Szybkie linki do najważniejszych wpisów (abecadło) i polecanych stron

środa, 15 stycznia 2025

Co się dzieje z naszym ciałem - Era Wodnika

 oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=cQHHdg_TePg 

 Witam kochani, teraz wszystkie nasze systemy życiowe się zmieniają, aktywuje się nasze DNA. Na płaszczyźnie subtelnej usuwane są blokady z uśpionych dziesięciu nici DNA.

  Wracamy do poprzedniego stanu wyższej cywilizacji o złożonej strukturze ciał z dwunastoma niciami DNA.

 Nasze pola elektromagnetyczne są przestrajane co powoduje pływające bóle w narządach, mięśniach i stawach. Bardzo często serce uciska od wewnątrz, pojawia się odczucie pulsowania lub zwiększone tętno,  energia wpływa na system wydalniczy, poprzez niego wychodzą głęboko ukryte toksyny i produkty adaptacyjne.

  Narządy rozrodcze też mogą zacząć się uzdrawiać i tymczasowo zaburzać swoje funkcjonowanie. Możliwe jest niezwykle intensywne wznoszenie się energii kundalii, wzrok może być osłabiony powodując widzenie jak przez mgłę, uczucie piasku w oczach, zwiększone ciśnienie wewnętrzne.

 Wielu ludzi ma problemy ze skórą, ponieważ napełnianie się nowymi energiami następuje poprzez czakrę korony. Jako pierwsze rozwijają się wyższe centra energetyczne, może to powodować zawroty głowy, obrzęk powiek, utratę głosu.

  Kiedy w nas wchodzi najwyższa Boska moc to ona rozszerza naszą aurę i czyni nas bardziej obszernymi niż byliśmy dawniej - nasza pierś się rozszerza i w okolicy płuc pojawia się nieznane wcześniej uczucie, które rozpływa się po wszystkich komórkach naszego ciała.

 Tak działa wielowymiarowy portal - zapamiętujemy ten stan, kodujemy w pamięci komórkowej nowe doznania, a następnie ta moc wychodzi z nas. Współtwórcy dają nam tę energię abyśmy ją poczuli.

Jesteśmy prowadzeni do nowych stanów i nowych doznań, a następnie musimy je pomnażać i zwiększać. W ten sposób tworzony jest każdy fraktal poprzez kopiowanie form, w których każdy fragment odtwarzany jest w różnych skalach - od nieskończenie małych do nieskończenie wielkich.

  Tu nie ma przymusu, mamy prawo wyboru - albo podążamy za nim naśladując to w sobie bo chcemy być podobni,  albo je odrzucamy.

  Źródło zawsze przychodzi nie samo, ale w towarzystwie najrozmaitszych mocy i manifestacji. Energie o wysokiej częstotliwości mogą w nas wniknąć na kilka sposobów:  z zewnętrznej przestrzeni kosmicznej, z płaszczyzny subtelnej (pozamaterialnej), z eteru a także od dołu poprzez Ziemię.

  Możemy postrzegać (odczuwać) te energie poprzez czakram głowy - czakrę korony oraz poprzez dolne centra a więc nogi i narządy rozrodcze. Ale wyższe energie wchodzą poprzez obszar serca, poprzez duszę i pranę. Zdając sobie sprawę z tej prawidłowości strach odchodzi - nie boimy się już ciemności.

   Każda kropla Boskiego oceanu niesie w sobie szablon wszelkiej świadomości - jesteśmy maleńką, jasną kopią Źródła i możemy rozwijać dowolną energię od wewnątrz polegając na siłach wyższych i na sobie.

Posiadamy wszystkie narzędzia dla zbudowania własnego fraktala - w ten sposób wzrasta nasza dusza budując komórki nowej, wielowymiarowej macierzy - aktualizując, rozwijając i zmieniając ich jakości.

  Wszystko przychodzi od źródła do swoich dzieci, jeden poziom rodzi inne i każdy jest niezależny i posiadający wolną wolę. Stwórca po prostu daje nam swoje nasienie a my możemy zasilać nim swoje wnętrze.

 Błogostanu Wam wszystkim!

wersja polska:  https://www.youtube.com/watch?v=5Vo5py59h2c


Najbliższa przyszłość - Sawieliew

 oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=_gvLvh5XDAA


fragment od około 24 minuty:  w 885

...po prostu istnieje fizyka, istnieje etyczność, istnieje duchowość i wszystko to są rzeczy leżące na jednej półce. Na przykład istnieje coś takiego jak "prawo korzyści" -  miłość to takie najbardziej surowe prawo korzyści. Na przykład, jeśli ktoś w rodzinie uczynił coś złego i rodzina powinna przeżyć cierpienie to umiera mniejsze dziecko.

   To nie dotknie nawet tych, którzy są winni ale właśnie najmłodszego dziecka, ponieważ ono się przepali tak jak bezpiecznik w sieci elektrycznej. Jaki w tym sens? Ano taki, że jeśli umrze któreś z rodziców to pojawią się sieroty, którymi nikt się nie zajmie i cała rodzina zejdzie na złą drogę. A dziecko może się jeszcze nowe urodzić.

