oryginał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=yy-1B2CvkmU
Witam kochani, być może jesteście
dręczeni pytaniami o to, jak wydostać
się z zamieszania finansowego. Czynicie wszystko
co tylko możliwe, ale nie zauważacie żadnego postępu -
gonicie za każdą możliwością, ale mimo to
bez dochodzenia do sedna problemu.
Żyjemy
w świecie, który wierzy, że szybkość i
wielkie osiągnięcia równają się sukcesom. Możecie zobaczyć, jak przyjaciele robią krok do przodu
osiągając nowe miejsca pracy, duże podwyżki, większe
możliwości, podczas gdy wy czujecie jakbyście
zamarli w miejscu.
Pytacie sami siebie: "Dlaczego oni a nie ja? Czego mi brakuje?" - to oznacza, że
nie widzicie, czym jest prawdziwy wzrost. On następuje w przerwach a nie w czasie pospiesznej gonitwy.
Ten wzrost nie
pojawia się, gdy podążacie cudzą ścieżką lub
patrzycie na czyjś sukces - on przychodzi
kiedy zaczynamy działać samodzielnie. Kiedy życie zmusza nas aby się zatrzymać, to zaczynamy rozumieć, kim jesteśmy i czego tak naprawdę chcemy.
Czasami tracimy zbyt dużo czasu próbując
być na miejscu kogoś innego
-uczestnicząc w wyścigu i stykając się z
trudnościami, z którymi nigdy nie musieliśmy się spotykać.
Jest to rzeczywistość, w której żyje wielu z nas
- myślimy, że jeśli naciśniemy jeszcze trochę mocniej, jeszcze trochę dłużej to wszystko się zmieni.
Ale jakkolwiek byśmy się nie starali to nadal nie widzimy żadnego postępu,
bo rzecz polega nie na tym aby
działać szybciej lecz aby działać inaczej - ze spokojem
mając świadomość, że bez względu na nasze wysiłki nie jesteśmy w stanie nic z tego
kontrolować.
Możecie próbować kontrolować swoje
przeznaczenie posiadając wystarczającą moc intelektu i
dokładając wiele wysiłków, ale mimo to wszystko idzie niezgodnie z naszymi oczekiwaniami.
Upór i stanowcze podejście nie przynoszą efektów
i znacznie podważają pewność siebie - czasami aż doprowadzając nas do depresji.
I to jest ten moment
w którym należy pomyśleć: "skoro tak ciężko pracuję i
nic się nie zmienia, to co się stanie jeśli po prostu
odpuszczę?" Ego będzie się opierać i
krzyczeć:,"Puścić kontrolę? Czyś ty zwariował?".
Ilu z nas osiąga
ten punkt? Planujemy i czekamy, ale życie daje
coraz więcej niepowodzeń - w końcu rozumiemy, że
kontrola jest iluzją, prawdziwa moc nie polega na tym aby się utrzymać, lecz aby odpuścić i zaufać rytmowi życia.
Kiedy zbyt mocno się ściskacie, to zatrzymajcie się,
weźcie oddech i zapytajcie: "Czy jestem w stanie to
kontrolować, czy też powinienem zaufać
procesowi i odpuścić?"
Odpuszczenie to nie
porażka - to uczynienie miejsca dla czegoś nowego, oto gdzie zaczyna się
transformacja. Przestajecie wtedy nieustannie współdziałać z hałasem w głowie
- zatrzymujecie się i pozwalacie istnieć dyskomfortowi bez popadania w zamęt swoich myśli.
Mówicie sobie: "może to nie jest takie pilne jak się tobie wydaje?" - to jest punkt zwrotny. Wzrost nie zawsze
wynika ze zmuszania się do
ciągłego działania, czasami on
pochodzi z ciszy
- pojawia się w wyniku pozwolenia życiu toczyć się tak jak powinno, a następnie spokojnie iść ścieżką,
która wam najbardziej odpowiada.
Unikamy ciszy, bo wydaje
się ona stratą czasu, ale w tej ciszy
odnajdujemy jasność a w jasności odnajdujemy kierunek.
Kiedy przestajemy
podążać za każdym żądaniem czy rozpraszającymi czynnikami i czynimy pauzę to widzimy te elementy, które naprawdę mają znaczenie - cierpliwość to nie jest po prostu
oczekiwanie, aż coś się wydarzy we
właściwym czasie. To jest zaufanie, że wszystko może podążać naprzód, nawet jeśli nie znamy
wszystkich odpowiedzi.
Spróbujcie
codziennie posiedzieć w ciszy przynajmniej przez 5 minut pozwalając aby dyskomfort minął. Zwróćcie uwagę jak pojawia się
jasność, gdy przestajemy ją wymuszać.
Nie chodzi o to aby czynić więcej - chodzi o to, aby czynić to tak jak należy.
