www.blogger.com/profile/14750246087930166159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-77870852193862137432017-09-22T21:06:37.143+02:002017-09-22T21:06:37.143+02:00"zrodzony, a nie stworzony, współistotny ojcu... "zrodzony, a nie stworzony, współistotny ojcu".<br /><br />Moim zdaniem chodzi o to, że my Słowianie jesteśmy "zrodzeni" - myśmy zawsze rodzili się z Pramatek i Praojców natomiast przedstawiciele sił Mroku są stworzeni z prochu Ziemskiego- sklonowani. <br /><br /> Odnośnie tego dualizmu: od lat obserwuję jak Mroczni sieją dywersję i starają się zamazać tę różnicę opowiadając "wszystko jest jednością". Owszem jest ale nie tu na Ziemi- tu obowiązuje podział na białe i czarne pionki szachownicy. Można przejść na druga stronę mocy- Trehlebov powiadał, że zdarzało się iż wielkie Demony przechodziły na stronę światła - to tylko kwestia woli. Bywały i odwrotne przypadki - tak czy siak podział tu w ciałach ludzkich obowiązuje . Albo grasz tak albo tak. <br /><br />Jutro rano ze świeżą głową przeniknę sobie jeszcze Twój wpis- miałem forsowny dzień, silnik w samochodzie rozebrałem w mak. michalxl600https://www.blogger.com/profile/14750246087930166159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-84305351938260388112017-09-22T19:02:39.847+02:002017-09-22T19:02:39.847+02:00To jest kwestia punktu widzenia. Patrząc z poziomu...To jest kwestia punktu widzenia. Patrząc z poziomu czysto fizycznego jest tak jak napisałeś Jędrzeju. Natomiast patrząc z punktu duchowości, sprawa wygląda jednak inaczej. Osoby wtajemniczone w duchowość od tysięcy lat głoszą przekaz, że wszystko jest jednością. Fizyka kwantowa ten przekaz zaczyna potwierdzać. Jeśli jest to prawda, to ciemność nie może istnieć, tam tylko nie ma światła. Zresztą światło trzeba rozumieć jako wiedzę. Postaram się wytłumaczyć jak ja to rozumię i w odniesieniu do szeroko pojętego słowiaństwa.<br /><br />Na początku istniało tylko Wielkie Nic, ale wielkie nic nie oznaczało zera. Gdyby istniał wtedy zewnętrzny obserwator to owo Wielkie Nic stanowiłoby swego rodzaju informację. Nie było obserwatora, ale informacja istniała, tak czy siak. I teraz uwaga. Imię naczelnego Boga Słowian brzmi Światowit. Ale w innych językach wymawia się Svetoved, albo Svetovid. Sveto znaczy święty, a weda to w sanskrycie wiedza. Tak więc na początku istniało Wielkie Nic, które było Świętą Wiedzą. Jedziemy dalej. Katolicy wypowiadają takie słowa: "zrodzony, a nie stworzony, współistotny ojcu". I to jest prawda, która przetrwała jakimś cudem w katolicyźmie, ale katolicy nie mają pojęcia o co tak na prawdę w tym chodzi. Więc już tłumaczę. Wielkie Nic-Światowit, to nie była istota świadoma. Nie mogła więc niczego, ani nikogo stworzyć. Ale z tej nieświadomej istoty samoistnie mogło się coś lub ktoś zrodzić. I faktycznie tak się stało i dopiero wtedy powstała istota, którą można określić jako Bóg. Ta istota to słowiański Rod. Rod przejął całą wiedzę od Wielkiego Nic-Światowita i tym samym stał się "współistotny ojcu". Rod jest też tym, co niektórzy nazywają "Źródłem"- słowo źródło bezpośrednio pochodzi od imienia Roda, co zresztą widać. Każda myśl Roda tworzyła nową informację i dlatego wszystkość (nie piszę, że wszechświat, bo wszechświatów może być multum) ma naturę informacyjną. Nasz fizyczny wszechświat może być "stworzony" przez jakąś istotę, którą można uznać za Boga, ale to nie będzie Bóg absolutny. Ta istota może mieć gigantyczną wiedzę, ale daleko jej do Roda i Światowita. Tak powstali bogowie. Jedni byli pełni światła (czyli tak na prawde mieli wiedzę) a inni tej wiedzy nie przyjęli (żyją w mroku). I to jest to co odróżnia światło od mroku. Ale gdy mroczni przyjmą wiedzę, staną po stronie światła :) Damianhttps://www.blogger.com/profile/13190010895859916938noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-69942392881382065822017-09-22T17:44:26.312+02:002017-09-22T17:44:26.312+02:00eeee... no nie siej takich informacji bo jeszcze k...eeee... no nie siej takich informacji bo jeszcze ktoś uwierzy i zacznie się całować ze żmiją. Żmija jest żmiją - stara indiańska legenda (słyszałem wersję wschodnią) wyjaśnia co i jak.