   To dziecko niby nie jest tu niczemu winne, a tu po prostu zaczyna działać zasada (prawo) korzyści. To jest jeden z elementów rodowej wiedzy - tam nie ma  w ogóle mowy o sentymentalności.

    I tutaj w warunkach społeczeństwa jest dokładnie tak samo - ci prości obywatele, którzy dla nikogo nic nie czynią są po prostu unicestwiani - i oni powinni zostać zlikwidowani. Nie wiem w jaki sposób wymówić te słowa ale w tekście Shrima Bhagavad oni nazywani są "brzemieniem dla Ziemi", bo to są ludzie, którzy w ogóle zapomnieli po co się tu pojawili.  

oni zapomnieli jaki jest w ogóle cel życia człowieka i żyją jak zwierzęta. Oni po prostu trwają i cieszą się życiem i na tym się wszystko kończy. 

- głos z sali: jak plankton.

  No tak - chociaż oni żyją lepiej niż plankton, oni są wyżej zwierząt ale żyją jak zwierzęta. Oni mają zdolności aby czynić więcej, ale ....

    To tak jakby uczeń doszedł do poziomu 2 klasy a potem się zatrzymał i stwierdził, że taki poziom mu wystarcza i tak mu się podoba. Został w tej samej klasie na kolejny rok i jest w niej prymusem - praktycznie świętym, bo prawie wszystko już zna na pamięć i nie chce przejść klasę wyżej.

- (głos z sali) No cóż, nie bez powodu istnieje takie wyrażenie plankton biurowy czyli ci, którzy  po prostu płyną z nurtem zdarzeń.

  Tak, ponieważ u nich zanika inicjatywa, no i oczywiście jak mówi stara mądrość: "święte miejsce nigdy nie bywa puste", oni tam są umieszczani w tych biurowych przedziałach i oni tam wszystko wykonują. Oni stają się już częścią Matrixa.

   Wydano im tam jakieś polecenie a oni mówią: "no cóż czynić, my jesteśmy tu niewolnikami, nic się na to nie poradzi. Na przykład przyszedł nakaz nosić coś tam na twarzy to zakładaj, bo inaczej nie zostaniesz obsłużony w tym sklepie - a jeśli ja ciebie obsłużę, to sam będę miał kłopoty" itp. 

  Tak było zawsze - to było na przykład podczas 2 wojny światowej. W tym czasie pojawiło się bardzo dużo "Policajów" - bo to co dziś mamy to są właśnie Policaje, to nie jest żadna Milicja ani Policja, oni ochraniają układy korporacyjne pochodzące gdzieś tam zza granicy, które nie mają nic wspólnego ze strukturami państwa.

Oni wspierają ten reżim zawłaszczenia. Tamci Policaje z czasów wojny tak samo, a gdy ich zapytano dlaczego tam poszli - to byli młodzi mężczyźni w sile wieku - no i zapytano ich gdzie było ich poczucie honoru i sprawiedliwości to padała odpowiedź, że po prostu chcieli jeść. Oni wieszali innych ludzi, rozstrzeliwali, palili - tacy to słabi ludzie. 

 No i w tej chwili ma miejsce usuwanie tych ludzi - właśnie ich. Człowieczeństwo jest sprawdzane w trudnościach.

 Wszystko dlatego, że najbliższa przyszłość jest bardzo jasna i tam mają przejść czyści ludzie z jasną aurą. W przyszłości wszystko będzie dobrze dla ludzi i dla naszej planety. Dlatego aby tam przejść trzeba oczyścić się z różnych myśli - tym bardziej, że....

  Wiele razy słyszałem, że nie pozwala się nam wyjść w kosmos ponieważ nasze myśli są bardzo zabrudzone - my jesteśmy jak jakaś zaraza, w pewnym sensie jesteśmy trzymani pod taką kopułą abyśmy nie mogli tam przeniknąć i nie narobili tam bałaganu. A kiedy zaczniemy myśleć normalnie to się nam to umożliwi.

   A prognozy powiadają, że w najbliższych planach jest kolonizacja Marsa, Księżyca a biorąc pod uwagę, że prawdziwe pasożyty żyją właśnie na Księżycu i one tutaj nami kierują - mówię całkiem serio - dlatego też potrzebna jest czysta świadomość.

 A jak ją osiągnąć? To mi przypomina pewną fabrykę tutaj u nas na Zaporożu gdzie wykonywane są pewne bardzo szczególne rzeczy i tam trzeba przejść przez kilka śluz aby się dostać na te linie montażowe. Nie wiem dokładnie czym oni się tam zajmują.

29 min w 1090

   Najpierw ludzie są sprawdzani, potem włączane są jakieś odkurzacze, jakieś procedury oczyszczania - im nawet przez cały dzień nie wolno chodzić do toalety.

    No i w naszej rzeczywistości też ma miejsce cała kaskada tych różnorakich sprawdzianów aby nas dopuścić do tej działalności, którą powinna zajmować się ludzkość.  To jest bardzo duża odpowiedzialność. To jest najbliższa przyszłość.

   Wiecie w jaki sposób przygotowywani są kosmonauci? Kręcą ich na karuzeli, sprawdzane jest zdrowie, wielu z nich jest odrzucanych.

wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=vUlCRflEdfI