Trzeba odnaleźć tę jedyną rzecz, która jest najważniejsza - przypominajcie sobie
o tym, kiedy poczujecie potrzebę
pospieszenia się. Niewielkie ale rozważne i przemyślane
zmiany mają największy wpływ.
Nie chodzi już o wydajność
- chodzi o czynienie tego, co
jest dla was najważniejsze. Byliśmy nauczani aby dążyć do wyraźnego i mierzalnego sukcesu - ale prawda jest taka, że największe osiągnięcia przychodzą w ciszy, w momentach, których nikt nie zauważa.
Cierpliwość w trudnych chwilach uczy nas, że to co niewidzialne okazuje się najbardziej skuteczne. Dzięki cierpliwości, świadomym i jasnym decyzjom przychodzi zrozumienie, że większa część rozczarowań spowodowana jest porównywaniem się z innymi.
"Dlaczego oni, a nie ja, przecież jestem mądrzejszy, przecież pracuję ciężej. Dlaczego nie
zasługuję na to samo, lub na coś lepszego?" Nie doceniamy sukcesu innych, uważając go za szczęście i starając uchronić siebie przed odczuciem bycia nieudacznikiem.
Ale sukces jest odzwierciedleniem ścieżki
-
jest to wynik cierpliwości, wytrwałości i
włożonych wysiłków. Kiedy przyłapiecie się na grze
porównania to zatrzymajcie się i
zmieńcie punkt
skupienia. Zadajcie sobie pytanie: "Jakie małe
kroki mogę podjąć dzisiaj aby podążać naprzód?"
Przestańcie porównywać
swoje konto bankowe z kontami innych ludzi i
skoncentrujcie się na swojej linii czasu oceniając swoje postępy.
Rezygnacja z porównywania jest trudna, ale
to wyzwala - chodzi o to co jest ważne dla was i o zaufanie do siebie i swojej życiowej ścieżki.
Przestajecie oczekiwać, że wszystko
stanie się zgodnie z waszym scenariuszem i
zaczynacie ufać życiu, które będzie
rozwijać się tak jak ono potrzebuje.
Cierpliwość
oznacza zaufanie do swojego tempa i
zrozumienie, że sukces to nie wyścig
ale podróż.
Istnieją rzeczy, które
kontrolujemy - nasze wysiłki, sposób myślenia
i wybory, ale jest wiele rzeczy, których nie jesteśmy w stanie kontrolować czyli czas,
okoliczności i możliwości.
Przypominajcie sami sobie:
"Będę gotowy kiedy nadejdzie moja chwila". Lepiej popracować nad swoim ciałem, umysłem i relacjami aby być
gotowym.
Życie toczy się w swoim własnym tempie i według własnego planu - odnajdujemy spokój, gdy przestajemy z nim
walczyć i poruszamy się z jego nurtem.
Kiedy
czujecie się przygnębieni to zapytajcie sami siebie: "W
jaki sposób mogę poruszać się w rytmie życia
a nie przeciwko niemu?" Odpowiedź często doprowadzi was do wewnętrznego spokoju.
Wasze rozczarowania
nie pomogą, ale przypadkowe działania przyniosą więcej szkody niż pożytku.
Niecierpliwość i porównanie wyczerpują uwagę a cierpliwość
daje jasność, która pomaga ujrzeć
swoje mocne strony i podjąć decyzje
które będą skuteczne.
Wiara w to,
że musimy kontrolować każdą chwilę jest kusząca - wpychając życie w ramy tego, co naszym zdaniem być powinno.
Jednak prawdziwa
mądrość nie polega na kontroli, ale na obserwacji, uczeniu się, rozmyślaniu i wiedzy o tym kiedy
działać. Cierpliwość to nie czekanie, aż wszystko samo się ułoży
- nie jest to też poddawanie się w obliczu życiowych
trudności.
Kiedy na waszej drodze życia pojawiają się
trudności, to podzielcie je na
małe, łatwe do wykonania kroki, które możecie wykonać dzisiaj, aby pójść do przodu
- nawet jeśli jest to tylko w waszych myślach.
Pracujcie
w danych okolicznościach nie
porównując się. Prawdziwą siła i mądrość
nie pochodzą z przymusu życia
czy podporządkowania się - one pochodzą w wyniku zatrzymania
i odpuszczenia oraz zaufania do swojej wyjątkowej
ścieżki.
Bardzo często największe postępy
dzieją się wtedy, gdy obserwujemy życie
i podejmujemy lepsze decyzje, kiedy
przestajemy gonić i rozumiemy, że cały ten czas podążaliśmy naprzód.
Tempo życia
jest
naszym najlepszym nauczycielem, jeśli nauczymy
się działać zgodnie z nim, to uzyskamy pokój
którego szukaliśmy.
Błogosławieństw Wam wszystkim.
wersja polska: https://www.youtube.com/watch?v=fDNeP5Neagk