<br />Pasożyt jest pasożytem -nie jesteś w stanie przeprawić jego programu. Ktoś "zarażony pasożytem" (polecam starą jak świat książkę "Pasożyty umysłu" - Colina Wilsona)<br /><br />No nie mogę znaleźć - legenda brzmiała tak: kobieta znalazła na ścieżce na wpół żywą , przemarzniętą żmiję. Wzięła ją do domu, ogrzała, coś tam dała jeść. Gdy żmija doszła do siebie ukąsiła kobietę- ta w drgawkach śmiertelnych pyta jeszcze: "dlaczego to zrobiłaś? Przecież byłam dla ciebie dobra , uratowałam cię przed śmiercią?"<br /><br />Taką mam naturę -odpowiedziała żmija. <br /><br /> michalxl600https://www.blogger.com/profile/14750246087930166159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-10765026421139411052017-09-22T15:58:12.519+02:002017-09-22T15:58:12.519+02:00Nie ma czegoś takiego jak ciemność, jest tylko bra...Nie ma czegoś takiego jak ciemność, jest tylko brak światła. Mroczni są mroczni, bo nie świeci na nich światło. Ale światło w końcu oświetli mrocznych i staną się świetliści. Napiszę jeszcze parę słów na temat w następnym komentarzu, jak zbiorę myśli :)Damianhttps://www.blogger.com/profile/13190010895859916938noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-65684130287446803012017-09-22T06:14:55.768+02:002017-09-22T06:14:55.768+02:00Właśnie odczytałem list od Mum Bi- potem doszukałe...Właśnie odczytałem list od Mum Bi- potem doszukałem w necie: "Jowisz w szczególnym ustawieniu" - no i dobrze. Wszystko powyżej jest jasne. Powtórzę słowa Trehlebova gdy przestrzegał w 2012 roku (według niektórych źródeł wszelkie ostateczne rozstrzygnięcia zostały na mocy galaktycznego porozumienia przesunięte w czasie o ostatnie - ciężkie dla wielu z nas 4 lata):<br /><br />NASTĄPI KONIEC ŚWIATA DLA MROCZNYCH ORAZ KONIEC MROKU DLA ŚWIETLISTYCH (JASNYCH). <br /><br />Po rosyjsku brzmi to tak: "nastupit kaniec swieta dla tjomnych i koniec tmy dla swietłych". W takiej formie ma to wielowarstwową wymowę bo słowa rosyjskie mają jeszcze podwójne znaczenia- tam "świat" i "swiet" czyli światłość brzmią jednakowo. <br /><br />oj.... lżej by się żyło. Czasami faktycznie trudno sobie wyobrazić jak dożyć do wieczora. michalxl600https://www.blogger.com/profile/14750246087930166159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-49636313972291744612017-09-22T05:15:30.440+02:002017-09-22T05:15:30.440+02:00:))) o- to, to.
Przyznam, że sam się dałem wkręc...:))) o- to, to.<br /> Przyznam, że sam się dałem wkręcić nieco w grudzień 2012 co widać po publikacjach (tłumaczeniach) jakie mnie wtedy interesowały i jakie zamieszczałem. Widać tak miało być - JEST TEŻ BARDZO PRAWDOPODOBNE !!! (a mówią przecież o tym Wedy), że żyjemy równolegle w wielu korytarzach czasowych a nasza myśl "przeskakuje" w kolejne w zależności od poziomu naszej wiary ("stanie się wam według wiary waszej" - mówił znany Wiedun Jezus). Szczególnie umysły naszych Żeńczyń mają niezwykłą moc kreacji i to o te moce trwa walka. Pisałem już jeden z przykładów- dziewczyna będąca w ciąży była świadkiem wypadku stolarza, uszkodził sobie palec. Urodziła potem dziecko z dokładnie takim samym defektem dłoni. <br /> Zbiorowa moc umysłów naszych Pań ma moc stwarzania Ładu na Ziemi - wszelkie massmedia nie są dziś żadnymi "źdódłami ionformacji" lecz indoktrynacji. Jeśli milion zastraszonych kobiet usłyszy: "jutro będzie padać" to jest to samosprawdzająca się "przepowiednia". Faktycznie spadnie deszcz. Przykłady w naszym życiu codziennym są na każdym kroku- sianie lęków ze szczepieniami itp- wszystko jest czynione po to by nam wmówić, że bez systemu nie damy rady przeżyć- TO ON BEZ NAS NIE PRZEŻYJE!!! stara sztuczka- od dawna odwracany jest skutek i przyczyna. To tak jakby powiedzieć, że strażacy wzniecają pożary bo zawsze tam gdzie się coś pali to oni są. <br /> A odnośnie życia w wielu rzeczywistościach (światach równoległych) -jest o tym wiele wspaniałych filmów, które starałem się pozbierać w naszej wideotece (jest taki dział na blogu- istnieje szybki link po prawej). Kilka szybko wymienię: "Interstate 60"- tam nasz bohater widzi pod koniec siebie samego w wypadku samochodowym, inne filmy: "Mr Destiny", 12,01 (taki tytuł) , Dzień Świstaka, 17 Again, Yes Man, michalxl600https://www.blogger.com/profile/14750246087930166159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4738579146008262769.post-88538532263298230182017-09-21T22:50:30.860+02:002017-09-21T22:50:30.860+02:00Koniec świata to święto ruchome. W tym roku przypa...Koniec świata to święto ruchome. W tym roku przypada 23 września :)<br />I tyle w temacie.Damianhttps://www.blogger.com/profile/13190010895859916938noreply@blogger.com